Mała ściąga dla MG
i nie tylko
~Zabronione Starteryi nie tylko
~Wzory na expa
~ Spis balli, oraz pokemonów, jakie można do nich złapać
~
Pokedex
i ability dex ~Kanto
~Ability
Yoghurt, nazwa bedzie potem
2 posters
PokeHelvetti :: :: Offtopic :: Archiwum :: Gry Trenerskie
Strona 2 z 2
Strona 2 z 2 • 1, 2
Re: Yoghurt, nazwa bedzie potem
odruchowo zmarszczyłam brwi, widząc znak na jego ręce. I jeszcze to dziwne zaakcentowanie słowa "praca"... Wzbudziło to, owszem, mój lekki niepokój, ale postanowiłam nie reagować nijak, bo tutaj mógłby być nawet i seryjnym gwałcicielem, nie miał by okazji nic mi zrobić. Obiecałam sobie tylko na niego uważać i za uprzejmość odpłacać uprzejmością. Jeśli przekroczy jej granicę... cóż. Trzeba będzie improwizować.
Szkoda mi się zrobiło eevee, zwłaszcza że śpiąc słodko, wyglądała zupełnie bezbronnie. Podrapałam ją za uszkiem. Jednak zwierzę futerkowe przy jedzeniu to nie jest najlepszy pomysł, więc zwróciłam się do osoby, która mi ją przyniosła.
- Czy mogłabym dostać jakiś pokeball? Eevee zwykle podróżowała bez niego, więc nie bardzo mam jej w czym schować.
Szkoda mi się zrobiło eevee, zwłaszcza że śpiąc słodko, wyglądała zupełnie bezbronnie. Podrapałam ją za uszkiem. Jednak zwierzę futerkowe przy jedzeniu to nie jest najlepszy pomysł, więc zwróciłam się do osoby, która mi ją przyniosła.
- Czy mogłabym dostać jakiś pokeball? Eevee zwykle podróżowała bez niego, więc nie bardzo mam jej w czym schować.
YoghurtMalinowy- Liczba postów : 68
Join date : 26/03/2013
Re: Yoghurt, nazwa bedzie potem
Chłopak podał ci ich nawet Pięć. - Trzymaj, mam ich sporo... Poza tym - odparł wyjmując z kieszeni Ultraball'a - Muszę nakarmić pewnego głodomora... Tyran - Odparł po czym na jego głowie pojawił się mały larvitar. Pokemon spojrzał na ciebie wzrokiem "Ciebie też próbuje uwieść? NIE DAJ SIĘ! TO CIOTA!" po czym gdy zobaczył jedzenie zanurkował w najbliższej misce.
Zern- Liczba postów : 1883
Birthday : 03/04/1994
Join date : 23/10/2013
Age : 30
Skąd : Lager
Re: Yoghurt, nazwa bedzie potem
z lekkim zdziwieniem nad hojnością młodego mężczyzny, przyjęłam pokeballe. Schowałam moją eevee i razem z pustymi kulkami zamknełam w plecaczku. Wróciłam wzrokiem do rozmówcy.
- Dziękuję... - wiem, że brzmiałam niepewnie, ale ten czas z nim robił się coraz dziwniejszy.
Kiedy przywołał pokemona, nie do końca mogłam rozszyfrować znaczenie jego spojrzenia, jednak miałam wrażenie, że nie jest specjalnie zapatrzony w swego właściciela.
- Na Tyranitara jeszcze nie wygląda - uśmiechnęłam się niezręcznie, nawiązując do imienia, jakie nadano pokemonowi. Po prostu nie chciałam by zapadła cisza, w której pewnie czuła bym się jeszcze bardziej zakłopotana.
- Dziękuję... - wiem, że brzmiałam niepewnie, ale ten czas z nim robił się coraz dziwniejszy.
Kiedy przywołał pokemona, nie do końca mogłam rozszyfrować znaczenie jego spojrzenia, jednak miałam wrażenie, że nie jest specjalnie zapatrzony w swego właściciela.
- Na Tyranitara jeszcze nie wygląda - uśmiechnęłam się niezręcznie, nawiązując do imienia, jakie nadano pokemonowi. Po prostu nie chciałam by zapadła cisza, w której pewnie czuła bym się jeszcze bardziej zakłopotana.
YoghurtMalinowy- Liczba postów : 68
Join date : 26/03/2013
Re: Yoghurt, nazwa bedzie potem
- Cóż, Tyran jest dlatego że uwielbia bawić się w tyrana - Odrzekł po czym pogłaskał pokemona a ten swoim pseudo ogonem po merdał. - Swoją drogą nazywam się Edward a ty? - Dodał po czym wyjął telefon i coś sprawdził - A ty jak masz na imie? - Spytał ponownie, widać że nie jest stąd
Zern- Liczba postów : 1883
Birthday : 03/04/1994
Join date : 23/10/2013
Age : 30
Skąd : Lager
Re: Yoghurt, nazwa bedzie potem
chwilę obserwowałam pokemona, próbując to sobie wyobrazić. Niewątpliwie w tych zabawach ukrywał swoje przyszłe ambicje i ciekawa byłam jak daleko jest na drodze osiągania ich.
Pytanie mężczyzny wyrwało mnie z rozmyśleń.
- Kunie. Kunie Yan. - przedstawiłam się, nim zdążyłam przemyśleć, czy to dobry pomysł podawać prawdziwe nazwisko. Bogu dzięki wujostwo, które w tych stronach mogło być jeszcze znane, nosiło inne. Inaczej można by zacząć nieprzyjemnie łączyć fakty...
Pytanie mężczyzny wyrwało mnie z rozmyśleń.
- Kunie. Kunie Yan. - przedstawiłam się, nim zdążyłam przemyśleć, czy to dobry pomysł podawać prawdziwe nazwisko. Bogu dzięki wujostwo, które w tych stronach mogło być jeszcze znane, nosiło inne. Inaczej można by zacząć nieprzyjemnie łączyć fakty...
YoghurtMalinowy- Liczba postów : 68
Join date : 26/03/2013
Re: Yoghurt, nazwa bedzie potem
- Aha, dobra dam ci dobrą radę. Zdrzemnij się lepiej - Odrzekł kładąc kase na tacy i idąc w kierunku pokoi. Widać nie domyślił się kim jesteś. Sama w sumie zjadłaś, i rozejrzałaś się. Godzina w miarę późna. Ludzi praktycznie już nie ma, tylko ty, siostra Joy i jacyś zapaleńcy którzy wolą w nocy kierować się dalej niż za dnia.
Zern- Liczba postów : 1883
Birthday : 03/04/1994
Join date : 23/10/2013
Age : 30
Skąd : Lager
Re: Yoghurt, nazwa bedzie potem
- chyba powinnam - powiedziałam, ale zdziwiłam się trochę, gdy tak nagle odszedł. No cóż, nie powiem by jego towarzystwo wydawało mi się odpowiednie, kiedy zaczęłam nabierać co do niego różnych szalonych podejrzeń, jednak...
Zjadłam szybko, bo nie chciałam zostać tutaj sama nazbyt długo. Z lekkim wyrzutem patrzyłam się na pokeball eevee. Ciekawa jestem jak jej wytłumaczę czemu ją tak pokrzywdziłam.
Potem skierowałam się również w stronę pokoi, zamierzając spędzić noc w którymś z nich.
Zjadłam szybko, bo nie chciałam zostać tutaj sama nazbyt długo. Z lekkim wyrzutem patrzyłam się na pokeball eevee. Ciekawa jestem jak jej wytłumaczę czemu ją tak pokrzywdziłam.
Potem skierowałam się również w stronę pokoi, zamierzając spędzić noc w którymś z nich.
YoghurtMalinowy- Liczba postów : 68
Join date : 26/03/2013
Re: Yoghurt, nazwa bedzie potem
Po znalezieniu wolnego pokoiku od razu wbiłaś do środka. Łóżko... Takie wygodne... Miękkie i pachnące! Momentalnie padłaś i udałas się do krainy snów. Rano obudziło cię lekkie lizanie po twarzy. Twój mały smyk, zwany także Eevee wyszedł z balla i stwierdził że o 7 rano zacznie cie lizać po twarzy bo tak! Dodatkowo zaczał szczekać ale było to takie słodkie że nie dało by się na tego maluszka gniewać. Za oknem cóż... Deszcz...
Zern- Liczba postów : 1883
Birthday : 03/04/1994
Join date : 23/10/2013
Age : 30
Skąd : Lager
Re: Yoghurt, nazwa bedzie potem
ciepły acz zdecydowanie mokry język nie był czymś, czego spodziewałam się z rana. Otwierając oczy i widząc słodką puchatą główkę, nabrałam pewności, że się już nie gniewa. Wyciągnęłam rękę i pogłaskałam miękkie futerko.
Podniosłam się do pozycji siedzącej i wyjrzałam przez okno. Pogoda bynajmniej nie urzekała i zdecydowanie sprawiała problem jeśli chodzi o wyjście z Centrum. Nie miałam przecież nawet parasolki. Ale nie mogłam tu spędzić całego dnia. Wstałam i rozejrzałam się. Wciąż miałam wszystkie zabrane z domu pieniądze, więc mogłam kupić sobie śniadanie.
Wyszłam więc z pokoju i udałam się do stołówki.
Podniosłam się do pozycji siedzącej i wyjrzałam przez okno. Pogoda bynajmniej nie urzekała i zdecydowanie sprawiała problem jeśli chodzi o wyjście z Centrum. Nie miałam przecież nawet parasolki. Ale nie mogłam tu spędzić całego dnia. Wstałam i rozejrzałam się. Wciąż miałam wszystkie zabrane z domu pieniądze, więc mogłam kupić sobie śniadanie.
Wyszłam więc z pokoju i udałam się do stołówki.
YoghurtMalinowy- Liczba postów : 68
Join date : 26/03/2013
Re: Yoghurt, nazwa bedzie potem
Na dole dostrzegłaś trzech mężczyzn ubranych w ciężkie pancerze policyjne(coś jak do zamieszek, wiesz tarcze plastikowe etc) - Poszukujemy tego chłopaka. Jest oskarżony o morderstwo z premedytacją jednego z polityków - Odparł a ty dostrzegłaś zdjęcie... To on, ten koleś co postawił ci wczoraj kolacje! To dlatego byłtaki miły? By go nie wydac? - Dodam że ukrywanie go jest równe współpracy a co za tym idzie więzieniu!
Zern- Liczba postów : 1883
Birthday : 03/04/1994
Join date : 23/10/2013
Age : 30
Skąd : Lager
Strona 2 z 2 • 1, 2
PokeHelvetti :: :: Offtopic :: Archiwum :: Gry Trenerskie
Strona 2 z 2
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach