Mała ściąga dla MG
i nie tylko
~Zabronione Starteryi nie tylko
~Wzory na expa
~ Spis balli, oraz pokemonów, jakie można do nich złapać
~
Pokedex
i ability dex ~Kanto
~Ability
Lioli -Lodowa Świątynia
3 posters
PokeHelvetti :: :: Offtopic :: Archiwum :: Eventy
Strona 1 z 1
Lioli -Lodowa Świątynia
*Lioli:
Właśnie zatrzymałeś się przed wejściem do świątyni, była ogromna, wszelkie elementy na jej powierzchni były koloru białego, wchodząc do jednej z sal, zauważyłeś postać, w kapturze i szacie o tym samym kolorze co cała świątynia, z budowy ciała widziałeś, że jest to kobieta, stała spokojnie na przeciwko wejścia, którym dostałeś się do tego miejsca, nie zadrżała widząc Cię po prostu wypięła dumnie pierś
-Czekałam na Ciebie.
- Spoiler:
- Eevee
samica
lvl 22
charakter: Wesołe stworzonko z bzikiem na punkcie wszystkiego co choć trochę przypomina piłkę. Uwielbia się nimi bawić, gdy już zacznie nie widzi świata poza zabawką.
Właśnie zatrzymałeś się przed wejściem do świątyni, była ogromna, wszelkie elementy na jej powierzchni były koloru białego, wchodząc do jednej z sal, zauważyłeś postać, w kapturze i szacie o tym samym kolorze co cała świątynia, z budowy ciała widziałeś, że jest to kobieta, stała spokojnie na przeciwko wejścia, którym dostałeś się do tego miejsca, nie zadrżała widząc Cię po prostu wypięła dumnie pierś
-Czekałam na Ciebie.
Re: Lioli -Lodowa Świątynia
Weszłam do świątyni i zaczęłam się rozglądać. Wszędzie oślepiająca biel... przez chwilę poczułam się jakbym była w ogromnym lodowcu... na rękach i karku pojawiła mi się gęsia skórka. Znów zaczęłam się rozglądać. Wtedy dostrzegłam kobietę. Wiedziałam co mam zrobić jednak nie do końca wiedziałam jak zacząć... - Witam... skoro na mnie czekałaś to wiesz zapewne po co przyszłam. Jestem z Demaci więc nie zamierzam niczego tutaj niszczyć ani plądrować... Zaczęłam się przechadzać po świątyni starając się dostrzec więcej szczegółów. - Więc co mam zrobić aby Cię przekonać do ewoluowania mojego pokemona?
Lioli- Liczba postów : 1695
Birthday : 27/05/1997
Join date : 25/01/2013
Age : 27
Re: Lioli -Lodowa Świątynia
Kobieta ukłoniła się
-Witaj dumna Demacianko, czuje puls twego serca, słyszałaś, że serce każdego demaciańskiego dziecica bije w równym tempie, tylko Thrall się wyróżnia, jego serce bije dwa razy szybciej, jednak wybacz o czym ja opowiadam, masz jasny cel dziecko, mam nadzieje, że nie boisz się prosić, ani nie uważasz to za żadną podłość?- zapytała kokbieta i ściągnęła spokojnie płaszcz, miała idealnie białe włosy, oraz suknie w blado błękitnym kolorze.
-Witaj dumna Demacianko, czuje puls twego serca, słyszałaś, że serce każdego demaciańskiego dziecica bije w równym tempie, tylko Thrall się wyróżnia, jego serce bije dwa razy szybciej, jednak wybacz o czym ja opowiadam, masz jasny cel dziecko, mam nadzieje, że nie boisz się prosić, ani nie uważasz to za żadną podłość?- zapytała kokbieta i ściągnęła spokojnie płaszcz, miała idealnie białe włosy, oraz suknie w blado błękitnym kolorze.
Re: Lioli -Lodowa Świątynia
- Nie wiedziałam o tym. I owszem mam jasno określony cel... jednak wydaje mi się, że wiesz bardzo wiele o Demaci i Thrallu. Proszę opowiedz mi chociaż część tego co wiesz. Chciałabym się dowiedzieć czegoś więcej, widzisz... niedawno dołączyłam w szeregi Thralla i niewiele jeszcze wiem o swojej frakcji i przywódcy. Spojrzałam na strój kapłanki z podziwem... kobieta wyglądała niezwykle... przy jej sukience moje stare, poprzecierane bojówki i bluza wyglądały jak zwykłe łachy, których nawet najbiedniejszy człowiek by nie założył... podczas gdy ona wyglądała tak świeżo i niezwykle... ona i świątynia zdawały się być jednością...
Po chwili wróciłam na ziemię. Spojrzałam jeszcze raz na Kapłankę i zaczęłam się rozglądać w nadziei, że wypatrzę gdzieś tutaj miejsce gdzie mogłybyśmy usiąść i mogłabym wysłuchać Kapłanki.
Po chwili wróciłam na ziemię. Spojrzałam jeszcze raz na Kapłankę i zaczęłam się rozglądać w nadziei, że wypatrzę gdzieś tutaj miejsce gdzie mogłybyśmy usiąść i mogłabym wysłuchać Kapłanki.
Lioli- Liczba postów : 1695
Birthday : 27/05/1997
Join date : 25/01/2013
Age : 27
Re: Lioli -Lodowa Świątynia
W kącie pomieszczenia stały dwa lodowe krzesła, przykryte jakimś futrem, można powiedzieć, że idealne miejsce, kobieta po chwili wskazała Ci na nie abyś usiadła
-Thrall od małego słyszał głosy, miał wizję, w wieku 5 lat zobaczył jak umiera, po czym widział to już co roku, jego sny były tak realne, że opowieści które snuł na ich temat doprowadzały nawet najmężniejsze serce do drżenia, od zawsze był odważny, od zawsze myślał o innych, jednak proszę Cię nie mów, że nalezysz do demacii niedługo, każdy z nas rodzi się jako jeden z dwóch, my sami tego nie wyczuwamy, jednak całe nasze życie jest już z góry zaplanowane, myśląc, że utrzemy komuś nosa, idąć w prawo a nie w lewo... tak na prawdę idziemy własnie tam gdzie mielismy iść od samego początku- powiedziała spokojnei kobieta i usiadła obok Ciebie.
-Thrall od małego słyszał głosy, miał wizję, w wieku 5 lat zobaczył jak umiera, po czym widział to już co roku, jego sny były tak realne, że opowieści które snuł na ich temat doprowadzały nawet najmężniejsze serce do drżenia, od zawsze był odważny, od zawsze myślał o innych, jednak proszę Cię nie mów, że nalezysz do demacii niedługo, każdy z nas rodzi się jako jeden z dwóch, my sami tego nie wyczuwamy, jednak całe nasze życie jest już z góry zaplanowane, myśląc, że utrzemy komuś nosa, idąć w prawo a nie w lewo... tak na prawdę idziemy własnie tam gdzie mielismy iść od samego początku- powiedziała spokojnei kobieta i usiadła obok Ciebie.
Re: Lioli -Lodowa Świątynia
- Może i urodziłam się jako Demacianka... może i moje życie jest już z góry zaplanowane, rozrysowane itd. Ale ja żyję dla siebie, moich pokemonów i przyjaciół. Nie interesuje mnie zbytnio co przyniesie jutro... nie zastanawiam się nad tym, bo po co... lepiej cieszyć się tym co jest teraz bo rozmyślając nad jutrem można stracić wiele cennych chwil, które już nigdy nie wrócą. Starałam się nie myśleć o tym co powiedziała Kapłanka o Thrallu, ani o tym jak to jest widzieć swoją śmierć...
Lioli- Liczba postów : 1695
Birthday : 27/05/1997
Join date : 25/01/2013
Age : 27
Re: Lioli -Lodowa Świątynia
Kapłanka zaczeła rysować coś w powietrzu a z każdym ruchem jej palców w powietrzu pojawiały się płatki śniegu
-Zawsze to dobre podejście, nie przejmowanie się jutrem, jednak co jeśli obudziłaby się po koszmarze, bardzo złym śnie, w którym widzisz jak umiera ktoś z twoich bliskich, pewnie chciałabyś temu zapobiec, ale wiesz, że się nie da to co chwilkę temu powiedziałam, każdy z nas biegnie w stronę swojego przeznaczenia i nie da się tego powstrzymać- powiedziała spokojnie
-Masz jakąs rodzinę?
-Zawsze to dobre podejście, nie przejmowanie się jutrem, jednak co jeśli obudziłaby się po koszmarze, bardzo złym śnie, w którym widzisz jak umiera ktoś z twoich bliskich, pewnie chciałabyś temu zapobiec, ale wiesz, że się nie da to co chwilkę temu powiedziałam, każdy z nas biegnie w stronę swojego przeznaczenia i nie da się tego powstrzymać- powiedziała spokojnie
-Masz jakąs rodzinę?
Re: Lioli -Lodowa Świątynia
- Mam rodzinę... można tak powiedzieć... od kiedy zaopiekowałam się dzikim Growlithem nie mam z nimi kontaktu, nic mnie z nimi już nie łączy... oni nie chcę mnie a ja ich... nie po tym jak potraktowali tego psiaka... nie pozwolili mi nawet mu pomóc. Jednak ja ich nie posłuchałam... uratowałam go a gdy oni się o tym dowiedzieli wygonili i mnie i jego... teraz podróżujemy razem... tak jest lepiej... Wypowiedzenie tych słów nie było dla mnie jakieś bardzo ciężkie, co w sumie nawet mnie zdziwiło... jednak potwierdza to tylko, że już nic nie łączy mnie z rodziną. Poza jednym... Ivysaur.
Lioli- Liczba postów : 1695
Birthday : 27/05/1997
Join date : 25/01/2013
Age : 27
Re: Lioli -Lodowa Świątynia
-Rozumiem w sumie nie dziwię się, że tak ich potraktowałaś, jeśli rodzina nie akceptuje pewnych zachowań, nie powinno się z nimi utrzymywać żadnego konkretnego kontaktu bo niby po co- wypowiadając te słowa tylko wzruszyła ramionami
-Powiem Ci szczerze, że ja sama zostałam porzucona przez swoją rodzinę, uznali mnie za dziwactwo, za chore dziecko, które ma jakieś przewidzenia, jednak zignorowałam ich uciekłam a później osiedliłam się tutaj od tamtego czasu mam po co żyć- powiedziała spokojnie jakby opowiadała o jakiejś obcej osobie.
-Powiem Ci szczerze, że ja sama zostałam porzucona przez swoją rodzinę, uznali mnie za dziwactwo, za chore dziecko, które ma jakieś przewidzenia, jednak zignorowałam ich uciekłam a później osiedliłam się tutaj od tamtego czasu mam po co żyć- powiedziała spokojnie jakby opowiadała o jakiejś obcej osobie.
Re: Lioli -Lodowa Świątynia
- Przewidzenia? Co dokładnie masz na myśli? Poczekałam aż kapłanka odpowie i znów zaczęłam mówić. - Teraz też mam po co żyć... Moje pokemony... one są czymś dla czego warto żyć i podróżować... pomóc im stać się silniejszymi... to jest niezwykłe... patrzeć jak stają się silniejsze, większe i potężniejsze na naszych oczach i to dzięki nam.
Lioli- Liczba postów : 1695
Birthday : 27/05/1997
Join date : 25/01/2013
Age : 27
Re: Lioli -Lodowa Świątynia
- Otrzymałam dar jasnowidzenia dzięki któremu pod osłoną nocy mogę zajrzeć za kurtynę przyszłości nie zwracając na siebie uwagi
Odpowiedziała spokojnie i po chwili pojawił się przy was mały stół na którym stały 2 lodowe kielichy i spora butelka z na pierwszy rzut oka czerwonym winem
- Niczym rodzic podziwiający swoje dziecko gdy dorasta, pomaga mu zrobić pierwsze kroki a później chroni go przed złem tego świata, rozumiem Cię.
Po chwili dodała
- A co jeśli jakiś twój pokemon chciałby odejść? Wytrenowałaś go, pomogłaś mu ale uznałby że wasza wspólna podróż dobiegła końca, co byś zrobiła?
Odpowiedziała spokojnie i po chwili pojawił się przy was mały stół na którym stały 2 lodowe kielichy i spora butelka z na pierwszy rzut oka czerwonym winem
- Niczym rodzic podziwiający swoje dziecko gdy dorasta, pomaga mu zrobić pierwsze kroki a później chroni go przed złem tego świata, rozumiem Cię.
Po chwili dodała
- A co jeśli jakiś twój pokemon chciałby odejść? Wytrenowałaś go, pomogłaś mu ale uznałby że wasza wspólna podróż dobiegła końca, co byś zrobiła?
Cieniu- Admin
- Liczba postów : 3460
Birthday : 07/04/1991
Join date : 16/01/2013
Age : 33
Skąd : Śródziemie
Re: Lioli -Lodowa Świątynia
5/6 odpisów, event zaliczony dla tej pani, ładnie się spisałaś, dlatego pokemonem dla Ciebie będzie gleaceon:
Gleaceon
samica
lvl 22
charakter: Wesołe stworzonko z bzikiem na punkcie wszystkiego co choć trochę przypomina piłkę. Uwielbia się nimi bawić, gdy już zacznie nie widzi świata poza zabawką.
ataki: helping hand, growl, tackle, tail whip, sand- attack, baby-doll eyes, swift, quick attack, Bite, refresh, Yawn, icy wind, ice fang
Similar topics
» Yuya - Lodowa Świątynia
» Lioli- Świątynia Mrku
» Świątynia Niepewności
» Nikotynka- Świątynia Natury
» Shura- Świątynia Umysłu
» Lioli- Świątynia Mrku
» Świątynia Niepewności
» Nikotynka- Świątynia Natury
» Shura- Świątynia Umysłu
PokeHelvetti :: :: Offtopic :: Archiwum :: Eventy
Strona 1 z 1
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach