#054 - Saffron Gym - Leniu

- Scyther uspokój się. To my nadajemy tempo tej walce. Zacznij od szybkiego przemieszczenia się za plecy przeciwnika przy pomocy QA po czym mocno uderz z X-Scissor i szybki unik przed atakiem przeciwka. Następnie użyj Focus Energy by lekko się odbudować i przejdź do systemu walki unik kontra. Staraj się wykorzystywać prędkość do szybkich i zaskakujących uników zakończonych mocnymi lecz dość celnymi atakami z Vacuum Wave. Następnie idź na całość i ponów taktykę Srebrnego Tornada. Staraj się bić mocno i celnie lecz po tym szybko odskakiwać. Staraj się nie dawać przejąć inicjatywy przeciwnikowi. Staraj się by tracił cię z oczu gdy będziesz szybko latał w koło niego. Wtedy wykorzystuj to i mocno bij z Wing Attack - powiedziałem do poka obserwując walkę.

Scyther posłuchał się twojej rady i uspokoił się. Użycie w pierwszej kolejności Fosuc Energy sprawiło że Scyther uderzył z krytycznego ataku w alakazama przy użyciu X-Scissor! Łoł! To zadało bardzo duże obrażenia. Wasza przewaga wzrosła tym razem dużo więcej. Można powiedzieć że powoli kończycie walkę.

Scyther - 42%
Alakazam - 20%

- Scyther. Spokojnie. Jesteś szybszy. Wykorzystaj teraz Agility do zakołowania przeciwnikiem po czym mocno uderz z Bug Buzz zanim zdąży się otrząsnąć. Wtedy przystąp do walki z kontry. Staraj się szybko unikać ataków przeciwnika i kończyć je z mocnych kontr z QA lub Thief. Później idź na całość znów postaraj się oszołomić przeciwnika po czym użyj Srebrnego Tornada by osłabić przeciwnika. Na sam koniec postaraj się wykonać Szarże czyli rozpędź się przy pomocy QA i połącz to z uderzeniem z X-Scissor potęgując moc ataku - powiedziałem do poka.

Świetnie! Znaczy świetnie bo Scyther przy użyciu swych efektownych ruchów nie męczył się długo z Alakazamem, chociaż ten też zrobił twojemu robaczkowi co nieco. Walka i gym skończony. Gratuluje. Przewaga typów bądź poziomu spowodowała wynik 3:0 dla Ciebie.

Scyther + 1.1 lv. + 2pkt + 1 walka + kasa. Gratki, zią!

- Dobra robota Scyther - powiedziałem zabierając co moje i wychodząc z gyma...