Mała ściąga dla MG
i nie tylko
~Zabronione Starteryi nie tylko
~Wzory na expa
~ Spis balli, oraz pokemonów, jakie można do nich złapać
~
Pokedex
i ability dex ~Kanto
~Ability
Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
4 posters
PokeHelvetti :: :: Offtopic :: Archiwum :: Gry Trenerskie
Strona 1 z 39
Strona 1 z 39 • 1, 2, 3 ... 20 ... 39
Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
Wszystko się paliło, po wejściu widziałaś tylko palące się resztki twojego sprzętu. Niestety w środku nie widziałaś nic poza dymem, chociaż w oddali rzucił ci się wygląd dość sporej sylwetki
Jednak po chwili zniknęła... Wybiegłaś z szopy bo ta zaczęła się zapadać. Jedyne co spostrzegłaś to jakieś ślady ludzkich stóp oraz chyba odbicie "stopy" Metagrossa. Cóż, przynajmniej masz jakieś poszlaki na początek. Lepiej raczej nie będzie...
Jednak po chwili zniknęła... Wybiegłaś z szopy bo ta zaczęła się zapadać. Jedyne co spostrzegłaś to jakieś ślady ludzkich stóp oraz chyba odbicie "stopy" Metagrossa. Cóż, przynajmniej masz jakieś poszlaki na początek. Lepiej raczej nie będzie...
Zern- Liczba postów : 1883
Birthday : 03/04/1994
Join date : 23/10/2013
Age : 30
Skąd : Lager
Re: Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
Spojrzałam na tą całą sytuację i nadęłam policzki.
- Ehhh... Mogłam robić zabezpieczenia porządniejsze, a nie na "skalę wykształcenia tutejszej policji" - mruknęłam.
To był fakt, to miejsce to były dość łatwe dla mnie konstrukcje... Chociaż jak ktoś wiedział czego szuka to i tak znalazł jakąś bron masowej zagłady czy inne ustrojstwo.... Wypuściłam swoją Absol z pokeballa.
- Chyba się szykuje szybsze wyruszenie w podróż - powiedziałam do niej.
Po tym ruszyłam z pokemonicą do domu.
- Ehhh... Mogłam robić zabezpieczenia porządniejsze, a nie na "skalę wykształcenia tutejszej policji" - mruknęłam.
To był fakt, to miejsce to były dość łatwe dla mnie konstrukcje... Chociaż jak ktoś wiedział czego szuka to i tak znalazł jakąś bron masowej zagłady czy inne ustrojstwo.... Wypuściłam swoją Absol z pokeballa.
- Chyba się szykuje szybsze wyruszenie w podróż - powiedziałam do niej.
Po tym ruszyłam z pokemonicą do domu.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
Drogę znałaś na pamięć, trafiła byś nawet z opaską na oczach. Po około 10 minutach byłaś przed domem. W drzwiach stała policja - Nie widzieli państwo nikogo kto mógł by spowodować pożar w lesie? - Odparli do twojej mamy. Ona zaprzeczała głową, po czym gdy cie zobaczyła pomachała i kazała podejść - Kochanie, a ty coś widziałaś? Ponoć pożar w lesie został rozpętany w okolicy gdzie często spacerujesz - odparłe patrząc na ciebie
Zern- Liczba postów : 1883
Birthday : 03/04/1994
Join date : 23/10/2013
Age : 30
Skąd : Lager
Re: Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
Popatrzyłam się to na policjanta to na mamę.
- Wiem tylko, ze to raczej zaczęło się od opuszczonego domu w lesie... Szłam w tamtym kierunku, ale widząc ogień postanowiłam zwrócić - powiedziałam krótko.
Westchnęłam.
- Jutro rano ruszam w podróż - poinformowałam tylko swoją mamę.
Po tym poszłam tak po prostu do kuchni i zaczęłam robić sobie obiad. Dość często byłam oschła, wredna czy niespokojna... Wojna zostawia zbyt wiele uszczerbków na psychice.
- Wiem tylko, ze to raczej zaczęło się od opuszczonego domu w lesie... Szłam w tamtym kierunku, ale widząc ogień postanowiłam zwrócić - powiedziałam krótko.
Westchnęłam.
- Jutro rano ruszam w podróż - poinformowałam tylko swoją mamę.
Po tym poszłam tak po prostu do kuchni i zaczęłam robić sobie obiad. Dość często byłam oschła, wredna czy niespokojna... Wojna zostawia zbyt wiele uszczerbków na psychice.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
Obiad był gotowy po jakiejś godzinie. Policja szwendała się po okolicy dobre 2 godziny lecz potem odjechali. Ty jedząc włączyłaś TV i widziałaś jakieś wiadomości. W tle by jakieś wzmianki o potworach morskich w okolicy Australii. Wielkie bydlaki na 40-50 metrów gdzie nawet oddział Tyranintarów nie dał rady. Więcej informacji w wiadomościach o 19! Cóż, potwory... To teraz potrzeba tylko jeszcze supermena i spółki dla ratowania ludźkości...
Zern- Liczba postów : 1883
Birthday : 03/04/1994
Join date : 23/10/2013
Age : 30
Skąd : Lager
Re: Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
Pokręciłam głową.
- Nieźle się w tym świecie zaczyna wyprawiać... - mruknęłam.
Jak skończyłam obiad to zabrałam się za jedzenie, po czym wzięłam laptopa, poprzeglądałam chwilę internet w poszukiwaniu czegokolwiek interesującego. Ewentualnie wchodzę na losowy czat by popisać z ludźmi. Zabezpieczenia na laptopie akurat mam dośc wysokiego poziomu, chociaż też się nie starałam... Chyba wypadałoby co nieco poprawić.
- Nieźle się w tym świecie zaczyna wyprawiać... - mruknęłam.
Jak skończyłam obiad to zabrałam się za jedzenie, po czym wzięłam laptopa, poprzeglądałam chwilę internet w poszukiwaniu czegokolwiek interesującego. Ewentualnie wchodzę na losowy czat by popisać z ludźmi. Zabezpieczenia na laptopie akurat mam dośc wysokiego poziomu, chociaż też się nie starałam... Chyba wypadałoby co nieco poprawić.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
Nie znalazłaś nic ciekawego... No może poza jednym... Jakiś Clip z Australii. Był zatytułowany "Zniszczenie potwora" Po obejrzeniu tego zachłysnęłaś się wodą... Co to za jebane monstrum?! Jaka to musi być technika by to coś działało... Było nie dość że ogromne to jeszzce w cholerę groźne!
Zern- Liczba postów : 1883
Birthday : 03/04/1994
Join date : 23/10/2013
Age : 30
Skąd : Lager
Re: Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
Spojrzałam na stwora i przeanalizowałam to wszystko.
- ktoś się nieźle musiał postarać... - mruknęłam.
Po niedługim czasie poszłam do swojego komputera w pokoju. Dość mocno go rozbudowałam, ale nie było tego widać bo wszystko było w szafach i kable dochodziły od tyłu przez dziurki... Akcja: znaleźć tego, kto to zmontował. Tak z ciekawości, powłamuję się do systemów, zobaczę co chcę i zniknę, nie ingerując w nic więcej...
- ktoś się nieźle musiał postarać... - mruknęłam.
Po niedługim czasie poszłam do swojego komputera w pokoju. Dość mocno go rozbudowałam, ale nie było tego widać bo wszystko było w szafach i kable dochodziły od tyłu przez dziurki... Akcja: znaleźć tego, kto to zmontował. Tak z ciekawości, powłamuję się do systemów, zobaczę co chcę i zniknę, nie ingerując w nic więcej...
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
Brak danych... Tak jakby nie było tego w necie... Nigdzie nie ma o tym wzmianki... Albo filmiki albo jakies wypowiedzi na Forach. To wyglądało tak jak by oni nawet nie korzystali z technologi internetowej. Nic, null, zero. Totalny brak informacji... Albo znalazłaś kogoś lepszego od szyfrowania albo oni nie istnieli na przestrzeni internetu co jest niemal nierealne
Zern- Liczba postów : 1883
Birthday : 03/04/1994
Join date : 23/10/2013
Age : 30
Skąd : Lager
Re: Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
Podrapałam się po głowie. W sumie tylko dwieście lat się uczyłam i kto wie jakie rzeczy wymyślili w czasie kiedy byłam uwięziona jako duch między wymiarami? Po chwili zaczęłam pakować swoje rzeczy na podróż... ubrania, ekwipunek trenera, przedmioty typu szczoteczka czy szampon, laptop, ładowarka, smartfon... Po tym poszłam do łazienki się umyć oraz przebrać, powiedziałąm rodzicom dobranoc, ewentualnie pomogłam młodszemu bratu odrobić lekcje i poszłam spać... Candy służyła mi za przytulankę.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
Rano wybudziłaś się wypoczęta, przygotowałaś się i ruszyłaś w podróż. Nic nie wiedziałaś o tej maszynie ale cóż, może się dowiesz. Na razie to skierowałaś się przed siebie... Może coś znajdziesz kto wie. Puki co byłaś na znanych ci terenach. Nic ciekawego, nic nowego cóż, stare śmieci. Chwilowo spokój, ptaszki etc. Norma... Jednak po jakimś czasie w oddali zauważyłaś chyba jakiegoś trenera poków. Widać że szukał czegoś w plecaku
Zern- Liczba postów : 1883
Birthday : 03/04/1994
Join date : 23/10/2013
Age : 30
Skąd : Lager
Re: Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
Rozglądałam się wokoło, w końcu wyjęłam smartfon i zaczęłam na nim robić... cokolwiek, czytać wiadomości czy coś pisać... Jak zobaczyłam, ze jakiś trener szuka czegoś w plecaku tylko pomyślałam "no tak, jak się walki wszystko do jednego miejsca...". Chociaż ja czasem jak nie mam nastroju nie jestem lepsza. Nie zwracając już więcej na chłopaka uwagi ruszyłam dalej i schowałam telefon. Czasami mam wrażenie, że się uzależniłam.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
- Ej ty! chcesz walczyć! - Wrzasnął trener wyjmując balla - Czy może stchórzysz!! - Dodał po chwili dość pewny siebie. A co ty zrobisz? Olejesz go czy dasz mu nauczkę... na oko wygląda na sierotę co wyszła z domu i ogarnęła się że zgubiła majtki. Typowy nowicjusz w tych sprawach. W sumie, ty też jakoś dobra w tym nie jesteś ale kto wie... Zapewne lepsza niż on
Zern- Liczba postów : 1883
Birthday : 03/04/1994
Join date : 23/10/2013
Age : 30
Skąd : Lager
Re: Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
Spojrzałam na chłopaka zdegustowana. Że też takie młotki łażą po tym świecie.
- Walczę, walczę - machnęłam ręką niezbyt zafascynowana i wypuściłam swoją Absol.
Schowałam ręce do kieszeni, stając w wyluzowanej postawie i czekałam aż chłopak wybierze swojego pokemona.
- Walczę, walczę - machnęłam ręką niezbyt zafascynowana i wypuściłam swoją Absol.
Schowałam ręce do kieszeni, stając w wyluzowanej postawie i czekałam aż chłopak wybierze swojego pokemona.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
Wypuścił Charmandera, ten kazał mu nawalać na start Flamethower'em acz kolwiek pokemon spojrzał na niego z miną "eee nie umiem?". Po chwili kazał mu tez zastosować Dragon Rage oraz Iron tail. Mina Pokemona mówiła za siebie. Jego zdolności to nie to czego on sobie wymaga... Cóż, łatwa walka się wydaje....
Zern- Liczba postów : 1883
Birthday : 03/04/1994
Join date : 23/10/2013
Age : 30
Skąd : Lager
Re: Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
Westchnęłam.
- Zacznij od Feint, po czym obniż jego statystyki przy pomocy Leer. następnie uderz przeciwnika Scratch w brzuch tak aby go wywrócić. Po tym celuj w jego nogi by nie mógł wstać swoimi scratch! Jak w końcu trafi na jakiś atak, którego może użyć to odskocz za niego i Scratch w ogon, po czym się oddal i kolejne Leer! Jak tylko się zbliży z atakiem to uderz go Scratch i kolejne Leer! Zacznij skakać wokół niego tak, aby nie mógł cię trafić i kolejne Scratch! - wydałam komendy swojemu pokemonowi i czekałam na rezultaty.
Wojna nauczyła mnie pewnej rzeczy - nigdy nie bądź pewien swojej wygranej bo się mozesz mocno zdziwić.
- Zacznij od Feint, po czym obniż jego statystyki przy pomocy Leer. następnie uderz przeciwnika Scratch w brzuch tak aby go wywrócić. Po tym celuj w jego nogi by nie mógł wstać swoimi scratch! Jak w końcu trafi na jakiś atak, którego może użyć to odskocz za niego i Scratch w ogon, po czym się oddal i kolejne Leer! Jak tylko się zbliży z atakiem to uderz go Scratch i kolejne Leer! Zacznij skakać wokół niego tak, aby nie mógł cię trafić i kolejne Scratch! - wydałam komendy swojemu pokemonowi i czekałam na rezultaty.
Wojna nauczyła mnie pewnej rzeczy - nigdy nie bądź pewien swojej wygranej bo się mozesz mocno zdziwić.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
Charmander oberwał a chłopak dalej kazał mu używać chorych ataków... Usłyszałaś nawet outrage... Cóż... było to badziewnie proste. Widać że chłopak nie znał się ani trochę na zdolnościach swojego podopiecznego, w efekcie czego można było dostrzec kompletne luki w jego obronie. Efektem tego były celne ataki w jego stronę.
Abs 100%
Char 70%
Abs 100%
Char 70%
Zern- Liczba postów : 1883
Birthday : 03/04/1994
Join date : 23/10/2013
Age : 30
Skąd : Lager
Re: Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
Westchnęłam. Co za idiota...
- Absol użyj kolejnego Leer i uderz przeciwnika Scratch. Następnie uderz go w pyszczek seoim Scratch i następnie Feint, po czym zacznij drapac swoim scratch po łapkach by mu uniemożliwić jakiekolwiek poruszanie się! Zacznij skakać wokół przeciwnika by go zdezorientować i głównie w kark, ogon i brzuch! - wydawałam komendy swojej Absol i czekałam na efekty.
- Absol użyj kolejnego Leer i uderz przeciwnika Scratch. Następnie uderz go w pyszczek seoim Scratch i następnie Feint, po czym zacznij drapac swoim scratch po łapkach by mu uniemożliwić jakiekolwiek poruszanie się! Zacznij skakać wokół przeciwnika by go zdezorientować i głównie w kark, ogon i brzuch! - wydawałam komendy swojej Absol i czekałam na efekty.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
Charmander padł, sam chyba nawet nie chciał walczyć.(0,5) Chłopak go cofnął i gdzieś pobiegł... Chyba reklamować pokemona ze nie zna ataków... Idiotyzm, ty natomiast ruszyłaś dalej w świat kierując się... No właśnie, gdzie? Miałaś jakiś plan bądź coś? Bo na chwilę obecną szłaś niczym kłoda niesiona nurtem rzeki. Tam gdzie wieje wiatr...
Zern- Liczba postów : 1883
Birthday : 03/04/1994
Join date : 23/10/2013
Age : 30
Skąd : Lager
Re: Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
Miałam gdzieś gdzie idę, bylebym dotarła dokądś... Jakieś małe miasteczko, duże miasto, bagna... cokolwiek. Ta podróż to ogólnie moja kolejna zachcianka i chciałam ją zrealizować. Westchnęłam i rozejrzałam się. Na razie nic ciekawego. Sprawdziłam na nawigacji na mapę gdzie teraz jestem i w jakie miejsce mogłabym się udać. Bo w sumie mogę przez przypadek zajść pod jakiś burdel czy coś... A wolałabym unikać takich miejsc.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
Na szczęście nic pozornie groźnego nie ma w okolicy poza jakąś sektą. Ujdzie, najbliżej jest nieduża leśna wioska która ma ogromną tolerancje do poke robali. Cóż, jest tam PC, sklep oraz jakas informacja. Przy okazji może dalej zaplanujesz sobie podróż. Kto wie? Napewno jedno jest pewne. Dotarcie tam zajmie ci nieco czasu wiec będziesz na miejscu przed zmierzchem. Zapewne trzeba będzie nocować w PC
Zern- Liczba postów : 1883
Birthday : 03/04/1994
Join date : 23/10/2013
Age : 30
Skąd : Lager
Re: Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
Sekta? Czego też Ci ludzie nie wymyślą. Z ciekawości zerknęłam, w kogo też wierzy ta sekta... Ruszyłam w kierunku owego miasteczka. Poke-robaki. Fajnie... Może uda mi się znaleźć w okolicy jakiegoś uroczego Joltika czy wojowniczego Scytchera? Po drodze dalej sobie czytałam i jak już skończyłam to chowam telefon do kieszeni i skupiam się na swojej trasie. Wypuściłam swoją Absol i ją pogłaskałam po łbie.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
Ta nieco się połasiła i przestała... Nie znalazłaś... Są tak old schoolowi że nie używają Internetu i nie życzą sobie istnienia w nich... Hipsterzy... Szłaś dobre 4-5h, po wejściu widziałaś że jakieś stoiska z ważywami etc są juz zamykane. W końcu była już odpowiednia do tego pora. Kto normalny jeszcez by siedział i handlował? W oddali widziałaś PC, a na pseudo wzgórzu jakiś upiorny dom
Zern- Liczba postów : 1883
Birthday : 03/04/1994
Join date : 23/10/2013
Age : 30
Skąd : Lager
Re: Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
O nawiedzony domek... Spojrzałam na budowlę. Po chwili poszłam do stołówki w pokecenter coś zjeść, wynajęłam pokój i się zamyśliłam. Po chwili wzięłam latarkę za pasek, pokeballe do kieszeni tak, bym miała do nich łatwy dostęp i ruszyłam do nawiedzonej budowli. Przydałby mi się jakiś poke-duch... A takowe na pewno tam znajdę. Co z tego, że późna pora, większa szansa na spotkanie czegoś ciekawszego, a ja się nie boję... Mogę nawet własnoręcznie sparaliżować ewentualnego przeciwnika.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
Zanim weszłaś przeczytałaś tabliczkę... "Teren Sekty G, jeśli nie wierzysz w naszą wiarę, wypad" - Cóż, so much Hipster... To lekko cię zawiodło... Żaden szanujący sie pokemon duch nie zniesie jednego... Smrodu hipstera. Zdegustowana udałaś się do PC. zawiedziona szłaś przed siebie aż przewróciłaś się nad ziemię. Po odwróceniu się o...
- [i]Seedot... Seedot/i]
- [i]Seedot... Seedot/i]
Zern- Liczba postów : 1883
Birthday : 03/04/1994
Join date : 23/10/2013
Age : 30
Skąd : Lager
Strona 1 z 39 • 1, 2, 3 ... 20 ... 39
Similar topics
» Wybraniec zwycięstwa, czyli podróż Inumaru
» Owinięte Tajemnicą- Gra GhostRiderki
» Po każdej burzy przychodzi tęcza, czyli podróż Steusa
» Szalona podróż Steusa.
» ~Podróż, ktróej cel dopiero poznamy - gra Emi
» Owinięte Tajemnicą- Gra GhostRiderki
» Po każdej burzy przychodzi tęcza, czyli podróż Steusa
» Szalona podróż Steusa.
» ~Podróż, ktróej cel dopiero poznamy - gra Emi
PokeHelvetti :: :: Offtopic :: Archiwum :: Gry Trenerskie
Strona 1 z 39
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach