Przygoda Karazuny

Późny wieczór, pochmurnie, jak diabli.Wyruszyłaś razem z swoim towarzyszem Raltsem i sąsiadem Kyoya, z swojej rodzinnej wioski.Kyoya i ty bardzo się lubiliście i nigdy nie opuszczaliście wioski, więc wyruszyliście drogą numer 1 i 2 było rozwidlenie. Chcesz iść razem ze swoim startem drogą numer 1 a twój przyjaciel drogą numer 2 , czy wybierzecie jedną i pójdziecie razem?.Tylko pamiętaj że jedna droga prowadzi do miasta a druga do lasu.I masz jeszcze przy sobie Pokedex, Pokeballe i plecak.Twój przyjaciel to samo ma.Którą drogą ruszasz?.

Spojrzałam nieco zmartwiona w niebo. Czułam, iż dzisiaj będzie padać, przy czym rozpęta się nie mała burza. To mało przychylne dla naszej podróży, gdyż będziemy musieli się zatrzymać w miejscu na dłuższy czas. Zależy mi na szybkim dojściu do miasteczka, jednak... W związku z moim celem pokonaniu wszystkich liderów regionu, muszę złapać jakiegoś dzikiego stworka. Nieco mnie to przeraża, gdyż boję się spotkać z tymi strasznymi pokemonami, w końcu od nie dawna mam z tymi dziwnym potworkami kontakt. Niby chciałam na początku przerzucić się na drogę naznaczoną numerem 1, jednak dla mnie najważniejsza jest obecność Kyoyi przy sobie, bez niego nigdzie się nie ruszę, ponieważ obawiam się samotności, która mnie dosięgnie po rozłące z przyjacielem. Zatem, chwytając się ramienia mojego przyjaciela, ruszyłam razem z nim oraz moim starterem, którego trzymałam na ramieniu.

Więc ruszyłaś razem z swoimi przyjaciółmi drogą numer 1.Jednak wchodzisz do lasu , według ciebie  to była zła droga , ale nie możesz zawrócić.Następnie ruszyłaś przez straszny las , w którym było bardzo ciemno, nie dość iż zaczęło padać tak jak sądziłaś , to coś się poruszało w krzakach.Widziałaś tylko jak się ruszały , i widziałaś oczy.Nagle spadł na ziemie nietoperz który był zdezorientowany , ponieważ stracił panowanie nad skrzydłami, wleciał w błoto i był cały w błocie.Co teraz zrobisz?
Uciekniesz i nie uratujesz maluszka czy pomożesz biednemu nietoperzowi , może i on się za to odwdzięczy.