Mała ściąga dla MG
i nie tylko
~Zabronione Starteryi nie tylko
~Wzory na expa
~ Spis balli, oraz pokemonów, jakie można do nich złapać
~
Pokedex
i ability dex ~Kanto
~Ability
Hemp - Świątynia Natury
2 posters
PokeHelvetti :: :: Offtopic :: Archiwum :: Eventy
Strona 1 z 1
Hemp - Świątynia Natury
*Hemp:
Właśnie zatrzymałeś się przed wejściem do świątyni, była ogromna, wszelkie elementy na jej powierzchni były koloru mocno zielone, wchodząc do jednej z sal, zauważyłeś postać, w kapturze i szacie o tym samym kolorze co cała świątynia, z budowy ciała widziałeś, że jest to kobieta, stała spokojnie na przeciwko wejścia, którym dostałeś się do tego miejsca, nie zadrżała widząc Cię po prostu wypięła dumnie pierś
-Czekałam na Ciebie.
- Spoiler:
- Eevee
brak płci
charakter: To raczej typ samotnika nie chętnie zawierającego nowe znajomości zwłaszcza z osobami, które uważa za natarczywe i aroganckie. Ponad to jest on spokojny, zdeterminowany i opanowany. Ciężko jest go zaskoczyć czy przestraszyć, nie cofnie się przed obranym celem, a gdy odniesie porażkę to wstaje otrzepuje kurz z ramion i próbuje jeszcze raz.
Właśnie zatrzymałeś się przed wejściem do świątyni, była ogromna, wszelkie elementy na jej powierzchni były koloru mocno zielone, wchodząc do jednej z sal, zauważyłeś postać, w kapturze i szacie o tym samym kolorze co cała świątynia, z budowy ciała widziałeś, że jest to kobieta, stała spokojnie na przeciwko wejścia, którym dostałeś się do tego miejsca, nie zadrżała widząc Cię po prostu wypięła dumnie pierś
-Czekałam na Ciebie.
Re: Hemp - Świątynia Natury
Powolnym, acz pewnym krokiem szedłem przez dużą komnatę, co chwilę stukając swą kosą o podłoże, niczym mędrzec podpierający się długim kijem. Przechodząc przez salę uważnie rozglądałem się próbując zapamiętać jak najwięcej szczegółów. Szukałem jakiś specjalnych miejsc, zakamarków i przedmiotów, lecz jedyne co rzucało się w oczy to zieleń, która była wszędzie, aż rzygać się chce. W końcu zbliżyłem się do kobiety i stanąłem przed nią. Nie była zbyt wysoka co przy moim wzroście było wyraźnie widoczne.
- Skoro wiesz czekasz tu na mnie, to pewnie wiesz też po co tu przyszedłem i mam nadzieję, że nie będę musiał się specjalnie o to prosić, gdyż nie mam tego w zwyczaju. Jednak jeśli nie przystaniecie na moje żądania, to niestety ale będziemy musieli porozmawiać inaczej.
Rozejrzałem się jeszcze po otoczeniu szukając jakiejś drugiej osoby, gdyż dziwne było by to gdyby ta kobieta była tu sama. Jednak wszystkie te kolory zlewały się w jedną całość, a jedyne miejsce gdzie wpadały promienia słoneczne znajdowało się na podeście, na którym stała kobieta i ja.
- Tak więc?- spytałem czekając na odpowiedź.
- Skoro wiesz czekasz tu na mnie, to pewnie wiesz też po co tu przyszedłem i mam nadzieję, że nie będę musiał się specjalnie o to prosić, gdyż nie mam tego w zwyczaju. Jednak jeśli nie przystaniecie na moje żądania, to niestety ale będziemy musieli porozmawiać inaczej.
Rozejrzałem się jeszcze po otoczeniu szukając jakiejś drugiej osoby, gdyż dziwne było by to gdyby ta kobieta była tu sama. Jednak wszystkie te kolory zlewały się w jedną całość, a jedyne miejsce gdzie wpadały promienia słoneczne znajdowało się na podeście, na którym stała kobieta i ja.
- Tak więc?- spytałem czekając na odpowiedź.
Hemp- Liczba postów : 330
Birthday : 05/03/1992
Join date : 06/05/2014
Age : 32
Skąd : ZG
Re: Hemp - Świątynia Natury
-Witam nekromante w swoich skromnych progach, wybacz mi jednak twoja osoba jest obelgą dla tego sanktuarium, a im dłużej tu będziesz tym cięższym zadaniem będzie dla mnie ukojenie nerwów tych biednych roślin- jakby na wezwanie z sufitu ześliznęła się zagubiona głazka, która szybko dotknęła ramienia kapłanki, ta wcześniej ukłoniła się przed tobą z pełnym szacunkiem
-Wybacz mi jednak nie boję się Ciebie, jesteś w moim domu i śmiesz mi grozić to jest bardzo zły pomysł wiesz o tym prawda?- zapytała grzecznie, a ty usłyszałeś za swoimi plecami warczenie.
-Wybacz mi jednak nie boję się Ciebie, jesteś w moim domu i śmiesz mi grozić to jest bardzo zły pomysł wiesz o tym prawda?- zapytała grzecznie, a ty usłyszałeś za swoimi plecami warczenie.
Re: Hemp - Świątynia Natury
- Możliwe. - odrzekłem wykrzywiając usta w sarkastyczny sposób. - Jednak i ja się ciebie nie boję, gdyż pochodzę z rodu Arkham, a panem moim jest ciemność, która i tutaj sięga swoimi potężnymi dłońmi.
Poruszająca gałązka nie zrobiła na mnie większego wrażenia, jednak zauważyłem, że w świątyni znajduje się znacząca ilość roślinności, a skoro kapłanka w jakiś sposób manipuluje nimi, wywnioskowałem że mogą pojawić się pewne komplikacje i utrudnienia w osiągnięciu mojego celu.
- Po za tym myślałem, że ktoś taki jak ty bardziej ugości kogoś takiego jak ja i powita z większym entuzjazmem, zamiast wysyłać jakiegoś swojego sługusa, by zaszedł mnie od tyłu.
W tym momencie odwróciłem się w stronę skąd dobiegało warczenie, aby zobaczyć z czym mam do czynienia.
Poruszająca gałązka nie zrobiła na mnie większego wrażenia, jednak zauważyłem, że w świątyni znajduje się znacząca ilość roślinności, a skoro kapłanka w jakiś sposób manipuluje nimi, wywnioskowałem że mogą pojawić się pewne komplikacje i utrudnienia w osiągnięciu mojego celu.
- Po za tym myślałem, że ktoś taki jak ty bardziej ugości kogoś takiego jak ja i powita z większym entuzjazmem, zamiast wysyłać jakiegoś swojego sługusa, by zaszedł mnie od tyłu.
W tym momencie odwróciłem się w stronę skąd dobiegało warczenie, aby zobaczyć z czym mam do czynienia.
Hemp- Liczba postów : 330
Birthday : 05/03/1992
Join date : 06/05/2014
Age : 32
Skąd : ZG
Re: Hemp - Świątynia Natury
Za tobą stał taki pokemon:
-Wybacz mu nie lubi ludzi, którzy mi grożą bez większego powodu- powiedziała spokojnie, po chwili usiadła na krzesełku, któe stało niedaleko niej
-Powinnam rozwinąć czerwony dywan? Kłaniać się przed tobą jak przed panem świata? Wybacz jednak nie mam zamiaru tego robić, jesteś z Arkhamu, natura bardziej przepada za... a mniejsza dowiesz się w swoim czasie- machnęła ręką i podsunęła nogą krzesło w twoją stronę
-Wybacz mu nie lubi ludzi, którzy mi grożą bez większego powodu- powiedziała spokojnie, po chwili usiadła na krzesełku, któe stało niedaleko niej
-Powinnam rozwinąć czerwony dywan? Kłaniać się przed tobą jak przed panem świata? Wybacz jednak nie mam zamiaru tego robić, jesteś z Arkhamu, natura bardziej przepada za... a mniejsza dowiesz się w swoim czasie- machnęła ręką i podsunęła nogą krzesło w twoją stronę
Re: Hemp - Świątynia Natury
- Póki co nie wypowiedziałem ani jednej groźby, więc z mojej perspektywy wygląda to tak jakbyście to właśnie wy mi wygrażali. Ale mniejsza o to.
Wbiłem trzon kosy lekko w ziemię i rozsiadłem się na krześle.
- Więc podsumowując, nie masz zamiaru wręczyć mi mojej nagrody, bo uważam się za kogoś innego niż jestem? W takim razie pozwól, że coś ci wytłumaczę. Nigdy nie podawałem się za kogoś kim nie jestem. Nie musisz bić mi pokłonów i wystawiać uczty, jednak powinnaś wiedzieć, że uważam się za równego tobie przez co mam większe szanse odnieść zwycięstwo.
Po tym monologu zerwałem się z krzesła, chwyciłem kose i wykonując zamach przeciąłem je w pół.
- Teraz wróćmy do sprawy gdzie jest to co ponoć mi się należy!?
Wbiłem trzon kosy lekko w ziemię i rozsiadłem się na krześle.
- Więc podsumowując, nie masz zamiaru wręczyć mi mojej nagrody, bo uważam się za kogoś innego niż jestem? W takim razie pozwól, że coś ci wytłumaczę. Nigdy nie podawałem się za kogoś kim nie jestem. Nie musisz bić mi pokłonów i wystawiać uczty, jednak powinnaś wiedzieć, że uważam się za równego tobie przez co mam większe szanse odnieść zwycięstwo.
Po tym monologu zerwałem się z krzesła, chwyciłem kose i wykonując zamach przeciąłem je w pół.
- Teraz wróćmy do sprawy gdzie jest to co ponoć mi się należy!?
Hemp- Liczba postów : 330
Birthday : 05/03/1992
Join date : 06/05/2014
Age : 32
Skąd : ZG
Re: Hemp - Świątynia Natury
Wypowiedziałeś spokojnie swoje zdanie, kapłanka wysłuchała je i spokojnie siedziała czekając co zrobisz dalej, atak na nią nie udał się, chciałeś, jednak roślinny pokemon zaatakował Cię uderzył energy ballem w kosę i wytrącił Ci ją z rąk
-Zaproponuję walkę naszych pokemonów, jakby nie było mój drogi, nie jesteśmy w stanie porównać mocy nekromanty i kapłanki nie uważasz?
-Zaproponuję walkę naszych pokemonów, jakby nie było mój drogi, nie jesteśmy w stanie porównać mocy nekromanty i kapłanki nie uważasz?
Re: Hemp - Świątynia Natury
- Myślę, że nie ma co udowadniać. Jednak skoro nalegasz to chętnie.
Zastanowiłem się nad wyborem pokemona i stwierdziłem, że mój starter będzie najlepszy w tym wypadku.
- Duskull zabawimy się troszkę.
Cofnąłem się od kapłanki na długość areny i czekałem na jej wybór i ruch.
Zastanowiłem się nad wyborem pokemona i stwierdziłem, że mój starter będzie najlepszy w tym wypadku.
- Duskull zabawimy się troszkę.
Cofnąłem się od kapłanki na długość areny i czekałem na jej wybór i ruch.
Hemp- Liczba postów : 330
Birthday : 05/03/1992
Join date : 06/05/2014
Age : 32
Skąd : ZG
Re: Hemp - Świątynia Natury
4/6 minimum spełnione
Leafeon
brak płci
lvl: 12
charakter: To raczej typ samotnika nie chętnie zawierającego nowe znajomości zwłaszcza z osobami, które uważa za natarczywe i aroganckie. Ponad to jest on spokojny, zdeterminowany i opanowany. Ciężko jest go zaskoczyć czy przestraszyć, nie cofnie się przed obranym celem, a gdy odniesie porażkę to wstaje otrzepuje kurz z ramion i próbuje jeszcze raz.
atak: helping hand, growl, tackle, tail whip, sand attack, baby doll eyes, swift, razor leaf.
Similar topics
» Myun- Świątynia Natury
» Nikotynka- Świątynia Natury
» Świątynia Niepewności
» Shura- Świątynia Gromu
» Zern -Świątynia Gromu
» Nikotynka- Świątynia Natury
» Świątynia Niepewności
» Shura- Świątynia Gromu
» Zern -Świątynia Gromu
PokeHelvetti :: :: Offtopic :: Archiwum :: Eventy
Strona 1 z 1
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach