Mała ściąga dla MG
i nie tylko
~Zabronione Starteryi nie tylko
~Wzory na expa
~ Spis balli, oraz pokemonów, jakie można do nich złapać
~
Pokedex
i ability dex ~Kanto
~Ability
Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
4 posters
PokeHelvetti :: :: Offtopic :: Archiwum :: Gry Trenerskie
Strona 22 z 39
Strona 22 z 39 • 1 ... 12 ... 21, 22, 23 ... 30 ... 39
Re: Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
Po chwili zaczęłam sobie popijać herbatkę i patrzyłam się na pokemony, które wcinały karmę jak najęte. Uśmiechnęłam się lekko.
- No wiem, chyba za dużo filmów wcześniej oglądałam - stwierdziłam krytycznie wobec siebie. - No bo to wszystko... kompletne bzdury - mówiłam dalej niezbyt zachwycona.
W końcu jako podziękowanie zabrałam się za zmywanie naczyń.
- No wiem, chyba za dużo filmów wcześniej oglądałam - stwierdziłam krytycznie wobec siebie. - No bo to wszystko... kompletne bzdury - mówiłam dalej niezbyt zachwycona.
W końcu jako podziękowanie zabrałam się za zmywanie naczyń.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
-Nie bądź dla siebie taka surowa. Po za tym skąd wiesz, ze to bzdury. Wszystko jest możliwe Nova. Powiedział Nazo i poszedł do pokoju. Po chwili wrócił ubrany w czarna bluzę. Wiesz, ze nie musiałaś zmywać? Powiedział i lekko odsunął cię od zlewu. Dokończę. Idź się przygotuj. Zaraz wyruszamy.
Lucy- Liczba postów : 717
Join date : 26/11/2013
Re: Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
- Może tak, ale bez przesady - powiedziałam.
Po chwili pobiegłam zbierać swoje rzeczy i spojrzałam na pokemony zadowolona. Mam fajną gromadkę. I legenda... Westchnęłam i po chwili poszłam już całkiem gotowa do trasy do kuchni.
- Dobra, ja już mogę ruszać - powiedziałam tylko i czekałam teraz na chłopaka aż się uwinie.
Ta wizja wędrówki jednak jakoś... W sumie poprawiła mi nastrój... Czułam, że jestem w tym dość długo i to jest to co mnie po prostu interesuje...
Po chwili pobiegłam zbierać swoje rzeczy i spojrzałam na pokemony zadowolona. Mam fajną gromadkę. I legenda... Westchnęłam i po chwili poszłam już całkiem gotowa do trasy do kuchni.
- Dobra, ja już mogę ruszać - powiedziałam tylko i czekałam teraz na chłopaka aż się uwinie.
Ta wizja wędrówki jednak jakoś... W sumie poprawiła mi nastrój... Czułam, że jestem w tym dość długo i to jest to co mnie po prostu interesuje...
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
Kiedy tylko się spakowałaś Nazo już czekał przy drzwiach. -Gotowa? Spytał szybko. Otworzył drzwi, przepuścił cię i zamknął za sobą drzwi na klucz. -Ruszamy w stronę Oreburgha. Zaczął iść w danym kierunku. Wyglądał na zamyślonego i szczęśliwego jednocześnie. Kiedy tak szliście w milczeniu zaczęło wam się nudzić i ta cisza była lekko krępująca.
Lucy- Liczba postów : 717
Join date : 26/11/2013
Re: Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
- Co mi powiesz o sobie? - spytałam się go jeszcze.
Ogólnie pokemony trzymałam dalej poza kulkami, a Joltika jedynie trzymałam sobie na rękach jak pluszaka, znowu. Zaczęłam przeglądać swój pokenav... Właśnie, może znajdę tam jakieś wiadomości, numery... Nie wiem, ale zobaczymy... Łapałam się wszystkiego co mogłam by cokolwiek więcej sobie przypomnieć.
Ogólnie pokemony trzymałam dalej poza kulkami, a Joltika jedynie trzymałam sobie na rękach jak pluszaka, znowu. Zaczęłam przeglądać swój pokenav... Właśnie, może znajdę tam jakieś wiadomości, numery... Nie wiem, ale zobaczymy... Łapałam się wszystkiego co mogłam by cokolwiek więcej sobie przypomnieć.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
-Nie za dużo. Mam młodszą siostrę i brata. Lubię rysować i fotografować. Nienawidzę kłamstw. Nie ma nic gorszego od człowieka, który kłamie. Nie maja honoru. Mówił tak jeszcze jakiś czas i czasami czułaś zapach jagód. Co dziwniejsze od niego. Może miał takie perfumy? Nie ważne zresztą. -Czekaj. Zatrzymał się na chwilę. Niedaleko was pojawił się Rattata.
Lucy- Liczba postów : 717
Join date : 26/11/2013
Re: Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
Słuchałam tego co mi opowiadał.
- Kłamstwo, zdrada... Najgorsze co może być - mruknęłam i zapatrzyłam się w ziemię.
Ten zapach... Był bardzo przyjemny i mi się podobał.
- Ty tak pach... - i urwała, gdy nagle zatrzymaliśmy się na widok fioletowego szczurka.
Niezbyt interesująco wygląda, ale cóż...
- Kłamstwo, zdrada... Najgorsze co może być - mruknęłam i zapatrzyłam się w ziemię.
Ten zapach... Był bardzo przyjemny i mi się podobał.
- Ty tak pach... - i urwała, gdy nagle zatrzymaliśmy się na widok fioletowego szczurka.
Niezbyt interesująco wygląda, ale cóż...
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
Pokemon popatrzył na was, ale po chwili pobiegł dalej. Przepraszam, ze cię zatrzymałem, ale lubię patrzeć na dzikie pokemony. Po czym ruszył znów ruszył, ale po chwili zwrócił się znowu do ciebie Możesz dokończyć zdanie bo chciałaś się mnie o coś zapytać? Stanął na chwilę i poczekał aż powiesz to co chciałaś.
Lucy- Liczba postów : 717
Join date : 26/11/2013
Re: Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
- Spoko, rozumiem.... - powiedziałam patrząc się na miejsce, w które czmychnął owy fioletowy szczurek.
W końcu szliśmy dalej, a on chciał wiedzieć o co go chciałam spytać.
- Chciałam się spytać czy to ty tak pachniesz tymi jagodami? - spytałam się chłopaka.
Podrapałam się po karku, zastanawiając się ad swoimi snami.
- A gdyby one były prawdą, te sny, to co by znaczyły? - spytałam się.
W końcu szliśmy dalej, a on chciał wiedzieć o co go chciałam spytać.
- Chciałam się spytać czy to ty tak pachniesz tymi jagodami? - spytałam się chłopaka.
Podrapałam się po karku, zastanawiając się ad swoimi snami.
- A gdyby one były prawdą, te sny, to co by znaczyły? - spytałam się.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
-Jagodami? Trochę go twoje pytanie zdziwiło. -Czujesz zapach jagód? A czy przypadkiem... Nie widziałaś wokół mnie jakiejś mgły? Wydałam się na lekko zszokowanego i przerażonego. Jednak szybko się opanował. -A jeśli chodzi o sny to... Możliwe, ze wiem kto moze nam pomóc, ale musimy dojść do Oreburgha.
Lucy- Liczba postów : 717
Join date : 26/11/2013
Re: Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
- Tak, coś było... Ledwo widoczne ale tak... - powiedziałam szczerze do chłopaka, będąc coraz bardziej zdziwioną o co chodzi.
To mnie zainteresowało.
- Dobra, to w takim razie kiedy tam dojdziemy? - spytałam się.
Ja w sumie nie wiem jak to jest daleko a chcę wiedzieć czego się spodziewać. Bardzo szybko poza tym potrafi się opanować.
To mnie zainteresowało.
- Dobra, to w takim razie kiedy tam dojdziemy? - spytałam się.
Ja w sumie nie wiem jak to jest daleko a chcę wiedzieć czego się spodziewać. Bardzo szybko poza tym potrafi się opanować.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
-Czyli potrafisz widzieć Aurę... Niesamowite. Zwykle to tylko ja widziałam aurę innych ludzi... A do Oreburgha powinniśmy dojść pod wieczór. Tak około 18. Nazo ruszył zaskoczony tym, że zobaczyłaś jego niebieską aurę. Chyba nie każdy może ją zobaczyć. Ciekawe jest też do kogo chce cię chłopak zabrać.
Lucy- Liczba postów : 717
Join date : 26/11/2013
Re: Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
- Aura? A co to takiego? - spytałam się wyraźnie zainteresowana. - I do kogo tak właściwie chcesz mnie zabrać? - kolejne pytanie.
To robiło się bardziej pokręcone niż sądziłam... No zobaczymy... Jeszcze trochę drogi przed nami jest, ale i tak dobrze, że na przykład nie zajmie nam ona dwa dni. Bo chyba też są takie trasy... Byłam lekko zmartwiona.
To robiło się bardziej pokręcone niż sądziłam... No zobaczymy... Jeszcze trochę drogi przed nami jest, ale i tak dobrze, że na przykład nie zajmie nam ona dwa dni. Bo chyba też są takie trasy... Byłam lekko zmartwiona.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
-Aura to taka mgiełka, która cie otacza. Jeśli jesteś nieśmiertelnym, drugą generacją bądź doznałaś przebudzenia możesz ją kontrolować. Na dowód zauważyłaś, ze mgła pokryła go, stwardniała i zrobiła się niebieską zbroją. -I możesz zrobić coś takiego i wiele innych rzeczy. Trochę jak magia, ale musisz uważać. Jeśli zużyjesz jej za dużo albo jak się wyczerpie dojdzie do samospalenia, a jeśli chodzi o osobe do której cię zabieram to Wiedźma z Endor.
Lucy- Liczba postów : 717
Join date : 26/11/2013
Re: Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
Obejrzałam tą zbroję z lekkim podziwem.
- Jejku... Więc to tak... Hym to którym z wymienionych jesteś? - spytałam się Nazo zaintrygowana sprawą.
Przynajmniej w nienormalnym towarzystwie nie można czuć się nienormalnym... I nigdy nie słyszałam o tej wiedźmie.
- Umm a straszna jest? - pierwsze pytanie jakie mi się nawinęło na myśli.
- Jejku... Więc to tak... Hym to którym z wymienionych jesteś? - spytałam się Nazo zaintrygowana sprawą.
Przynajmniej w nienormalnym towarzystwie nie można czuć się nienormalnym... I nigdy nie słyszałam o tej wiedźmie.
- Umm a straszna jest? - pierwsze pytanie jakie mi się nawinęło na myśli.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
-Jestem nieśmiertelny, ale da się mnie zabić. I nie musisz bać się Wiedźmy z Endor. Wygląda na straszną, ale tak naprawdę to bardzo dobra staruszka.... No trochę przesadzam z jej wiekiem. Ma dużą wiedzę i na pewno da radę coś powiedzieć o twoich snach. Uśmiechnął się.
Lucy- Liczba postów : 717
Join date : 26/11/2013
Re: Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
Pokiwałam tylko głową.
- Rozumiem.... - mruknęłam.
Wędrowałam z nim tak dalej i już w milczeniu, bo nie wiedziałam zbytnio o co mogłabym się go spytać. Westchnęłam... Zaczynałam mieć coraz większe obawy co do tego kim mogłabym być.... Skoro są te dziwne wspomnienia... Jejku....
- Rozumiem.... - mruknęłam.
Wędrowałam z nim tak dalej i już w milczeniu, bo nie wiedziałam zbytnio o co mogłabym się go spytać. Westchnęłam... Zaczynałam mieć coraz większe obawy co do tego kim mogłabym być.... Skoro są te dziwne wspomnienia... Jejku....
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
Szliście spokojnie gdy nagle zaatakował was jakiś pokemon. Był to szaro-czarny piesek. Udało wam się uniknąć jego ataku. -Dziwne. Pokemony nie atakują zwykle ludzi. To raczej nie jest obrona terytorium bo inaczej było by ich więcej. Coś mi tu nie gra. Pokemon wył i skomlał żałośnie. Cały czas was atakował w dzikiej furii mieszanej z agonią. -Kto z nim walczy? Ty czy ja?
Lucy- Liczba postów : 717
Join date : 26/11/2013
Re: Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
Spojrzałam na owego pieska i przełknęłam ślinę.
- Może Ty, chcę zobaczyć jak walczyć - powiedziałam do niego krótko.
To był fakt, nie czuję sie jeszcze na siłach, ale ogólnie zastanawiał mnie stan tego pokemona. Co się z nim dzieje? Cóż, jak go złapiemy to się przekonamy...
- Może Ty, chcę zobaczyć jak walczyć - powiedziałam do niego krótko.
To był fakt, nie czuję sie jeszcze na siłach, ale ogólnie zastanawiał mnie stan tego pokemona. Co się z nim dzieje? Cóż, jak go złapiemy to się przekonamy...
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
-No dobrze. Chimchar naprzód. Mała ognista małpka wyskoczyła z pokeballa i spojrzała na swojego przeciwnika. Pokemon zjeżył sierść na grzbiecie i zaczął warczeć. -Chimchar zaatakuj na początek żarem. Przeciwnik oberwał i wtedy zauważyliście Gwóźdź wity w jego łapę i ranę na jego tylnej łapce.
Lucy- Liczba postów : 717
Join date : 26/11/2013
Re: Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
Spojrzałam na rany stworka.
- No to teraz wiadomo! - powiedziałam.
Wyjęłam z torby jeden ze swoich potionów i szybko dopadłam do pokemona, wyrywając mu gwóźdź z łapy. Ogólnie przycisnęłam go lekko by nie mógł się ruszyć i jednocześnie z wyjęciem gwoździa zalałam mu radę medykamentem, tak samo drugą.
- No to teraz wiadomo! - powiedziałam.
Wyjęłam z torby jeden ze swoich potionów i szybko dopadłam do pokemona, wyrywając mu gwóźdź z łapy. Ogólnie przycisnęłam go lekko by nie mógł się ruszyć i jednocześnie z wyjęciem gwoździa zalałam mu radę medykamentem, tak samo drugą.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
Pokemon nadal warczał i piszczał, ale Nazo pomógł ci go przytrzymać by cię nie ugryzł. -Musimy go zanieść do centrum. Sam potion tylko sprawi, ze ból nie będzie aż tak odczuwalny. Chimchar chodź Małpka szybko wskoczyła na głowę Nazo. Wziął pokemona na ręce tak by nie ugryzł, ale delikatnie by nie pogorszyć stanu jego łap. Zaczął biec w stronę miasta.
Lucy- Liczba postów : 717
Join date : 26/11/2013
Re: Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
Zaczęłam biec i ja w kierunku miasta.
- Albo na coś wpadł albo ktoś go tak potraktował... - stwierdziłam tylko z biegu, ledwo mogąc złapać oddech.
Przynajmniej zauważyliśmy to a nie raniliśmy go dalej, coraz dotkliwiej... Rety... No i też nie ma to jak porządna motywacja by biec w kierunku miasta.
- Albo na coś wpadł albo ktoś go tak potraktował... - stwierdziłam tylko z biegu, ledwo mogąc złapać oddech.
Przynajmniej zauważyliśmy to a nie raniliśmy go dalej, coraz dotkliwiej... Rety... No i też nie ma to jak porządna motywacja by biec w kierunku miasta.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
Po jakimś czasie bardzo szybkiego biegu wpadacie zasapani, z kolką do CP. Nazo pochodzi do lady i daje pokemona do leczenia siostrze Joy. Pokemon popatrzył na niego i został zabrany do leczenia. Nazo podszedł do kanapy w poczekalni i padł na nią. -Jestem wykończony. Aura nic mi tu nie da... Szkoda, ze nie moge jej użyć do uregulowania oddechu. Ale kolkę mogę wyleczyć. Przyłożył dłoń do boku. Otoczyła ją mgła i po chwili zniknęła. Pomóc ci z kolką?
Lucy- Liczba postów : 717
Join date : 26/11/2013
Re: Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
Złapałam się za bok, czując tam spory ból.
- Tak byłabym wdzięczna - poprosiłam go i siadłam obok.
Spojrzałam na drzwi gabinetu i się rozejrzałam.
- A może pójdziemy teraz? Czy lepiej poczekać aż siostra Joy wróci z tym pokemonem? - spytałam się go.
- Tak byłabym wdzięczna - poprosiłam go i siadłam obok.
Spojrzałam na drzwi gabinetu i się rozejrzałam.
- A może pójdziemy teraz? Czy lepiej poczekać aż siostra Joy wróci z tym pokemonem? - spytałam się go.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Strona 22 z 39 • 1 ... 12 ... 21, 22, 23 ... 30 ... 39
Similar topics
» Wybraniec zwycięstwa, czyli podróż Inumaru
» Owinięte Tajemnicą- Gra GhostRiderki
» Po każdej burzy przychodzi tęcza, czyli podróż Steusa
» Szalona podróż Steusa.
» ~Podróż, ktróej cel dopiero poznamy - gra Emi
» Owinięte Tajemnicą- Gra GhostRiderki
» Po każdej burzy przychodzi tęcza, czyli podróż Steusa
» Szalona podróż Steusa.
» ~Podróż, ktróej cel dopiero poznamy - gra Emi
PokeHelvetti :: :: Offtopic :: Archiwum :: Gry Trenerskie
Strona 22 z 39
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach