Mała ściąga dla MG
i nie tylko
~Zabronione Starteryi nie tylko
~Wzory na expa
~ Spis balli, oraz pokemonów, jakie można do nich złapać
~
Pokedex
i ability dex ~Kanto
~Ability
Gra Gokai
2 posters
PokeHelvetti :: :: Offtopic :: Archiwum :: Gry Trenerskie :: MG Lioli zapisy otwarte
Strona 6 z 9
Strona 6 z 9 • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9
Re: Gra Gokai
- Jakiś pokemon Tresha tutaj przelatywał, musieliśmy się szybko schować - powiedziałam do pokemona.
Wreszcie zabrałam się za zrywanie jabłek przy pomocy swojej telekinezy. Po tym układam je w swojej torbie, robiąc małe zapasy. Kilka owocków od razu poszło pod pyszczek Keldeo.
- Smacznego - powiedziałam do legendy.
Po tym usiadam pod drzewem, rozkoszując się spokojem i zajadając się pysznymi jabłkami.
Wreszcie zabrałam się za zrywanie jabłek przy pomocy swojej telekinezy. Po tym układam je w swojej torbie, robiąc małe zapasy. Kilka owocków od razu poszło pod pyszczek Keldeo.
- Smacznego - powiedziałam do legendy.
Po tym usiadam pod drzewem, rozkoszując się spokojem i zajadając się pysznymi jabłkami.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Gra Gokai
Pokemon spojrzał na Ciebie lekko zdziwiony jednak nic nie powiedział. Z uśmiechem przyjął jabłka. Gdy kończyłaś ostatni owoc z domku wyszedł Drake. Wcześniej miał lekki nieład na głowie... teraz jednak miał jedną wielką szopę, przymrużone oczy i lekko pochylona sylwetka sugerowały, że chyba się nie wyspał. - Dobry... już wstałaś?? Ziewnął i przetarł oczy, potem rzucił jakimś sztylecikiem w jabłonkę. Nadciął nim ogonek jednego z owoców. W momencie gdy podszedł do pnia jabłuszko spadło, złapał je jednym zwinnym ruchem. - Jak się spało? Znów ziewnął, rozejrzał się po niebie i lekko uśmiechnął.
Lioli- Liczba postów : 1695
Birthday : 27/05/1997
Join date : 25/01/2013
Age : 27
Re: Gra Gokai
Patrzę się z lekkim podziwem na to jak sobie poradził z tym jabłkiem.
- W sumie to bardzo dobrze - pokiwałam głową, przeciągając się i póki co nie wypuszczam pozostałych pokemonów.
Jedynie Keldeo nie lubi chyba za długo siedzieć w pokeballu. Rozsiadam się wygodnie i póki co nie mam nic do roboty. No chyba że trening. Westchnęłam ciężko i spojrzałam na Drake'a.
- No to może znowu mnie czegoś nauczysz? - spytałam się go.
- W sumie to bardzo dobrze - pokiwałam głową, przeciągając się i póki co nie wypuszczam pozostałych pokemonów.
Jedynie Keldeo nie lubi chyba za długo siedzieć w pokeballu. Rozsiadam się wygodnie i póki co nie mam nic do roboty. No chyba że trening. Westchnęłam ciężko i spojrzałam na Drake'a.
- No to może znowu mnie czegoś nauczysz? - spytałam się go.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Gra Gokai
Widząc Twój wzrok uśmiechnął się. Nim odpowiedział dokończył swoje jabłko. - Cieszę się... Hmm... do przybycia Aliego mamy jeszcze trochę czasu a ja potrzebuję się trochę rozruszać... Chyba mam pomysł. Chodź ze mną. Wskoczył do wody. Musiał popłynąć od razu na głęboką wodę bo nie wynurzył się. Dopiero po jakiś dwóch minutach zobaczyłaś go kilkanaście metrów od brzegu. Keldeo spojrzał na Ciebie. - Nie każ mu czekać. Sam także ruszył w jego stronę. Wolnym krokiem szedł po wodzie.
Lioli- Liczba postów : 1695
Birthday : 27/05/1997
Join date : 25/01/2013
Age : 27
Re: Gra Gokai
No więc super. Spojrzałam jedynie jak Keldeo tupa po wodzie.
- Ty to masz łatwo - zaśmiałam się i po chwili zdjęłam częsć ubioru, po czym wskakuję do wody.
Brr zimna z rana... Ale da się żyć... Płynę za Drake'em ciekawa co mi na dzisiaj wymyślił. I dobrze, że w razie czego będę miał Keldeo do dyspozycji... W sensie jako odpowiednik pontonu... I ciekawi mnie też czy udałoby mi się kiedykolwiek udobruchać Tresha.
- Ty to masz łatwo - zaśmiałam się i po chwili zdjęłam częsć ubioru, po czym wskakuję do wody.
Brr zimna z rana... Ale da się żyć... Płynę za Drake'em ciekawa co mi na dzisiaj wymyślił. I dobrze, że w razie czego będę miał Keldeo do dyspozycji... W sensie jako odpowiednik pontonu... I ciekawi mnie też czy udałoby mi się kiedykolwiek udobruchać Tresha.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Gra Gokai
Po chwili dotarłaś do Drake'a, który miał jakiś dziwny uśmieszek na twarzy. Podał Ci te same glony co poprzedniego dnia. - Ćwiczenie na używanie kilku mocy jednocześnie. Rozpal swój płomień, zanurkuj i utrzymaj go pod wodą. Tylko nie zapomnij o tych glonach, żebyś mi się tu nie utopiła. Uśmiechnął się i zniknął pod wodą, Keldeo ruszył za nim i już po kilku sekundach zostałaś sama na powierzchni.
Lioli- Liczba postów : 1695
Birthday : 27/05/1997
Join date : 25/01/2013
Age : 27
Re: Gra Gokai
A więc o to tym razem chodzi. A więc po chwili tworzę ogień. Rozgryzam glony i zanurzam się, starając się utrzymać płomienie ale jednocześnie nie zapominać o glonach. Ciężkie to jest... Spojrzałam w górę i ciągle daję płomieniowi siłę by trzymał się pod wodą. Jeszcze nie miałam okazji próbować robić kilka rzeczy naraz.
Chociaż jako kobieta mam w sumie do tego predyspozycje....
Chociaż jako kobieta mam w sumie do tego predyspozycje....
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Gra Gokai
Ledwo zanurzyłaś płomyk w wodzie a ten już zgasł. I tak z kilkanaście razy. W końcu Drake wskazał Ci ręką byś wypłynęła na powierzchnię. Musiałaś przyznać, że było to dość męczące zadanie. - Skup się Nova. Co potrzebuje ogień by istnieć? Tlen i paliwo w postaci drewna, czegoś innego łatwopalnego lub energii. Potrzebujesz tutaj tylko dwóch mocy... Telekineza i władanie ogniem. Pierwszą dostarczaj tlen i pilnuj by woda nie zgasiła płomienia, drugą dostarczaj energii, którą potrzebuje płomień. Jeszcze raz. Gdy skończył zniknął pod wodą.
Lioli- Liczba postów : 1695
Birthday : 27/05/1997
Join date : 25/01/2013
Age : 27
Re: Gra Gokai
A więc staram się teraz ciągle otaczać płomień świeżym powietrzem. A dokładniej tlenem. Dzięki temu może pójdzie dość łatwo.... Oczywiście cały czas mój ogień dostaje energię by w ogóle móc płonąć.
- Coraz trudniej z tym... - mruknęłam cicho, starając się nie zapomnieć o niczym.
Łącznie z glonami by oddychać pod wodą.
- Coraz trudniej z tym... - mruknęłam cicho, starając się nie zapomnieć o niczym.
Łącznie z glonami by oddychać pod wodą.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Gra Gokai
Po ok dwudziestym razie udało Ci się. W poprzednich nie potrafiłaś skupić się na tyle żeby użyć dwóch mocy naraz. Co chwilę albo woda zalewała Ci płomień, albo odcinałaś dopływ energii albo było za mało tlenu. Tak czy inaczej w końcu opanowałaś to, Drake podpłynął i skinął głową, wcześniej w międzyczasie robił sobie podwodną gimnastykę, ścigał się z pokemonami itd. - Wracajmy na brzeg. Zdziwiłaś się gdy odezwał się pod wodą... ale widać wiele o nim jeszcze nie wiedziałaś.
Lioli- Liczba postów : 1695
Birthday : 27/05/1997
Join date : 25/01/2013
Age : 27
Re: Gra Gokai
A więc udało się! Ucieszyłam się i to niezmiernie. Po tym okazało się, że potrafi mówić pod wodą.. No ładnie. Płynę więc w kierunku brzegu i wypluwam glony jak już jestem na powierzchni. Siadam sobie na słońcu by się nieco w takim razie poopalać.
- Podoba mi się takie coś.... - stwierdziłam w pewnej chwili, myśląc o treningach.
- Podoba mi się takie coś.... - stwierdziłam w pewnej chwili, myśląc o treningach.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Gra Gokai
Po drodze na brzeg zauważyłaś, że Drake gdzieś zniknął, Keldeo czekał już na brzegu. Gdy wyszłaś z wody słońce zaczęło akurat ładnie przygrzewać. Po chwili zauważyłaś jak Lapras się do Ciebie zbliża. Na jego grzbiecie siedziała jakaś istota, byli jednak jeszcze dość daleko i nie widziałaś szczegółów. Keldeo jednak był spokojny więc pewnie nie miałaś się czego bać.
Lioli- Liczba postów : 1695
Birthday : 27/05/1997
Join date : 25/01/2013
Age : 27
Re: Gra Gokai
Przeciągam się i spoglądam w tamtą stronę gdzie widzę Lapras.
- Kto na nim siedzi? - zdziwiłam się jedynie, wpatrując się w tamtą stronę, no ale... są za daleko.
Ogólnie dużo ciekawych rzeczy mnie spotka chociaż i tak zaczynam się tu nudzić. Może byłby czas nareszcie powrócić do domu Tresha? Podrapałam się po głowie i czekałam.
- Kto na nim siedzi? - zdziwiłam się jedynie, wpatrując się w tamtą stronę, no ale... są za daleko.
Ogólnie dużo ciekawych rzeczy mnie spotka chociaż i tak zaczynam się tu nudzić. Może byłby czas nareszcie powrócić do domu Tresha? Podrapałam się po głowie i czekałam.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Gra Gokai
Keldeo również patrzył na zbliżającego się Laprasa. - Zaraz zobaczysz. Po chwili Lapras był już koło brzegu, jego pasażer skoczył i przeleciał jakieś dwa metry po czym wylądował na trawie. Wodny pokemon zaś zniknął pod wodą. Przed Tobą stało podobne do kota stworzenie, które wyglądało mniej więcej tak
Stworzenie miało smukłą i umięśnioną sylwetkę, niezwykle cienki i długi ogon zakończony pędzelkiem, długie i chude łapy, które jednak z pewnością powaliły by każdego. Z pyska wystawały mu dwa śnieżno białe kły, nie potrafiłaś określić koloru jego futra, w zależności jak się ustawił, jak padał cień itp. było koloru od śnieżno białego poprzez kasztanowy, ciemny fioletowy aż do czarnego. Na karku sierść była nieco dłuższa i wyglądała jak grzywa, byłą też ciemniejsza od reszty jego ciała. A oczy... już je widziałaś, takie same miał Drake, gdy opowiadał Ci o swojej rasie. Gdy przemówił miał też ten sam głos, pełen mocy i wdzięku. - Udało się. W końcu potrafię przybierać tą postać... tak bardzo mi jej brakowało. No... nie patrz tak... Zastanawiasz się pewnie kiedy wrócimy, za jakieś trzydzieści min powinien pojawić się mój pokemon. To był zdecydowanie Drake, gdy się zbliżył uświadomiłaś sobie jak bardzo jest wielki. Gdy stał na czterech łapach był prawie tak samo duży jak Ty wysoka. Po chwili usiadł i wrócił do swojej ludzkiej postaci.
(wiem, nie umiem rysować ale licze na to, że opis pozwoli CI wyobrazić sobie jak on wyglądał)
Stworzenie miało smukłą i umięśnioną sylwetkę, niezwykle cienki i długi ogon zakończony pędzelkiem, długie i chude łapy, które jednak z pewnością powaliły by każdego. Z pyska wystawały mu dwa śnieżno białe kły, nie potrafiłaś określić koloru jego futra, w zależności jak się ustawił, jak padał cień itp. było koloru od śnieżno białego poprzez kasztanowy, ciemny fioletowy aż do czarnego. Na karku sierść była nieco dłuższa i wyglądała jak grzywa, byłą też ciemniejsza od reszty jego ciała. A oczy... już je widziałaś, takie same miał Drake, gdy opowiadał Ci o swojej rasie. Gdy przemówił miał też ten sam głos, pełen mocy i wdzięku. - Udało się. W końcu potrafię przybierać tą postać... tak bardzo mi jej brakowało. No... nie patrz tak... Zastanawiasz się pewnie kiedy wrócimy, za jakieś trzydzieści min powinien pojawić się mój pokemon. To był zdecydowanie Drake, gdy się zbliżył uświadomiłaś sobie jak bardzo jest wielki. Gdy stał na czterech łapach był prawie tak samo duży jak Ty wysoka. Po chwili usiadł i wrócił do swojej ludzkiej postaci.
(wiem, nie umiem rysować ale licze na to, że opis pozwoli CI wyobrazić sobie jak on wyglądał)
Lioli- Liczba postów : 1695
Birthday : 27/05/1997
Join date : 25/01/2013
Age : 27
Re: Gra Gokai
A więc to tak! Spojrzałam tylko na niego zaintrygowana.
- Nawet nie wiesz jak bardzo ja bym chciała wrócić do swojego dawnego ciała.... - westchnęłam wreszcie, patrząc się na niego z małą nutką zazdrości.
Ale cóż, nic na to nie poradzę. Będę musiała trenować aby to osiągnąć. Na słowa o tym, że pokemon wkrótce wwróci ucieszyłam się i pobiegłam pozbierać swoje rzeczy do torby.
- No i fajnie - uśmiecham się szeroko.
- Nawet nie wiesz jak bardzo ja bym chciała wrócić do swojego dawnego ciała.... - westchnęłam wreszcie, patrząc się na niego z małą nutką zazdrości.
Ale cóż, nic na to nie poradzę. Będę musiała trenować aby to osiągnąć. Na słowa o tym, że pokemon wkrótce wwróci ucieszyłam się i pobiegłam pozbierać swoje rzeczy do torby.
- No i fajnie - uśmiecham się szeroko.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Gra Gokai
- Być może kiedyś będziesz mogła... Po jakiś dwudziestu minutach pojawił się pokemona Drake'a. - No dobra, Alie przed komnatę Pana. Twój znajomy chwycił Cię za rękę a później pokemona za ramię, znów poczułaś to szarpnięcie w okolicach pępka, świat zawirował i pojawiliście się przed ogromnymi drzwiami z ciemnego drewna z żelaznymi ćwiekami. - Nie wiem w jakim jest stanie, więc musisz uważać... Drake wyglądał na dość poddenerwowanego chociaż próbował to ukryć.
Lioli- Liczba postów : 1695
Birthday : 27/05/1997
Join date : 25/01/2013
Age : 27
Re: Gra Gokai
Spojrzałam z lekka wystraszona na owe drzwi.
- Rozumiem, ale myślę że po takim czasie będzie dobrze - zapewniam mężczyznę.
Spojrzałam tylko na drzwi i po chwili do nich podchodzę. Po prostu pukam i czekam pod nimi na jakiś odzew.
- No co? - spytałam się, widząc przerażenie Drake'a.
- Rozumiem, ale myślę że po takim czasie będzie dobrze - zapewniam mężczyznę.
Spojrzałam tylko na drzwi i po chwili do nich podchodzę. Po prostu pukam i czekam pod nimi na jakiś odzew.
- No co? - spytałam się, widząc przerażenie Drake'a.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Gra Gokai
- Ja... Nie ważne... Ukrył swe uczucia i w tym samym momencie drzwi same się otworzyły. W środku było ciemno, gdy jednak przekroczyłaś próg w rogach komnaty zapłonęły wielkie słupy ognia. Na środku stał wielki tron a na nim siedziała taka istota
[img]https://encrypted-tbn1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRcgAMofJIUm8qZrYqEKKRNxTs8qsOnDvvbQdHy3E9RC8rjgQMj[img]
Widząc was pochylił się lekko. - Czego chcecie?! Nie mam teraz czasu! Drake wystąpił naprzód, do tej pory mówił tym nieludzkim głosem, teraz jednak mówił normalnie. - Panie, my... Nie zdążył dokończyć. Tresh ryknął i Drake natychmiast umilkł.
[img]https://encrypted-tbn1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRcgAMofJIUm8qZrYqEKKRNxTs8qsOnDvvbQdHy3E9RC8rjgQMj[img]
Widząc was pochylił się lekko. - Czego chcecie?! Nie mam teraz czasu! Drake wystąpił naprzód, do tej pory mówił tym nieludzkim głosem, teraz jednak mówił normalnie. - Panie, my... Nie zdążył dokończyć. Tresh ryknął i Drake natychmiast umilkł.
Lioli- Liczba postów : 1695
Birthday : 27/05/1997
Join date : 25/01/2013
Age : 27
Re: Gra Gokai
No to pięknie.... Spojrzałam jedynie na demona. Czyli to tak on wygląda... Cóż wszystko wygląda dość strasznie, nie jest już tym spokojnym mężczyzną...
- Pomyślałam, że po tych kilku dniach zobaczę wreszcie jak się masz - machnęłam ręką.
Po tym skrzyżowałam po prostu ręce, patrząc się na demona z nawet sporym spokojem.
- Pomyślałam, że po tych kilku dniach zobaczę wreszcie jak się masz - machnęłam ręką.
Po tym skrzyżowałam po prostu ręce, patrząc się na demona z nawet sporym spokojem.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Gra Gokai
Drake obejrzał się na Ciebie z taką miną jakbyś weszła do klatki lwa polana sosikiem domowej roboty. Demon wstał. Ruszył w Twoją stronę. Powoli zaczął się przemieniać, gdy przed Tobą stanął wyglądał tak jak gdy go po raz pierwszy zobaczyłaś. - Miło z Twojej strony, interesy nie idą tak jak powinny ale nie jest źle. Drake, widzę, że już wyzdrowiałeś, zapewne zasługa Sabin mam rację. Drake skinął głową jednak nie odpowiadał, był spięty a Tresh wydawał się dobrze bawić.
Lioli- Liczba postów : 1695
Birthday : 27/05/1997
Join date : 25/01/2013
Age : 27
Re: Gra Gokai
A więc okazało się nie być tak źle. Tresh mnie jednak nie zjadł, nie zabił, nie pomasakrował i tak dalej. Uśmiechnęłam się tylko szeroko.
- Za jakiś czas na pewno wszystko się unormuje - powiedziałam jeszcze do Tresha. - Ogólnie czy czasem się nie przepracowujesz? - zauważyłam. - Wiesz, to działa też na nerwy i tak dalej - byłam ciekawa jak zareaguje na moją małą sugestię urlopu. - A w razie czego mogę spróbować pomóc, nawet sortować papiery - dodałam.
Ale cóż, skoro teraz widocznie się uspokoił to jest dobrze... chyba.
- Za jakiś czas na pewno wszystko się unormuje - powiedziałam jeszcze do Tresha. - Ogólnie czy czasem się nie przepracowujesz? - zauważyłam. - Wiesz, to działa też na nerwy i tak dalej - byłam ciekawa jak zareaguje na moją małą sugestię urlopu. - A w razie czego mogę spróbować pomóc, nawet sortować papiery - dodałam.
Ale cóż, skoro teraz widocznie się uspokoił to jest dobrze... chyba.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Gra Gokai
Drake spojrzał na Ciebie, w jego oczach widziałaś przerażenie, zdumienie i chyba lekki podziw. Po chwili jednak znów ukrył swoje emocje. Tresh patrzył na Ciebie czujnie. - Moje interesy to moje sprawy, ludzi od papierów mam więc tutaj Cię nie potrzebuje. To takie moje biuro, do którego nikt nie ma wstępu bez mojego pozwolenia lub rozkazu. Mówił dość ostrym tonem. Na ostatnie zdanie nałożył szczególny nacisk. - Jeśli sugerujesz mi urlop to wybij to sobie z głowy, demony nie mają wolnego. Po tych słowach odwrócił się i zaczął iść do tronu, który jak się okazało zmniejszył się tak, że Tresh mógł na nim usiąść w tej postaci. Po chwili jednak odwrócił się. - Chociaż w sumie jest jedna rzecz, którą mógłbym pozwolić Ci się zająć. Ostrzegam jednak, że nie będzie łatwo, Ty i Twoje pokemony przejdziecie po drodze ciężką próbę. Oczywiście nie puszczę Cię samą. To jak, chcesz wykonać niewielkie zadanie? Odwrócił się do was tyłem i czekał na odpowiedź.
Lioli- Liczba postów : 1695
Birthday : 27/05/1997
Join date : 25/01/2013
Age : 27
Re: Gra Gokai
Demony, jasne. Tylko skrzyżowałam ręce. Ale niech mu tam będzie. Szkoda tylko ze to oznacza, ze nigdy nie miałby czasu dla swojej "żony". Może tak kiedyś udowodnić mu jak fatalnym interesem było to małżeństwo? Albo nie... Może lepiej bym nie była wredna. Na słowa o zadaniu w sumie się zainteresowałam.
- Jasne, przynajmniej będę miała coś do roboty - skwitowałam.
Starałam się mimo wszystko dość luźno traktować tą sprawę. Takie zachowania jak u Tresha nie robiły na mnie szczególnego wrażenia. W sumie było to po mnie widać.
- Jasne, przynajmniej będę miała coś do roboty - skwitowałam.
Starałam się mimo wszystko dość luźno traktować tą sprawę. Takie zachowania jak u Tresha nie robiły na mnie szczególnego wrażenia. W sumie było to po mnie widać.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Gra Gokai
Przez chwilę Tresh stał do was tyłem i w milczeniu. W końcu jednak nie odwracając się odpowiedział. - Wyruszycie za dwie godziny, w międzyczasie przygotujcie się na podróż, służba przygotuje wam prowiant. Upewnijcie się, że wasze pokemony są w pełni sił. Drake... 3 5 8 1 9. A teraz idźcie. Przemienił się w potężnego demona i ruszył w stronę tronu, który się powiększył się do poprzednich rozmiarów. Po wyjściu z komnaty drzwi same się zamknęły. Drake wyglądał jakby oberwał z pięści w brzuch, pobladł i jakby trochę się skurczył... - Życie Ci niemiłe dziewczyno?! To CUD, że jeszcze żyjemy i nie jesteśmy ranni... Chwilowo... podróż będzie ciężka... tylko lekki bagaż bo jak będziemy zmuszeni do ucieczki to może być słabo. Przyślę do Ciebie Siostrę Joy, sprawdzi kondycje Twoich pokemonów. Hmm... Do Twojego pokoju prosto i w lewo, trafisz bez problemów. Ja muszę skoczyć w kilka miejsc... Złapał za ramię swojego pokemona i się teleportował.
Lioli- Liczba postów : 1695
Birthday : 27/05/1997
Join date : 25/01/2013
Age : 27
Re: Gra Gokai
- Miłe miłe - powiedziałam. - Ale stał się chyba przez te lata strasznym zgredem co? - spytałam się Drake'a jedynie.
No i ciekawe co w takim razie nas czeka.
- Zasada pierwsza : nigdy nie zatrać się w swoich obowiązkach. Zasada druga : nie zapomnij o innych. Zasada trzecia : jak zdarzy ci się złamać dwie poprzednie znaczy, że należy Ci się odpoczynek - powiedziałam do Drake'a zasady jakich kiedyś mnie wyuczono.
Po tym już idę w swoją stronę.
No i ciekawe co w takim razie nas czeka.
- Zasada pierwsza : nigdy nie zatrać się w swoich obowiązkach. Zasada druga : nie zapomnij o innych. Zasada trzecia : jak zdarzy ci się złamać dwie poprzednie znaczy, że należy Ci się odpoczynek - powiedziałam do Drake'a zasady jakich kiedyś mnie wyuczono.
Po tym już idę w swoją stronę.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Strona 6 z 9 • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9
PokeHelvetti :: :: Offtopic :: Archiwum :: Gry Trenerskie :: MG Lioli zapisy otwarte
Strona 6 z 9
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach