Mała ściąga dla MG
i nie tylko
~Zabronione Starteryi nie tylko
~Wzory na expa
~ Spis balli, oraz pokemonów, jakie można do nich złapać
~
Pokedex
i ability dex ~Kanto
~Ability
Piekło moim domem? Gra Syntropii
3 posters
PokeHelvetti :: :: Offtopic :: Archiwum :: Gry Trenerskie :: MG Gokai zapisy otwarte
Strona 10 z 11
Strona 10 z 11 • 1, 2, 3 ... , 9, 10, 11
Re: Piekło moim domem? Gra Syntropii
Cmoknęłam go delikatnie w czoło i przejechałam dłonia po jego włosach próbując go jakość pocieszyć, wiedziałam, że będzie to ciężkie
-Wiem, że nie zrobłbyś niczego bez powodu- szepnęłam do niego dalej próbując go jakoś pocierszyć, jednak nie cciałam mówić więcej, musiałam dać mu troszkę czasu, albo po prostu nie wiedziałam jak mam go pocieszyć.
-Wiem, że nie zrobłbyś niczego bez powodu- szepnęłam do niego dalej próbując go jakoś pocierszyć, jednak nie cciałam mówić więcej, musiałam dać mu troszkę czasu, albo po prostu nie wiedziałam jak mam go pocieszyć.
Syntropia- Liczba postów : 174
Join date : 01/04/2013
Re: Piekło moim domem? Gra Syntropii
Ten chwilę siedział w milczeniu. Po chwili jednak uśmiechnął się lekko.
- Cóż, przynajmniej nie muszę podróżować sam - powiedział wreszcie i otworzył oczy, patrząc się w Ciebie z uśmiechem. - No ale dobra, czas się wyspać - przeciągnął się. - A nie myślałaś by użyć twoich pokemonów jako wartowników? - wpadł nagle na taki pomysł.
Puścił Cię i posadził obok, po czym wstał.
- Cóż, przynajmniej nie muszę podróżować sam - powiedział wreszcie i otworzył oczy, patrząc się w Ciebie z uśmiechem. - No ale dobra, czas się wyspać - przeciągnął się. - A nie myślałaś by użyć twoich pokemonów jako wartowników? - wpadł nagle na taki pomysł.
Puścił Cię i posadził obok, po czym wstał.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Piekło moim domem? Gra Syntropii
Wybacz zapomniałam dopisać małpki do kp
___
-W koncu byś się wyspał- uśmiechnęłam się, jednak cale nie podobało mi się to, że od tak mnie odstawił jakby była jakąś jego małą laleczką, chociaż sądząc po jego ciele musiałam być dla niego jak piórko
-Wydaje mi się, że nie miałyby nic przeciwko, dodałam po chwili i podeszłam do ubrań, żeby sprawdzić czy czasem nie wyschło, niby byliśmy blisko ogniska wiec może akurat?
___
-W koncu byś się wyspał- uśmiechnęłam się, jednak cale nie podobało mi się to, że od tak mnie odstawił jakby była jakąś jego małą laleczką, chociaż sądząc po jego ciele musiałam być dla niego jak piórko
-Wydaje mi się, że nie miałyby nic przeciwko, dodałam po chwili i podeszłam do ubrań, żeby sprawdzić czy czasem nie wyschło, niby byliśmy blisko ogniska wiec może akurat?
Syntropia- Liczba postów : 174
Join date : 01/04/2013
Re: Piekło moim domem? Gra Syntropii
W sumie fakt, chłopak wyćwiczony, więc faktycznie jesteś dla niego lekko. Jeszcze dość wilgotne, a Dante dopiero zabrał się za robienie swojego. Potem wszystko wywiesił przy ognisku.
- Powinno być dobrze - mruknął, patrząc się czy nie jest czasem zbyt blisko ognia.
Po tym sprawdził budynek obok.
- Bezpiecznie - zameldował tylko. - Tylko tym razem nie ma nic do spania - dodał.
- Powinno być dobrze - mruknął, patrząc się czy nie jest czasem zbyt blisko ognia.
Po tym sprawdził budynek obok.
- Bezpiecznie - zameldował tylko. - Tylko tym razem nie ma nic do spania - dodał.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Piekło moim domem? Gra Syntropii
Wypuściłam oba pokemony
-Wiem, może i po walce na przeciwko siebie nie przepadecie za sobą, jednak Makuhita wykaż się męstwem z jakiego słyniesz, mam dla was zadanie i ja i Dante chcemy spać, waszym zdaniem będzie obserwacja czy nikt nie zjawił się gdzieś w okolicy, jeśli nie daj bóg, okaże się, że ktoś gdzieś tutaj grasuje macie od razu nas obudzić- powiedziałam do stworzeń, które wypuściłam od razu po sprawdzeniu ubrań, w ramach podziękowania ucałowałam oba maluchy miałam nadzieję, że się wykażą i nie zginiemy przez nich, po chwili wstałam i zerknęłam na swojego towarzysza
-Jakiś pomysł? - miałam oczywiście na myśli miejsce do spania
-Wiem, może i po walce na przeciwko siebie nie przepadecie za sobą, jednak Makuhita wykaż się męstwem z jakiego słyniesz, mam dla was zadanie i ja i Dante chcemy spać, waszym zdaniem będzie obserwacja czy nikt nie zjawił się gdzieś w okolicy, jeśli nie daj bóg, okaże się, że ktoś gdzieś tutaj grasuje macie od razu nas obudzić- powiedziałam do stworzeń, które wypuściłam od razu po sprawdzeniu ubrań, w ramach podziękowania ucałowałam oba maluchy miałam nadzieję, że się wykażą i nie zginiemy przez nich, po chwili wstałam i zerknęłam na swojego towarzysza
-Jakiś pomysł? - miałam oczywiście na myśli miejsce do spania
Syntropia- Liczba postów : 174
Join date : 01/04/2013
Re: Piekło moim domem? Gra Syntropii
Dante rozejrzał się wokół. Po chwili wyjął z swojej torby coś co niegdyś musiało być wspaniałym kocem.
- Ehh tylko to mam, mogliśmy jakoś spakować tamtą kołdrę - stwierdził niezbyt zachwycony.
Weszliście do budynku, gdzie jedynie był dywan. Dante podsunął go pod ścianę w kącie, chyba nie za bardzo chciał spać na środku pomieszczenia. Pokemony bardzo do serca przyjęły sobie pilnowanie was w trakcie nocy. Stały jak prawdziwi wartownicy, chociaż w oddaleniu od siebie.
- Ehh tylko to mam, mogliśmy jakoś spakować tamtą kołdrę - stwierdził niezbyt zachwycony.
Weszliście do budynku, gdzie jedynie był dywan. Dante podsunął go pod ścianę w kącie, chyba nie za bardzo chciał spać na środku pomieszczenia. Pokemony bardzo do serca przyjęły sobie pilnowanie was w trakcie nocy. Stały jak prawdziwi wartownicy, chociaż w oddaleniu od siebie.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Piekło moim domem? Gra Syntropii
Machnęłam ręką
-Nie przejmuj się, spałam i bez żadnego nakrycia, wiec czym się przejmować- usiadłam na dywanie, który chwilkę temu przesunął chłopak i oparłam się o ścianę plecami, w tym miejscu na prawdę nie można było narzekać na warunki w szczególność, że Dante ostatnimi czasy próbował mnie traktować jak księżniczkę, uśmiechnęłam się na samą myśl
-Nie przejmuj się, spałam i bez żadnego nakrycia, wiec czym się przejmować- usiadłam na dywanie, który chwilkę temu przesunął chłopak i oparłam się o ścianę plecami, w tym miejscu na prawdę nie można było narzekać na warunki w szczególność, że Dante ostatnimi czasy próbował mnie traktować jak księżniczkę, uśmiechnęłam się na samą myśl
Syntropia- Liczba postów : 174
Join date : 01/04/2013
Re: Piekło moim domem? Gra Syntropii
- No w sumie pamiętam - powiedział, siadając obok Ciebie.
Po kilku minutach jednak się położył i Cię pociągnął do siebie. Momentalnie znalazłaś się wtulona w Dantego. I przykrył was jednak tą swoją namiastką koca.
- Dobranoc - powiedział do Ciebie, zamykając oczy a po chwili już słodko spał.
Wyglądał tak spokojnie w trakcie snu, jakby zupełnie się już przestał martwić.
Po kilku minutach jednak się położył i Cię pociągnął do siebie. Momentalnie znalazłaś się wtulona w Dantego. I przykrył was jednak tą swoją namiastką koca.
- Dobranoc - powiedział do Ciebie, zamykając oczy a po chwili już słodko spał.
Wyglądał tak spokojnie w trakcie snu, jakby zupełnie się już przestał martwić.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Piekło moim domem? Gra Syntropii
Z początku bardzo się męczyłam, w sumie bałam się, że pokemony nas nie dopilnują i coś bardzo złego się stanie, jednak ciepło bijące od niego odgoniło wszelkie złe myśli
-Dobranoc Dante- powiedziałam po czym pomyślałam
-Dobranoc Beel- czemu niby miałam nie być dla niego miła? Kązdemu warto życzyć dobrej nocy, wtuliłam się w klatę chłopaka i zamknęłam ślepia
-Dobranoc Dante- powiedziałam po czym pomyślałam
-Dobranoc Beel- czemu niby miałam nie być dla niego miła? Kązdemu warto życzyć dobrej nocy, wtuliłam się w klatę chłopaka i zamknęłam ślepia
Syntropia- Liczba postów : 174
Join date : 01/04/2013
Re: Piekło moim domem? Gra Syntropii
"Dobranoc" - i donośne ziewnięcie.
Po tym już spokojnie zasnęłaś. Znowu miałaś ten koszmar, znowu jakaś straszna bitwa. W pewnej chwili poczułaś jednak jakieś przyjemne ciepło i wszystko się uspokoiło. Obudziłaś się rano na Dante, chłopak spał i Cię do siebie całkiem mocno przytulił. Jednak sam zdawał się nie spać spokojnie.
- Dlaczego, dlaczego muszę tracić bliskich.... - usłyszałaś ciche słowa.
Po tym już spokojnie zasnęłaś. Znowu miałaś ten koszmar, znowu jakaś straszna bitwa. W pewnej chwili poczułaś jednak jakieś przyjemne ciepło i wszystko się uspokoiło. Obudziłaś się rano na Dante, chłopak spał i Cię do siebie całkiem mocno przytulił. Jednak sam zdawał się nie spać spokojnie.
- Dlaczego, dlaczego muszę tracić bliskich.... - usłyszałaś ciche słowa.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Piekło moim domem? Gra Syntropii
Pogłaskałam delikatnie policzek chłopaka
-Dante obudź się- szepnęłam, bardziej przejęłam się nim samym niż tym, że leżałam teraz na nim
-Dante ocnik się masz zły sen- dodałam troszkę głośniej aby dotrzeć do niego, sama nie raz marzyłam, zeby ocknąć się w trakcie złego snu w czyichś objęciach, jednak teraz to on mnie przytulał a ja próbowałam go obudzić może i to nie jest to samo, jednak chciałam, żeby się już ocknął
-Dante obudź się- szepnęłam, bardziej przejęłam się nim samym niż tym, że leżałam teraz na nim
-Dante ocnik się masz zły sen- dodałam troszkę głośniej aby dotrzeć do niego, sama nie raz marzyłam, zeby ocknąć się w trakcie złego snu w czyichś objęciach, jednak teraz to on mnie przytulał a ja próbowałam go obudzić może i to nie jest to samo, jednak chciałam, żeby się już ocknął
Syntropia- Liczba postów : 174
Join date : 01/04/2013
Re: Piekło moim domem? Gra Syntropii
Chłopak po chwili otworzył oczy, jakby wydarty nagle z zupełnie innej rzeczywistości.
- A... - powiedział tylko i odetchnął z ulgą, po czym usiadł, w efekcie zsunęłaś się na jego kolana. - Wybacz, znowu pewnie mówiłem przez sen? - spytał się.
Był też nieco zmieszany. Cóż chyba zaskoczyła go też pozycja w jakiej leżeliście, do tego chyba mu się to podobało i wiesz jaka była oznaka. Podrapał się po karku, patrząc się na ścianę za Tobą.
- A... - powiedział tylko i odetchnął z ulgą, po czym usiadł, w efekcie zsunęłaś się na jego kolana. - Wybacz, znowu pewnie mówiłem przez sen? - spytał się.
Był też nieco zmieszany. Cóż chyba zaskoczyła go też pozycja w jakiej leżeliście, do tego chyba mu się to podobało i wiesz jaka była oznaka. Podrapał się po karku, patrząc się na ścianę za Tobą.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Piekło moim domem? Gra Syntropii
Złapałam jego twarz i skierowałam idealnie tak żeby spojrzał mi w oczy
-Mówiłeś coś dziwnego wiec postanowiłam Cię obudzić- po tych słowach puściam jego twarz i uśmiechnęłam się słodko
-Jeden dobry uczynek już dziś zaliczyłam, poprawiłam się delikatnie na jego kolanach i przetarłam oczka, po czym bardzo szybko przeciągnęłam się jak najmocniej się dało
-Mam zejść?- zadałam chyba najgłupsze pytanie na świecie jednak... wolałam zapytać może jemu to wcale nie przeszkadzało
-Tak się obudziłam a ty mnie tuliłeś...- wyjaśniłam lekko zmieszana
-Mówiłeś coś dziwnego wiec postanowiłam Cię obudzić- po tych słowach puściam jego twarz i uśmiechnęłam się słodko
-Jeden dobry uczynek już dziś zaliczyłam, poprawiłam się delikatnie na jego kolanach i przetarłam oczka, po czym bardzo szybko przeciągnęłam się jak najmocniej się dało
-Mam zejść?- zadałam chyba najgłupsze pytanie na świecie jednak... wolałam zapytać może jemu to wcale nie przeszkadzało
-Tak się obudziłam a ty mnie tuliłeś...- wyjaśniłam lekko zmieszana
Syntropia- Liczba postów : 174
Join date : 01/04/2013
Re: Piekło moim domem? Gra Syntropii
Słuchał Twoich niezbyt skłądnych wyjaśnień i oparł się tylko przy tym o ścianę.
- Jak chcesz posiedzieć to w sumie... mi nie przeszkadza - powiedział jedynie i pogładził Cię po głowie. - Poza tym cóż... leżałaś blisko a ja miałem zły sen... taki odruch - starał się jakoś logicznie usprawiedliwić.
Podczas przeciągania się nagle mocno się osunęłaś i spoczęłaś w efekcie z twarzą na jego brzuchu.
- Jak chcesz posiedzieć to w sumie... mi nie przeszkadza - powiedział jedynie i pogładził Cię po głowie. - Poza tym cóż... leżałaś blisko a ja miałem zły sen... taki odruch - starał się jakoś logicznie usprawiedliwić.
Podczas przeciągania się nagle mocno się osunęłaś i spoczęłaś w efekcie z twarzą na jego brzuchu.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Piekło moim domem? Gra Syntropii
Kiedy tylko dotknęłam jego brzucha i ugryzłam go delikatnie, no tak jakoś samo wyszło!
-Rozumiem- odpowiedziałam tylko i zmieszana tym razem o wiele bardziej niż on po prostu wtuliłam się w niego, żeby ukryć swoje czerwone policzki, teraz to ja byłam czerwona, a on pewny i opanowany, to w sumie nie fair, że nagle potrafił się opanować mimo tego, ze pewna część jego ciała okazywała zupełnie co innego
-Rozumiem- odpowiedziałam tylko i zmieszana tym razem o wiele bardziej niż on po prostu wtuliłam się w niego, żeby ukryć swoje czerwone policzki, teraz to ja byłam czerwona, a on pewny i opanowany, to w sumie nie fair, że nagle potrafił się opanować mimo tego, ze pewna część jego ciała okazywała zupełnie co innego
Syntropia- Liczba postów : 174
Join date : 01/04/2013
Re: Piekło moim domem? Gra Syntropii
Fakt, Dante starał się opanować jak tylko mógł w tej sprawie, ale i tak widzisz, że było mu ciężko, zwłaszcza po tej drobnej "pieszczocie".
- Czasami jesteś niemożliwa - stwierdził tylko, po czym pogłaskał Cię po głowie.
Pokemony tylko widzisz, że zaglądają na was zza uchylonych drzwi i coś między sobą plotkują, masz wrażenie że o was.
- Czasami jesteś niemożliwa - stwierdził tylko, po czym pogłaskał Cię po głowie.
Pokemony tylko widzisz, że zaglądają na was zza uchylonych drzwi i coś między sobą plotkują, masz wrażenie że o was.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Piekło moim domem? Gra Syntropii
Z uśmiechem na ustach patrzyłam na niego
-Przeszkadza Ci to? Co byś beze mnie robił?- zaśmiałam się i podniosłam lekko jego koszulkę
-Nawet nie protestuj- szepnęłam i podsunęłam koszulkę jeszcze wyżej po czym delikatnie zaczęłam całować jego klatkę piersiową, nie wiem co mnie na to wzięło jednak może to zwykłe pójście na żywioł?
-Przeszkadza Ci to? Co byś beze mnie robił?- zaśmiałam się i podniosłam lekko jego koszulkę
-Nawet nie protestuj- szepnęłam i podsunęłam koszulkę jeszcze wyżej po czym delikatnie zaczęłam całować jego klatkę piersiową, nie wiem co mnie na to wzięło jednak może to zwykłe pójście na żywioł?
Syntropia- Liczba postów : 174
Join date : 01/04/2013
Re: Piekło moim domem? Gra Syntropii
- W sumie to coraz mniej - stwierdził tylko. - Hej co ty... - otworzył szeroko oczy, patrząc się na to co właśnie robiłaś, a pokemony przeczuwając wątek gdzieś zniknęły za drzwiami.
Dante chwilę siedział, w ogóle się nie ruszając, aż wreszcie delikatnie chwycił Twój podbródek i pocałował Cię namiętnie w usta.
- Mała kusicielka - powiedział jak skończył Cię całować.
Dante chwilę siedział, w ogóle się nie ruszając, aż wreszcie delikatnie chwycił Twój podbródek i pocałował Cię namiętnie w usta.
- Mała kusicielka - powiedział jak skończył Cię całować.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Piekło moim domem? Gra Syntropii
Z początku nie spodziewałam się jego reakcji, moje serce zabiło szybciej, a ja zadrżałam lekko, wiedziałam, że to wyczuł, nie dało się tego nie wyczuć, byłam za blisko jego ciała i cała moja pewność siebie o ile jakieś jej resztki wcześniej wykorzystałam teraz zniknęły kompletnie
-Przesadzasz- szepnęłam i niepewnie zerknęłam na niego przegryzając wargę, starałam się nie przejmować swoimi pokemonami, w sumie Makuhita wolał Laviego niż Dantego, a mimo wszystko się usunął kiedy przyszedł na to odpowiedni moment
-Przesadzasz- szepnęłam i niepewnie zerknęłam na niego przegryzając wargę, starałam się nie przejmować swoimi pokemonami, w sumie Makuhita wolał Laviego niż Dantego, a mimo wszystko się usunął kiedy przyszedł na to odpowiedni moment
Syntropia- Liczba postów : 174
Join date : 01/04/2013
Re: Piekło moim domem? Gra Syntropii
Cóż może po prostu uszanował Twoją decyzję albo coś... Dante tylko pogładził Cię po policzku, po czym swoim już zwyczajem posadził obok siebie.
- Idę zobaczyć jak tam nasze pranie - powiedział wreszcie, wychodząc a cała ta romantyczna chwila prysła niczym bańka mydlana.
Po tym Chimchar wpadł i podbiegł do Ciebie, w sekundę po tym siedział sobie już na Twoim ramieniu. Makuchita natomiast nie miał chyba tyle energii co on, ponieważ ziewnął przeciągle i pokazał na swój pokeball.
- Idę zobaczyć jak tam nasze pranie - powiedział wreszcie, wychodząc a cała ta romantyczna chwila prysła niczym bańka mydlana.
Po tym Chimchar wpadł i podbiegł do Ciebie, w sekundę po tym siedział sobie już na Twoim ramieniu. Makuchita natomiast nie miał chyba tyle energii co on, ponieważ ziewnął przeciągle i pokazał na swój pokeball.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Piekło moim domem? Gra Syntropii
Zrobiło mi się troszkę przykro, że od tak wyszedł jednak musiałam się jakoś z tym pogodzić, pogłaskałam małą małpkę po łebku i zerknęłam na Makuhitę
-Przytul się do mnie i już wrócę Cię do balki, wiem, ze jesteś zmęczony spisaliście się genialnie maluchy- powiedziałam do stworków i nastawiłam rączki, aby walczący pokemon mógł się we mnie wtulić chociaż na chwilkę, po czym wstałam powoli i zabrałam koc Dantego, następnie udałam się tam gdzie powiesiliśmy nasze ubrania
-Przytul się do mnie i już wrócę Cię do balki, wiem, ze jesteś zmęczony spisaliście się genialnie maluchy- powiedziałam do stworków i nastawiłam rączki, aby walczący pokemon mógł się we mnie wtulić chociaż na chwilkę, po czym wstałam powoli i zabrałam koc Dantego, następnie udałam się tam gdzie powiesiliśmy nasze ubrania
Syntropia- Liczba postów : 174
Join date : 01/04/2013
Re: Piekło moim domem? Gra Syntropii
Pokemony po chwili zgodnie Cię do siebie utuliły. Dante akurat składał ubrania i podał Ci twoje, zupełnie wysuszone. Szkoda że nie masz jak ich wyprasować ale i tak nie dba się szczególnie o to by było idealnie ułożone... Nie chodzi się tutaj na wystawę tylko na przetrwanie. Chłopak rozejrzał się wokół.
- Wypada zdobyć coś do jedzenia - stwierdził wreszcie.
Fakt, wczoraj zjedliście resztę.
- Wypada zdobyć coś do jedzenia - stwierdził wreszcie.
Fakt, wczoraj zjedliście resztę.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Piekło moim domem? Gra Syntropii
Przyjęłam ubrania i znowu się zarumieniłam, przecież ja tam powiesiłam swoje majtki, spakowałam wszystko do torby i nie patrząc na Dantego pokiwałam głową, czyżby nagła zmiana zachowań? teraz to ja będę się czerwieniła i rumieniła tylko kiedy on na mnie spojrzy
-To dokąd idziemy?- zerknęłam na niego niepewnie i oddałam mu jego kocyk
-To dokąd idziemy?- zerknęłam na niego niepewnie i oddałam mu jego kocyk
Syntropia- Liczba postów : 174
Join date : 01/04/2013
Re: Piekło moim domem? Gra Syntropii
- A jak myślisz? Do Tartaru! - powiedział chłopak.
Wziął koc i schował go do swojej torby. Poprawił jeszcze miecz, ugasił ognisko i był gotowy do drogi.
- No to możemy ruszać - stwierdził, po czym poszliście w waszą jakże malowniczą trasę po przedsionku piekła.
Tak w sumie można nazwać ten świat... Nie minęło kilkanaście minut, a coś zmąciło cały spokój tego miejsca. Okropny ryk bestii, gdzieś w oddali.
- Cholera... - Dante pociągnął Cię do najbliższego budynku.
Wziął koc i schował go do swojej torby. Poprawił jeszcze miecz, ugasił ognisko i był gotowy do drogi.
- No to możemy ruszać - stwierdził, po czym poszliście w waszą jakże malowniczą trasę po przedsionku piekła.
Tak w sumie można nazwać ten świat... Nie minęło kilkanaście minut, a coś zmąciło cały spokój tego miejsca. Okropny ryk bestii, gdzieś w oddali.
- Cholera... - Dante pociągnął Cię do najbliższego budynku.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Piekło moim domem? Gra Syntropii
Zamurowało mnie, kiedy tylko usłyszałam ryk bestii, ja sama walczyłam teraz z pożądaniem, które musiałam ugasić w kilka sekund, aby móc skupić się na przeżyciu kilku kolejnych minut, nie odezwałam się nawet, tylko schowałem się za Dante, zauważyłam, ze to jest już mój odruch, zawsze kiedy miało stać się coś złego ja chowałam się za nim i czekałam aż mnie uratuje, po czym nagle uciekałam i pakowałam się w kłopoty, to było przecież głupie i żałosne, powinnam się za siebie wstydzić
Syntropia- Liczba postów : 174
Join date : 01/04/2013
Strona 10 z 11 • 1, 2, 3 ... , 9, 10, 11
PokeHelvetti :: :: Offtopic :: Archiwum :: Gry Trenerskie :: MG Gokai zapisy otwarte
Strona 10 z 11
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach