Mała ściąga dla MG
i nie tylko
~Zabronione Starteryi nie tylko
~Wzory na expa
~ Spis balli, oraz pokemonów, jakie można do nich złapać
~
Pokedex
i ability dex ~Kanto
~Ability
Lioli- ja pokemon!
2 posters
PokeHelvetti :: :: Offtopic :: Rozmowy :: O wszystkim!
Strona 6 z 7
Strona 6 z 7 • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7
Re: Lioli- ja pokemon!
Co racja to racja. Po kilku minutach wchodzić międzymmuszle, które wyglądają jakby spały przez to, że co moment się otwierają.
- Nie obudź ich - ostrzegł Troy.
Fakt, nikt by nie chciał takiego ostrzału.
- Nie obudź ich - ostrzegł Troy.
Fakt, nikt by nie chciał takiego ostrzału.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Lioli- ja pokemon!
Szlam ostroznie miedzy spiacymi stworkami, staralam sir stawiac lapy tak by zadnego nie szturchnac I sie o nie nie potknac. Przygladalam sie muszlom starajac sie rozpoznac te pokemony. Raczej nie powinno byc to trudne, nieiele jest pokemonow, ktore mieszkaja w muszlach...
Lioli- Liczba postów : 1695
Birthday : 27/05/1997
Join date : 25/01/2013
Age : 27
Re: Lioli- ja pokemon!
Były to Clamperle. Cóż nie wyglądają groźnie ale w takiej ilości... Już myślicie, że udaje się wam bezpiecznie przejść, kiedy coś zaszczękało Ci pod stopą... Zobaczyłaś w piasku jakiś stary medalion! Nie Twój ale jednak coś ludzkiego znalazłaś... Jedyny kłopot jest taki, że małże zaczęły się budzić i gniewnie bulgotać.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Lioli- ja pokemon!
Złapałam medalion i jak najszybciej ruszyłam dalej, rozejrzałam się jeszcze tylko za Troyem i starałam się jak najszybciej wydostać spomiędzy tych muszelkowych pokemonów. Może i były niewielkie, ale było ich zdecydowanie za dużo. W sumie to trochę zastanawiało mnie co one tu robią... te stworki raczej żyją na pewnych głębokościach, ale jak widać naukowcy jeszcze nie wszytko odkryli. No bo kto by pomyślał, że pokemony mieszkają w małych wioskach i mają drużyny, które wykonują jakieś tam zadania...
Lioli- Liczba postów : 1695
Birthday : 27/05/1997
Join date : 25/01/2013
Age : 27
Re: Lioli- ja pokemon!
No cóż, oberwało Ci się po zadku dość boleśnie bąbelkami, ale udało Ci się uciec... Ale przydałby się jakiś okład bo to boli...
- Uff... Ledwo - powiedział Froakie.
Jemu też się dostało ale widać, że mu to praktycznie nic nie zrobiło. Medalion był dość stary i pokryty jakimś osadem, więc musisz go wyczyścić by mu się dokładniej przyjrzeć.
- Uff... Ledwo - powiedział Froakie.
Jemu też się dostało ale widać, że mu to praktycznie nic nie zrobiło. Medalion był dość stary i pokryty jakimś osadem, więc musisz go wyczyścić by mu się dokładniej przyjrzeć.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Lioli- ja pokemon!
Otrzepałam się i obwąchałam medalik z zaciekawieniem a potem założyłam, później się nim zajmę, na razie trzeba było znaleźć tego robaczka i go odprowadzić. - Nie sądziłam, że to... aż tak nieprzyjemne... Daleko jeszcze? Zaczęłam węszyć mając nadzieję, że trafie na jakiś ślad po małym Caterpie. W ten sposób moglibyśmy go odnaleźć o wiele szybciej niż błądząc to tu to tam...
Lioli- Liczba postów : 1695
Birthday : 27/05/1997
Join date : 25/01/2013
Age : 27
Re: Lioli- ja pokemon!
Osad był twardy, jakiś kamień.,.. Będziesz musiała znaleźć potem czas by coś z tym zrobić.
- Chodźmy lepiej - powiedział. - Możesz spróbować powęszyć? Caterpie powinny pachnąć sokiem drzewnym - powiedział Froakie.
- Chodźmy lepiej - powiedział. - Możesz spróbować powęszyć? Caterpie powinny pachnąć sokiem drzewnym - powiedział Froakie.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Lioli- ja pokemon!
Skupiłam się na poszukiwaniu tego jednego zapachu, znałam go, w parku rosły drzewa, które były regularnie przycinane, a wtedy w całej okolicy czuć było zapach tego płynu. Krążyłam w te i wewte próbując wyłapać ten zapach, gdy już mi się to udało ruszam jego śladem. No bo co innego miałabym zrobić.
Lioli- Liczba postów : 1695
Birthday : 27/05/1997
Join date : 25/01/2013
Age : 27
Re: Lioli- ja pokemon!
Po kilku minutach wśród nadbrzeżnych skał udało Ci się znaleźć zapas. Brzoza... Widać co ten Caterpie lubił podjadać... Po kilku minutach trafiasz na intensywniejszy, świeższy trop.
- Ha, widzę że się wprawiasz! - powiedział uradowany Froakie.
Jakby nagle twierdzenie, że byłaś człowiekiem było prawdziwe.
- Ha, widzę że się wprawiasz! - powiedział uradowany Froakie.
Jakby nagle twierdzenie, że byłaś człowiekiem było prawdziwe.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Lioli- ja pokemon!
Czując zapach brzozy przypomniało mi się kilka chwil z mojego dzieciństwa, ciekawe czy kiedyś odzyskam swoją prawdziwą postać... Szłam dalej tam gdzie prowadził mnie zapach. -Jesteśmy już chyba blisko. Jak myślisz, co ten maluch tu robi?
Lioli- Liczba postów : 1695
Birthday : 27/05/1997
Join date : 25/01/2013
Age : 27
Re: Lioli- ja pokemon!
- Te gąsieniczki lubią wszędzie się plątać, nie są rzadkością sytuacje, że trzeba iść ich ratować - powiedział Froakie.
Po chwili widzisz klif. Siedzi na nim coś małego i zielonego... Caterpie!
Drogę zamyka wam przypływ i duże fale...
Po chwili widzisz klif. Siedzi na nim coś małego i zielonego... Caterpie!
Drogę zamyka wam przypływ i duże fale...
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Lioli- ja pokemon!
- Jak on się tam dostał?! Spojrzałam na Troya. - Nie sądziłam, że to "wszystko" będzie aż takie dosłowne... Obstawiam, że nie umiesz latać. Uśmiechnęłam się lekko do towarzysza. Starałam się ocenić jak daleko jest mały robaczek a potem zaczęłam się rozglądać za czymś co może nam się przydać, albo za inną drogą do robaczka.
Lioli- Liczba postów : 1695
Birthday : 27/05/1997
Join date : 25/01/2013
Age : 27
Re: Lioli- ja pokemon!
Macie około cztery metry. A widzisz, że dystans powiększa się wraz z przypływem. Widzisz w oddali długi, stary kij. który by wystarczył gąsieniczce do przejścia.
- Może jakbyśmy to utrzymali? - zaproponował Froakie, pokazując na gałąź.
- Może jakbyśmy to utrzymali? - zaproponował Froakie, pokazując na gałąź.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Lioli- ja pokemon!
- Mam pomysł, pomóż mi go tu przynieść. Ruszyłam po kij i wraz z Troyem przeniosłam go tak aby być jak najbliżej robaczka. - No dobra, oprzesz o mnie ten kij i ustawisz go tak by cieńsza końcówka była jak najbliżej Caterpie, dzięki temu ten "most" będzie stabilny i Caterpie nie spadnie, hmm... w związku z tym, że jestem ognistym pokemi a ty wodnym chyba lepiej będzie jak to Ty będziesz do niego mówił... Niech co jakiś czas wypuszcza pajęczą nić, tak w razie czego, jeśli straci równowagę to przynajmniej nie spadnie do wody. Stanęłam wszystkimi czterema łapami w rozkroku tak by Troy mógł oprzeć o mnie kij i czekałam na efekt mojego planu.
Lioli- Liczba postów : 1695
Birthday : 27/05/1997
Join date : 25/01/2013
Age : 27
Re: Lioli- ja pokemon!
A więc Troy po chwili z trudem oparł na Tobie kij. Dla człowieka na pewno nie byłby problemem gdyby nie fakt, że teraz jesteś małym pokemonem... Caterpie zaczął powoli przesuwać się po gałęzi, ale był przerażony. Kilka razy stracił równowagę ale uratował go Twój plan awaryjny odnośnie sieci. Po chwili przerażona i zmarznięta gąsieniczka siedziała na Twoim grzbiecie... Brrr!
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Lioli- ja pokemon!
- Świetnie Troy, witaj na pokładzie mały, zaraz się Tobą zajmiemy. Tylko odejdźmy kawałek od wody... jak dla mnie jest stanowczo zbyt blisko... Uśmiechnęłam się do Troya i ruszyłam z powrotem. Gdy oddaliliśmy się już dość daleko od klifu, w miejscu gdzie przez dłuższą chwilę woda jeszcze nie dotrze zebrałam kilka niewielkich gałęzi i podpaliłam je, potem położyłam się by robaczek mógł zejść ze mnie i się trochę ogrzać. - Troy... lepiej się znasz na jagodach i owocach, jest szansa, że rosną gdzieś tu jakieś jadalne? Caterpie pewnie jest strasznie głodny...
Lioli- Liczba postów : 1695
Birthday : 27/05/1997
Join date : 25/01/2013
Age : 27
Re: Lioli- ja pokemon!
Gąsieniczka po chwili zwinęła się w krążek przy ogniu.
- D-dziękuję - wyjąkała wreszcie drżącym głosem i zasnęła.
Pewnie to wszystko było dla niej wyczerpujące, a Ty w sumie też jesteś z lekka zmęczona. Poza tym wieczór. Froakie wyszukał jakieś duże liście, które pewnie mają wam robić za przykrycie.
- D-dziękuję - wyjąkała wreszcie drżącym głosem i zasnęła.
Pewnie to wszystko było dla niej wyczerpujące, a Ty w sumie też jesteś z lekka zmęczona. Poza tym wieczór. Froakie wyszukał jakieś duże liście, które pewnie mają wam robić za przykrycie.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Lioli- ja pokemon!
Przyjęłam liść od Troya i przykryłam nim Caterpie, drugi wzięłam dla siebie, położyłam go koło robaczka i odeszłam kawałek od ogniska. Zebrałam jeszcze trochę drewna i położyłam kilka metrów od ognia. Potem zdjęłam medalik i zaczęłam go oglądać ze wszystkich możliwych stron. Gdybym była w domu bez problemów bym go wyczyściła albo zaniosła do jakiegoś jubilera żeby on się tym zajął...
Lioli- Liczba postów : 1695
Birthday : 27/05/1997
Join date : 25/01/2013
Age : 27
Re: Lioli- ja pokemon!
No ale tutaj nie masz takich możliwości, co najwyżej możesz się dowiedzieć jaki pokemon mógłby wyczyścić i nie zniszczyć medalionu... Froakie zasnął od razu, Tobie to chwilkę zajęło. Obudziłaś się rano, wszyscy jeszcze spali. Nikt wam przez noc nie dokuczył, chociaż widać że strasznie tu pusto.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Lioli- ja pokemon!
Dziwne było dla mnie to, że wstaje jako pierwsza. Zazwyczaj spałam do południa... Jak to życie nagle się zmieniło... Wstałam i rozejrzałam się po okolicy, szukałam także jakiś jagód do jedzenia, jednak tych, których nie znałam nie ruszałam, lepiej nie ryzykować zatruciem. Jeśli jakieś znalazłam to przenoszę je na jakimś liściu czy coś do miejsca gdzie spała reszta. Potem siadam sobie na brzegu i patrze na widoczki.
Lioli- Liczba postów : 1695
Birthday : 27/05/1997
Join date : 25/01/2013
Age : 27
Re: Lioli- ja pokemon!
Wokół znalazłaś dość sporo jagód, jednak żadnego rodzaju nie znałaś. Po chwili usłyszałaś szelest za sobą i coś zimnego trąciło Twoje ucho. Aż pisnęłaś.
- Hahaha wiedziałem, że to będzie dobre - to był głos Troya. - Czemu tak krążysz wśród tych krzaków zamiast zabrać się za jedzenie? - spytał Froakie.
- Hahaha wiedziałem, że to będzie dobre - to był głos Troya. - Czemu tak krążysz wśród tych krzaków zamiast zabrać się za jedzenie? - spytał Froakie.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Lioli- ja pokemon!
Odruchowo położyłam uszy, gdy jednak zobaczyłam, że To Troy lekko się uśmiechnęłam. - Bardzo zabawne. Nie znam tych owoców. Wolę obrywać strumieniami wody niż zatruć się jedząc niewłaściwą jagódkę. Uśmiechnęłam się do niego. - Pomożesz mi nazrywać trochę tych dobrych? Mały jeszcze śpi?
Lioli- Liczba postów : 1695
Birthday : 27/05/1997
Join date : 25/01/2013
Age : 27
Re: Lioli- ja pokemon!
- No praktycznie wszystkie są tu jadalne... Oprócz tych... - powiedział, pokazując na jagody różowe z fioletowymi plamkami. - Z ich nasion robi się lekarstwa, ale miąższ jest trujący - wyjaśnił.
Po chwili postrącał Ci z wyższych krzaczków najbardziej dojrzałe jagódki.
Po chwili postrącał Ci z wyższych krzaczków najbardziej dojrzałe jagódki.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Lioli- ja pokemon!
Zerwałam jakiś większy liść i użyłam go jako tacki. Położyłam na nim jagódki i zaniosłam tam gdzie spaliśmy. Zjadłam ze dwie-trzy i usiadłam na plaży patrząc w morze, zastanawiałam się co się teraz dzieje z moją rodziną, pewnie wsiedli do szalup, jednak czy udało im się dotrzeć na brzeg i są bezpieczni? - Troy...? Wiesz może kto mógłby mi pomóc w wyczyszczeniu tego medaliku? Podeszłam do żabki by mógł zobaczyć wisiorek.
Lioli- Liczba postów : 1695
Birthday : 27/05/1997
Join date : 25/01/2013
Age : 27
Re: Lioli- ja pokemon!
Gąsieniczka dalej spała, ale w sumie jak poczuła zapach jagód to się obudziła i zaczęła nimi zajadać. Troy zamyślił się.
- W sumie są Sableye, które by mogły pomóc przy tym, szlifują i czyszczą przeróżne rzeczy - wyjaśnił żabol i poszedł po chwili do strumyczka, który wpływał do morza i zaczął w nim się pluskać. Ale morza unika szerokim łukiem.
- W sumie są Sableye, które by mogły pomóc przy tym, szlifują i czyszczą przeróżne rzeczy - wyjaśnił żabol i poszedł po chwili do strumyczka, który wpływał do morza i zaczął w nim się pluskać. Ale morza unika szerokim łukiem.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Strona 6 z 7 • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7
Similar topics
» NOWE ANIME POKEMON!- Pokemon Origins
» VI generacja pokemon
» gazetka pokemon.
» Album Pokemon - Kolekcjonowanie
» Pokemon Light Platinum
» VI generacja pokemon
» gazetka pokemon.
» Album Pokemon - Kolekcjonowanie
» Pokemon Light Platinum
PokeHelvetti :: :: Offtopic :: Rozmowy :: O wszystkim!
Strona 6 z 7
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach