Mała ściąga dla MG
i nie tylko
~Zabronione Starteryi nie tylko
~Wzory na expa
~ Spis balli, oraz pokemonów, jakie można do nich złapać
~
Pokedex
i ability dex ~Kanto
~Ability
Gra Nikotynka - Emra - I
2 posters
PokeHelvetti :: :: Gry Trenerskie :: MG Cieniu ♥
Strona 29 z 40
Strona 29 z 40 • 1 ... 16 ... 28, 29, 30 ... 34 ... 40
Re: Gra Nikotynka - Emra - I
Rozmyślałaś początkowo troche o Reno trochę o sobie, po kilku chwilach głos gambita ponownie się odezwał
- Mam go po rodzicach, niestety nowotwory na naszym świecie są coraz bardziej spotykane, nie dożyli dni chwały tejże farmy no ale cóż robię to dla siebie teraz.
Zaprosił was do środka i gdy znaleźliście się w dobrze zagospodarowanej kuchni wstawił wodę po czym znowu się odezwał
- to czego się napijecie?
- Ja wezmę samą wodę.
Odpowiedział Reno i otrzymał butelkę gazowanej wody.
- Mam go po rodzicach, niestety nowotwory na naszym świecie są coraz bardziej spotykane, nie dożyli dni chwały tejże farmy no ale cóż robię to dla siebie teraz.
Zaprosił was do środka i gdy znaleźliście się w dobrze zagospodarowanej kuchni wstawił wodę po czym znowu się odezwał
- to czego się napijecie?
- Ja wezmę samą wodę.
Odpowiedział Reno i otrzymał butelkę gazowanej wody.
Cieniu- Admin
- Liczba postów : 3460
Birthday : 07/04/1991
Join date : 16/01/2013
Age : 33
Skąd : Śródziemie
Re: Gra Nikotynka - Emra - I
Siedziałam przez chwilkę spokojnie i rozglądałam się po domku, usiadłam gdzieś na krześle kanapie, albo czymkolwiek
-Kawe poproszę- powiedziałąm spokojnie do naszego gospodarza i przestałam się rozglądać, miałam ochotę dotknąć czoła Reno i dowiedzieć się co myśli, ale to nie tak ma być, jeśli będzie chciał sam mi powie, chociaż sama nie wiem czego się bardziej bałam czy świecących oczu, które mógłby zobaczyć Gambit, czy tego co na prawdę trapi mojego towarzysza, siedziałam spokojnie i machałam sobie nogami, nie chciałam się już nad niczym zastanawiać, po prostu siedziałam i patrzyłam na naszego towarzysza
-Kawe poproszę- powiedziałąm spokojnie do naszego gospodarza i przestałam się rozglądać, miałam ochotę dotknąć czoła Reno i dowiedzieć się co myśli, ale to nie tak ma być, jeśli będzie chciał sam mi powie, chociaż sama nie wiem czego się bardziej bałam czy świecących oczu, które mógłby zobaczyć Gambit, czy tego co na prawdę trapi mojego towarzysza, siedziałam spokojnie i machałam sobie nogami, nie chciałam się już nad niczym zastanawiać, po prostu siedziałam i patrzyłam na naszego towarzysza
Re: Gra Nikotynka - Emra - I
Gospodarz spokojnie wstawił wode i robił kawkę, siedliście w kuchni przy sporym okrągłym stole, były na nim owoce różnego rodzaju, po chwili zauważyłaś że kuchnia jest bardzo dobrze wyposażona. Nie udało Ci się odgadnąć o czym myśli Reno bo do kuchni wszedł taki pokemon:
Łasił się chwilę do Ciebie po czym podszedł do Reno i także to robił. Nie minęło kilka minut a otrzymałaś kawę, na stole szybko praktycznie z nikąd pojawiły się mleko cukier i tym podobne, nawet były ciasteczka
Łasił się chwilę do Ciebie po czym podszedł do Reno i także to robił. Nie minęło kilka minut a otrzymałaś kawę, na stole szybko praktycznie z nikąd pojawiły się mleko cukier i tym podobne, nawet były ciasteczka
Cieniu- Admin
- Liczba postów : 3460
Birthday : 07/04/1991
Join date : 16/01/2013
Age : 33
Skąd : Śródziemie
Re: Gra Nikotynka - Emra - I
Posłodziłam sobie kawe i dalej siedziałam spokojnie mieszałam zawartość kubka, po czym dolałam trochę mleka
-Przyznaj się masz jakieś rodzeństwo, czy jesteś sam jak palec na ym świecie?- zapytałam Gambita i zaczęłam dmuchać kawe, żeby troszkę ją ochłodzić, siedziałam sobie spokojnie i oczekiwałam na odpowiedź naszego gospodarza, raz na jakiś czas zerkałam gdzie jest poke kotek
-Przyznaj się masz jakieś rodzeństwo, czy jesteś sam jak palec na ym świecie?- zapytałam Gambita i zaczęłam dmuchać kawe, żeby troszkę ją ochłodzić, siedziałam sobie spokojnie i oczekiwałam na odpowiedź naszego gospodarza, raz na jakiś czas zerkałam gdzie jest poke kotek
Re: Gra Nikotynka - Emra - I
Poke kotek chodził sobie po kuchni wcale się wami nie przejmował ani się nie bał, gambit usiadł przy stole, kawa była dość dobra i nie tak gorąca.
- Mam siostrę ale aktualnie w sumie nawet nie wiem gdzie się znajduje, wyjechała i czasem dzwoni, też chciałabyć trenerką i zwiedzać światz
- Mam siostrę ale aktualnie w sumie nawet nie wiem gdzie się znajduje, wyjechała i czasem dzwoni, też chciałabyć trenerką i zwiedzać światz
Cieniu- Admin
- Liczba postów : 3460
Birthday : 07/04/1991
Join date : 16/01/2013
Age : 33
Skąd : Śródziemie
Re: Gra Nikotynka - Emra - I
-a ty biedaczku zostales sam- powiedzialam nawet sama nie wyczuwajac jak mialo zabrzmiec.. nie wiem czuy mu wspolczulam czy bardziej ciszylam sie z tego wszystkiego, a co jakby byla tu jego siostra i od razu nas wydala... w moze on nas wydal i pod przykrywka milego gospodarza stara sie utrzymac nas jak najdluzej w jednym miejscu pozbawiajac nas mozliwosci ucieczki.. spanikowalam dosc mocno, ale staralam sie opanowac zerknelam niepewnie na Reno
-Gambit nie bedziemy mogli za dlugo u Ciebie zagoscic dopijemy i sie zbieramy prawda Reno?-zerknelam na towarzysza kolejny raz po czym usmiechnelam sie do Gambita bo przyszedl mi do glowy zacny pomysl a dokladniej czytanie w myslach delikatnie dotknelam dloni Gambita zlapalam ja w obie dlonie
-jestesmy Ci wdzieczni za to co dla nas wlasnie zrobiles - mowiac te slowa staralam sie odczytac jego mysli
-Gambit nie bedziemy mogli za dlugo u Ciebie zagoscic dopijemy i sie zbieramy prawda Reno?-zerknelam na towarzysza kolejny raz po czym usmiechnelam sie do Gambita bo przyszedl mi do glowy zacny pomysl a dokladniej czytanie w myslach delikatnie dotknelam dloni Gambita zlapalam ja w obie dlonie
-jestesmy Ci wdzieczni za to co dla nas wlasnie zrobiles - mowiac te slowa staralam sie odczytac jego mysli
Re: Gra Nikotynka - Emra - I
Gambit zaśmiał się po czym stwierdził
- żaden problem a samotność mi jakoś nigdy nie doskwiera
Jego myśli były spokojne poukładane, myślał czy nalać wam swojego wina z piwnicy czy po prostu siedzieć i pogadać, nie miał złych intencji jak się dowiedziałaś z jego myśli.
- żaden problem a samotność mi jakoś nigdy nie doskwiera
Jego myśli były spokojne poukładane, myślał czy nalać wam swojego wina z piwnicy czy po prostu siedzieć i pogadać, nie miał złych intencji jak się dowiedziałaś z jego myśli.
Cieniu- Admin
- Liczba postów : 3460
Birthday : 07/04/1991
Join date : 16/01/2013
Age : 33
Skąd : Śródziemie
Re: Gra Nikotynka - Emra - I
Siedzialam spokojnie skoro nie ma zlych intencji o dobrzd nawet bardzo dobrze zabralam or niego swoje glonie i upilam spory lyk kawy po cz rozejrzalam sie po pieszczeniu z natury bylam ciekawska wiec czemy nie rozwiajac czegos co od lat mam w sobie
-bardzo dobra kawa- pochwalilam gospodarza w sumie staralam sie podtrzymac rozkowe bo jak na razie jie wygladalo to ciekawie nawet pokemony na zewnatrz sie nie odzywalybale trudno siedzialam spokojnie otulajac dlonmi kubek jakby tego mi i jsmu bylo wlasnir potrzeba
-bardzo dobra kawa- pochwalilam gospodarza w sumie staralam sie podtrzymac rozkowe bo jak na razie jie wygladalo to ciekawie nawet pokemony na zewnatrz sie nie odzywalybale trudno siedzialam spokojnie otulajac dlonmi kubek jakby tego mi i jsmu bylo wlasnir potrzeba
Re: Gra Nikotynka - Emra - I
- kawa jak kawa można powiedzieć że całkiem normalna
Uśmiechnął się do Ciebie po czym zniknął, wrócił z sporawą butelką wina
- może się napijecie? Sam robiłem, znajomi mówią że jest dobre, malinowe
Reno spokojnie kiwnął głową na tak a Gambit polał wam obu nie czekając na twoje zdanie, oczywiście sobie także polał.
- Na zdrowie
Uśmiechnął się do Ciebie po czym zniknął, wrócił z sporawą butelką wina
- może się napijecie? Sam robiłem, znajomi mówią że jest dobre, malinowe
Reno spokojnie kiwnął głową na tak a Gambit polał wam obu nie czekając na twoje zdanie, oczywiście sobie także polał.
- Na zdrowie
Cieniu- Admin
- Liczba postów : 3460
Birthday : 07/04/1991
Join date : 16/01/2013
Age : 33
Skąd : Śródziemie
Re: Gra Nikotynka - Emra - I
Siedzialam spokojne jak na razie nie tknelam wina wolalam dopic swoja kawe a dopiero po chwili zdecydowalam sie na zmieszanie w moim biednym zoladku tego wszystkiego napilam sie odrobine zeby sprobowac jak lw trunek samkuje... ale tknely mnie wyrzuty sumienia nie ze dalam komus umrzec nie ze sama zabilam juz kilka osob a ze weszlam do umyslu nieswiadomej osoby.. a moze on sam mial jakies moce a z reszta to nie moja sprawa
Re: Gra Nikotynka - Emra - I
Wino było na prawdę dobre, grzało mocno, smak malin był bardzo słodki, po każdym łyku chciało się więcej, Reno siedział spokojnie nic a nic nie mówił po prostu siedział i sączył z racji tego że ty także nic nie mówiłaś wasza rozmowa się praktycznie zakończyła.
- Możecie się rozgościć, ja będę na zewnątrz musze nakarmić swoje pociechy.
Powiedział spokojnie chłopak w kapeluszu i wyszedł z domu.
- Możecie się rozgościć, ja będę na zewnątrz musze nakarmić swoje pociechy.
Powiedział spokojnie chłopak w kapeluszu i wyszedł z domu.
Cieniu- Admin
- Liczba postów : 3460
Birthday : 07/04/1991
Join date : 16/01/2013
Age : 33
Skąd : Śródziemie
Re: Gra Nikotynka - Emra - I
Siedzialam spokojnie nie przejmujac sie slowami Gambita dopiero kiedy wyszedl z domu zerknelam na swojego towarzysza
-Reno wyjasnij mi co sie dzieje... od czasu tego zajscia na szczycie sie nie odzywasz przeprosilam za swoje zachowanie i to nie raz... ja nie stracilam przyjaciela ale teraz czuje jakbym tracila Ciebie- szepnelam lekko lamiacym sie glosem
-Reno wyjasnij mi co sie dzieje... od czasu tego zajscia na szczycie sie nie odzywasz przeprosilam za swoje zachowanie i to nie raz... ja nie stracilam przyjaciela ale teraz czuje jakbym tracila Ciebie- szepnelam lekko lamiacym sie glosem
Re: Gra Nikotynka - Emra - I
- wiesz dużo Ci nie pasowało więc wole się wcale nie odzywać, nie stwarzać Ci problemów.
Powiedział spokojnie wyjaśniając Ci co się dzieje, siedział nadal spokojnie dobił swoje wino i nadal siedział, po prostu wpatrywał się w okno, nie był już taki jak kiedyś i to widać gołym okiem. Pogoda nadal była dobra a Gambit nadal nie wracał.
Powiedział spokojnie wyjaśniając Ci co się dzieje, siedział nadal spokojnie dobił swoje wino i nadal siedział, po prostu wpatrywał się w okno, nie był już taki jak kiedyś i to widać gołym okiem. Pogoda nadal była dobra a Gambit nadal nie wracał.
Cieniu- Admin
- Liczba postów : 3460
Birthday : 07/04/1991
Join date : 16/01/2013
Age : 33
Skąd : Śródziemie
Re: Gra Nikotynka - Emra - I
Westchnelam
-nie chcialam tak... ja bylam zla zabrales mnie z domy byles dla mnie kims obfym a dbales o mnue jak o najblizsza Ci osobe na swiecie... a ja jestem po prostu niewdzieczna... chce tylko zebys mi wybaczyl.. nie bedzie jak dawniej.. ale dam rade- mowilam szeptem z mina zbitego psa wiedzialam ze zle postapilam, pokrecilam glowa starajac sie nie myslec o tym wszystkim wiecej
-nie chcialam tak... ja bylam zla zabrales mnie z domy byles dla mnie kims obfym a dbales o mnue jak o najblizsza Ci osobe na swiecie... a ja jestem po prostu niewdzieczna... chce tylko zebys mi wybaczyl.. nie bedzie jak dawniej.. ale dam rade- mowilam szeptem z mina zbitego psa wiedzialam ze zle postapilam, pokrecilam glowa starajac sie nie myslec o tym wszystkim wiecej
Re: Gra Nikotynka - Emra - I
Chłopak poczochrał twoje włosy i poprawił swoją koszulką
- Nie przejmuj się wszystko będzie dobrze, najprawdopodobniej, powinniśmy ruszyć w sumie dalej to byśmy dzisiaj do miasta dotarli, co ty na to?
Spytał Cie o zdanie, najwidoczniej nie chciał sam decydować, uśmiechnął się lekko i nadal patrzył przez okno.
- Nie przejmuj się wszystko będzie dobrze, najprawdopodobniej, powinniśmy ruszyć w sumie dalej to byśmy dzisiaj do miasta dotarli, co ty na to?
Spytał Cie o zdanie, najwidoczniej nie chciał sam decydować, uśmiechnął się lekko i nadal patrzył przez okno.
Cieniu- Admin
- Liczba postów : 3460
Birthday : 07/04/1991
Join date : 16/01/2013
Age : 33
Skąd : Śródziemie
Re: Gra Nikotynka - Emra - I
-dobrze- odpowiedzialam tylko nie dajac w sumie jasno do zrozumienia a ktora czesc jego zdania odpowiadam, zebralam wszystkie naczynia umylam je grzecznie i odlozylam gdzies na bok zeby obciekly po cz zabralam swoje rzeczy i wyszlam przer dom
-Gambit!- zawolalam majac nadzieje ze gospodarz nas uslyszy i bedziemy mieli szanse sie z nim pozegnac
-Gambit!- zawolalam majac nadzieje ze gospodarz nas uslyszy i bedziemy mieli szanse sie z nim pozegnac
Re: Gra Nikotynka - Emra - I
Posprzątałaś po sobie i swoim towarzyszu jak nigdy po czym wyszliście z domciu, kotek wyszedł razem z wami i nadal się łasił, po chwili Gambit wyszedł z jakiejś stodoły cały ufajdany w wiadomo czym, za nim wyleciał Tauros.
- Już idę już idę.
Tak na prawdę to bardzo szybko uciekał przed pokemonem który był nad wyraz agresywny.
- Już idę już idę.
Tak na prawdę to bardzo szybko uciekał przed pokemonem który był nad wyraz agresywny.
Cieniu- Admin
- Liczba postów : 3460
Birthday : 07/04/1991
Join date : 16/01/2013
Age : 33
Skąd : Śródziemie
Re: Gra Nikotynka - Emra - I
Zrobilam wielkie oczy nie wiedzialam czy mam jakos pomoc Gambitowi czy calkowicie zignorowac jego pokemona, ale zamknelam lekko oczy i staralam sie zatrzymac bestie mimo wszystko mam w sobie jeszcze odrobine wspolczucia albo czegokolwiek sama nie wiem jak to nazwac, ale mniejsza skupilam sie na tym zeby zatrzymac pokemona, albo zwiazac jakog jego lapy albo stworzyc przed nim sciane albo najlepiej i jedno i drugie, po chwili kombinowania odezwalam sie do Gambita
-Wszystko zostawione w takim stanie jak bylo, bardzo dziekujemy za goscine, ale niestety musimy sie juz zbierac- uklonilam sie lekko przed gospodarzem i czekalam co odpowie
-Wszystko zostawione w takim stanie jak bylo, bardzo dziekujemy za goscine, ale niestety musimy sie juz zbierac- uklonilam sie lekko przed gospodarzem i czekalam co odpowie
Re: Gra Nikotynka - Emra - I
Gambit nadal uciekał przed dzikim pokemonem i starał się go jak najbardziej zmęczyć, odebrałaś mu całą frajdę, tauros przewrócił się o pagórek jaki wytworzyłaś nagle z ziemi.
- No i po zabawie!
Ryknął roześmiany a tauros narazie się nie podnosił, podszedł bliżej do was i skinął głową na twoje słowa
- czyli to jest ten moment w którym się rozstajemy tak?
- No i po zabawie!
Ryknął roześmiany a tauros narazie się nie podnosił, podszedł bliżej do was i skinął głową na twoje słowa
- czyli to jest ten moment w którym się rozstajemy tak?
Cieniu- Admin
- Liczba postów : 3460
Birthday : 07/04/1991
Join date : 16/01/2013
Age : 33
Skąd : Śródziemie
Re: Gra Nikotynka - Emra - I
Zapatrzyłam się na pokemona, hmm jednak coś tam umiem, po chwili odezwałam się do Gambita
-Sam mówiłeś, że jest za nas nagroda, a to znaczy, że nie możemy za długo siedzieć w jednym miejscu, dla naszego dobra i nie tylko- odpowiedziałam tak jak powinnam odpowiedzieć, Reno się nie odzywał trudno, ja powiem wszystko co powinnam i tyle
-Moim zdaniem najlepiej byłoby Cię zabrać z nami.. zaopiekowałeś się nami chociaż na ten krótki czas jednak to zawsze coś, a wolałabym, żeby nic się tobie nie stało- uśmiechnełam się uprzejmie
-Dziękujemy za wszystko Gambicie, na pewnoe Cię odwiedzimy o ile tego chcesz
-Sam mówiłeś, że jest za nas nagroda, a to znaczy, że nie możemy za długo siedzieć w jednym miejscu, dla naszego dobra i nie tylko- odpowiedziałam tak jak powinnam odpowiedzieć, Reno się nie odzywał trudno, ja powiem wszystko co powinnam i tyle
-Moim zdaniem najlepiej byłoby Cię zabrać z nami.. zaopiekowałeś się nami chociaż na ten krótki czas jednak to zawsze coś, a wolałabym, żeby nic się tobie nie stało- uśmiechnełam się uprzejmie
-Dziękujemy za wszystko Gambicie, na pewnoe Cię odwiedzimy o ile tego chcesz
Re: Gra Nikotynka - Emra - I
- Wiesz ja tam sie nie boje o siebie, o was raczej tez nie bo dacie sobie rade. Ale to wiesz roznie bywa z ludzmi, zycze wam szerokiej drogi i abyscie bez wikeszych tarapatow dotarli tam gdzie zmierzacie.
Usmiechnal sie do was i uscisnal wasze dlonie po chwili wyciagnal cos z kufra, widac bylo jedna wieksza torbe ktora podarowal Reno.
- gdy juz oddalicie sie od mojej posiadlosci i zapadnie noc otworz paczke qle nie wczesniej, jesli ciekawosc was zezre to nie zaslugujecie na ten prezent i on zniknie.
Usmiechnal sie do was i uscisnal wasze dlonie po chwili wyciagnal cos z kufra, widac bylo jedna wieksza torbe ktora podarowal Reno.
- gdy juz oddalicie sie od mojej posiadlosci i zapadnie noc otworz paczke qle nie wczesniej, jesli ciekawosc was zezre to nie zaslugujecie na ten prezent i on zniknie.
Cieniu- Admin
- Liczba postów : 3460
Birthday : 07/04/1991
Join date : 16/01/2013
Age : 33
Skąd : Śródziemie
Re: Gra Nikotynka - Emra - I
Uśmiechnęłam się na widok prezentu, ale kiedy usłyszałam przestrogę jakoś przeszła mi cała radość
-No to Reno ma zadanie do wieczora, trzymanie mnie zdala od tej paczki- uścisnęłam również dłoń Gambita i spokojnie ruszyłam przed siebie pewnie znowu wybrałam zły kierunek, ale co tam jakby coś było nie tak to Reno mnie złapie, zawoła, rzuci czymś we mnie prawda? Chyba, zę ma aż takiego focha, że mu sie nie bedzie chciało... a mniejsza lecem przed siebie jak to ja
-No to Reno ma zadanie do wieczora, trzymanie mnie zdala od tej paczki- uścisnęłam również dłoń Gambita i spokojnie ruszyłam przed siebie pewnie znowu wybrałam zły kierunek, ale co tam jakby coś było nie tak to Reno mnie złapie, zawoła, rzuci czymś we mnie prawda? Chyba, zę ma aż takiego focha, że mu sie nie bedzie chciało... a mniejsza lecem przed siebie jak to ja
Re: Gra Nikotynka - Emra - I
Tym razem Praktycznie jak nigdy od razu ruszylas w dobrym kierunku Renoruszyl za toba starajac sie Cie dogonic
- no wez poczekaj i nie pędź az tak, do miasta juz niedaleko a i domek znajdziemy zapewne
Zasmial sie i rozejrzal sie, przechodziliscie jeszcze przez farme gambita wiec bylo sporo pokemonow w zagrodach
- no wez poczekaj i nie pędź az tak, do miasta juz niedaleko a i domek znajdziemy zapewne
Zasmial sie i rozejrzal sie, przechodziliscie jeszcze przez farme gambita wiec bylo sporo pokemonow w zagrodach
Cieniu- Admin
- Liczba postów : 3460
Birthday : 07/04/1991
Join date : 16/01/2013
Age : 33
Skąd : Śródziemie
Re: Gra Nikotynka - Emra - I
Zerknęłam na towarzysza
-Już nie jesteś na mnie zły? -zapytałam spokojnie nadal idać przed siebie rozglądałam się co tam ten Gambit miał jeszcze na farmie skoro można pooglądać ciekawe okazy to czemu nie może akurat zobacze jakiegoś fajnego pokemon który mi się spodoba, nie że bedę chciała go zabrać czy coś, raczej będzie to mój kolejny cel, w sensie zdobycie takiego pokemona, pewnie keidyś by mi się udało, ale kto tam wie, szłam sobie spokojnie czekając na odpowiedź Reno
-Już nie jesteś na mnie zły? -zapytałam spokojnie nadal idać przed siebie rozglądałam się co tam ten Gambit miał jeszcze na farmie skoro można pooglądać ciekawe okazy to czemu nie może akurat zobacze jakiegoś fajnego pokemon który mi się spodoba, nie że bedę chciała go zabrać czy coś, raczej będzie to mój kolejny cel, w sensie zdobycie takiego pokemona, pewnie keidyś by mi się udało, ale kto tam wie, szłam sobie spokojnie czekając na odpowiedź Reno
Re: Gra Nikotynka - Emra - I
- Chyba juz nie ale sam nie wiem o
Stwierdzil smiejac sie Reno i nadal wedrowaliscie po farmie waszego nowego przyjaciela, ciagnela sie sporo i widzialas tylko miltanki i flaffy slodko chodzace w zagrodach, na horyzonie ukazalo sie wam kilka drzew najprawdopodobniej znowu czeka was Przeprawa przez las, wszystko wydawalo sie takie spokojnie moglas sie wkoncu troche odprezyc
Stwierdzil smiejac sie Reno i nadal wedrowaliscie po farmie waszego nowego przyjaciela, ciagnela sie sporo i widzialas tylko miltanki i flaffy slodko chodzace w zagrodach, na horyzonie ukazalo sie wam kilka drzew najprawdopodobniej znowu czeka was Przeprawa przez las, wszystko wydawalo sie takie spokojnie moglas sie wkoncu troche odprezyc
Cieniu- Admin
- Liczba postów : 3460
Birthday : 07/04/1991
Join date : 16/01/2013
Age : 33
Skąd : Śródziemie
Strona 29 z 40 • 1 ... 16 ... 28, 29, 30 ... 34 ... 40
Similar topics
» Gra Nikotynka - Emra III
» Gra Nikotynka - Emra - II
» 017 - Cianwood Gym - Nikotynka
» Miasto - Nikotynka
» Nikotynka vs Shura
» Gra Nikotynka - Emra - II
» 017 - Cianwood Gym - Nikotynka
» Miasto - Nikotynka
» Nikotynka vs Shura
PokeHelvetti :: :: Gry Trenerskie :: MG Cieniu ♥
Strona 29 z 40
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach