Mała ściąga dla MG
i nie tylko
~Zabronione Starteryi nie tylko
~Wzory na expa
~ Spis balli, oraz pokemonów, jakie można do nich złapać
~
Pokedex
i ability dex ~Kanto
~Ability
Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
4 posters
PokeHelvetti :: :: Offtopic :: Archiwum :: Gry Trenerskie
Strona 24 z 39
Strona 24 z 39 • 1 ... 13 ... 23, 24, 25 ... 31 ... 39
Re: Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
Zero snów. Cóż, nie zawsze musi mi się coś więcej śnić... Ziewnęłam i usiadłam, po czym zeknęłam na moje pokemony. Żadne nie jest zachwycone z tej pobudki.
- Jejku, kogo nosi tak wcześnie? - jęknęłam i wstałam.
Podeszłam do drzwi i je otworzyłam, chociaż pewnie wystraszę swoim gniazdem na głowie.
- Taaaak? - spytałam się ziewając jednocześnie.
Przynajmniej zdążyłam zasłonić usta dłonią.
- Jejku, kogo nosi tak wcześnie? - jęknęłam i wstałam.
Podeszłam do drzwi i je otworzyłam, chociaż pewnie wystraszę swoim gniazdem na głowie.
- Taaaak? - spytałam się ziewając jednocześnie.
Przynajmniej zdążyłam zasłonić usta dłonią.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
-Dobry. Na progu stoi uśmiechnięty Nazo z tacą na której były jeszcze ciepłe naleśniki. -Pomyślałem, że przyniosę ci śniadanie. Przepraszam jeśli cię obudziłem. Widząc miny pokemonów domyślił się, ze wszystkich obudził. -Spokojnie. Dla was tez mam śniadanie więc nie musicie być złe.
Lucy- Liczba postów : 717
Join date : 26/11/2013
Re: Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
- Ooo hej - Nawet lekko się uśmiechnęłam.
Wzięłam od niego tacę i usiadłam na łóżku.
- No tak dobrze mi się spało - westchnęłam. - Ale dobra, i tak bym pewnie długo nie uspała - stwierdziłam po chwili, patrząc na swoje pokemony.
Joltika po momencie zdjęłam sobie z koszuli nocnej bo dotarło do mnie, że ciągle chyba tam jest uczepiony.
- Jak tam noc minęła? - spytałam się między jednym naleśnikiem a drugim.
Wzięłam od niego tacę i usiadłam na łóżku.
- No tak dobrze mi się spało - westchnęłam. - Ale dobra, i tak bym pewnie długo nie uspała - stwierdziłam po chwili, patrząc na swoje pokemony.
Joltika po momencie zdjęłam sobie z koszuli nocnej bo dotarło do mnie, że ciągle chyba tam jest uczepiony.
- Jak tam noc minęła? - spytałam się między jednym naleśnikiem a drugim.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
Joltik wciąż byłą uczepiona i co śmieszniejsze spała wisząc ci na koszuli nocnej. W tym samym czasie twoje pokemony dostały jeść, a pokemony Nazo dołączyły do nich. -Dobrze się spało. Tylko wydawało mi się, że czuje kogoś ze starszej rasy. Niepokoi mnie to.
Lucy- Liczba postów : 717
Join date : 26/11/2013
Re: Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
- Starsza rasa? A co to znowu za istoty? - spytałam się.
Ziewnęłam i obudziłam Joltika, po czym postawiłam go na ziemi by mógł zjeść. Jak ja skończyłam to podziękowałam chłopakowi za śniadanie.
- Zaraz będę, idę się przebrać - powiedziałam, po czym poszłam do łazienki się przebrać i ogarnąć włosy. W końcu byłam gotowa.
Ziewnęłam i obudziłam Joltika, po czym postawiłam go na ziemi by mógł zjeść. Jak ja skończyłam to podziękowałam chłopakowi za śniadanie.
- Zaraz będę, idę się przebrać - powiedziałam, po czym poszłam do łazienki się przebrać i ogarnąć włosy. W końcu byłam gotowa.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
-Zaczyna mi się mylić więc użyję terminu mroczni starsi. Są to źli, którzy też mają aurę, ale chcą zabić wszystkich ludzi. Oni nazywają ich humani, ale to obraźliwe określenie. Nazo pokiwał głową gdy powiedziałaś o przebraniu się. Sam jednak zaczął się zastanawiać kogo wyczuł tej nocy.
Lucy- Liczba postów : 717
Join date : 26/11/2013
Re: Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
Pokiwałam głową zamyślona.
- Więc to tak, no cóż.... Trzeba będzie uważać, jak bardzossą silni? - kolejne pytanie.
Zebrałam potrzebne mi rzeczy i byłam gotowa do wyjścia.
- No to czas zacząć trening - uśmiechnęłam się, chciałam nauczyć się jak najwięcej by móc w razie czego się obronić.
Chociaż też byłam po prostu ciekawa.
- Więc to tak, no cóż.... Trzeba będzie uważać, jak bardzossą silni? - kolejne pytanie.
Zebrałam potrzebne mi rzeczy i byłam gotowa do wyjścia.
- No to czas zacząć trening - uśmiechnęłam się, chciałam nauczyć się jak najwięcej by móc w razie czego się obronić.
Chociaż też byłam po prostu ciekawa.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
-Trzeba będzie. Jeden z nich jak walczył z alchemikiem Nicholasem Flamelem to obydwoje spowodowani, ze wulkan Etna wybuchł. Nazo uśmiechnął się i razem z pokemonami wyszliście na dwór. - Na początek nie będzie nic trudnego. Tylko skupienie auty na swojej dłoni by powstała kula i musisz się skupić. Musisz też poczuć zapach swojej aury, który pasuje do koloru.
Lucy- Liczba postów : 717
Join date : 26/11/2013
Re: Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
- O rety... To nieciekawie.... Zapach, jak na przykład jagody u ciebie? Bardzo przyjemny... - powiedziałam po chwili i zastanowiłam się na moment. - Nie wiem co mogłoby być do srebrnego... Metal lub... Albo taki ostry zapach, np wiatru nad morzem... W sumie nie wiem, wszystko się zobaczy co nie? - zaczęłam nawijać.
Wyszłam z nim na zewnątrz i poszliśmy gdzieś w odludne miejsce, gdzie nikt nnie będzie się platać.
Wyszłam z nim na zewnątrz i poszliśmy gdzieś w odludne miejsce, gdzie nikt nnie będzie się platać.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
-Niestety musisz wybrać. Mam niebieski i zapach jagód bo lubię i kojarzy mi się z niebieskim. Do srebrnej pasuje zapach białego bzu albo lody waniliowe. Ale to tylko moja propozycja. Dochodzicie do małej polany w lesie. Nikogo wokół nie ma. Są pokemony, ale one raczej nie będą przeszkadzać.
-Dobrze. Zamknij oczy i skup się. Wyciągnij rękę do przodu wierzchem dłoni w dół. Zacznij skupiać tam swoją moc. Kiedy poczujesz ciepło na dłoni otwórz oczy nadal mając kulę na dłoni.
-Dobrze. Zamknij oczy i skup się. Wyciągnij rękę do przodu wierzchem dłoni w dół. Zacznij skupiać tam swoją moc. Kiedy poczujesz ciepło na dłoni otwórz oczy nadal mając kulę na dłoni.
Lucy- Liczba postów : 717
Join date : 26/11/2013
Re: Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
Pokiwałam głową.
- To metal... Jakoś... Pasuje mi - stwierdziłam.
Tak, to prawda... Metal mi odpowiadał. Zimny i twardy materiał, który przeszedł przez niejedno... Westchnęłam i zzaczęłam się kierować wskazówkami chłopaka, nakazując wcześniej swoim pokemonom urządzić wyścig . Biorą udział : Absol, Nidorina, Electrike, Absol. Reszta jako takiego treningu dzisiaj nie dostanie to oni mieli przygotować przeszkody. Póki co tyle, potem podam im dalsze wskazówki. A teraz skupiłam się na sobie. Zamknęłam oczy i próbowałam skupić energię w swojej dłoni, takie uformowanie w kulkę...
- To metal... Jakoś... Pasuje mi - stwierdziłam.
Tak, to prawda... Metal mi odpowiadał. Zimny i twardy materiał, który przeszedł przez niejedno... Westchnęłam i zzaczęłam się kierować wskazówkami chłopaka, nakazując wcześniej swoim pokemonom urządzić wyścig . Biorą udział : Absol, Nidorina, Electrike, Absol. Reszta jako takiego treningu dzisiaj nie dostanie to oni mieli przygotować przeszkody. Póki co tyle, potem podam im dalsze wskazówki. A teraz skupiłam się na sobie. Zamknęłam oczy i próbowałam skupić energię w swojej dłoni, takie uformowanie w kulkę...
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
-No dobrze. Pomalutku kula zaczęła się formować i poczułaś miłe ciepło na dłoni. Jednak gdy otworzyłaś oczy kulka się rozpłynęła pozostawiając w powietrzu zapach metalu. -Tak myślałem. Rozproszyłaś się gdy otworzyłaś oczy i zobaczyłaś kulę. Ale jak na pierwszy raz jest bardzo dobrze. Mi nawet kula nie wychodziła na początku. Uśmiechnął się. Pokemony spokojnie biegły biorąc udział w wyścigu. Te który nie biegły kibicowały albo robiły za przeszkody.
Lucy- Liczba postów : 717
Join date : 26/11/2013
Re: Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
Pokiwałam głową i odetchnęłam.
- Dobra to czas próbować dalej... I już dało się wyczuć metal - stwierdziłam tylko lekko zaskoczona tym faktem.
Zapach ostry i zimny, tak mogę go określić. Po chwili znowu się skoncentrowałam i zaczęłam formować kule według wskazówek Nazo. Chyba nawet dobrze będzie, chciałam nauczyć się jak najszybciej a potem zrobić jak największą... Starałam się nie rozpraszać.
- Dobra to czas próbować dalej... I już dało się wyczuć metal - stwierdziłam tylko lekko zaskoczona tym faktem.
Zapach ostry i zimny, tak mogę go określić. Po chwili znowu się skoncentrowałam i zaczęłam formować kule według wskazówek Nazo. Chyba nawet dobrze będzie, chciałam nauczyć się jak najszybciej a potem zrobić jak największą... Starałam się nie rozpraszać.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
-To naprawdę super. Idzie ci to szybciej niż myślałem. Nie żebym cię nie doceniał. Trochę się speszył przy ostatnim zdaniu. Przyłożył rękę do karku i przejechał w górę i w dół dwa razy. Przy nastepnej próbie utrzymałaś kulę 10 sekund po otwarciu oczu. Czułaś, ze idzie ci coraz lepiej. Pokemony skończyły juz wyścig i czekały na dalszą część treningu.
Lucy- Liczba postów : 717
Join date : 26/11/2013
Re: Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
- ja też się nie spodziewałam, że mi tak dobrzemmoże iść - uśmiechnęłam się lekko.
Po chwili kazałam pokemonom ustawić się w pary.
Nidorina-Keldeo
Electrike-Absol
Chodziło mi o trening celności i uników.
Najpierw Nidorina ma bez przerwy atakować Keldeo swoim Scratch, a ten unikać jej ciosów. Następnie zmiana i Nidorina unika, a Keldeo atakuje aqua jet. Na końcu tej rundy oba pokemony jednocześnie atakują i unikają swoich ciosów.
W przypadku Electrike i Absola tak samo, ale ich ataki to Scratch i Tackle.
Ja po tym skupiłam się na sobie.
Po chwili kazałam pokemonom ustawić się w pary.
Nidorina-Keldeo
Electrike-Absol
Chodziło mi o trening celności i uników.
Najpierw Nidorina ma bez przerwy atakować Keldeo swoim Scratch, a ten unikać jej ciosów. Następnie zmiana i Nidorina unika, a Keldeo atakuje aqua jet. Na końcu tej rundy oba pokemony jednocześnie atakują i unikają swoich ciosów.
W przypadku Electrike i Absola tak samo, ale ich ataki to Scratch i Tackle.
Ja po tym skupiłam się na sobie.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
Trening trwał ponad 2 godziny i byłaś padnięta. Nazo oddał ci trochę energii dzięki aurze. Pokemony tak samo. Nawet Chimchar i Pidgey padli na trawę. -Poszalałaś Nova. Ale umiesz juz skupić swoją aurę na ręku po prostu. Jeszcze tylko będziemy musieli popracować nad tym by było to szybciej. A teraz chodźmy coś zjeść. Pora obiadu się zbliża.
Lucy- Liczba postów : 717
Join date : 26/11/2013
Re: Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
Pokiwałam głową i zwołałam swoje pokemony. Po chwili jednak schowałam je do balli i ruszyłam w kierunku pokecenter. Byłam ogólnie zadowolona z tego treningu. Zerknęłam w pokedexie ile moje pokemony dostały doświadczenia za trening. Pewnie niewiele ale zawsze coś.
- Hymm... - mruknęłam. - Ogólnie jak długo już trenujesz? - spytałam się w pewnej chwili.
W pokecenter zamówiłam sobie coś bardziej owocowego i lekkiego.
- Hymm... - mruknęłam. - Ogólnie jak długo już trenujesz? - spytałam się w pewnej chwili.
W pokecenter zamówiłam sobie coś bardziej owocowego i lekkiego.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
Pokemony dostały 0,5 lvl za trening. Oboje poszliście do PC by coś zjeść coś na obiad. DO wyboru było kilka zup, spagethii, kotlety, bigos, parę surówek i sałatka owocowa. -Dużego wyboru za bardzo nie ma. Wezmę spagethii. Kiedy juz mieliście swoje dania usiedliście i zaczęliście jeść.
Lucy- Liczba postów : 717
Join date : 26/11/2013
Re: Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
Ja zamówiłam sobie sałatkę owocową i siadłam z chłopakiem przy jednym stoliku.
- Zawsze coś - stwierdziłam. - Smacznego - powiedziałam jeszcze nim zabrałam się za jedzenie swojej sałatki. Fajnie moc się najeść owoców.
Jak zjadłam to odniosłam naczynia i byłam gotowa do dalszych działań.
- Zawsze coś - stwierdziłam. - Smacznego - powiedziałam jeszcze nim zabrałam się za jedzenie swojej sałatki. Fajnie moc się najeść owoców.
Jak zjadłam to odniosłam naczynia i byłam gotowa do dalszych działań.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
-Dziękuję. Po zjedzonym posiłku Nazo ogłosił, ze macie fajrant, ale tylko godzinę. -Chodźmy się zapytać co z naszą Poochyeną. Mam nadzieję, ze czuję się choć trochę lepiej. Jak myślisz? Poszedł do siostry i zapytał się o pokemona. J: Przed chwilą zjadł, ale bardzo słabo. Możecie go teraz zobaczyć jeśli chcecie
Lucy- Liczba postów : 717
Join date : 26/11/2013
Re: Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
- No to chodzmy tam - powiedziałam.
Po chwili byliśmy już przy pielęgniarce i zadowoliło mnie to, że jest z nim już lepiej.
- No ja chcę, a ty? - spojrzałam pytająco na chłopaka i po chwili poszłam za siostrą Joy by zobaczyć jak się ma ów stworek. No ciekawe... Nie jestem już taka wystraszona jak wtedy gdy obudziłam się przedwczoraj, nie mając o niczym zielonego pojęcia.
Po chwili byliśmy już przy pielęgniarce i zadowoliło mnie to, że jest z nim już lepiej.
- No ja chcę, a ty? - spojrzałam pytająco na chłopaka i po chwili poszłam za siostrą Joy by zobaczyć jak się ma ów stworek. No ciekawe... Nie jestem już taka wystraszona jak wtedy gdy obudziłam się przedwczoraj, nie mając o niczym zielonego pojęcia.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
-Dobrze. Wejdźmy. Siostra daje wam klucz do sali i daję godzinę na odwiedziny. Potem macie wyjść, ale godzina to i tak sporo. Nazo zadowolony idzie do sali i otwiera ją. Poochyena leży na łóżku smutna. Patrzy się na was cały czas. Wygląda jak 7 nieszczęść -Cześć. Poznajesz nas? To my pomogliśmy ci na drodze.
Lucy- Liczba postów : 717
Join date : 26/11/2013
Re: Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
Spojrzałam zasmucona na stworka.
- Rety, fatalnie wyglądasz... - powiedziałam do Poochyeny.
Po chwili spróbowałam podejść po pokemona i lekko go pogładziłam palcem po mordce, chyba że zacznie reagować na to większym strachem lub złością.
- Nas nie masz co się dbać... - powiedziałam do stworka.
- Rety, fatalnie wyglądasz... - powiedziałam do Poochyeny.
Po chwili spróbowałam podejść po pokemona i lekko go pogładziłam palcem po mordce, chyba że zacznie reagować na to większym strachem lub złością.
- Nas nie masz co się dbać... - powiedziałam do stworka.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
Pokemon wydawał się być nieobecny. Pewnie trochę minie zanim znowu zacznie sie zachowywać normalnie przy ludziach. Jednak dał się pogłaskać. Nawet leciutko zamruczał. -Żal mi go. Biedak wiele przeszedł. Mógłbym go uleczyć, ale nie wiem co z tego wyniknie. Może to mieć złe skutki, ale jak dorwę tego kto u to zrobił to uduszę własnymi rękami.
Lucy- Liczba postów : 717
Join date : 26/11/2013
Re: Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
Pokiwałam lekko głową, patrząc się na stworka i po chwili takiego gładzenia go cofnęłam w końcu dłoń.
- Przez różnicę między ludźmi a pokemonami? - spytałam się krótko. - Ogólnie to może ja bym mogła nim się potem zająć - stwierdziłam po momencie. - Ogólnie to zostaw też mi coś do duszenia - zaśmiałam się lekko.
Westchnęłam i po dłuższym czasie w końcu wyszłam z chłopakiem.
- Idziemy dalej trenować? - spytałam się krótko.
- Przez różnicę między ludźmi a pokemonami? - spytałam się krótko. - Ogólnie to może ja bym mogła nim się potem zająć - stwierdziłam po momencie. - Ogólnie to zostaw też mi coś do duszenia - zaśmiałam się lekko.
Westchnęłam i po dłuższym czasie w końcu wyszłam z chłopakiem.
- Idziemy dalej trenować? - spytałam się krótko.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Strona 24 z 39 • 1 ... 13 ... 23, 24, 25 ... 31 ... 39
Similar topics
» Wybraniec zwycięstwa, czyli podróż Inumaru
» Owinięte Tajemnicą- Gra GhostRiderki
» Po każdej burzy przychodzi tęcza, czyli podróż Steusa
» Szalona podróż Steusa.
» ~Podróż, ktróej cel dopiero poznamy - gra Emi
» Owinięte Tajemnicą- Gra GhostRiderki
» Po każdej burzy przychodzi tęcza, czyli podróż Steusa
» Szalona podróż Steusa.
» ~Podróż, ktróej cel dopiero poznamy - gra Emi
PokeHelvetti :: :: Offtopic :: Archiwum :: Gry Trenerskie
Strona 24 z 39
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach