Mała ściąga dla MG
i nie tylko
~Zabronione Starteryi nie tylko
~Wzory na expa
~ Spis balli, oraz pokemonów, jakie można do nich złapać
~
Pokedex
i ability dex ~Kanto
~Ability
Miasto - Nikotynka
4 posters
PokeHelvetti :: :: Poke Miasto :: Safari Zone :: Poke-Miasto
Strona 14 z 17
Strona 14 z 17 • 1 ... 8 ... 13, 14, 15, 16, 17
Re: Miasto - Nikotynka
9.
Lucjusz ruszył na lewo, wzdłuż ściany budynku, oddalając się dość szybko od gniazda pokemonów. - Szybciej ja zauważą brak tego liska to będziemy mieć kłopoty jeśli nas tu znajdą. Mogą pomyśleć, że zagrażamy ich młodym. Po tych słowach ruszył jeszcze szybciej. Tym razem w stronę parku, który wcześniej zauważyłaś. Usłyszałaś odległy pomruk, dość głośny byś go wyłapała, ale dość cichy aby poki się nie zdenerwowały. To był Twój pokemon. W ten sposób chyba chciał dać do zrozumienia, że u niego wszystko w porządku.
Lucjusz ruszył na lewo, wzdłuż ściany budynku, oddalając się dość szybko od gniazda pokemonów. - Szybciej ja zauważą brak tego liska to będziemy mieć kłopoty jeśli nas tu znajdą. Mogą pomyśleć, że zagrażamy ich młodym. Po tych słowach ruszył jeszcze szybciej. Tym razem w stronę parku, który wcześniej zauważyłaś. Usłyszałaś odległy pomruk, dość głośny byś go wyłapała, ale dość cichy aby poki się nie zdenerwowały. To był Twój pokemon. W ten sposób chyba chciał dać do zrozumienia, że u niego wszystko w porządku.
Lioli- Liczba postów : 1695
Birthday : 27/05/1997
Join date : 25/01/2013
Age : 27
Re: Miasto - Nikotynka
Uśmiechnęłam się słysząc pomruk mojego pokemona, skoro u niej wszystko dobrze to chyba najważniejsze prawda? Spokojnie szłam przed siebie i zgofziłam się z tym co powiedział Lucjusz te poki mogłyby się ładnie wkurzyć.
Re: Miasto - Nikotynka
10.
Szliście sobie spokojnie, mijaliście budynek za budynkiem. Otoczenie było dość nudne i nic się nie działo. Na niebie znów pojawiły się chmury i co jakiś czas mogłaś dostrzec sylwetkę swojego pokemon, który znów leciał wysoko w chmurach, raz na jakiś czas sprawdzając czy jesteś bezpieczna. Od marszu zaczynały Cię boleć nogi, a wydawało się, że w ogóle nie zbliżacie się do celu- parku.
Szliście sobie spokojnie, mijaliście budynek za budynkiem. Otoczenie było dość nudne i nic się nie działo. Na niebie znów pojawiły się chmury i co jakiś czas mogłaś dostrzec sylwetkę swojego pokemon, który znów leciał wysoko w chmurach, raz na jakiś czas sprawdzając czy jesteś bezpieczna. Od marszu zaczynały Cię boleć nogi, a wydawało się, że w ogóle nie zbliżacie się do celu- parku.
Lioli- Liczba postów : 1695
Birthday : 27/05/1997
Join date : 25/01/2013
Age : 27
Re: Miasto - Nikotynka
Szłam dalej przecież wyjścia nie było, gdyby był tu Reno od razu wskoczyłabym na jego plecy, a co mam? Lucjusza, który jest wredny, jest panem ciemności i nie zabił mnie tylko dlatego, że sam ma interes w tym żebym żyła... no ale takie życie prawda?
Re: Miasto - Nikotynka
11.
Lucjusz nagle się złośliwie uśmiechnął, dokładnie w chwili kiedy zaczęłaś o nim myśleć... - Długa droga przed nami jeśli musisz odpocząć to powiedz. Gdy to mówił wciąż się uśmiechał, jednak nawet na Ciebie nie spojrzał. Patrzył w niebo na Twojego pokemona, który akurat się wynurzył i radośnie zaczął porykiwać.
Budynki przed Tobą wydawały się inne, nie wiedziałaś jednak na czym ta różnica polega.
Lucjusz nagle się złośliwie uśmiechnął, dokładnie w chwili kiedy zaczęłaś o nim myśleć... - Długa droga przed nami jeśli musisz odpocząć to powiedz. Gdy to mówił wciąż się uśmiechał, jednak nawet na Ciebie nie spojrzał. Patrzył w niebo na Twojego pokemona, który akurat się wynurzył i radośnie zaczął porykiwać.
Budynki przed Tobą wydawały się inne, nie wiedziałaś jednak na czym ta różnica polega.
Lioli- Liczba postów : 1695
Birthday : 27/05/1997
Join date : 25/01/2013
Age : 27
Re: Miasto - Nikotynka
Zdenerwowana tupnęłam cicho jak mały dzieciak, który nie dostał od wrodziów opragonionego cukierka
-Nie radzę! Nie czytaj mi więcej w myślach- powiedziałam zdenerwowana jednak widok Giratiny w pobliżu zdecydowanie mnie uspokoił, jak na razie.
-Nie radzę! Nie czytaj mi więcej w myślach- powiedziałam zdenerwowana jednak widok Giratiny w pobliżu zdecydowanie mnie uspokoił, jak na razie.
Re: Miasto - Nikotynka
1.
- Wybacz. Twój towarzysz uśmiechnął się nieco. Szliście dalej. Gira wciąż trzymała się nieco z tyłu. Nic się nie działo. W sumie to było bardzo cicho.
Domki zaczynały maleć. Celu nie widziałaś zasłonił go jakiś dziwny budynek w oddali.
- Wybacz. Twój towarzysz uśmiechnął się nieco. Szliście dalej. Gira wciąż trzymała się nieco z tyłu. Nic się nie działo. W sumie to było bardzo cicho.
Domki zaczynały maleć. Celu nie widziałaś zasłonił go jakiś dziwny budynek w oddali.
Lioli- Liczba postów : 1695
Birthday : 27/05/1997
Join date : 25/01/2013
Age : 27
Re: Miasto - Nikotynka
Więc dalej po prostu szłam przed siebie nie przejmując się tym co działo się w okolicy, jakoś nie miało to znaczenia mieliśmy konkretny cel i trzeba się tym zająć, dlatego jak wcześniej ide dalej przed siebie, oczywiście raz na jakiś czas zerkam co z moim pokemonem.
Re: Miasto - Nikotynka
1.
Twój pokemon co chwile pojawiał się pod chmurami po czym znikał w nich. Nagle sprzed budynku wyskoczył taki stworek:
Maluch spojrzał na Ciebie lekko zdziwiony po czym zaczął się rozglądać. Nagle zauważył wynurzającą się z chmur Giratine. Błyskawicznie skoczył pod ścianę i zamarł w bezruchu.
Twój pokemon co chwile pojawiał się pod chmurami po czym znikał w nich. Nagle sprzed budynku wyskoczył taki stworek:
Maluch spojrzał na Ciebie lekko zdziwiony po czym zaczął się rozglądać. Nagle zauważył wynurzającą się z chmur Giratine. Błyskawicznie skoczył pod ścianę i zamarł w bezruchu.
Lioli- Liczba postów : 1695
Birthday : 27/05/1997
Join date : 25/01/2013
Age : 27
Re: Miasto - Nikotynka
Przeskanowałam pokemonz czystej ciekawości i chęci dowiedzenia się na jego temat cokolwiek ciekawego, musiałam jakoś zając swój cenny czas, dlatego też przeskanowanie pokmona moze być idealną okazją do zabicia nudy, prawda? Czekając zerknęłam na Gire i pomachałam do niej od tak z nudów.
Re: Miasto - Nikotynka
Happiny
lvl: 16
ataki: jak na lvl + Aromatherapy
charakter: Nieco płochliwy pokemon. Uwielbia pomagać innym i nigdy nie oczekuje nic w zamian. Boi się dużych pokemonów. Chwile po wykluciu została przez takiego zaatakowana.
samiczka
Widząc, że do niej machasz Gira ryknęła delikatnie, jednak na tyle głośno byś ją usłyszała po czym widząc różową plamkę koło Ciebie zniknęła w chmurach. Dopiero wtedy Happiny się rozluźniła, wciąż jednak stała pod ścianą i ostrożnie spoglądała w górę.
lvl: 16
ataki: jak na lvl + Aromatherapy
charakter: Nieco płochliwy pokemon. Uwielbia pomagać innym i nigdy nie oczekuje nic w zamian. Boi się dużych pokemonów. Chwile po wykluciu została przez takiego zaatakowana.
samiczka
Widząc, że do niej machasz Gira ryknęła delikatnie, jednak na tyle głośno byś ją usłyszała po czym widząc różową plamkę koło Ciebie zniknęła w chmurach. Dopiero wtedy Happiny się rozluźniła, wciąż jednak stała pod ścianą i ostrożnie spoglądała w górę.
Lioli- Liczba postów : 1695
Birthday : 27/05/1997
Join date : 25/01/2013
Age : 27
Re: Miasto - Nikotynka
Zerknęłam tylko na pokemona i zaczełam się zastanawiać czy ja potrzebuje takiego pokemona, zaczełam rozmyślać nad przyszłością tego stworzenia jeśli bym go do siebie rpzygarnęła w sumie jestem koordynatorką wiec czemu miałabym tego stworka nie zabrać dla siebie? Na przykład złapać go i zrobić z niego najlepszego pokemona pokazowego? A może i nie.
Re: Miasto - Nikotynka
1.
Gdy Stworek upewnił się, że wielkie straszne coś już mu nie zagraża rozluźnił się całkowicie i podszedł do Ciebie zaciekawiony. Zdziwiło Cię gdy chwycił Cię za nogawkę. Happiny użyła Aromatherapy i poczułaś jak Twoje zmęczenie znika. Stworek puścił Twoją nogawkę i zaczął się powoli oddalać.
Gdy Stworek upewnił się, że wielkie straszne coś już mu nie zagraża rozluźnił się całkowicie i podszedł do Ciebie zaciekawiony. Zdziwiło Cię gdy chwycił Cię za nogawkę. Happiny użyła Aromatherapy i poczułaś jak Twoje zmęczenie znika. Stworek puścił Twoją nogawkę i zaczął się powoli oddalać.
Lioli- Liczba postów : 1695
Birthday : 27/05/1997
Join date : 25/01/2013
Age : 27
Re: Miasto - Nikotynka
Usmiechnęłam się do pokemona
-Dziękuję- zawołałam do niego i ruszyłam przed siebie w dalsze poszukiwania, już zapomniałam jaki był cel mojego pobytu tutaj jednak musiałąm coś ze sobą zrobić jakoś się zobą zając
-Dziękuję- zawołałam do niego i ruszyłam przed siebie w dalsze poszukiwania, już zapomniałam jaki był cel mojego pobytu tutaj jednak musiałąm coś ze sobą zrobić jakoś się zobą zając
Re: Miasto - Nikotynka
2.
Pokemon zniknął za jakimś krzaczkiem a Ty ruszyłaś dalej, póki co jednak nic się nie działo... Było bardzo cicho i spokojnie. Aż dziwnie. Po chwili zauważyłaś, że Lucjusz zniknął bez słowa. Nawet nie zauważyłaś kiedy. Giratina też przestała się pokazywać. Z południa zaczęły nadciągać ciemne chmury, które mogły oznaczać tylko jedno: straszna burza.
Pokemon zniknął za jakimś krzaczkiem a Ty ruszyłaś dalej, póki co jednak nic się nie działo... Było bardzo cicho i spokojnie. Aż dziwnie. Po chwili zauważyłaś, że Lucjusz zniknął bez słowa. Nawet nie zauważyłaś kiedy. Giratina też przestała się pokazywać. Z południa zaczęły nadciągać ciemne chmury, które mogły oznaczać tylko jedno: straszna burza.
Lioli- Liczba postów : 1695
Birthday : 27/05/1997
Join date : 25/01/2013
Age : 27
Re: Miasto - Nikotynka
Dwie myszy się znalazły i jeden i drugi uciekli jakby się bali, ciekawe, nie miałam jak wrócić swojego pokemona do pokeballa był za daleko, dlatego musiałam iśc sama w tą burzę, ale co mi tam odrobinka deszczu jeszcze nikomu nie przeszkodziła po ostatnich wydarzeniach w ciemnym budynku wolałam się tam nie pojawiać bo po co. Idę dalej
Re: Miasto - Nikotynka
Burza była jeszcze dość daleko. Jak narazie nic się nie działo, nie było żadnych pokemonów. Gdy spojrzałaś na niebo zobaczyłaś dość ciekawą rzecz... Z jednej strony były ciemne chmury, a z drugiej niezwykle jasne słońce... Wyglądało to trochę jak wojna pogody.
Lioli- Liczba postów : 1695
Birthday : 27/05/1997
Join date : 25/01/2013
Age : 27
Re: Miasto - Nikotynka
-Ej tam na górze żadnej walki, ma być łądnie!- zawołałam bardzo głośno i właśnie zrozumiałam nie ma sensu poszukiwanie pokemonów podczas burzy, przecież wsyzstki uciekną jak zawsze podczas takiej pogody. Jakaś masakra ale muszę coś wykombinować, gdzie mogą schować się pokemony kiedy pada?
Re: Miasto - Nikotynka
Jak na zawołanie zobaczyłaś stadko pokemonów lecących w tą samą stronę, w którą Ty szłaś. Wyglądały tak
Ptaszki pewnie leciały by się gdzieś schować. Na pewno miały jakąś kryjówkę przed taką pogodą.
Ptaszki pewnie leciały by się gdzieś schować. Na pewno miały jakąś kryjówkę przed taką pogodą.
Lioli- Liczba postów : 1695
Birthday : 27/05/1997
Join date : 25/01/2013
Age : 27
Re: Miasto - Nikotynka
Zerknęłam na poki, skoro jest stado to może będzie jakiś shiny?! Nigdy nie wiadomo, dlatego szłam dalej, w sumie to zaczęłam iśc za nimi przecież nie wiadomo nigdy dokąd mnie zaprowadzą, prawda? Może akurat okaże się, ze zaprowadzą mnie do wielkiego domku gdzie będzie tona dzikich i zaskakująco wspaniałych pokemonów?
Re: Miasto - Nikotynka
Przez chwilę wydawało Ci się, że widziałaś jakiegoś inaczej ubarwionego poka, jednak był to ułamek sekundy i nie byłaś pewna. Po pewnym czasie zobaczyłaś, że ptaki znikają w oknie jednego z bloków.
Lioli- Liczba postów : 1695
Birthday : 27/05/1997
Join date : 25/01/2013
Age : 27
Re: Miasto - Nikotynka
Weszłam spokojnie do tego bloku co innego mi zostało, starałam się zachowywać na tyle cicho, żeby nie przestraszyć żadnego z pokemonów, jeśli usłyszy mnie chodziać jeden no to już po mnie przecież uciekną wszystkie a to nie będzie fajne, po tak długisz poszukiwaniach mogłoby się stać coś miłego prawda?
Re: Miasto - Nikotynka
Po wejściu zobaczyłaś zrujnowane wnętrze jakiegoś hotelu. Jak na razie było cicho, jednak byłaś na parterze, a poke ptaki wleciały przez okno na 3 lub 4 piętrze.
Lioli- Liczba postów : 1695
Birthday : 27/05/1997
Join date : 25/01/2013
Age : 27
Re: Miasto - Nikotynka
No więc ruszyłam dalej rozglądając się dokładnie przecież nic innego mi nie zostało ustaliliśmy już to, nie mogłam tera liczyć na opiekę ze strony mojego pokemona, musiałam spokojnie iść, rozglądałam się za jakąś wielką klatką schodową, jakby nie było przydałaby się, żeby dostać się na wyższe piętra, raczej winda, nie byłaby dobrym rozwiązaniem głośne bing kiedy dojechałabym na miejsce odgoniłoby wszystkie pokemony.
Re: Miasto - Nikotynka
Po chwili znalazłaś schody, po wejściu na drugie piętro zobaczyłaś totalną ruinę, wszystko było porozwalane, ściany miały dziury, no i oczywiście było cicho, na tym piętrze również raczej niczego nie znajdziesz. Na kolejnym jednak Ci się poszczęściło. Usłyszałaś jakiś skrzek, dobiegał z jednego z pokoi. Nagle zza uchylonych drzwi wyleciał taki pokemon:
Sekundę później za nim wyskoczył inny stworek:
Pokemony przez chwilę się sprzeczały, w końcu jednak zauważyły Twoją obecność i ucichły nie bardzo wiedząc co się dzieje.
Sekundę później za nim wyskoczył inny stworek:
Pokemony przez chwilę się sprzeczały, w końcu jednak zauważyły Twoją obecność i ucichły nie bardzo wiedząc co się dzieje.
Lioli- Liczba postów : 1695
Birthday : 27/05/1997
Join date : 25/01/2013
Age : 27
Strona 14 z 17 • 1 ... 8 ... 13, 14, 15, 16, 17
Similar topics
» Miasto- Laureline
» MIasto - Lion
» Poke-Miasto - Soul
» 1 Etap > Nikotynka
» 019 Olivine Gym NIkotynka
» MIasto - Lion
» Poke-Miasto - Soul
» 1 Etap > Nikotynka
» 019 Olivine Gym NIkotynka
PokeHelvetti :: :: Poke Miasto :: Safari Zone :: Poke-Miasto
Strona 14 z 17
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach