Mała ściąga dla MG
i nie tylko
~Zabronione Starteryi nie tylko
~Wzory na expa
~ Spis balli, oraz pokemonów, jakie można do nich złapać
~
Pokedex
i ability dex ~Kanto
~Ability
Zagajnik Shinjiego
2 posters
PokeHelvetti :: :: Poke Miasto :: Safari Zone :: Magiczny Zagajnik
Strona 1 z 1
Zagajnik Shinjiego
shinji napisał:Użytkownik:Shinji
Prowadzący:Myun
Partner "Pokemon":Pidgey
Odznaki:brak
Strefa Safari:Magiczny Zagajnik
Ekwipunek:Safariball (2) + karma,PokéDex
Znajdujesz sie przed brama do strefy safari, przed toba rozposciera sie las. Nie jestes w stanie stwierdzic stad jak duzy jest, jednak z pewnoscia na zwiedzenie go zejdzie ci wiekszosc dnia. Na skraju Zagajnika dzewa rosnal w odleglosci pozwalajacej promieniom slonca przeswitywac pomiedzy ich koronami. Dalej widac jednak, ze robi sie coraz ciemniej... Las ten zyje, nawet stojac przy samym wejsciu slyszysz odglosy natury, na szczescie masz ze soba swojego wiernego Pidgeya, który ledwie jest w stanie usiedziec ci na ramioniu podekscytowany zapowiadajaca sie wyprawa. Do Zagajnika prowadza trzy sciezki - jedna zmierza w kierunku silnego zalesienia, gdzie kontury dosc szybko zaczynaja ci sie zamazywac, druga wrecz odwrotnie - zdaje sie zbaczac prowadzac gdzies w góre gdzie drzewa coraz czesciej zastepuja wysokie krzewy jagodowe. Ostatnia zas porastaja wysokie drzewa w równych odstepach zapewniajac widocznosc i obiecujac przyjemna wedrówke. Od ciebie zalezy, któredy zdecydujesz sie pójsc najpierw...
Saya- Liczba postów : 531
Join date : 18/01/2014
Re: Zagajnik Shinjiego
chłopak ustał przed wejściem do wielkiego Lasu. Jego myśli zaprzątało wiele rzeczy. Jakie drzewka tutaj rosną, jaka będzie pogoda, co za poczki spotka oraz najważniejsze, co ja właściwie tutaj robię? Nie miałem pojęcia jakie licho podkusiło do tej wyprawy. To był impuls i trach, jestem. No ale wypadało by chyba wykorzystać tą sytuację, co?
to co mały? gotowy na małą wycieczkę? poklepał pokemona po głowie. Wiedział że jego pupil nie jest zbyt hmmm, entuzjastyczny, ale liczył że uda mu się zaskarbić jego pełne zaufanie.
Przed nimi rozpościerały się trzy ścieżki. Ta najmroczniejsza odpadała. Nie podobało się chłopakowi iść w takie miejsce na samym początku, a i jego pokemon nie miałby tam wiele pola do manewru, po prostu za ciasno. Za to druga była jakaś taka pusta, co prawda było sporo malinek, ale chłopakowi nie przemawiała do gustu. Padło na tą pośrednią
co ty na to przyjacielu? wygląda ciekawie Wskazał kierunek i ruszył wraz ze swoim pupilem
to co mały? gotowy na małą wycieczkę? poklepał pokemona po głowie. Wiedział że jego pupil nie jest zbyt hmmm, entuzjastyczny, ale liczył że uda mu się zaskarbić jego pełne zaufanie.
Przed nimi rozpościerały się trzy ścieżki. Ta najmroczniejsza odpadała. Nie podobało się chłopakowi iść w takie miejsce na samym początku, a i jego pokemon nie miałby tam wiele pola do manewru, po prostu za ciasno. Za to druga była jakaś taka pusta, co prawda było sporo malinek, ale chłopakowi nie przemawiała do gustu. Padło na tą pośrednią
co ty na to przyjacielu? wygląda ciekawie Wskazał kierunek i ruszył wraz ze swoim pupilem
shinji- Liczba postów : 73
Birthday : 02/04/1990
Join date : 01/03/2015
Age : 34
Re: Zagajnik Shinjiego
1. W miarę jak szedłeś przez zagajnik, zrobiło się trochę ciemniej jednak nadal było widno - zwykły las. Z oddali słyszałeś odgłosy pokemonów ptaków, szum wiatru wśród liści... na swojej drodze nie spotkałeś jednak żadnych stowrków.
Saya- Liczba postów : 531
Join date : 18/01/2014
Re: Zagajnik Shinjiego
CHłopak i jego podopieczny szli przez las a tutaj co? nic, tylko mrok. Jednym słowem nuda. Sporo szumu, sporo odgłosów, ale co z tego? Niczego ciekawego widać nie było.
ehh, póki co nic sie nie dzieje, chodźmy dalej jeszcze kawałek i zjemy coś zaproponował chłopak. nie chciał na samym początku forsować siebie jak i poka. Metoda małych kroczków.
Można było co prawa posła pokemona przodem, ale chłopak wiedział że Pidgey nie należy do osobników o charakterze odkrywców, a więc chłopak nie chciał zmuszać go do niczego. Pozstało isc dalej
ehh, póki co nic sie nie dzieje, chodźmy dalej jeszcze kawałek i zjemy coś zaproponował chłopak. nie chciał na samym początku forsować siebie jak i poka. Metoda małych kroczków.
Można było co prawa posła pokemona przodem, ale chłopak wiedział że Pidgey nie należy do osobników o charakterze odkrywców, a więc chłopak nie chciał zmuszać go do niczego. Pozstało isc dalej
shinji- Liczba postów : 73
Birthday : 02/04/1990
Join date : 01/03/2015
Age : 34
Re: Zagajnik Shinjiego
2. Po kilku minutach marszu nie widziałeś już bramy od strefy. Na szczęście niektóre drzewa były oznakowane, wskazując ci drogą powrotną na wypadek gdybyś zabłądził. A las jak las, co ma się dziać? Pokemonów nadal nie było widać, jednak mogłeś być pewny że gdzieś tu są...
Saya- Liczba postów : 531
Join date : 18/01/2014
Re: Zagajnik Shinjiego
dobra mały, zanim wejdziemy głębiej zjedzmy coś po czym przysiadł pod jednym z drzew i zabrał ię za wypakowywanie jedzonka dla siebie i pokemona.
masz tutaj coś specjalnego dodał i położył porcje jedzenia na swojej dłoni, tak akby poczek mógł z niej jeść.
budowanie zaufania, tak chłopak uśmiechnął się w duchu na ten mały wybieg. Wszak o zaufanie trzeba dbać cały czas, co nie? a miejsce tak spokojne jak to tylko zachęcało do tego.
W drugiej ręcę chłopak trzymał Jabłko które teraz smacznie zajadał.
jak zjemy to wejdziemy głębiej w las, ale trzymaj się blisko mnie, nie chce jeszcze zbaczać z drogi. Obserwuj za to teren. Masz lepsze oczy niż ja będe miał kiedykolwiek powiedział ciepło do pokemona
masz tutaj coś specjalnego dodał i położył porcje jedzenia na swojej dłoni, tak akby poczek mógł z niej jeść.
budowanie zaufania, tak chłopak uśmiechnął się w duchu na ten mały wybieg. Wszak o zaufanie trzeba dbać cały czas, co nie? a miejsce tak spokojne jak to tylko zachęcało do tego.
W drugiej ręcę chłopak trzymał Jabłko które teraz smacznie zajadał.
jak zjemy to wejdziemy głębiej w las, ale trzymaj się blisko mnie, nie chce jeszcze zbaczać z drogi. Obserwuj za to teren. Masz lepsze oczy niż ja będe miał kiedykolwiek powiedział ciepło do pokemona
shinji- Liczba postów : 73
Birthday : 02/04/1990
Join date : 01/03/2015
Age : 34
Re: Zagajnik Shinjiego
3. Pidgey zlecial z ramienia na dlon Shinjiego, skrzydlem delikatnie ocierajac sie o jego policzek. Popatrzyl na trenera przez chwile, a widzac ze jedzenie nie zostanie mu zabrane sprzed nosa za ten wyczyn, zaczal palaszowac.
Saya- Liczba postów : 531
Join date : 18/01/2014
Re: Zagajnik Shinjiego
oż ty mały...dowcipnisiu chłopak zaśmiał się w myślach ale karmił poka dalej. W sumie to dobrze rokuje na przyszłość że Pidgey tak reaguje. Chłopak rozbawiony patrzył jak mały jadł. Po posiłku przyszła pora na ciąg dalszy zabawy w naszym lasku.
dobra mały. Idziemy dalej młodzian podniósł się i ruszył powoli drużką
wypatruj czegoś ciekawego, liczę na ciebie ! zawołał wesołym tonem do pokemona. Liczyłna jego oczy bardziej niż na swoje
dobra mały. Idziemy dalej młodzian podniósł się i ruszył powoli drużką
wypatruj czegoś ciekawego, liczę na ciebie ! zawołał wesołym tonem do pokemona. Liczyłna jego oczy bardziej niż na swoje
shinji- Liczba postów : 73
Birthday : 02/04/1990
Join date : 01/03/2015
Age : 34
Re: Zagajnik Shinjiego
4. Szliscie juz pare minut, gdy do waszych uszu pobiegl szelest. Nie byliscie w stanie w tak krótkim czasie zorientowac sie skad on dobiega, a co najdziwniejsze... gdy stanales by sie przysluchac, tajemniczy odglos ustal. Gdy ruszyles w dalsza droge, znów uslyszales szelest, który zdawal sie dobiegac z lewej strony, troche z tylu...
Saya- Liczba postów : 531
Join date : 18/01/2014
Re: Zagajnik Shinjiego
chłopaczyna szedł sobie niczym czerwony kapturek przez las, z kilkoma różnicami... nie kapturek, nie dziewczyna i nie czerwony...no ale szedł sobie, co nie? Nagle młodzian i jego pupil usłyszeli hałas, no więc co zrobili? uciekli? niee! zatrzymują się i słuchają ( trzeba wiedzieć gdzie nie uciekać). No ale nic sie nie wydarzyło, ruszyli więc dalej. NO ale nic nie jest takie fajne jak się wydaje. Cisza nie trwała długo, po kilku krokach znowu to samo
pidgey, uważaj mały zwrócił uwagę malca na domniemane źródło hałasu. Sam zaś miał ochotę schować się za drzewo. NO ale nie wypada, to że nagle odechciało mu się tego lasu nie oznacza że ma się tutaj ośmieszyć. A jeśli to jakaś ślicznotka? Hmmm ciekawa myśl.
kto tam jest? zapytał lekko naiwnie i ruszył baaardzo powoli. NIe wydał jeszcze polecenia pokemonowi, nie chciał ryzykować że coś mu się stanie póki nie dowie sie co się dzieje
pidgey, uważaj mały zwrócił uwagę malca na domniemane źródło hałasu. Sam zaś miał ochotę schować się za drzewo. NO ale nie wypada, to że nagle odechciało mu się tego lasu nie oznacza że ma się tutaj ośmieszyć. A jeśli to jakaś ślicznotka? Hmmm ciekawa myśl.
kto tam jest? zapytał lekko naiwnie i ruszył baaardzo powoli. NIe wydał jeszcze polecenia pokemonowi, nie chciał ryzykować że coś mu się stanie póki nie dowie sie co się dzieje
shinji- Liczba postów : 73
Birthday : 02/04/1990
Join date : 01/03/2015
Age : 34
Re: Zagajnik Shinjiego
5. Usłyszałeś kolejny szelest świadczący, że pokemon porusza się zachodząc się od prawej strony ukryty w krzakach. Gdy spojrzałeś w tamtą stronę ujrzałeś wśród liści parę świecących na żółto oczu. Mignęły tylko na sekundę, jednak Pidgeyowi to wystarczyło gdyż wystraszony wzleciał z twojego ramienia na wyższą gałąź. Zachęcony takim tchórzostwem twojego kompana, z ciemności zaczął wyłaniać się taki oto stworek... odważnie kroczył w twoim kierunku, widać coś od ciebie chciał.
Saya- Liczba postów : 531
Join date : 18/01/2014
Re: Zagajnik Shinjiego
PIdgey nawiał na drzewo a chłopak mało co do niego nie dołączył, taka z nas odważna banda była.
Www...wracaj! chłopak zawołał szybko ale też odwrócił się ku krzakom. z rekom na sercu cofał się powko z ptaszyną, aż tu nagle ukazał się koto pokemon.
Młodzian westchnął i się lekko uśmiechnął.
ohhh...widzisz? niema się czego bać haha zwrócił się do małego cykora na drzewie. Następnie wyjął Dexa, chcąc się dowiedzieć czegos o pokemonie przed nim
cześć mały, chciałeś coś może? chłopak uklęknął i wyciągnął rękę
Www...wracaj! chłopak zawołał szybko ale też odwrócił się ku krzakom. z rekom na sercu cofał się powko z ptaszyną, aż tu nagle ukazał się koto pokemon.
Młodzian westchnął i się lekko uśmiechnął.
ohhh...widzisz? niema się czego bać haha zwrócił się do małego cykora na drzewie. Następnie wyjął Dexa, chcąc się dowiedzieć czegos o pokemonie przed nim
cześć mały, chciałeś coś może? chłopak uklęknął i wyciągnął rękę
shinji- Liczba postów : 73
Birthday : 02/04/1990
Join date : 01/03/2015
Age : 34
Re: Zagajnik Shinjiego
6. Pidgey nie zleciał jednak z drzewa, widać dobrze ocenił przeciwnika nim Shinji był w stanie. A i na niewinnego kociak nie wyglądał. Oto co mówi pokedex:
Purrloin
12 lvl
samiec
Wyjątkowo wredne i agresywne stworzenie, jest również całkiem niezłym wojownikiem. Był największy z miotu, przez co przyzwyczaił się do dostawania tego, czego chce. Nie zawacha się przed zastraszeniem pokemona lub człowieka, jeśli zauważy u nich słabość.
Przystanął tuż przed chłopakiem, który uklękł wyciągając dłoń. Obszedł ją pewnie i usiadł samemu wyciągając łapkę... i spoliczkował go. - Mreeeow! - Zażądał kocur, miałknięcie brzmiało podejrzanie podobnie co "żarcie".
Purrloin
12 lvl
samiec
Wyjątkowo wredne i agresywne stworzenie, jest również całkiem niezłym wojownikiem. Był największy z miotu, przez co przyzwyczaił się do dostawania tego, czego chce. Nie zawacha się przed zastraszeniem pokemona lub człowieka, jeśli zauważy u nich słabość.
Przystanął tuż przed chłopakiem, który uklękł wyciągając dłoń. Obszedł ją pewnie i usiadł samemu wyciągając łapkę... i spoliczkował go. - Mreeeow! - Zażądał kocur, miałknięcie brzmiało podejrzanie podobnie co "żarcie".
Saya- Liczba postów : 531
Join date : 18/01/2014
Re: Zagajnik Shinjiego
chłopak patrzył oniemiały na pokemona który teraz stał przed nim. Od tak dostał po pysku a ta kocina jeszcze czegoś chciała...tak się przynajmniej zdawało chłopakowi. I co teraz zrobić?
Młodzian patrzył i powoli ie podniósł nie chcąc sprowokować obecnego tutaj koteła.
Podnosząc się sięgnął do kieszeni i wyjął trochę karmy i rzucił ją w krzaki. Liczył ze to zmyli poczka. Jeśli nie zostanie wycofanie sie powoli i wezwanie pidgeya
Młodzian patrzył i powoli ie podniósł nie chcąc sprowokować obecnego tutaj koteła.
Podnosząc się sięgnął do kieszeni i wyjął trochę karmy i rzucił ją w krzaki. Liczył ze to zmyli poczka. Jeśli nie zostanie wycofanie sie powoli i wezwanie pidgeya
shinji- Liczba postów : 73
Birthday : 02/04/1990
Join date : 01/03/2015
Age : 34
Re: Zagajnik Shinjiego
7. Kocur wydawał się usatysfakcjonowany tym i podnosząc wysoko ogon odwrócił się z gracją na jaką stać tylko jego gatunek i pokazując ci zadek ruszył w miejsce gdzie rzuciłeś jedzenie, by się pożywić. Nie zwracał już na ciebie dalej uwagi, chyba nie zrobiłeś na nim najlepszego wrażenia... ale nadal możesz przecież próbować.
Saya- Liczba postów : 531
Join date : 18/01/2014
Re: Zagajnik Shinjiego
chłopak uradowany obrotem sytuacji postanowił sie wycofać. NIe chciał miec wiele do czynienia z tym pokemonem. NIe to że coś, ale jakos nie podobał mu się on. Opinie chyba podzielał Pidgey bo ani mu sie chciało zejść z drzewa.
ale sobie pomocnika wybrałem ... kto z kim przystaje....
spadamy mały, on niech sobie je powiedział po czym ruszył biegiem przez las
ale sobie pomocnika wybrałem ... kto z kim przystaje....
spadamy mały, on niech sobie je powiedział po czym ruszył biegiem przez las
shinji- Liczba postów : 73
Birthday : 02/04/1990
Join date : 01/03/2015
Age : 34
Re: Zagajnik Shinjiego
1. Las nie był w tym miejscu bardzo gęsty, więc bez problemu udało ci się uniknąć wpadania na drzewa przy biegu. Pidgey leciał za tobą niczym stróż, jednak to raczej on potrzebował twojej pomocy niż ty jego... szybko oddaliliście się od kocurka.
Saya- Liczba postów : 531
Join date : 18/01/2014
Re: Zagajnik Shinjiego
chłopak i jego ptaszor biegli sobie beztrosko przez las niczym dziewczyna przez pole pszenicy....uciekająca przed zboczonym sąsiadem. A jak dobrze wiemy na wsi różnie bywa.
NO ale nie o to chodzi, a raczej o to że ich pierwsza przygoda w tym miejscu to ucieczka. WIdać nie są zbyt odważni. Po pokonaniu nie wiadomo jakiego dystansu nasza ekipa zatrzymała się
ufff, było gorąco, ale udało nam się mały haha
NO ale nie o to chodzi, a raczej o to że ich pierwsza przygoda w tym miejscu to ucieczka. WIdać nie są zbyt odważni. Po pokonaniu nie wiadomo jakiego dystansu nasza ekipa zatrzymała się
ufff, było gorąco, ale udało nam się mały haha
shinji- Liczba postów : 73
Birthday : 02/04/1990
Join date : 01/03/2015
Age : 34
PokeHelvetti :: :: Poke Miasto :: Safari Zone :: Magiczny Zagajnik
Strona 1 z 1
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach