Mała ściąga dla MG
i nie tylko
~Zabronione Starteryi nie tylko
~Wzory na expa
~ Spis balli, oraz pokemonów, jakie można do nich złapać
~
Pokedex
i ability dex ~Kanto
~Ability
Gra Detta: Seth Pochko
2 posters
PokeHelvetti :: :: Offtopic :: Archiwum :: Gry Trenerskie
Strona 1 z 1
Gra Detta: Seth Pochko
- Kod:
Imię: Seth
Nazwisko: Pochko
Wiek: 16
Charakter: Seth jest bardzo nieufny wobec otoczenia. Sytuacje, które go w życiu spotkały odbiły się na jego charakterze. Jest bardzo bezpośredni, nie ukrywa swoich złych zamiarów. Nie cierpi towarzystwa, bo ciężko mu komukolwiek zaufać. Do innych odnosi się z chłodem, nie chce im robić złudnych nadziei. Od samego początku odnosi się ze swoimi zamiarami. Jest małomówny. To sprawia, że ludzie o nim bardzo mało wiedzą. Można powiedzieć, że bije od niego wielka apatia. Sam nie rozumie czasami swojego zachowania. Kieruje się emocjami, często tymi złymi. Łatwo popada w gniew i złość.
Wygląd: Średnio wysoki blondyn o jasnych niebieskich oczach. Włosy ma krótko ścięte. Wyglądają jakby rozwiewał je co chwile wiatr. Jest dość szczupły i średnio umięśniony. Zazwyczaj ma chłodny wyraz twarzy. Nie chce zdradzać swoich emocji. Ubiera się zazwyczaj w czarne, luźne spodnie, biały t-shirt i szarą bluzę z kapturem.
Historia: Seth to typowy, południowy chłopak. Przyszedł na świat w mieście Fuschia. Pochodzi z nowobogackiej rodziny, której nigdy niczego nie brakowało. Ojciec pracował w pobliskim Safari, a matka zajmowała się domem. Można powiedzieć, że miał jak najlepsze warunki do czerpania z życia garściami. Do wieku 14 lat nie martwił się niczym. Miał wszystko co chciał i nic go nie przejmowało. Gdy wkroczył w wiek dojrzewania i hormony zaczęły się w nim budzić zaczął wariować. Coraz częściej nie mógł opanować gniewu. W szkole zdarzało mu się brać udział w bójkach. Pewnego razu, w wieku 15 lat pobił swojego najlepszego przyjaciela, Adriena. Pokłócili się o to, kto może umówić się z jedną dziewczynę na randkę. Już wtedy zaczyna się początek przemiany Setha. Chłopak strasznie się zakochał. Przez pewien czas był spokojny, wyciszony. Jakby miała na niego zbawienny wpływ. Wszystko skończyło się rok później. Dziewczyna pewnego dnia jak gdyby nigdy nic powiedziała mu, że muszą się rozstać. Po jakimś czasie dowiedział się, że zaczęła spotykać sięz Adrienem. Chłopak nie potrafił tego znieść. Bardzo go to dotknęło. Nie wiedział co ma zrobić. Pod wpływem impulsu postanowił uciec. Nie widział swojej przyszłości w tym mieście. Pewnego wieczora zakradł się do gabinetu ojca i zabrał mu pokeball z jedynym Pokemonem, który go słuchał - Abrą. Pakując plecak wiedział, że źle robi, ale nie potrafił siedzieć w czterech ścianach, które przez tyle lat były dla niego domem. Zostawił rodzicom list, w którym ich przeprosił i obiecał, że będzie się kontaktował. I już go nie było..
Starter:
Abra #63
Płeć: Samica
Charakter: Abra jest bardzo odważna. Jest bardzo zadufana w sobie. Wydaje jej się, że potrafi zrobić wszystko najlepiej i jest strasznie zazdrosna o inne pokemony. Uwielbia bawić się w chowanego. Często oszukuje teleportują się w ostatnim momencie.
Ataki: Teleport
Poziom: 7.00
Profesja: Trener
Partner: brak
Cel: hmmm, bliżej nieokreślony. Dobra zabawa, myślę, że może odnalezienie jakiegoś przyjaciela..
Prośby: Jeśli moglibyśmy grać w regionie Kanto - bo tylko ten znam :cc
Jeśli chodzi o Abre, dostane dodatkowy atak w ramach tego, że zna tylko teleport, tak samo jest z kilkoma innymi pokemonami, a jeśli chodzi o Kanto.. hgm ja ogólnie prowadze gry poza regionami, sama nie lubie patrzeć na mapkę kontroljąc gdzie jesteś i akie tam, wiesz, gymy i safy są poza grą dlatego chyba nie ma to większego znaczenia, ale jeśli chceszto daj znac,m Ah i sorka za słby początek, póżniej będzier lepiej
Re: Gra Detta: Seth Pochko
Seth przez chwilę myślał dlaczego do tego wszystkiego doszło. Nie wyobrażał sobie, że przetrwanie poza domem jest takie trudne. Zawsze miał wygodę.. A teraz? Zaczynać od zera każdemu jest ciężko. A zwłaszcza jeśli ktoś jest przyzwyczajony do jako takich luksusów. Nie sądził też, że przyjdzie mu nocować na cmentarzu. Rozejrzał się dookoła. Nic poza grobowcem nie przykuło jego uwagi. Uważnie się rozejrzał i sięgnął ręką do torby. Powinien coś tam mieć, co pozwoliłoby mu przetrwać w nocy. Nie pamiętał dokładnie co pakował. Robił to pod wpływem emocji. Może trafi się jakiś koc i latarka? Przypomniał sobie też o pokeballu z Abrą. Chyba użyje go dopiero rano. No chyba, że coś go spotka. Po co ma narażać pokemona na ewentualny strach?
//w sumie mi to pasuje, ogólnie napisałem o Kanto, bo tylko tam się orientuje, ale skoro ma pochodzić spoza regionu to jak najbardziej za
//w sumie mi to pasuje, ogólnie napisałem o Kanto, bo tylko tam się orientuje, ale skoro ma pochodzić spoza regionu to jak najbardziej za
Dett- Liczba postów : 9
Join date : 07/09/2013
Re: Gra Detta: Seth Pochko
Mam pisać jako o nim czy jako o tobie? Piszesz w 3 osobie i ni wem czy mam się dopasować czy nie?
Noc robiła się coraz bardziej chłodna, zimny wiatr przeszywał Cię do szpiku kości, twoje ciało drżało mimowolnie, nie byłeś w stanie tego kotrolować, przeszukałeś spokojnie swój plecak, były tam zwykłe babiloty, pokeballe pieniądze, pokenav, pokedex, dodatkowo zabrałeś ze sobą jeszcze jakieś ubrania, bluzy, spdnie na zmiane, bieliznę, ale żadnego koca, śpiwora, niestety o tym nie pomyślałeś, spokojnie kierowałeś się w stronę gorbowca, gdzie będziesz musiał spędzić noc. Niestety nie miałeś z kim gadać, nie miałeś na czym się skupić, ciągle myślałeś o tym co zdażyło się tak nie dawno, myśli nie dawały Ci spokoju.
Noc robiła się coraz bardziej chłodna, zimny wiatr przeszywał Cię do szpiku kości, twoje ciało drżało mimowolnie, nie byłeś w stanie tego kotrolować, przeszukałeś spokojnie swój plecak, były tam zwykłe babiloty, pokeballe pieniądze, pokenav, pokedex, dodatkowo zabrałeś ze sobą jeszcze jakieś ubrania, bluzy, spdnie na zmiane, bieliznę, ale żadnego koca, śpiwora, niestety o tym nie pomyślałeś, spokojnie kierowałeś się w stronę gorbowca, gdzie będziesz musiał spędzić noc. Niestety nie miałeś z kim gadać, nie miałeś na czym się skupić, ciągle myślałeś o tym co zdażyło się tak nie dawno, myśli nie dawały Ci spokoju.
Re: Gra Detta: Seth Pochko
// jak Ci wygodniej ja w 3 osobie się na innych pbfach nauczyłem pisać
Takie decyzja, jak ta ostatnia powinny być realizowane staranniej. Jak mógł o takich rzeczach zapomnieć jak koc i latarka? To był największy błąd jaki popełnił. Drugi to chyba taki, że nie wiedział gdzie iść. Powinien od razu przemyśleć gdzie się udać. A nie iść prosto przed siebie. Nie wiedząc za bardzo co ma zrobić rozejrzał się dookoła i wsłuchał w ewentualne odgłosy. Musiał przyznać, że było trochę przerażająco. Niepewnie sięgnął po pokeballa i wywołał z niego pokemona. Czekając na jakikolwiek efekt zaczął się rozglądać. Miał nadzieję, że chociaż tym razem nie wpakuje się w kłopoty. Zwłaszcza na cmentarzu, który nie wiedział co właściwie ukrywa.
Takie decyzja, jak ta ostatnia powinny być realizowane staranniej. Jak mógł o takich rzeczach zapomnieć jak koc i latarka? To był największy błąd jaki popełnił. Drugi to chyba taki, że nie wiedział gdzie iść. Powinien od razu przemyśleć gdzie się udać. A nie iść prosto przed siebie. Nie wiedząc za bardzo co ma zrobić rozejrzał się dookoła i wsłuchał w ewentualne odgłosy. Musiał przyznać, że było trochę przerażająco. Niepewnie sięgnął po pokeballa i wywołał z niego pokemona. Czekając na jakikolwiek efekt zaczął się rozglądać. Miał nadzieję, że chociaż tym razem nie wpakuje się w kłopoty. Zwłaszcza na cmentarzu, który nie wiedział co właściwie ukrywa.
Dett- Liczba postów : 9
Join date : 07/09/2013
Re: Gra Detta: Seth Pochko
Piękny Avek xd
Po jakiejś chwili Seth wiedział, że wypuszczenie swojegomłodego pupila było wielkim błędem, pokemon się po prostu bał, był wychowywany w ciepłym domku, blisko ludzi, a nie w ciemnym lesie, to otoczenie byłodla niego zupełnie obce dlatego maluch od razu przylgął starannie do nogawki swojego trenera, raz na jakiś czas dało się słyszeć przerażony pisk pokemona. Seth dalej bił się z myślami, jednak starał się nie skupiać na tym ani chwili dłużej po prostu szedł przed siebie, rozglądał się dokładnie i nasłuiwał jednak jak na razie nie było słychać nic ciekawego, no może poza skrzeczeniem dzikich pokemonów, które co chwile dawały znać o swjej obecności w okolicy opuszczonego cmentarza. Seth miał dwa wyjścia, albo podskiakiwać przy każdym skrzeku, lub przyzwyczaić się do panujących tu warunków i brnąc dalej przed siebie,zawsze mógł wykorzystać wyobraźnie i wmówić sobie, że idzie po prostu przez wielką willę, gdzie trwa jakaś impreza i musi jak najszybciej wrócić do swojego pokoju, bo tylko tam będzie w stanie odpocząc po bardzo męczącej zabawie. Seth nie spodziewał się na jaki ciekawy pomysł teraz wpadnie jego towarzyszka, mała Abra bezczelnie teleportowała się na jego głowę i ownęła się łapkami wokół jego szyi skrzecząc coś do ucha swojego trenera, jednak ten nie za wiele zrozumiał, po chwili jednak wyciągnięta łapka pokemon wzkazała jakiś punkt w oddali, kiedy młody Pochko spojrzał w tamtą stronę zobaczył tylko pustkę, a psychiczny stwoerek zaskrzeczał ponownie pokazując tym razem inne miejsce
Okej rozpisałam się jednak nie bedzietak zawsze xd Musisz przyzwyczaić się do mojego stytlu pisania i wszelkich błedów, ja tak mam i mi nie wytłumaczysz, że da się lepiej, jeśl za bardzo się rozpisałam w twoim imieniu wybacz i po prostu napisz co było nie tak, a w ramach małego spamu, który zrobiliśmy zapraszam z wszelkimi uwagami na pw.
Po jakiejś chwili Seth wiedział, że wypuszczenie swojegomłodego pupila było wielkim błędem, pokemon się po prostu bał, był wychowywany w ciepłym domku, blisko ludzi, a nie w ciemnym lesie, to otoczenie byłodla niego zupełnie obce dlatego maluch od razu przylgął starannie do nogawki swojego trenera, raz na jakiś czas dało się słyszeć przerażony pisk pokemona. Seth dalej bił się z myślami, jednak starał się nie skupiać na tym ani chwili dłużej po prostu szedł przed siebie, rozglądał się dokładnie i nasłuiwał jednak jak na razie nie było słychać nic ciekawego, no może poza skrzeczeniem dzikich pokemonów, które co chwile dawały znać o swjej obecności w okolicy opuszczonego cmentarza. Seth miał dwa wyjścia, albo podskiakiwać przy każdym skrzeku, lub przyzwyczaić się do panujących tu warunków i brnąc dalej przed siebie,zawsze mógł wykorzystać wyobraźnie i wmówić sobie, że idzie po prostu przez wielką willę, gdzie trwa jakaś impreza i musi jak najszybciej wrócić do swojego pokoju, bo tylko tam będzie w stanie odpocząc po bardzo męczącej zabawie. Seth nie spodziewał się na jaki ciekawy pomysł teraz wpadnie jego towarzyszka, mała Abra bezczelnie teleportowała się na jego głowę i ownęła się łapkami wokół jego szyi skrzecząc coś do ucha swojego trenera, jednak ten nie za wiele zrozumiał, po chwili jednak wyciągnięta łapka pokemon wzkazała jakiś punkt w oddali, kiedy młody Pochko spojrzał w tamtą stronę zobaczył tylko pustkę, a psychiczny stwoerek zaskrzeczał ponownie pokazując tym razem inne miejsce
Okej rozpisałam się jednak nie bedzietak zawsze xd Musisz przyzwyczaić się do mojego stytlu pisania i wszelkich błedów, ja tak mam i mi nie wytłumaczysz, że da się lepiej, jeśl za bardzo się rozpisałam w twoim imieniu wybacz i po prostu napisz co było nie tak, a w ramach małego spamu, który zrobiliśmy zapraszam z wszelkimi uwagami na pw.
Re: Gra Detta: Seth Pochko
Nie wiedząc za bardzo co robić pogładził po ciele małą Abrę. Wiedział, że bardzo się boi, ale wolał mieć ją przy sobie. W razie czego będą się oboje wspierali. Patrząc w punkt, który wskazał pierwszy raz pokemon nie wiedział o co mu za bardzo chodzi. Za drugim razem już domyślił się, że chodzi o kierunek w którym ma iść. Powoli ruszył w wyznaczone miejsce bacznie się rozglądając. - Może gdzieś przenocujemy, mała? - zapytał szeptem małej Abry. W sumie to był dobry pomysł. Tylko potrzebował do zrealizowania go trochę kreatywności.
//Abra może mnie teleportować?
//Abra może mnie teleportować?
Dett- Liczba postów : 9
Join date : 07/09/2013
Re: Gra Detta: Seth Pochko
Pokemon spanikował kiedy jego trener zmienił kierunek w którym zmierzał, piszczał coś i skrzeczał, jednka nie było to zrozumiałe dla Setha. Spanikowany krzyk pokemona roznosił się po całym cmentarzu, jednak ten krzyk sprowadzał coś na nich, postać, którą młody trener pokemon widział jeszcze chwilkę temu zaczęła pojawiać się coraz bliżej nich
-Chodzcie ze mną,.. chodzcie w stronę światła, do zaświatów...- głos nagle umilkł, a dosłownie kilka centrumetrów przed twarzą Setha pojawiła się upiorna maska, bada skóra czarne oczy bez źrenic, bez tęczówek i dziwnie jasne usta wykrzywione w dziwnym uśmiechu
-Do śmierci, czeka na was- dokończyło spokojnie widmo i ponownie się rozpłynęło
Ja to zawsze bralam na logike cnie, pokemon jest dopiero w pierwszej formie, wiec wszelki silniejsze ruchy są dopiero przed nim, możemy ustalić, że zaczniesz go tgo uczyć jak będzie kadabrą a jako alakazam to opanuje
-Chodzcie ze mną,.. chodzcie w stronę światła, do zaświatów...- głos nagle umilkł, a dosłownie kilka centrumetrów przed twarzą Setha pojawiła się upiorna maska, bada skóra czarne oczy bez źrenic, bez tęczówek i dziwnie jasne usta wykrzywione w dziwnym uśmiechu
-Do śmierci, czeka na was- dokończyło spokojnie widmo i ponownie się rozpłynęło
Ja to zawsze bralam na logike cnie, pokemon jest dopiero w pierwszej formie, wiec wszelki silniejsze ruchy są dopiero przed nim, możemy ustalić, że zaczniesz go tgo uczyć jak będzie kadabrą a jako alakazam to opanuje
Re: Gra Detta: Seth Pochko
Seth nie wiedział co ma właściwie zrobić. Pierwszy raz spotkał się z sytuacją, żeby coś go tak prześladowało. Po cichu rozejrzał się wokół siebie, żeby zbadać teren. Niestety, nie widział nic co mogłoby mu pomóc. Może jednak spróbuje się oprzeć i zawrócić? Tak chyba będzie najlepiej. Spróbował zrobić jeden krok w tył rozglądając się w tym czasie. - Niieee... Niiieee pójdee - powiedział w mrok z drżącym głosem. Uważał, że to dziwne tak robić. Ale miał przeczucie, że to mu pomoże.
//wybacz za nieobecnosć - chorowałem, a potem imrpezowałem :3
//wybacz za nieobecnosć - chorowałem, a potem imrpezowałem :3
Dett- Liczba postów : 9
Join date : 07/09/2013
Re: Gra Detta: Seth Pochko
Widmo wykrzywiło lekko twarz, wpatrywało się nadal w Setha nie dając mu wręcz złapać oddechu, wszystko pociemniało przed jego oczami, po czym chłopak czuł jak opada na zimną glebę.
***
Seth został obudzony z samego rana przez swojego bardzo przejętego pokemona, Abra niepewnie wpakowała się na jego brzuch i siedziała na nim dopiero po chwili zaczęła po nim skakać próbując go obudzić, jak widać baaardzo przejęty pokemon, po chwili jednak pokemon niepewnie zerknął na Sertha kidy zorientował się, że trener nie śpi, tam samo spokojnie jak chwilke temu zszedł z niego i stanął obok. Słońce niedawno wzeszło, chłopak słyszał odgłosy dzikich pokemonów, które niedawno wstały, jesli chodzi o widomo... nie zostało po nim ani śladu, w sumie nie mógł mieć pewności czy to wszystko nie było spowodowane zdarzeniami z dnia wcześniejszego, może jego wyobraźnia za bardzo zadziałała? Ahh kto to wie. Similar topics
» Seth Pochko
» Gra Seth
» ~*~ Polnoc czy poludnie? Grunt ze za legendami - Gra Seth'a ~*~
» KP Seth
» KP Seth
» Gra Seth
» ~*~ Polnoc czy poludnie? Grunt ze za legendami - Gra Seth'a ~*~
» KP Seth
» KP Seth
PokeHelvetti :: :: Offtopic :: Archiwum :: Gry Trenerskie
Strona 1 z 1
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach