Mała ściąga dla MG
i nie tylko
~Zabronione Starteryi nie tylko
~Wzory na expa
~ Spis balli, oraz pokemonów, jakie można do nich złapać
~
Pokedex
i ability dex ~Kanto
~Ability
Gra Zanate.
2 posters
PokeHelvetti :: :: Offtopic :: Archiwum :: Gry Trenerskie
Strona 1 z 1
Gra Zanate.
Późną porą trochę po dwunastej w nocy, stanąłeś po raz pierwszy na lądzie regionu Hoenn. Z racji późnej pory jedyne co zdołałeś zrobić to zakwaterowanie się w jednym z pokoi w Poke-Center i pójście spać. Musiałeś wypocząć, jutro pierwszy prawdziwy dzień twojej podróży.
Nastał nowy dzień, a promienie słoneczne wpadające przez okno łaskotały twoją twarz. Coś około godziny 9 w końcu się obudziłeś. Rozejrzałeś się po pokoju po czym dotarło do ciebie gdzie teraz jesteś - miasteczko Petalburg w regionie Hoenn. Twoja Swablu nadal spała na poduszce obok twojej głowy. Chcąc czy nie chcąc i tak ją zbudziłeś gdy wstałeś z łóżka.
Zapowiadał się zwyczajny, spokojny dzień. A czy taki pozostanie do zachodu słońca zależało tylko od ciebie i tego co będziesz robić.
Nastał nowy dzień, a promienie słoneczne wpadające przez okno łaskotały twoją twarz. Coś około godziny 9 w końcu się obudziłeś. Rozejrzałeś się po pokoju po czym dotarło do ciebie gdzie teraz jesteś - miasteczko Petalburg w regionie Hoenn. Twoja Swablu nadal spała na poduszce obok twojej głowy. Chcąc czy nie chcąc i tak ją zbudziłeś gdy wstałeś z łóżka.
Zapowiadał się zwyczajny, spokojny dzień. A czy taki pozostanie do zachodu słońca zależało tylko od ciebie i tego co będziesz robić.
Ellen- Liczba postów : 677
Birthday : 04/02/1997
Join date : 22/01/2013
Age : 27
Re: Gra Zanate.
Kiedy pierwsze promienie słońca padły na moją twarz, natychmiast się obudziłem. Miałem wstawanie wcześnie w zwyczaju, a nie było przecież lepszej pobudki od światła, które przyjemnie ogrzewało twarz. Podniosłem się i przeciągnąłem, rozprostowując kości. Usłyszałem tylko, jak niektóre stawy zaskakują z cichym pyknięciem.
- Dzień dobry, Yuve - przywitałem się ze Swablu, głaszcząc ją po łebku, kiedy tylko zobaczyłem, że i ona nie śpi. - Dzisiaj pierwszy dzień naszej podróży po Twoim rodzinnym regionie. Co o tym sądzisz?
Zdjąłem koszulę w której padłem na łóżko i wszedłem do łazienki, żeby wziąć szybki prysznic i zadbać o poranną toaletę. Kiedy skończyłem, wziąłem Swablu na ręce i zarzuciłem plecak na plecy. Zszedłem na parter Centrum i podziękowałem pielęgniarkom za nocleg, oddając przy okazji klucz. Wyszedłem na zewnątrz i odetchnąłem świeżym powietrzem, po czym posadziłem sobie Yuve na głowie, lubiła tam przesiadywać. Rozejrzałem się dookoła, przy okazji zastanawiając się, czy o niczym nie zapomniałem i czy mogę spokojnie ruszać w podróż.
- Dzień dobry, Yuve - przywitałem się ze Swablu, głaszcząc ją po łebku, kiedy tylko zobaczyłem, że i ona nie śpi. - Dzisiaj pierwszy dzień naszej podróży po Twoim rodzinnym regionie. Co o tym sądzisz?
Zdjąłem koszulę w której padłem na łóżko i wszedłem do łazienki, żeby wziąć szybki prysznic i zadbać o poranną toaletę. Kiedy skończyłem, wziąłem Swablu na ręce i zarzuciłem plecak na plecy. Zszedłem na parter Centrum i podziękowałem pielęgniarkom za nocleg, oddając przy okazji klucz. Wyszedłem na zewnątrz i odetchnąłem świeżym powietrzem, po czym posadziłem sobie Yuve na głowie, lubiła tam przesiadywać. Rozejrzałem się dookoła, przy okazji zastanawiając się, czy o niczym nie zapomniałem i czy mogę spokojnie ruszać w podróż.
Zanate- Liczba postów : 6
Birthday : 14/01/1993
Join date : 10/11/2013
Age : 31
Re: Gra Zanate.
Na parterze powitały cie z uśmiechami na twarzy dwie Siostry Joy.
- Zawsze służymy pomocą Tobie i jak i twoim pokemonom. Powiedziały równo po czym odebrały klucze od pokoju.
- Miłego dnia! Usłyszałeś jeszcze na koniec gdy drzwi zatrzasnęły się za tobą.
Teraz mogłeś odetchnąć świeżym powietrzem. Miałeś jednak pecha. Przed tobą przejechała szybko duża czarna ciężarówka, pozostawiając po sobie chmurę spalin. Swablu kaszlnęła parę razy i wzleciała trochę nad budynek Poke-Center aby zaczerpnął prawdziwego świeżego powietrza. Ty nie miałeś niestety takich luksusów.
Gdy spojrzałeś na niebo w poszukiwaniu swojego pokemona, ujrzałeś sporo Wingulli. Niektóre zniżały lot i dawały coś przechadzającym się ludziom.
Nie czekałeś długo a jeden z nich poleciał także do Ciebie. Wręczył Ci jakąś ulotkę i odleciał. Jej treść przedstawiała się następująco:
- Zawsze służymy pomocą Tobie i jak i twoim pokemonom. Powiedziały równo po czym odebrały klucze od pokoju.
- Miłego dnia! Usłyszałeś jeszcze na koniec gdy drzwi zatrzasnęły się za tobą.
Teraz mogłeś odetchnąć świeżym powietrzem. Miałeś jednak pecha. Przed tobą przejechała szybko duża czarna ciężarówka, pozostawiając po sobie chmurę spalin. Swablu kaszlnęła parę razy i wzleciała trochę nad budynek Poke-Center aby zaczerpnął prawdziwego świeżego powietrza. Ty nie miałeś niestety takich luksusów.
Gdy spojrzałeś na niebo w poszukiwaniu swojego pokemona, ujrzałeś sporo Wingulli. Niektóre zniżały lot i dawały coś przechadzającym się ludziom.
Nie czekałeś długo a jeden z nich poleciał także do Ciebie. Wręczył Ci jakąś ulotkę i odleciał. Jej treść przedstawiała się następująco:
Dziś uroczyste otwarcie pierwszego salonu piękności dla pokemonów w mieście Petalburg! Skorzystaj z darmowych zabiegów dla twojego pupila. W programie wiele atrakcji dla młodszych i nie tylko. Weź udział w konkursie i wygraj wspaniałe nagrody! Czeka także na was darmowy posiłek! Zapraszamy serdecznie!
Ellen- Liczba postów : 677
Birthday : 04/02/1997
Join date : 22/01/2013
Age : 27
Re: Gra Zanate.
Salon piękności? To coś nowego. Nie, żeby Swablu czegoś brakowało, ale może ucieszyłaby się na możliwość odwiedzenia takiego miejsca? Poza tym, zawsze jest miło popatrzeć na konkursy, jakie są organizowane dla dzieci. Przy jedzeniu pączków na czas, konkursie zorganizowanym jakiś czas temu w Castelii, nieźle się ubawiłem, patrząc, jak dzieciaki ze związanymi rękoma babrają się w marmoladzie... No i darmowy posiłek! Zawsze to jakaś okazja na zapoznanie się z regionalną kuchnią. Złożyłem ulotkę na pół i wsunąłem ją do kieszeni spodni.
- Yuve, chodź, kochana! - zawołałem swojego pokemona. Spaliny zdążyły się nieco rozwiać, więc nie powinno jej to już przeszkadzać. - Myślę, że znalazłem ciekawe miejsce, w które się udamy.
Poczekałem, aż Swablu sfrunie do mnie, po czym ruszyłem w stronę salonu, a przynajmniej taką miałem nadzieję. Jeśli go nie znajdę, to najwyżej zapytam kogoś o drogę, ale Petalburg nie jest przecież tak duże, żeby się w nim zgubić...
- Yuve, chodź, kochana! - zawołałem swojego pokemona. Spaliny zdążyły się nieco rozwiać, więc nie powinno jej to już przeszkadzać. - Myślę, że znalazłem ciekawe miejsce, w które się udamy.
Poczekałem, aż Swablu sfrunie do mnie, po czym ruszyłem w stronę salonu, a przynajmniej taką miałem nadzieję. Jeśli go nie znajdę, to najwyżej zapytam kogoś o drogę, ale Petalburg nie jest przecież tak duże, żeby się w nim zgubić...
Zanate- Liczba postów : 6
Birthday : 14/01/1993
Join date : 10/11/2013
Age : 31
Re: Gra Zanate.
Ze znalezieniem salonu nie miałeś żadnych problemów. Wiele ludzi w tym wrzeszczące dzieci zmierzały ku temu miejscu. Gdy tylko tam dotarliście waszym oczom ukazał się średniej wielkości budynek w kolorze różowym. Nad wejściem wisiał duży szyld z wizerunkiem Delcatty.
Na dworze odbywały się już liczne zabawy. Mogłeś także usłyszeć o jakimś quizie oraz mini turnieju walk pokazowych. Z obiema tymi atrakcjami wiązały się jakieś jeszcze nie ujawnione nagrody za wygraną. Co do jedzenia jak na razie widziałeś ustawione bliżej budynku kilka stołów bankietowych zastawionych w większości owocami oraz różnymi słodkościami.
W pewnym momencie podeszła do ciebie młoda kobieta z Delcatty u swego boku.
- Witaj serdecznie na otwarciu mego salonu piękności! Zachęcam do wzięcia udziału w licznych zabawach czy też skorzystania z zabiegu dla twojego pokemona. Baw się dobrze!
Po chwili już jej nie było. Zajęła się witaniem reszty przybyłych.
Na dworze odbywały się już liczne zabawy. Mogłeś także usłyszeć o jakimś quizie oraz mini turnieju walk pokazowych. Z obiema tymi atrakcjami wiązały się jakieś jeszcze nie ujawnione nagrody za wygraną. Co do jedzenia jak na razie widziałeś ustawione bliżej budynku kilka stołów bankietowych zastawionych w większości owocami oraz różnymi słodkościami.
W pewnym momencie podeszła do ciebie młoda kobieta z Delcatty u swego boku.
- Witaj serdecznie na otwarciu mego salonu piękności! Zachęcam do wzięcia udziału w licznych zabawach czy też skorzystania z zabiegu dla twojego pokemona. Baw się dobrze!
Po chwili już jej nie było. Zajęła się witaniem reszty przybyłych.
Ellen- Liczba postów : 677
Birthday : 04/02/1997
Join date : 22/01/2013
Age : 27
PokeHelvetti :: :: Offtopic :: Archiwum :: Gry Trenerskie
Strona 1 z 1
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach