Mała ściąga dla MG
i nie tylko
~Zabronione Starteryi nie tylko
~Wzory na expa
~ Spis balli, oraz pokemonów, jakie można do nich złapać
~
Pokedex
i ability dex ~Kanto
~Ability
Na Ringu życia - Gra Nilvart'a
2 posters
PokeHelvetti :: :: Offtopic :: Archiwum :: Gry Trenerskie
Strona 1 z 1
Na Ringu życia - Gra Nilvart'a
Dorosłeś co? Szkoda, że nareszcie. Poza tęsknotą za swoją ukochaną, z dzieciństwa pozostało ci coś jeszcze. Twój Pokemon partner, Korwin. Ralts, siedział ci na ramieniu, rozglądając się wokół. Nie wiedział co robicie, chociaż powinien. Wyszliście ze swojego domu, zabierając ze sobą to, co najbardziej potrzebne. Twoja Matka pożegnała cię kochanymi uściskami, całusami i innym sentymentalnym syfem. Ojciec przytulił cię tylko, po czym udałeś siędo wyjścia miasta. Nieb było bezchmurne. Letnie słońce powoli dawało się we znaki. Teraz mogłeś coś zacząć. Zacząć swoją przygodę Pokemon!
Luxian- Liczba postów : 83
Join date : 17/05/2013
Skąd : Twoja Szafa
Re: Na Ringu życia - Gra Nilvart'a
Nie cierpiał płaczliwych pożegnań. Z lekkim ociąganiem dał się przytulić ojcu i wycałować matce. To już go zmęczyło, a nawet nie wyruszył. Wywracając oczyma w końcu uwolnił się z objęć. "W końcu." - pomyślał. Prawdę mówiąc żałował, że opuszcza rodzinę, lecz z drugiej strony i tak nie mógł nic tutaj zrobić.
Nilvart nie miał już nic do stracenia. Nie dość, że był uznawany w mieście za aspołecznego dziwaka, to rzuciła go Freja... Nie mógł już tak żyć. Musiał coś z tym zrobić, dlatego właśnie wyruszył w podróż. Nie miał zamiaru siedzieć bezczynnie.
- Ruszamy, Korwin. - powiedział jedynie do swojego pokemona.
Tak jak mówił - postawił pierwszy krok, drugi, trzeci. Następnie kilkanaście. Kilkadziesiąt i wiele, wiele więcej. Trudno byłoby je zliczyć...
W międzyczasie wyjął PokeDex z plecaka. Zupełnie zapomniał, że nie miał w ogóle pojęcia o swoim pokemonie... Naprędce go zeskanował.
Nilvart nie miał już nic do stracenia. Nie dość, że był uznawany w mieście za aspołecznego dziwaka, to rzuciła go Freja... Nie mógł już tak żyć. Musiał coś z tym zrobić, dlatego właśnie wyruszył w podróż. Nie miał zamiaru siedzieć bezczynnie.
- Ruszamy, Korwin. - powiedział jedynie do swojego pokemona.
Tak jak mówił - postawił pierwszy krok, drugi, trzeci. Następnie kilkanaście. Kilkadziesiąt i wiele, wiele więcej. Trudno byłoby je zliczyć...
W międzyczasie wyjął PokeDex z plecaka. Zupełnie zapomniał, że nie miał w ogóle pojęcia o swoim pokemonie... Naprędce go zeskanował.
Nilvart- Liczba postów : 6
Join date : 04/07/2013
PokeHelvetti :: :: Offtopic :: Archiwum :: Gry Trenerskie
Strona 1 z 1
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach