Mała ściąga dla MG
i nie tylko
~Zabronione Starteryi nie tylko
~Wzory na expa
~ Spis balli, oraz pokemonów, jakie można do nich złapać
~
Pokedex
i ability dex ~Kanto
~Ability
Sługa Demona - gra ShoGi
2 posters
PokeHelvetti :: :: Offtopic :: Archiwum :: Gry Trenerskie
Strona 5 z 6
Strona 5 z 6 • 1, 2, 3, 4, 5, 6
Re: Sługa Demona - gra ShoGi
- (No przydałoby Ci się. Bo jak tego nie zrobisz to będziemy mieli zabawę w całym "piekle" jak Wy to śmiertelnicy nazywacie. Radzę Ci spróbować mocy Twojego oka. Będziesz miał niezłą niespodziankę.)
Tak, to był głos samego Terdiusa. Posłuchałeś jego rady i fakt, użyłeś swego Demonicznego Oka, który pokazywał Ci "ślady demonów". Zauważyłeś, że zbliża się wielka sylwetka człowieka, którym zapewne był sam Komendant, ale wiesz co to znaczy skoro widzisz jego obłok? Nie zdążyłeś dokończyć zdania, bo usłyszałeś kolejny znajomy głos, w tym wypadku krzyk, który dokończył za Ciebie:
- DEMONICZNE RUCHAŃSKO W DUPSKO KRIS! OŁ JE!
Tak, tak, tak, to cichy(a raczej głośny) bohater tej serii, Jaffar. Nie wiesz skąd się wziął, dlaczego i skąd o tym wszystkim wie, ale tak jak przewidywałeś, śmiał się jak pojebany. Nawet zauważyłeś i sam przyznał, trochę popuścił.
- Hahahahsahshahsahsa! O ja pierdolę! Że nie mam aparatu i konta na fejsbuku! Ahahahaha! Kris, do twarzy Ci w tym zestawie, ahahahaha! <iks de>
Jedyne co mogłeś robić to stękać i jęczeć przez kulkę, ale Jaffar wiedział o co chodzi.
- Mam plan, ale Ci się nie spodoba.
Jaffar złapał Cię za dłoń, a Ty prawie się OPARZYŁEŚ, jak tak można! Temperatura Jaffara co raz bardziej się rozgrzewała, a on sam wygląda jakby miał pierdolnąć jakimś Meteor Showerem. Byłeś blisko, jak Jaffar nie jebnął wielkiego bąka-fireballa, to aż pół Sosnowca się zatrzęsło. Zamknąłeś oczywiście na ten czas oczy... A po otworzeniu ich... Już wiedziałeś, czemu to nie był dobry plan... Byłeś w krainie demonów... Jaffar Cię rozwiązał, oczywiście po kilku minutach heheszków, po czym klepnął Cię w plecy i rzekł:
- Hehehe... No dobra, uspokój się Jaffar... Heheh... Opowiadaj. Co się działo w międzyczasie jak się rozstaliśmy.
Tak, to był głos samego Terdiusa. Posłuchałeś jego rady i fakt, użyłeś swego Demonicznego Oka, który pokazywał Ci "ślady demonów". Zauważyłeś, że zbliża się wielka sylwetka człowieka, którym zapewne był sam Komendant, ale wiesz co to znaczy skoro widzisz jego obłok? Nie zdążyłeś dokończyć zdania, bo usłyszałeś kolejny znajomy głos, w tym wypadku krzyk, który dokończył za Ciebie:
- DEMONICZNE RUCHAŃSKO W DUPSKO KRIS! OŁ JE!
Tak, tak, tak, to cichy(a raczej głośny) bohater tej serii, Jaffar. Nie wiesz skąd się wziął, dlaczego i skąd o tym wszystkim wie, ale tak jak przewidywałeś, śmiał się jak pojebany. Nawet zauważyłeś i sam przyznał, trochę popuścił.
- Hahahahsahshahsahsa! O ja pierdolę! Że nie mam aparatu i konta na fejsbuku! Ahahahaha! Kris, do twarzy Ci w tym zestawie, ahahahaha! <iks de>
Jedyne co mogłeś robić to stękać i jęczeć przez kulkę, ale Jaffar wiedział o co chodzi.
- Mam plan, ale Ci się nie spodoba.
Jaffar złapał Cię za dłoń, a Ty prawie się OPARZYŁEŚ, jak tak można! Temperatura Jaffara co raz bardziej się rozgrzewała, a on sam wygląda jakby miał pierdolnąć jakimś Meteor Showerem. Byłeś blisko, jak Jaffar nie jebnął wielkiego bąka-fireballa, to aż pół Sosnowca się zatrzęsło. Zamknąłeś oczywiście na ten czas oczy... A po otworzeniu ich... Już wiedziałeś, czemu to nie był dobry plan... Byłeś w krainie demonów... Jaffar Cię rozwiązał, oczywiście po kilku minutach heheszków, po czym klepnął Cię w plecy i rzekł:
- Hehehe... No dobra, uspokój się Jaffar... Heheh... Opowiadaj. Co się działo w międzyczasie jak się rozstaliśmy.
Wilk- Liczba postów : 582
Birthday : 24/02/1995
Join date : 22/01/2013
Age : 29
Skąd : Wilczy Raj.
Re: Sługa Demona - gra ShoGi
Czekałem tylko aż imp mnie rozwiąże, po czym od razu zacząłem ruszać szczęką, trzeba przyznać, ze nieprzyjemny ten zestaw
-Dzięki wielkie przyjacielu- mruknąłęm do niego, w sumie nie mogłem go nazywać małym irytującym,... uratował mi dupe, dosłownie...
-Kim jest komendant- nie dałem Jaffarowi dojśc do słowa, skoro widziełem go swoim demoniczynym okiem to może on sam jest demonem, a co za tym idzie nie mam prawa go tknąć... chyba... chociaż jak na razie to on chciał tknąć mnie...
-Dzięki wielkie przyjacielu- mruknąłęm do niego, w sumie nie mogłem go nazywać małym irytującym,... uratował mi dupe, dosłownie...
-Kim jest komendant- nie dałem Jaffarowi dojśc do słowa, skoro widziełem go swoim demoniczynym okiem to może on sam jest demonem, a co za tym idzie nie mam prawa go tknąć... chyba... chociaż jak na razie to on chciał tknąć mnie...
ShoGa- Liczba postów : 84
Join date : 29/08/2014
Re: Sługa Demona - gra ShoGi
- Powiem Ci tak młody, nie mam bladego, kurwa pojęcia kim jest ów komendant. Ar Terius nakazał mi bym jak najszybciej Cię zabrał tutaj. Dał mi nawet do tego chwilowy boost mocy, bo normalnie nie jestem w stanie takich teleportacji wykonywać. a co do tego Komendzia Gwałciciela, to mamy udać się do Ar Teriusa i on Ci wszystko wyjaśni. Adziem.
Jak już się ogarnąłeś na tyle, aby zapomnieć o myślach, w których widzisz co się z Tobą mogło dziać, udaliście się do Ar Terdiusa. Szedłeś za Jaffarem między demonicznym komnatami. Budowle wyglądały jakby były zrobione z czegoś "żywego", dziwnego w dotyku. Dominował głównie czerwień, szkarłatny oraz ciemny pomarańczowy i od czasu do czasu czerń. Byłeś zdziwiony jak tutaj jest. Nie wiedziałeś czy jesteś w głębi ziemi, nad ziemią, w innym wymiarze czy gdzie, a do tego czułeś się lekko "zamknięty", ponieważ czułeś, że widzisz koniec "nieba". Nie ma jak na Ziemi bezkresnego nieba, tylko ograniczony sufit. Podziwiając inną zupełnie kulturę, nawet nie zauważyłeś, gdy dotarliście. Był i on. Wielki Ar Terdius zasiadający na tronie jednego z obszarów demonicznego świata. Jaffar automatycznie padł na glebę wyrażając posłuszeństwo. Ty stałeś jak kołek, więc Twój Pan machnął delikatnie paluszkiem i nagle padłeś na kolana i czoło.
- Zapamiętaj ludzki śmieciu, że jak kiedykolwiek będziesz miał czelność i zaszczyt przede mną się pokazywać, masz zawsze przede mną klęczeć, jak przed swoim Panem. Jesteś moim psem, z którym mogę robić co tylko zechcę. A teraz gadaj, od początku, z każdym gównianym szczegółem, o którym sądzisz, że może być nieważny. Z kim rozmawiałeś, kogo spotkałeś, co robiłeś, dosłownie WSZYSTKO masz mi opowiedzieć co się działo w tym mieście, w którym się znajdowałeś.
Jak już się ogarnąłeś na tyle, aby zapomnieć o myślach, w których widzisz co się z Tobą mogło dziać, udaliście się do Ar Terdiusa. Szedłeś za Jaffarem między demonicznym komnatami. Budowle wyglądały jakby były zrobione z czegoś "żywego", dziwnego w dotyku. Dominował głównie czerwień, szkarłatny oraz ciemny pomarańczowy i od czasu do czasu czerń. Byłeś zdziwiony jak tutaj jest. Nie wiedziałeś czy jesteś w głębi ziemi, nad ziemią, w innym wymiarze czy gdzie, a do tego czułeś się lekko "zamknięty", ponieważ czułeś, że widzisz koniec "nieba". Nie ma jak na Ziemi bezkresnego nieba, tylko ograniczony sufit. Podziwiając inną zupełnie kulturę, nawet nie zauważyłeś, gdy dotarliście. Był i on. Wielki Ar Terdius zasiadający na tronie jednego z obszarów demonicznego świata. Jaffar automatycznie padł na glebę wyrażając posłuszeństwo. Ty stałeś jak kołek, więc Twój Pan machnął delikatnie paluszkiem i nagle padłeś na kolana i czoło.
- Zapamiętaj ludzki śmieciu, że jak kiedykolwiek będziesz miał czelność i zaszczyt przede mną się pokazywać, masz zawsze przede mną klęczeć, jak przed swoim Panem. Jesteś moim psem, z którym mogę robić co tylko zechcę. A teraz gadaj, od początku, z każdym gównianym szczegółem, o którym sądzisz, że może być nieważny. Z kim rozmawiałeś, kogo spotkałeś, co robiłeś, dosłownie WSZYSTKO masz mi opowiedzieć co się działo w tym mieście, w którym się znajdowałeś.
Wilk- Liczba postów : 582
Birthday : 24/02/1995
Join date : 22/01/2013
Age : 29
Skąd : Wilczy Raj.
Re: Sługa Demona - gra ShoGi
Ukleknąłem kiedy mi kazał, co innego miałem zrobić, pogodziłem się z tym, ze musze się tak zachowywać. Po czym uniosłem tylko głowę w stronę demona
-Przyszedłem do miasta, nie widziałem tam nic ciekawego, poszedłęm do baru się napić, tam spotkałem barmana, on wskazał palcem an niejakiego Algund, próbował mnie czymś poczęstować, odmówiłem, powiedział mi ze jedyne warte obejrzenia miejsce to jakiś tam kamien mam sie tam znajwić o tej o tej porze, a że miałem czas to ruszyłem na zwenątrz tam zaczepił mnie jakiś wojskowy bez nogi, pogadaliśmy poszedłem kupić zabalniczke, tam pomyliłem starą bebe z facetem... wyszedłem przed sklep spotkałem znowu wojaka, po czym udałem sie nam miejsce o którym mówił Algund, tam obderwałem pewnie od niego w łeb, obudziłem się w klatce, tyle...- mruknąłem zastanawiając się czy aby na pewno to wszystko
-Przyszedłem do miasta, nie widziałem tam nic ciekawego, poszedłęm do baru się napić, tam spotkałem barmana, on wskazał palcem an niejakiego Algund, próbował mnie czymś poczęstować, odmówiłem, powiedział mi ze jedyne warte obejrzenia miejsce to jakiś tam kamien mam sie tam znajwić o tej o tej porze, a że miałem czas to ruszyłem na zwenątrz tam zaczepił mnie jakiś wojskowy bez nogi, pogadaliśmy poszedłem kupić zabalniczke, tam pomyliłem starą bebe z facetem... wyszedłem przed sklep spotkałem znowu wojaka, po czym udałem sie nam miejsce o którym mówił Algund, tam obderwałem pewnie od niego w łeb, obudziłem się w klatce, tyle...- mruknąłem zastanawiając się czy aby na pewno to wszystko
ShoGa- Liczba postów : 84
Join date : 29/08/2014
Re: Sługa Demona - gra ShoGi
Nagle poczułeś wielki ból w klatce piersiowej, dokładnie tam, gdzie masz mini-pancerz, dokładnie tam, gdzie zranił Cię Terdius. Zacząłeś wisieć w powietrzu.
- Kazałem Ci gówniarzu mówić o WSZYSTKIM! Co wiesz o Komendancie, co?! Nic!? Ale słyszałeś o nim!
Terdius wściekły niczym lawina feministek podczas okresu rzucił Tobą o jakąś półkę. Wyśpiewałeś każdą myśl jaka kojarzyła Ci się z miejscem poprzedniego pobytu. W końcu Terdius się uspokoił.
- Słuchaj śmieciu. Widziałeś demona. Wygnanego demona. Ten "Komendant" to niegdysiejszy demon Y'lweth. Został wygnany za nieposłuszeństwo i zdradę do świata ludzi. Nie ma swojej pełnej mocy, zaledwie cząstkę tego co miał kiedyś. Zapomnij na razie o Eldricu. To może poczekać. Na razie zajmij się Y'lwethem, masz go zabić. Go i jego zgraję tych Algundów i innych. Zapewne to też są pomniejsze demony albo skorumpowane ludziki... Jak Ty. Zostaniesz tu na kilka dni i poćwiczysz swoje zdolności, abyś chociaż w najmniejszym stopniu nad nimi panował.
Przed Tobą pojawiły się trzy portale.
- Ten od tego, ten od tego, a ten od tamtego. A teraz znikaj sprzed moich oczu.
Musisz wybrać, której zdolności chcesz uczyć się najpierw i pogadać z tamtymsiejszym demonem, aby Cię potrejnił jak w Rocky IX.
- Kazałem Ci gówniarzu mówić o WSZYSTKIM! Co wiesz o Komendancie, co?! Nic!? Ale słyszałeś o nim!
Terdius wściekły niczym lawina feministek podczas okresu rzucił Tobą o jakąś półkę. Wyśpiewałeś każdą myśl jaka kojarzyła Ci się z miejscem poprzedniego pobytu. W końcu Terdius się uspokoił.
- Słuchaj śmieciu. Widziałeś demona. Wygnanego demona. Ten "Komendant" to niegdysiejszy demon Y'lweth. Został wygnany za nieposłuszeństwo i zdradę do świata ludzi. Nie ma swojej pełnej mocy, zaledwie cząstkę tego co miał kiedyś. Zapomnij na razie o Eldricu. To może poczekać. Na razie zajmij się Y'lwethem, masz go zabić. Go i jego zgraję tych Algundów i innych. Zapewne to też są pomniejsze demony albo skorumpowane ludziki... Jak Ty. Zostaniesz tu na kilka dni i poćwiczysz swoje zdolności, abyś chociaż w najmniejszym stopniu nad nimi panował.
Przed Tobą pojawiły się trzy portale.
- Ten od tego, ten od tego, a ten od tamtego. A teraz znikaj sprzed moich oczu.
Musisz wybrać, której zdolności chcesz uczyć się najpierw i pogadać z tamtymsiejszym demonem, aby Cię potrejnił jak w Rocky IX.
Wilk- Liczba postów : 582
Birthday : 24/02/1995
Join date : 22/01/2013
Age : 29
Skąd : Wilczy Raj.
Re: Sługa Demona - gra ShoGi
Jedyne czego chciałem się teraz nauczyć to jak zabić samego Terdiusa, jednak wiediałem, że nie ma takiej opcji, żyje tylko dzięki niemu, tylko dzięki niemu moje serce dalej bije, o ile ono bije, podniosłem się z ziemi, dumny jak zawsze, potarłem lekko czoło co chciałem trenować? Tylko jedno chciałem trenować tą całą łapę, im szybciej zabije swojego przeciwnika tym łątwiej będzie prawda? Później zawsze mogę wybrać co innego spojrzałem na Jaffara i wskazałem mu dokąd się udajemy, miałem nadzieje, że pójdzie ze mną, a co mi tam jedyna pozytywna rzecz w tym całym byciu pomiatanym przez demona.
ShoGa- Liczba postów : 84
Join date : 29/08/2014
Re: Sługa Demona - gra ShoGi
- Aaaa kurwa niech Ci będzie. Powiedzmy, że na razie mogę się poopierdalać bardziej niż zwykle. Chodźmy, jak chcesz bajcka robić i trzepcepsa to idziemy do Laana Galiera. Demoniczny Arcyksiężulek, ale pierdolnięcie włócznią ma.
Przeszliście przez portal i znalazłeś się na piekielnej sali treningowej. Schemat podobny jak na Ziem, ale więcej kolorów i styli, których wcześniej opisałem. Na środku stał 2,5 metrowy demon w barwach ciemnego fioletu z wielką włócznią.
- Czego chcesz, człowieku?
Przeszliście przez portal i znalazłeś się na piekielnej sali treningowej. Schemat podobny jak na Ziem, ale więcej kolorów i styli, których wcześniej opisałem. Na środku stał 2,5 metrowy demon w barwach ciemnego fioletu z wielką włócznią.
- Czego chcesz, człowieku?
Wilk- Liczba postów : 582
Birthday : 24/02/1995
Join date : 22/01/2013
Age : 29
Skąd : Wilczy Raj.
Re: Sługa Demona - gra ShoGi
-No chyba kuźwa nie loda- pomyślałem od razu widząc tego demona, no tak dwa i pół metra, to pewnie główka pusta, pokręciłem głową z niedowierzaniem jakiego to ja biedny CHris mam pecha no przecież to aż się w głowie nie mieści, ale mniejsza musze sie skupić na trenowaniu inaczej zostane ponownie zamordowany przez dawnych przyjaciół Terdiusa
-Musze potrenować, mam zabić jednego demona, poza tym myślisz, ze po co mógłbym Cię odwiedzić, raczej nie przyzedłęm na piwo- dopiero po chwili zorientowałem się, ze ja kiedyś oberwe za swój za długi język.
-Musze potrenować, mam zabić jednego demona, poza tym myślisz, ze po co mógłbym Cię odwiedzić, raczej nie przyzedłęm na piwo- dopiero po chwili zorientowałem się, ze ja kiedyś oberwe za swój za długi język.
ShoGa- Liczba postów : 84
Join date : 29/08/2014
Re: Sługa Demona - gra ShoGi
Demon w błyskawicznym tempie już Cię prawie przebił swoją włócznią, ale nadziała się dokładnie na miejsce Twojego pancerza.
- No proszę, czyli Ar Terdius coś w Tobie widzi. Słuchaj mnie gnido, dwie zasady. 1 - Słuchasz wszystkiego co mówię. 2 - Szanujesz mnie nie mniej niż Ar Terdiusa. A teraz opowiedz w czym mam Cię dokładniej wytrenować?
- No proszę, czyli Ar Terdius coś w Tobie widzi. Słuchaj mnie gnido, dwie zasady. 1 - Słuchasz wszystkiego co mówię. 2 - Szanujesz mnie nie mniej niż Ar Terdiusa. A teraz opowiedz w czym mam Cię dokładniej wytrenować?
Wilk- Liczba postów : 582
Birthday : 24/02/1995
Join date : 22/01/2013
Age : 29
Skąd : Wilczy Raj.
Re: Sługa Demona - gra ShoGi
Nosz ja pier... Cisnęła mi się na usta tona przekleńst, tona wyzwisk, miałem ochote pomordować demony, wszystkie co do joty... ja im tu kiedyś rozpier** zrobie serio
-Dostałem od Terdiusa moce, nie umiem ich sam włączyć... w sumie to chyba dobra nazwa, chce wiedzeć jak to uruchomić, ten pancerz, demoniczną łape, ostatnio zadziałąło kiedy byłem mocno wkurzony, a teraz? Samo nie działa, a ja musze tego użyć- mruknąłem tylko, skoro chce szacunku dostanie go, ja chce darmowych lekcji.
-Dostałem od Terdiusa moce, nie umiem ich sam włączyć... w sumie to chyba dobra nazwa, chce wiedzeć jak to uruchomić, ten pancerz, demoniczną łape, ostatnio zadziałąło kiedy byłem mocno wkurzony, a teraz? Samo nie działa, a ja musze tego użyć- mruknąłem tylko, skoro chce szacunku dostanie go, ja chce darmowych lekcji.
ShoGa- Liczba postów : 84
Join date : 29/08/2014
Re: Sługa Demona - gra ShoGi
- Rozumiem, że "demoniczna łapa" to mniej więcej coś takiego?
Laan Galier pokazał bardzo, ale to bardzo ulepszoną wersję Twojej "łapki" w porównaniu do jego armaty.
- Tego mogę Cię nauczyć. Pancerza nauczy Cię kto inny. A teraz słuchaj, każda nasza moc, a raczej większość naszych mocy jest napędzana wszelakimi emocjami. W tym wypadku emocją jest gniew. Zgaduję, że jeśli udało Ci się kiedykolwiek użyć Pięści Diabła, to byłeś bardzo zdenerwowany. Spróbuj wywołać w sobie gniew i skupić się na swojej dłoni, myśląc oczywiście w tym czasie o przywołaniu swojej mocy.
Arcyksiążę przywołał jakiś pseudo "piekielny worek treningowy".
Laan Galier pokazał bardzo, ale to bardzo ulepszoną wersję Twojej "łapki" w porównaniu do jego armaty.
- Tego mogę Cię nauczyć. Pancerza nauczy Cię kto inny. A teraz słuchaj, każda nasza moc, a raczej większość naszych mocy jest napędzana wszelakimi emocjami. W tym wypadku emocją jest gniew. Zgaduję, że jeśli udało Ci się kiedykolwiek użyć Pięści Diabła, to byłeś bardzo zdenerwowany. Spróbuj wywołać w sobie gniew i skupić się na swojej dłoni, myśląc oczywiście w tym czasie o przywołaniu swojej mocy.
Arcyksiążę przywołał jakiś pseudo "piekielny worek treningowy".
Wilk- Liczba postów : 582
Birthday : 24/02/1995
Join date : 22/01/2013
Age : 29
Skąd : Wilczy Raj.
Re: Sługa Demona - gra ShoGi
O czym ja niby mam pomyśleć? Wkurzenie na mojego ojca odpuszcza, na Jaffaranie byłem nie razu wkurzony, może to jak jedna laska, moja generalnie była laska przebzykała się na moich oczach z innym... nah to spłynęło po mnie jak po kaczce, wszystko co przychodziło mi teraz do głowy to rzeczy, które kiedyś tam mnie rozbawiły, albo już się nimi od danwa nie przejmuję, po chwili mnie olściło, ten gnojek kapitan, to na co pozwolił, rozumiem wszystko jest demonem, jednak to przez niego całe to zło spotkało biednych ludzi a ja musze się tym zając, ja muszę najprościej w świecie go zamordować, ale czy można zamordować demona?
ShoGa- Liczba postów : 84
Join date : 29/08/2014
Re: Sługa Demona - gra ShoGi
- Za słabe wspomnienie.
Arcyksiążę uderzył Cię przywołanym przezeń kijem. Nie było to może uderzenie porównywalne do Terdiusa, ale bolało i wkurzało.
[b] - Musisz znaleźć w sobie złość, która gnieździ się gdzieś głęboko w Tobie. Jeżeli to się nie wydarzyło naprawdę, to wyobraź sobie co mogłoby się stać, na przykład...
Demon podszedł do Ciebie, pstryknął i byłeś w wizji, podczas której dwa robole krzywdzą Twoją Sylvię. Ja szczegółów odpuszczę, najważniejsze to to, co Ty sobie wyobrażałeś.
Arcyksiążę uderzył Cię przywołanym przezeń kijem. Nie było to może uderzenie porównywalne do Terdiusa, ale bolało i wkurzało.
[b] - Musisz znaleźć w sobie złość, która gnieździ się gdzieś głęboko w Tobie. Jeżeli to się nie wydarzyło naprawdę, to wyobraź sobie co mogłoby się stać, na przykład...
Demon podszedł do Ciebie, pstryknął i byłeś w wizji, podczas której dwa robole krzywdzą Twoją Sylvię. Ja szczegółów odpuszczę, najważniejsze to to, co Ty sobie wyobrażałeś.
Wilk- Liczba postów : 582
Birthday : 24/02/1995
Join date : 22/01/2013
Age : 29
Skąd : Wilczy Raj.
Re: Sługa Demona - gra ShoGi
Jak wezmę jak mu pierdzielne, za bicie mnie tym kijem, niech spróbuje jeszcze raz a stracił łeb... o ile doskocze, przywołane przez niego myśli nie były przyjemne, ale zacząłem się zastanawiać, jak bardzo mogłoby mnie to dotknąć, no niewinna dziewczyna cierpi, niby jest dla mnie prawie jak siostra, ale generalnie była moją pokojówką, no dobra wkurzyło mnie to ale nie aż tak, nie tak zebym musiał kogoś zabijać, panów takich jak dwa robole odprawiliśmy w inny sposób, bardziej zrobił to Jaffar.
ShoGa- Liczba postów : 84
Join date : 29/08/2014
Re: Sługa Demona - gra ShoGi
Ponownie poczułeś uderzenie. Mocniejsze, bardziej bolesne, ponieważ to były rany cięte, takie, które najbardziej drażnią ludzkie ciało. Nie mogłeś się ruszyć. Czułeś paraliż, a na Twoich oczach Sylwia była gwałcona i traktowana jak szmata przez dwóch oprychów. Patrzyła Ci prosto w oczy, a Ty czułeś żal i bezsilność. Obraz się rozmył i pojawiła się Twoja matka siedząca sama przy stole, płacząca z powodu tego jak bardzo rozbiła się jej rodzina. A Ty bezwolnie szedłeś po schodach do piwnicy, tam gdzie niegdyś wyjąłeś książkę, od której zaczęła się Twoja przygoda z demonami. A tam, w środku pentagramu, Twój ojciec odbywał stosunek seksualny z sukkubem... Po chwili usłyszałeś nieznany Ci głos, mówiący:
- Taka jest prawda...
- Taka jest prawda...
Wilk- Liczba postów : 582
Birthday : 24/02/1995
Join date : 22/01/2013
Age : 29
Skąd : Wilczy Raj.
Re: Sługa Demona - gra ShoGi
Dopiero teraz zorientowałem się co tak na praawdę mogło się zdarzyć, lub co za moimi plecami działo się od lat, plotki o tym, że ojsciec zdradza moją matkę były prawdą? Zacząłęm się zastanawiać kto właśnie do mnie coś powiedział, czyj był to głos, jednak oberwałem po raz kolejny w plecy, po raz kolejny został zadany mi mocny cios, który rozciął moją skórę, uderzyłem w worek, jeden raz, później drugi, trzeci, po chwili straciłem rachubę, po prostu tłukłem wytworzony przez księciunia przedmiot treningowy, później miałem zamiar wypytać Jaffara o tego sukkuba. Tłukę dalej, mając nazieję, ze tak będę w stanie się wyładować, chociaż nie takie miałobyc moje zadanie, miałem się zdenerwować, miałem się wyżyć na worku rozwijając swoje umiejeności...
ShoGa- Liczba postów : 84
Join date : 29/08/2014
Re: Sługa Demona - gra ShoGi
Za dużo myślałeś o pierdołach, nie skupiałeś się na wkurwie, tylko prawiłeś se w głowie jakieś rozwinięte monologi. Jednak wraz z uderzaniem w worek, co raz mocniej czułeś "ciepło". Nie wiedziałeś czy to przez same emocje czy może coś Ci się udaje. Ale w końcu nawet nie zauważyłeś, że Twoja pięść dostawała pewnej aury, aż w końcu zaczęła się zmieniać w demoniczną łapę. Na ostatecznym ciosie, gdy łapa się zmieniła, udało Ci się. Przyjęła pełną formę, a Ty zniszczyłeś obiekt treningowy. Wyszedłeś z iluzji i przez chwilę zgodnie z namową Trenera, skupiłeś się teraz na "utrzymaniu" tego.
Ponieważ wywołanie mocy, potrzebowało głównie silnych emocji, w tym wypadku gniewu, ale utrzymanie, wymaga najzwyczajniej dobrej koncentracji.
...
Kilka chwil później, w miarę opanowałeś moc. I tak nie mogłeś na każde zawołanie przybierać Demonicznej Łapki Fapki, ale prawie za każdym razem pojawiała się chociaż jakaś aura. Terdius chyba Cię cały czas obserwuje, bo nagle zauważyłeś dwa portale. Którą moc teraz chcesz trenować?
Ponieważ wywołanie mocy, potrzebowało głównie silnych emocji, w tym wypadku gniewu, ale utrzymanie, wymaga najzwyczajniej dobrej koncentracji.
...
Kilka chwil później, w miarę opanowałeś moc. I tak nie mogłeś na każde zawołanie przybierać Demonicznej Łapki Fapki, ale prawie za każdym razem pojawiała się chociaż jakaś aura. Terdius chyba Cię cały czas obserwuje, bo nagle zauważyłeś dwa portale. Którą moc teraz chcesz trenować?
Wilk- Liczba postów : 582
Birthday : 24/02/1995
Join date : 22/01/2013
Age : 29
Skąd : Wilczy Raj.
Re: Sługa Demona - gra ShoGi
Jestem podglądany przez demona, tego właśnie potrzebowałem, w sumie ma na własnośc reality show, prawda? Powiedzmy nawet, że za darmo, a kogo to obchodzi, co mam teraz trenować, idę w sumie potrenować pancerz, a co mi tam, kiwnąłem głową do księcia i wskoczyłem do portalu, kedy byłem już na miejscu zerknąłem czy Jaffar jest ze mną, po czym zacząłem podziwiać jakże wspaniałe wyposażenie kolejnego pomieszczenia, pewnie tak samo jak w poprzednim pokoju bedzie tona czerwieni, chyba ze coś mnie zaskoczy?
ShoGa- Liczba postów : 84
Join date : 29/08/2014
Re: Sługa Demona - gra ShoGi
Miałeś wejść już na trening tajemniczego pancerza, ale Jaffar zagapił się na coś i wjebaliście się do drugiego portalu ;___; #przegryw
Po krótkiej podróży znaleźliście się w kolejnej sali, tu przeważał raczej mrok i klimaty czarno-szare. Rozejrzałeś się i zauważyłeś raczej grubego demona, a może demonicę? Taką dziwną mordę miało... I jakby szarą perukę? Tak czy siak, to coś było grube, latało na małych skrzydełkach (ciekawe jak się unosiło) i miało założoną kuszę. Niby patrzyło w Twoją stronę, ale nic nie mówiło, nie reagowało.
Po krótkiej podróży znaleźliście się w kolejnej sali, tu przeważał raczej mrok i klimaty czarno-szare. Rozejrzałeś się i zauważyłeś raczej grubego demona, a może demonicę? Taką dziwną mordę miało... I jakby szarą perukę? Tak czy siak, to coś było grube, latało na małych skrzydełkach (ciekawe jak się unosiło) i miało założoną kuszę. Niby patrzyło w Twoją stronę, ale nic nie mówiło, nie reagowało.
Wilk- Liczba postów : 582
Birthday : 24/02/1995
Join date : 22/01/2013
Age : 29
Skąd : Wilczy Raj.
Re: Sługa Demona - gra ShoGi
No i jak ja mam do tego podejść? Powiedzieć prosze pana czy kuźwa prosze pani
-Jaffar ratuj- mruknąłem tylko do impa, musiał mi jakoś pomóc, w świecie demonów ma więcej czaru niż ja prawda? Bolało, ale miałem teraz rację
-Wybaczysz o wielki demonie- olśniło mnie
-Kolega chyba pomylił portale, bo my na trening, ale chyba serio zły portal wybraliśmy, przepraszamy my juz sie zbieramy cnie Jaffar?
-Jaffar ratuj- mruknąłem tylko do impa, musiał mi jakoś pomóc, w świecie demonów ma więcej czaru niż ja prawda? Bolało, ale miałem teraz rację
-Wybaczysz o wielki demonie- olśniło mnie
-Kolega chyba pomylił portale, bo my na trening, ale chyba serio zły portal wybraliśmy, przepraszamy my juz sie zbieramy cnie Jaffar?
ShoGa- Liczba postów : 84
Join date : 29/08/2014
Re: Sługa Demona - gra ShoGi
- Kralshga.
Odpowiedziała chyba demonica, taki głos bardziej feminowy. Chciałeś już se jakoś pójść, ale Kralshga pstryknęła palcami i nagle widziałeś prawie wszystko w barwach aury. Widziałeś swoim lewym okiem wszystko. Aury, światło, w świecie demonów widocznie inaczej to działa.
- Przybyłeś na trening człowieczku. Dlatego proś jak najmilej mnie o trening.
I czar prysł. Jakiejś grubasce masz wmawiać, że jest piękna, bo jak nie to nie poznasz sekretu swojej mocy.
Odpowiedziała chyba demonica, taki głos bardziej feminowy. Chciałeś już se jakoś pójść, ale Kralshga pstryknęła palcami i nagle widziałeś prawie wszystko w barwach aury. Widziałeś swoim lewym okiem wszystko. Aury, światło, w świecie demonów widocznie inaczej to działa.
- Przybyłeś na trening człowieczku. Dlatego proś jak najmilej mnie o trening.
I czar prysł. Jakiejś grubasce masz wmawiać, że jest piękna, bo jak nie to nie poznasz sekretu swojej mocy.
Wilk- Liczba postów : 582
Birthday : 24/02/1995
Join date : 22/01/2013
Age : 29
Skąd : Wilczy Raj.
Re: Sługa Demona - gra ShoGi
Mamo za co? napiąłem się lekko, musiałem jakoś ją przekonać tylko ja?
-O najwspanialsza, prosze naucz mnie wspaniałej demonicznej sztuki, chce być twoim uczniem- nie drogi narratorze nie mówiłem tego w kuszący sposób, nie miałem zamiaru uwodzić tego czegoś
-Kolega obiecał, że się tobą zaopiekuje w ramach podziękować za moją naukę- dodałem na szybko, mają nadzieję, zę Jaffar jest na tyle nieprzytomny ze sie zgodzi co mu tam.
-O najwspanialsza, prosze naucz mnie wspaniałej demonicznej sztuki, chce być twoim uczniem- nie drogi narratorze nie mówiłem tego w kuszący sposób, nie miałem zamiaru uwodzić tego czegoś
-Kolega obiecał, że się tobą zaopiekuje w ramach podziękować za moją naukę- dodałem na szybko, mają nadzieję, zę Jaffar jest na tyle nieprzytomny ze sie zgodzi co mu tam.
ShoGa- Liczba postów : 84
Join date : 29/08/2014
Re: Sługa Demona - gra ShoGi
- Fufufu... Prawisz mi człowieczku, ale jaki kolega?
Obejrzałeś się za siebie, obok siebie i faktycznie... Nikogo nie było... Jaffar spierdolił przy pierwszej lepszej okazji. No cóż, zdany jesteś tylko na siebie, ale może nie będzie tak źle... O kurwa... Jest źle. To coś Cię przytuliło. Wyobraź sobie, że przytulasz stos wielkiej, zgniłej pizzy, do tego takiej zmemłanej. Podobne uczucie.
- Posłuchaj, Oko Demona pozwala Ci dostrzec ślad demonów. Im lepiej opanujesz zdolność, tym więcej zobaczysz. Na początku będziesz w stanie tylko widzieć po prostu demony, bądź demony, które udają ludzi, zwierzęta. A do tego, jeszcze będziesz widział aurę szczególnych miejsc, w którym piekielna moc jest większa. Głównie w takich miejscach najlepiej wykonywać rytuały, inkantacje i tym podobne. A! Jeśli będziesz trenować, to będziesz mógł dostrzec KAŻDY demoniczny ślad. W tym i skarby... Zdarzają się diabołki, co na Ziemi ukrywają skarby. Albo będziesz widział ślad w ludziach, ale innego rodzaju, taki, który oznajmia, że miał umyślny kontakt z Diabłem. Możesz wtedy takiego człowieczka szantażować, że wiesz co ma na sumieniu. No, a wracając do sedna. Księżulko pewnie wyjaśnił Ci tą całą nudną teorię na temat emocji i tym podobne. Oko Demona jest raczej łatwą mocą, więc dużo problemów nie będzie Ci sprawiało, o ile nie jesteś nazbyt wybuchowy i dziki. Bo widzisz, Oko Demona wymaga "spokoju". Uspokój się, bądź niczym szereg jebanych tybetańskich mnichów na tafli pierdolonego jeziora, kwiat kurwa lotosu. I koncentruj moc w lewym oku.
Obejrzałeś się za siebie, obok siebie i faktycznie... Nikogo nie było... Jaffar spierdolił przy pierwszej lepszej okazji. No cóż, zdany jesteś tylko na siebie, ale może nie będzie tak źle... O kurwa... Jest źle. To coś Cię przytuliło. Wyobraź sobie, że przytulasz stos wielkiej, zgniłej pizzy, do tego takiej zmemłanej. Podobne uczucie.
- Posłuchaj, Oko Demona pozwala Ci dostrzec ślad demonów. Im lepiej opanujesz zdolność, tym więcej zobaczysz. Na początku będziesz w stanie tylko widzieć po prostu demony, bądź demony, które udają ludzi, zwierzęta. A do tego, jeszcze będziesz widział aurę szczególnych miejsc, w którym piekielna moc jest większa. Głównie w takich miejscach najlepiej wykonywać rytuały, inkantacje i tym podobne. A! Jeśli będziesz trenować, to będziesz mógł dostrzec KAŻDY demoniczny ślad. W tym i skarby... Zdarzają się diabołki, co na Ziemi ukrywają skarby. Albo będziesz widział ślad w ludziach, ale innego rodzaju, taki, który oznajmia, że miał umyślny kontakt z Diabłem. Możesz wtedy takiego człowieczka szantażować, że wiesz co ma na sumieniu. No, a wracając do sedna. Księżulko pewnie wyjaśnił Ci tą całą nudną teorię na temat emocji i tym podobne. Oko Demona jest raczej łatwą mocą, więc dużo problemów nie będzie Ci sprawiało, o ile nie jesteś nazbyt wybuchowy i dziki. Bo widzisz, Oko Demona wymaga "spokoju". Uspokój się, bądź niczym szereg jebanych tybetańskich mnichów na tafli pierdolonego jeziora, kwiat kurwa lotosu. I koncentruj moc w lewym oku.
Wilk- Liczba postów : 582
Birthday : 24/02/1995
Join date : 22/01/2013
Age : 29
Skąd : Wilczy Raj.
Re: Sługa Demona - gra ShoGi
Słysząc ostatnie słowa demonicy byłem przekonany, że sam jest w cholere ja pierdziele jego mać spokojna, na pewno przepływna przez nią fala spokoju, widać to
-Jaffar, chodzi moja droga o Jaffara, niesamowity imp, wspaniały w łóżku, uwierz mi wspaniała moja, jest niezastąpiony w łóżku, tak ponoć słyszałem, widzisz nie przepadam za mężczyznami- powiedziałem starając wsię przekonać demonice że warto mi pomóc, a ona pewnie miała wielki problem ze znalezieniem dla siebie odpowiedniego partnera, jedank spokój, odwróciłem się i starałem sie oczyścić myśli, spokój opanowanie sie po wcześniejszym treningu będzie ciężkie, jednak spokojnie cisza, spokój opanowanie, tego terz potrzebowałem nie myślenie o niczym, to mi chyba dobrze wychodziło
-Jaffar, chodzi moja droga o Jaffara, niesamowity imp, wspaniały w łóżku, uwierz mi wspaniała moja, jest niezastąpiony w łóżku, tak ponoć słyszałem, widzisz nie przepadam za mężczyznami- powiedziałem starając wsię przekonać demonice że warto mi pomóc, a ona pewnie miała wielki problem ze znalezieniem dla siebie odpowiedniego partnera, jedank spokój, odwróciłem się i starałem sie oczyścić myśli, spokój opanowanie sie po wcześniejszym treningu będzie ciężkie, jednak spokojnie cisza, spokój opanowanie, tego terz potrzebowałem nie myślenie o niczym, to mi chyba dobrze wychodziło
ShoGa- Liczba postów : 84
Join date : 29/08/2014
Re: Sługa Demona - gra ShoGi
Te demonie barany to jakieś niezłe zboki. Tamten Cię bił kijem, a teraz pejczem dostałeś.
- Skup się i uspokój, a nie gadasz do mnie jak ciota o Jaffarze, którego każdy tutaj zna... Skup się i koncentruj moc w lewym oku.
No cóż, łatwo raczej nie było, skoro napierdala Cię ktoś pejczem jak w jakimś BDSM. Ale jednak, o dziwo, jakimś cudem, fartem, udało Ci się prawie od razu. Uruchomiłeś swoje Demoniczne Oko i widziałeś wszystko "przejrzyściej", no bo wiadomo, byłeś w ich świecie.
- No pięknie kochanieńki, a teraz powtórz cały mój wykład na temat tej zdolności. A, i własnymi słowami oczywiście kwiatuszku. Jak zaliczysz, to zmykaj do ostatniego teleportu.
Pozdro sesja.
- Skup się i uspokój, a nie gadasz do mnie jak ciota o Jaffarze, którego każdy tutaj zna... Skup się i koncentruj moc w lewym oku.
No cóż, łatwo raczej nie było, skoro napierdala Cię ktoś pejczem jak w jakimś BDSM. Ale jednak, o dziwo, jakimś cudem, fartem, udało Ci się prawie od razu. Uruchomiłeś swoje Demoniczne Oko i widziałeś wszystko "przejrzyściej", no bo wiadomo, byłeś w ich świecie.
- No pięknie kochanieńki, a teraz powtórz cały mój wykład na temat tej zdolności. A, i własnymi słowami oczywiście kwiatuszku. Jak zaliczysz, to zmykaj do ostatniego teleportu.
Pozdro sesja.
Wilk- Liczba postów : 582
Birthday : 24/02/1995
Join date : 22/01/2013
Age : 29
Skąd : Wilczy Raj.
Strona 5 z 6 • 1, 2, 3, 4, 5, 6
PokeHelvetti :: :: Offtopic :: Archiwum :: Gry Trenerskie
Strona 5 z 6
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach