Mała ściąga dla MG
i nie tylko
~Zabronione Starteryi nie tylko
~Wzory na expa
~ Spis balli, oraz pokemonów, jakie można do nich złapać
~
Pokedex
i ability dex ~Kanto
~Ability
Jakaś cycata panna pragnąca pomagać pokemonom(Lunaa)
2 posters
PokeHelvetti :: :: Offtopic :: Archiwum :: Gry Trenerskie :: MG Zern zapisy otwarte
Strona 3 z 16
Strona 3 z 16 • 1, 2, 3, 4 ... 9 ... 16
Re: Jakaś cycata panna pragnąca pomagać pokemonom(Lunaa)
Pidgey nadal był oślepiony i zaatakował Quick attackiem na oślep... Trafił sam siebie.. Ty sama zadałaś mu robalem wiecej niz on sobie. Cóż, jak naraie było dobrze aż chłopak go cofnął - Dobra suko.. wygrałaś.. - Odparł odchodząc. Caterpi skakał skkał i sie zmienił...(+1lv)
Zern- Liczba postów : 1883
Birthday : 03/04/1994
Join date : 23/10/2013
Age : 30
Skąd : Lager
Re: Jakaś cycata panna pragnąca pomagać pokemonom(Lunaa)
-SAM JESTES KUR... HUJEM!
Wydarłam się na pożegnanie temu niemiłemu panu. Uściskałam metapoda i dziekuję mu za walkę. Płacę za śniadanie i ruszam z pokemonami dalej. Miałam nadzieję, że podróż będzie trochę milsza niż pobyt w tym CP. Nie ma to jak nerwy z samego rana.
Wydarłam się na pożegnanie temu niemiłemu panu. Uściskałam metapoda i dziekuję mu za walkę. Płacę za śniadanie i ruszam z pokemonami dalej. Miałam nadzieję, że podróż będzie trochę milsza niż pobyt w tym CP. Nie ma to jak nerwy z samego rana.
Lucy- Liczba postów : 717
Join date : 26/11/2013
Re: Jakaś cycata panna pragnąca pomagać pokemonom(Lunaa)
Po wyjściu widziałaś kałuże... Uszkodzone drzewa... Standard po burzy, chociaż tez w oddali chyba dostrzegłaś w drzewie jakiś kondensator albo prądnice... Jedna cholera w sumie. Udałas się dalej przed siebie z Kokonem w Ballu... Pogoda jak na razie była zdatna ale kto wie na jak długo? Mniejsza, cieszyłas się ponowną podróżą jak małe dziecko
Zern- Liczba postów : 1883
Birthday : 03/04/1994
Join date : 23/10/2013
Age : 30
Skąd : Lager
Re: Jakaś cycata panna pragnąca pomagać pokemonom(Lunaa)
Czułam zapach świeżości po burzy. Uwielbiałam ten rześki zapach. Nie było nic lepszego niż cisza i wilgotne, zimne powietrze, które wypełniało twoje płuca. Cieszyłam się, że mam spokój i nic mnie nie będzie póki co denerwować. Pogłaskałam Shivę, która szła obok mnie. Pokemon się uśmiechnął i dalej dreptała obok mnie zadowolona z dalszej podróży.
Lucy- Liczba postów : 717
Join date : 26/11/2013
Re: Jakaś cycata panna pragnąca pomagać pokemonom(Lunaa)
Po drodze spotkałaś jakieś inne caterpie ale nic godnego uwagi. Po dłuższym czasie znalazłaś w okolicy jakąś sale walk, Poke center oraz Sklep. Bardziej istnieje to na zasadzie istnienia tego centrum walk. Oraz w okolicy pobliskich tuneli... Pewnie dla dobra trenerów by podtrenowali oraz uleczyli poki przed dalszą podróżą....
Zern- Liczba postów : 1883
Birthday : 03/04/1994
Join date : 23/10/2013
Age : 30
Skąd : Lager
Re: Jakaś cycata panna pragnąca pomagać pokemonom(Lunaa)
Jako iz poki są całe po walce z tym wrednym kolesiem to ruszyłam do tuneli. Trochę się bałam, ze nie będzie w nich światła więc zawróciłam do sklepiku po latarkę. Może w przyszłości też się przyda. Wchodzę do sklepu. Dzień dobry.Mówię na wejściu i zaczynam szukać latarki oraz baterii.
Lucy- Liczba postów : 717
Join date : 26/11/2013
Re: Jakaś cycata panna pragnąca pomagać pokemonom(Lunaa)
Po wejściu do tunelu twoja latarka ledwo dawała radę. Bylo ciemno... Zimno i mrocznie. Idąc przed siebie po chwili trafiłaś na rozwidlenie dróg. Co teraz? iśc w lewo? czy może w prawo? A może cofnąć się i szukać innej drogi? Cholera co począć. Twoja absol zaczęła węszyć i ruszyła sama w prawą stronę... Zostawia cie?!
Zern- Liczba postów : 1883
Birthday : 03/04/1994
Join date : 23/10/2013
Age : 30
Skąd : Lager
Re: Jakaś cycata panna pragnąca pomagać pokemonom(Lunaa)
Cholera... Nie ma to jak źle działająca latarka i strach przed ciemnością. Kiedy tylko Absol zaczęła biec, pobiegłam za nią. Nie podobało mi się to. Nie chciałam by się zgubiła albo była sama, ale miałam złe przeczucia. Więc nie myśląc długi biegnąc za Absol. -Shiva co się stało? Gdzie biegniesz? Pytałam cały czas podążając za nią, biegnąc ciemnymi, zimnymi i wilgotnymi korytarzami jaskini. Coraz bardziej było mi ciepło przez bieg.
Lucy- Liczba postów : 717
Join date : 26/11/2013
Re: Jakaś cycata panna pragnąca pomagać pokemonom(Lunaa)
Przyniosła ci w pysku Kartkę... Było na niej.. Jakiś rysunek, ciężko ci dojrzeć oraz napis... FOLLOWS... Lekko przeszły cię ciarki a Shiva zaczeła się rozglądać po okolicy... Warczała i szzcekała. Tobie dreszcze przeszły po plecach i oblał cie zimny pot strachu... Czułaś też delikatny powiew zimna na szyi...
Zern- Liczba postów : 1883
Birthday : 03/04/1994
Join date : 23/10/2013
Age : 30
Skąd : Lager
Re: Jakaś cycata panna pragnąca pomagać pokemonom(Lunaa)
Przełknęłam głośno ślinę. Najgorsze było to, że wiedziałam do czego mnie ta kartka doprowadzi i raczej to co mnie spotka miłe nie będzie. Schowałam kartkę do kieszeni i błagałam by nie zgasła latarka -Shiva... Nie oddalaj się. Chyba wiem co nas czeka... Byłam przestraszona, ale ruszyłam dalej. Wiedziałam, ze nie mogę patrzeć się za siebie. -Nie patrz się za siebie. Dobrze? Nie chciałabym by coś jej się złego stało.
Lucy- Liczba postów : 717
Join date : 26/11/2013
Re: Jakaś cycata panna pragnąca pomagać pokemonom(Lunaa)
Szłaś przed siebie a Shiva zaś cały warczała... Była zła i zdenerwowana... W oddali usłyszałaś jakiś szmer przez co zaczęłaś ciekać jak porąbana... Po chwili dobiegłaś do jakiejś starej kopalni.. Albo raczej wejścia... Zasypanego od dobrych kilku jak nie Kilkunastu lat. Cholera... Druga kartka... Nie jest dobrze...
Zern- Liczba postów : 1883
Birthday : 03/04/1994
Join date : 23/10/2013
Age : 30
Skąd : Lager
Re: Jakaś cycata panna pragnąca pomagać pokemonom(Lunaa)
Coraz bardziej serce biło mi jak szalone. Coraz bardziej się bałam. Starałam sie też uspokoić moją wilczycę, ale raczej to nic nie dawało. Była zdenerwowana tak samo jak ja. Wzięłam ta kartkę drżącą ręką i przeczytałam ją. Coraz bardziej się bałam. Nie wiedziałam co się ze mną stanie. Oby bóg miał mnie w opiece przed mocami nieczystymi.
Lucy- Liczba postów : 717
Join date : 26/11/2013
Re: Jakaś cycata panna pragnąca pomagać pokemonom(Lunaa)
Szłaś dalej... Latarka zaczęła wariować a ty dostrzegłaś coś w tunelu obok... Od razu znaczyłyście biec w przeciwny tunel. Uciekałyście az nagle latarka znów zaczęła dobrze działać... Cholera to.. To było straszne... Co to jest? Niestety nie odpoczęłaś zbyt długo... Gdyż dojrzałaś... Trzecią kartkę... Shiva warczała na nią jak porąbana... Nigdy jej takiej nie widziałaś... Tez nie spotkałaś tu żadnego pokemona... Cholera
Zern- Liczba postów : 1883
Birthday : 03/04/1994
Join date : 23/10/2013
Age : 30
Skąd : Lager
Re: Jakaś cycata panna pragnąca pomagać pokemonom(Lunaa)
To było coraz bardziej creepy. Czułam się jak w jakimś chorym horrorze. To nie było normalne, ale w głowie mi świtało co mnie goni i dlaczego znajduje tu kartki. Wzięłam trzecią kartkę i nadal szłam dalej. Oby tylko to co mnie goni nie wyskoczyło mi nagle przede mną bo zawał na miejscu. -Na cholerę tu wlazłam... szepnęłam sama do siebie.
Lucy- Liczba postów : 717
Join date : 26/11/2013
Re: Jakaś cycata panna pragnąca pomagać pokemonom(Lunaa)
Shiva przez całą drogę warczała... Czułaś też że ktoś cię obserwuje i stoi za twoimi plecami... To... To nie było Ani Fajne ani miłe uczucie. Co gorsza gdy się odwracałaś nic nie widziałaś. Po jakiejś chwili błądzenia znalazłas kolejną kartkę.. Wówczas usłyszałaś jakieś głosy... Dzwon a latarka zaczęła wariować... Ktoś za tobą stał! Zaczęłaś uciekać ile sił w nogach...
Zern- Liczba postów : 1883
Birthday : 03/04/1994
Join date : 23/10/2013
Age : 30
Skąd : Lager
Re: Jakaś cycata panna pragnąca pomagać pokemonom(Lunaa)
-Za jakie grzechy mnie to spotyka Jęknęknęłam i pędziłam przez jaskinię cały czas sprawdzając czy Shiva jest obok mnie. W końcu skręciłam na jakimś rozwidleniu w prawo. Oparłam się o ścianę i uspokoiłam oddech. Wyjrzałam zza winkla by sprawdzić czy to coś nadal za mną podążą. -Czemu zawsze mam takiego pecha?
Lucy- Liczba postów : 717
Join date : 26/11/2013
Re: Jakaś cycata panna pragnąca pomagać pokemonom(Lunaa)
Shiva cały czas warczała... Odgłosy były coraz bardziej straszne... Po chwili Znalazłas kolejną kartkę i wówczas zobaczyłaś to... COŚ. Potwór złapał Shivę i rzucił nią o ścianę... Wówczas Gdy miał złapać ciebie coś go jebło... Ogień.. - Yo... Slendi - Odparł szkielet w ogniu... Rider!
Zern- Liczba postów : 1883
Birthday : 03/04/1994
Join date : 23/10/2013
Age : 30
Skąd : Lager
Re: Jakaś cycata panna pragnąca pomagać pokemonom(Lunaa)
Upadłam na tyłek widzą tego stwora. Chciałam go zaatakować, ale strach mnie sparaliżował. Nagle ogień. Zobazyłam Ridera. Zdziwiło mnie to. On?... Tutaj?... Tak nagle? Wstałam z ziemi i schowałam Shive do Pokeballa. -Zarathos? Co tutaj robisz? I czemu nazywasz go Slendi skoro to Slender man? Nadal się bałam i trzęsłam, ale starałam się uspokoić. Ostatnim razem spotkanie z nim źle się dla mnie skończyło.
Lucy- Liczba postów : 717
Join date : 26/11/2013
Re: Jakaś cycata panna pragnąca pomagać pokemonom(Lunaa)
- Morda... - Odparł walać go łańcuchem. Natomiast rzucił się na niego lecz Rider był silniejszy. Złapał go za szyje i przycisnął do ziemi - Pora... Sie... nakarmić - Odparł po czym wbił łańcuch przez niego wywalając za ścianę... tam dostrzegłaś słońce a Slender zaczął się palić i krzyczeć... A raczej Ryczeć jak potwór. Oboje wylecieli w dół góry w kanion.... Tam nic juz nie widziałaś...
Zern- Liczba postów : 1883
Birthday : 03/04/1994
Join date : 23/10/2013
Age : 30
Skąd : Lager
Re: Jakaś cycata panna pragnąca pomagać pokemonom(Lunaa)
-Co to było? Idę w stronę światła ciesząc się, że wyjdę z tej cholernej jaskini. Dziwiło mnie zachowanie Ridera. Uratował mnie, a mimo to nadal był wredny jak cholera. Nie zrozumiem demonów. Najważniejsze, ze wyszłam z tego mroku. Chowam latarkę do plecaka i wychodzę.
Lucy- Liczba postów : 717
Join date : 26/11/2013
Re: Jakaś cycata panna pragnąca pomagać pokemonom(Lunaa)
Wyszłaś po drugiej stronie ale mimo to coś cie zaatakowało. Gdy się przyjrzałaś była to... Nidoran Samiczka!
Pokemon spojrzał na ciebie gniewni i fuknął... WIdac nie spodobało jej się że weszłaś na teren który należał do niej. Chyba bez walki się nie obejdzie... Poza tym Cóż to ciekawy pokemon ze względu na ostatnią formę. Pokemonka cały czas Furkała na ciebie gniewnie i nie chciała odpuścić...
Pokemon spojrzał na ciebie gniewni i fuknął... WIdac nie spodobało jej się że weszłaś na teren który należał do niej. Chyba bez walki się nie obejdzie... Poza tym Cóż to ciekawy pokemon ze względu na ostatnią formę. Pokemonka cały czas Furkała na ciebie gniewnie i nie chciała odpuścić...
Zern- Liczba postów : 1883
Birthday : 03/04/1994
Join date : 23/10/2013
Age : 30
Skąd : Lager
Re: Jakaś cycata panna pragnąca pomagać pokemonom(Lunaa)
-Mam nadzieję, ze Shiva nadal moze walczyć. Wypuściłam pokemona, a nidoran była słodka. Chciała pokazać, ze jest groźna, ale jej nie wyszło. Dla mnie zawsze będzie słodka. Po chwili spojrzałam na Shivę. Jeśli jest niezdolna do walki to zostaje mi metapod co mnie nie za bardzo cieszy ponieważ ten pokemon nie za bardzo nadaję się do walk.
Lucy- Liczba postów : 717
Join date : 26/11/2013
Re: Jakaś cycata panna pragnąca pomagać pokemonom(Lunaa)
Jest bardzo osłabiona ale może spróbować powalczyć. Nie licz na jakieś efektowne ataki gdyż bidulka ma tylko 50% hp. Nidoran widząc twojego pokemona zaczęła od razu zaatakowała Scratch. Absol na szczęście zdołała odskoczyć i przygotowac się do walki. - Grwww - Zawarczała gniewnie
Zern- Liczba postów : 1883
Birthday : 03/04/1994
Join date : 23/10/2013
Age : 30
Skąd : Lager
Re: Jakaś cycata panna pragnąca pomagać pokemonom(Lunaa)
-Pokaż jej Shiva. Kiedy sie zblizył zaatakuj pierwsza Scratch i Feint. Potem odskocz i Leer. Trochę osłabimy jej obronę. Potem jeszcze raz Scratch. Dasz sobie radę kochana. Wierzyłam w nią, ale także się o nią bałam. Zastanawiałam się czy nie zawrócić jej do Balla i wezwać Hentai'a do walki. Shiva mogła przegrać, ale chyba jej honor by ucierpiał gdybym ją teraz zawróciła.
Lucy- Liczba postów : 717
Join date : 26/11/2013
Re: Jakaś cycata panna pragnąca pomagać pokemonom(Lunaa)
Nidoran okazała się silniejsza niż ci się wydawało. Spokojnie zdołała skontrować atak Shivy oraz w miarę uniknąć kolejny atak. To nie będzie zbyt łatwa walka... Nidoran zastosowała Growl oraz Tail Whip osłabiajac twój atak i obronę. Wówczas wysunęła się atakujac Scratch. Shiva nie była w stu procentach sprawna do walki co zaowocowało dość dużymi już obrażeniami
Nidoran 89%
Shiva 39%
Nidoran 89%
Shiva 39%
Zern- Liczba postów : 1883
Birthday : 03/04/1994
Join date : 23/10/2013
Age : 30
Skąd : Lager
Strona 3 z 16 • 1, 2, 3, 4 ... 9 ... 16
PokeHelvetti :: :: Offtopic :: Archiwum :: Gry Trenerskie :: MG Zern zapisy otwarte
Strona 3 z 16
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach