Mała ściąga dla MG
i nie tylko
~Zabronione Starteryi nie tylko
~Wzory na expa
~ Spis balli, oraz pokemonów, jakie można do nich złapać
~
Pokedex
i ability dex ~Kanto
~Ability
Nintai-ryoku- Bezimienny
2 posters
PokeHelvetti :: :: Strefa walki :: Arena :: Walki Eventowe
Strona 1 z 1
Nintai-ryoku- Bezimienny
Bezimienny napisał:Nick: Bezimienny
Pokemon: Gyarados
Podpis: Potwierdzam iż zapoznałem się z aktualnym regulaminem panującym na forum, oraz regulaminem obowiązującym w evencie.
Nadchodził zmrok. Stałaś u podnóża potężnej góry zwanej Nintai-ryoku, inaczej zwaną jako "Pogromca ambitnych". Swoją nazwę nie ma bez przyczyny. Nie dla jednego ta przeprawa przez potężne pasmo górskie była drogą krzyżową, drogą rozgrzeszenia dla duszy. Jednak legenda głosiła, że osoba której uda się przez nią przejść posiądzie niewiarygodną moc, która będzie dla niej podporą na przyszłość. Z taką motywacją znalazłaś się tuż przed nią, z nadzieją na to że to właśnie Tobie uda się tego dokonać. Jednak droga będzie trudna, wymagająca od Ciebie i twojego partnera woli walki, zimnej krwi, użycia głowy, a przede wszystkim ambicji do tego by pokonać Nintai-ryoku. Dookoła nie dostrzegłaś nic specjalnego. Widziałaś tylko nadchodzącą mgłę zza twoich pleców, oraz silne, jasne światło bijące w twe oczy mniej więcej ze szczytu góry. Było to dla Ciebie punktem odniesienia, niczym gwiazda polarna na niebie. Wiedziałaś że musisz iść w jej kierunku, jednak nadchodząca mgła mogła przynieść ze sobą tylko zgubę.
Lioli- Liczba postów : 1695
Birthday : 27/05/1997
Join date : 25/01/2013
Age : 27
Re: Nintai-ryoku- Bezimienny
Rozejrzałem się dookoła, po czym przeczesałem ręką swe siwe opadające na twarz włosy. - Zapowiada się ciekawa podróż. - powiedziałem pod nosem dość ponurym głosem, jednak z nutą mojego słynnego szaleństwa. Zerknąłem na Furiosa...nasze spojrzenia zawsze były podobne, a wiedząc że sam się jaram wejściem na tą górę, domyśleć się mogłem że i dla niego będzie to świetna zabawa. Jednak niepokoił mnie fakt że będzie musiał niczym wąż prześlizgiwać się swym masywnym ciałem po ostrych kamieniach. Jednak łuski mego smoka muszą być wytrzymałe! Wspierałem się myślami, po czym dynamicznie ruszyliśmy przed siebie. Lubiliśmy pobijać rekordy, a ten challenge do tego się nadawał znakomicie. - Gyara, staraj się swym masywnym ciałem prześłizgiwać między kamieniami, nie będąc jednocześnie narażonym na stoczenie się na dół. Swoim długim ogonem możesz przytrzymywać swe masywne cielsko o skały, więc dobra twoja. - odparłem wspierając nieco jego wariackie spojrzenie. Czasami miałem wrażenie że sam z siebie z nim się ścigałem, jednak daleko byłoby mi do niego. Nie przejmowałem się nawet tą mgłą. Znalazłem mój punkt odniesienia, i w linii prostej postanowiłem do niego zmierzać.
Bezimienny- Liczba postów : 2057
Birthday : 20/04/1994
Join date : 24/01/2013
Age : 30
Skąd : Łódzkie
Re: Nintai-ryoku- Bezimienny
Dość szybkim tempem ruszyliście na szczyt góry. Jednak im szybciej staraliście się na nią wejść, tym szybciej opadałeś z sił. Mgła nieubłaganie zbliżała się do was z sekundy na sekundę coraz szybciej, z racji coraz to silniejszych podmuchów wiatru. Pidgey musiał obniżyć nieco loty, gdyż wiatr zza waszych pleców spychał go na kamienie, dlatego też leciał tuż obok Ciebie, nie podejmując próby wzbicia się wyżej. Po jakiejś godzinie, półtorej, musieliście zrobić pierwszy postój. Mgła o dziwo w pewnym momencie zniknęła. Nie zaprzątając sobie nią głową, bezwładnie oparłeś swe plecy o kamienną ścianę. Twój pokemon spojrzał na Ciebie, po czym dostrzegłaś w jego oczach lekki niepokój. Odwróciłeś swą głowę i ujrzałae jak kamienna ściana o którą się opierałeś była cała w śladach zadrapań. Po ich wielkości wiedziałeś że nie była to istota dzierżąca małymi rozpruwaczami. Do tego pod twoimi nogami były szczątki ludzi, bądź też pokemonów… Nie było to chyba najlepsze miejsce na postój, jednak najbardziej nurtujące Cię pytaniem było to na terytorium czego wszedłeś wraz ze swym kompanem, oraz czy rozsądnie będzie iść dalej?
Lioli- Liczba postów : 1695
Birthday : 27/05/1997
Join date : 25/01/2013
Age : 27
Re: Nintai-ryoku- Bezimienny
Zerknąłem tylko na ślady postawione na ścianie i szkielety istot znajdujące się pod nami. Przypominało mi to niczym rzeź z którą może być związany ktoś z naznaczonych. Mało rzeczy mnie przeraża, jednak to w jakim miejscu się znalazłem mnie zaniepokoiło. Z reguły nie pcham się w miejsca z których nie byłoby żadnego wyjścia. A takim była ta góra. Jedynym sposobem na uniknięcie śmierci byłoby zejśce z niej. W mgnieniu oka moje zaintrygowanie całą wyprwą przerodziło się w chęć przeżycia. Wszystko spowodowane chęcią wolności...właśnie wolności. Po to szedłem na tę górę. Zdobyć moc która mogłaby mi pomóc w odcięciu się wszystkiego co pociąga za me sznurki. Gryząc się w wargę, zaciskając pięści, nic nie mówiąc do Furiosa zacząłem biec przed siebie, w kierunku szczytu góry.
- Nie dam się tak łatwo złapać.
- Nie dam się tak łatwo złapać.
Bezimienny- Liczba postów : 2057
Birthday : 20/04/1994
Join date : 24/01/2013
Age : 30
Skąd : Łódzkie
Re: Nintai-ryoku- Bezimienny
Nie starałaś się interpretować zaistniałej sytuacji. Popędziłeś naprzód. Nie jedna osoba zrezygnowałaby w tym momencie z podróży i postanowiłaby zejść z góry. W momencie kiedy ruszyłeś naprzód mgła ponownie zaczęła się pojawiać. Przez myśl przeszło Ci że to była jedyna szansa na posłuchanie rozsądku i pozostawienie tej góry. Teraz już wiedziałeś że nie ma odwrotu, gdyż mgła nie wyglądała na normalną. Z oddali dostrzegłeś kolejne światło, jednak to coś było zdecydowanie mniejsze. Dodatkowo odczuwałeś czyjeś spojrzenie na swoich plecach, jednak ty sam nikogo nie dostrzegałeś.
Lioli- Liczba postów : 1695
Birthday : 27/05/1997
Join date : 25/01/2013
Age : 27
Similar topics
» Nintai-ryoku - Lioli
» Nintai-ryoku - Ciopazeti
» Nintai-ryoku - Zern
» Nintai-ryoku - Shinji
» Nintai-ryoku - Lucy
» Nintai-ryoku - Ciopazeti
» Nintai-ryoku - Zern
» Nintai-ryoku - Shinji
» Nintai-ryoku - Lucy
PokeHelvetti :: :: Strefa walki :: Arena :: Walki Eventowe
Strona 1 z 1
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach