Mała ściąga dla MG
i nie tylko
~Zabronione Starteryi nie tylko
~Wzory na expa
~ Spis balli, oraz pokemonów, jakie można do nich złapać
~
Pokedex
i ability dex ~Kanto
~Ability
Borze duch! Gra Tommiego (HSV)
2 posters
PokeHelvetti :: :: Offtopic :: Archiwum :: Gry Trenerskie
Strona 1 z 1
Borze duch! Gra Tommiego (HSV)
Otarłeś łzy, wiedziałeś że być może nie wrócisz już tutaj, chociaż nie miało to większego znaczenia bo i tak już nic nie trzymało tutaj ciebie. Za pieniądze wyciągnięte z domu kupiłes jakieś podstawowe rzeczy, wyciągnęłeś rower z małej komórki na tyłach domu a i kilka pustych balli znalazło sie w domu, w jeden z nich wszedł Gastly i od tamtej pory oficjalnie został twoim pokemonem. Ostatni raz obejżałeś się za siebie i usiadłes na ławeczce w zadumie, gdy chwile posiedziałeś zobaczyłeś że podszedł do ciebie facet, na oko 30 letni, profesor z miasteczka obok. Przysiadł się i zagadał.
- Słyszałem że wyruszasz w świat, masz już pokemona i jakiś ekwipunak- Powiedział zasapany- Ale doświadczenie marne, wiesz na co się rzucasz? W sumie profesorka widziałeś kilka razy ale nie znałes go jakoś do końca dlatego zaintrygowało cię co on tu robi i czemu zainteresował sie tobą. W czasie rozważań dosłyszałeś że profesorek nazywa się Satoshi i dostałeś przeprosiny za brak przedstawienia się.
- Słyszałem że wyruszasz w świat, masz już pokemona i jakiś ekwipunak- Powiedział zasapany- Ale doświadczenie marne, wiesz na co się rzucasz? W sumie profesorka widziałeś kilka razy ale nie znałes go jakoś do końca dlatego zaintrygowało cię co on tu robi i czemu zainteresował sie tobą. W czasie rozważań dosłyszałeś że profesorek nazywa się Satoshi i dostałeś przeprosiny za brak przedstawienia się.
Miramato- Liczba postów : 333
Join date : 01/02/2013
Re: Borze duch! Gra Tommiego (HSV)
Nie miałem zbyt dobrego humoru i jeszcze ten arogancki komentarz profesorka. Powstrzymywałem się przed obrażeniem go, lecz i tak w końcu powiedziałem lekceważącym głosem:
-Wyruszam, mam Gastly`ego, doświadczenia może za wielkiego nie mam, ale...zdobędę.
W pewnej chwili zamilkłem, schyliłem głowę. W mojej głowie cały czas mam mętlik, czy to Dagmara, czy to ten Pokemon? Starałem się zachowywać kamienną twarz. Jednak i tak nie czułem się z tym dobrze. Czekałem tylko na to aż odejdzie i wtedy będę mógł w spokoju ciała i duszy wyruszyć, z obecnie jedynym stworem, który może liczyć na mój uśmiech i miłe słowo. Nie ma teraz nikogo oprócz niego.
-Wyruszam, mam Gastly`ego, doświadczenia może za wielkiego nie mam, ale...zdobędę.
W pewnej chwili zamilkłem, schyliłem głowę. W mojej głowie cały czas mam mętlik, czy to Dagmara, czy to ten Pokemon? Starałem się zachowywać kamienną twarz. Jednak i tak nie czułem się z tym dobrze. Czekałem tylko na to aż odejdzie i wtedy będę mógł w spokoju ciała i duszy wyruszyć, z obecnie jedynym stworem, który może liczyć na mój uśmiech i miłe słowo. Nie ma teraz nikogo oprócz niego.
HSV- Liczba postów : 65
Join date : 10/03/2013
Re: Borze duch! Gra Tommiego (HSV)
Profesorek widział że ciebie cos gryzie i burknął Chciałbym jakoś pomódz, wiem że to dla ciebie może być ciężkie, wiem że nie jest ci łatwo więc ...
Profesorek patrzył się na ciebie z rodzajem bólu w oczach. Była u mnie dziewczyna, Nie była z naszego miasta lecz uparła sie na dostanie tam sterteru, wspominała cos o tobie, nazywała sie Dagmara, kazała dac ci to... Chyba już pójdę Profesorek wstał i zaczął iść zostawiając małe pudełko na ławce, gdy odszedł zauważyłeś je kontem oka...
Profesorek patrzył się na ciebie z rodzajem bólu w oczach. Była u mnie dziewczyna, Nie była z naszego miasta lecz uparła sie na dostanie tam sterteru, wspominała cos o tobie, nazywała sie Dagmara, kazała dac ci to... Chyba już pójdę Profesorek wstał i zaczął iść zostawiając małe pudełko na ławce, gdy odszedł zauważyłeś je kontem oka...
Miramato- Liczba postów : 333
Join date : 01/02/2013
Re: Borze duch! Gra Tommiego (HSV)
Chwilę jeszcze miałem schyloną głowę, ale kiedy już uznałem, że zostałem już tylko z Gastly`ym uniosłem ją. Rozejrzałem się w lewo i prawo, po czym wziąłem pudełko na kolana. Nie byłem pewny co tam może być, po kilku sekundach otworzyłem... Patrząc co jest w środku, wspominałem Dagmarę, ale i też słowa profesora "Chciałbym jakoś pomódz, wiem że to dla ciebie może być ciężkie, wiem że nie jest ci łatwo więc".
-Może powinienem go zapytać o jakieś rady, może naprawdę mi pomoże.-powiedziałem sam do siebie.
-Może powinienem go zapytać o jakieś rady, może naprawdę mi pomoże.-powiedziałem sam do siebie.
HSV- Liczba postów : 65
Join date : 10/03/2013
Re: Borze duch! Gra Tommiego (HSV)
Otworzyłeś pudełko, w nim była jedynie bransoletka którą dałeś kiedys Dagmarze oraz jej zdjecie z tobą. Patrzac w pudełko łzy popłyneły ci z automata. Nie panowałes nad tym co sie dzieje z tobą, po prostu sie załamałeś. Zdjęcie było oprawione w prosta ramkę i było za szkiełkiem. Nie podejzewałeś że ona była dla ciebie tak bliską osobą, jej strata bolała mocniej niż przypuszczałeś, po chwili sie uspokoiłeś i nie wiedząc co zrobić patrzyłeś chwilę na zawartość pudełka.
___
dodaj do KP zdjecie w ramce i bransoletke, do fabuły potrzebne
___
dodaj do KP zdjecie w ramce i bransoletke, do fabuły potrzebne
Miramato- Liczba postów : 333
Join date : 01/02/2013
Re: Borze duch! Gra Tommiego (HSV)
Patrzyłem przez chwilę, po czym bransoletkę i zdjęcie schowałem do plecaka, może się to przydać w odnalezieniu Dagmary. Wytarłem twarz i gwałtownie wstałem z ławki, rozejrzałem się, w którą stronę iść. Kiedy już zadecydowałem o kierunku, powiedziałem do Gastly`ego:
-Choć, może warto by było z kimś zawalczyć. Co ty na to?
Nadal jednak byłem wzruszony tym co zobaczyłem. Mam nadzieje że niedługo ją spotkam...
-Choć, może warto by było z kimś zawalczyć. Co ty na to?
Nadal jednak byłem wzruszony tym co zobaczyłem. Mam nadzieje że niedługo ją spotkam...
HSV- Liczba postów : 65
Join date : 10/03/2013
Re: Borze duch! Gra Tommiego (HSV)
Gastly z ochotą mruknął swoją frazę~
Poszliście małą dróżką w środek lasu, wiedziałeś że poprowadzi lekko okrężną drogą do miasteczka z którego przybył profesorek. Skoro była tam Dagmara to może cos o niej się dowiesz. Przez myśl przemknęło ci czy może nie użyć roweru lecz... Szybciej ale i na walke mniejsza szansa, szedłeś tak zastanawiając się.
Poszliście małą dróżką w środek lasu, wiedziałeś że poprowadzi lekko okrężną drogą do miasteczka z którego przybył profesorek. Skoro była tam Dagmara to może cos o niej się dowiesz. Przez myśl przemknęło ci czy może nie użyć roweru lecz... Szybciej ale i na walke mniejsza szansa, szedłeś tak zastanawiając się.
Miramato- Liczba postów : 333
Join date : 01/02/2013
Re: Borze duch! Gra Tommiego (HSV)
Idąc w pewnej chwili, wyjąłem PokeDex i nakierowałem na Gastly`ego. Nie wiem jakie mam ataki mój starter. Po uzyskaniu informacji, chowam urządzenie ponownie do plecaka i kontynuuję drogę. Pod czas tejże dreptaniny rozglądam się za jakimiś Pokemonami, może spotkam tego co mi się przyda i pomoże mi w odzyskaniu Dagmary. Jednak staram się też dotrzeć do jakiegoś miasta, by dowiedzieć się czegoś interesującego i pomocnego w sprawie.
HSV- Liczba postów : 65
Join date : 10/03/2013
Re: Borze duch! Gra Tommiego (HSV)
Pokedex wypikał info:
Dużo nowego nie widziałeś wokół siebie, monotonne krzaki, pokeduch natomiast latał koło ciebie interesując się wszystkim dookoła. Nie wiedziałeś czemu się tak zachowuje lecz wyglądał na zadowolonego wiec wolnym krokiem dalej podążałeś ścieżką nie widząc nic, twe mysli skierowały się znów ku dziewczynie, nie miałeś pewności nawet czy da rade ją znaleźć, ale nie mogłeś sie poddawać, musiałeś iść przed siebie.
Gastly
Płeć:
Facet
Charakter:
Wielka niewiadoma, zdaje sie lubic swojego trenera i jest przywiązany do niego lecz nigdy nie można przewidzieć co zrobi.
Ataki:
Hypnosis, Lick, Spite
Level:
7.00
Miramato- Liczba postów : 333
Join date : 01/02/2013
Re: Borze duch! Gra Tommiego (HSV)
Trochę się zdziwiłem, że takie pustki w środku lasu. Jednak, najważniejsze na razie jest zdobycie informacji. W pewnym momencie zwracam się do Gastly`ego:
-Słuchaj, może warto by było trochę szybciej dostać do tego miasta, a jeżeli chcesz powoli to załatw jakąś atrakcję na przykład w postaci jakiegoś Pokemona.
Po tych słowach, czekałem na decyzje startera. Jednakże sam też rozglądałem się za miastem i innymi Pokemonami, ponieważ za wszelką cenę chcę coś zrobić, bo inaczej umrę z nudów.
-Słuchaj, może warto by było trochę szybciej dostać do tego miasta, a jeżeli chcesz powoli to załatw jakąś atrakcję na przykład w postaci jakiegoś Pokemona.
Po tych słowach, czekałem na decyzje startera. Jednakże sam też rozglądałem się za miastem i innymi Pokemonami, ponieważ za wszelką cenę chcę coś zrobić, bo inaczej umrę z nudów.
HSV- Liczba postów : 65
Join date : 10/03/2013
Re: Borze duch! Gra Tommiego (HSV)
Ghastly wysłuchał cię i wbił się w jakieś krzaki czekając az pójdziesz za nim, ruszyłeś za pokemonem rozmyślając dalej o Dagmarze, nie chciała wyjść z twojej głowy. Po chwili zobaczyłeś że twój pokemon szybuje nad jakąś polanką... Chyba dawł ci znać żebyś się odprężył...
Miramato- Liczba postów : 333
Join date : 01/02/2013
Re: Borze duch! Gra Tommiego (HSV)
Kiedy już znalazłem się na tej polance, rozejrzałem się. Widząc to wszystko trochę się uspokoiłem, opadły mi nerwy. Jednak w mojej głowie nadal była Dagmara.
-Gastly, co ty wymyśliłeś?-zapytałem zdziwionym głosem, mojego Pokemona.
Po czym podszedłem do niego i niespodziewanie się uśmiechnąłem. Aż sam się zdziwiłem. Rozglądam się wokół, może coś ciekawego wypatrzę.
-Gastly, co ty wymyśliłeś?-zapytałem zdziwionym głosem, mojego Pokemona.
Po czym podszedłem do niego i niespodziewanie się uśmiechnąłem. Aż sam się zdziwiłem. Rozglądam się wokół, może coś ciekawego wypatrzę.
HSV- Liczba postów : 65
Join date : 10/03/2013
Re: Borze duch! Gra Tommiego (HSV)
Ghastly podfrunął na środek i usadowił sie na trawie dając ci do zrozumienia że potrzebujesz troche odpoczynku. Ty zaś rozglądałeś się zastanawiając czemu polanka jest idealnie okrągła, to aż dziwne, nagle kończy się las i zaczyna polanka, ściana drzew, a i gałęzie niechętnie przysłaniały polankę. po chwili namysłu wpadłes na pomysł że można by odpocząć lub potrenować troche z gastlym, nie mogąc się zdecydować przysiadłeś koło pokemona i zastanawiając się nad tym uwolniłeś się myślami od dziewczyny.
Miramato- Liczba postów : 333
Join date : 01/02/2013
Re: Borze duch! Gra Tommiego (HSV)
Odpocząć, czy trenować z Gastly. Te dwie myśli na razie siedziały w głowie. Jednak trening z Gastly...przydałby się przeciwnik. Więc troszkę się rozejrzałem. Po czym usiadłem na miękką trawkę polany i rozmyślałem co dalej, nie mogę tracić czasu. Głowa nie chciała odpoczywać, lecz nogi i zadek za wszelką cenę, chciały odpocząć. Odpoczywam, obserwując niebo...
-Gdyby tu była Dagmara.-powiedziałem po cichu.
Poczułem łzę na policzku.
-Gdyby tu była Dagmara.-powiedziałem po cichu.
Poczułem łzę na policzku.
HSV- Liczba postów : 65
Join date : 10/03/2013
Re: Borze duch! Gra Tommiego (HSV)
Myśli znów wróciły a ty się lekko rozpłakałeś po czym położyłes na trawie i w płaczu usnęłeś. Ghastly czuwał nad twym snem więc nic takiego nie stało sie jednaak...
Nie wiedziałeś że to sen, stałeś na platformie, wokół ciebie ruszały się jakieś zębatki, przemieszczały się dziwne owierzchnie, miejscami były wybuchy kolorów, postawiłes nigę do przodu, wylądowałbyś w próżni gdyby nie to że kawałek następnej platformy podpłynął w powietrzu i podstawił się tam gdzie twoja noga... Dziwne miejsce ciekawiło cie zarazem napawając rodzajem dziwnego strachu.
Nie wiedziałeś że to sen, stałeś na platformie, wokół ciebie ruszały się jakieś zębatki, przemieszczały się dziwne owierzchnie, miejscami były wybuchy kolorów, postawiłes nigę do przodu, wylądowałbyś w próżni gdyby nie to że kawałek następnej platformy podpłynął w powietrzu i podstawił się tam gdzie twoja noga... Dziwne miejsce ciekawiło cie zarazem napawając rodzajem dziwnego strachu.
Miramato- Liczba postów : 333
Join date : 01/02/2013
Re: Borze duch! Gra Tommiego (HSV)
Sen... po chwili szybko się ocknąłem. Starłem się, żebym nie wyglądał na wystraszonego. Wstałem na nogi, rozciągnąłem się, ziewnąłem i ruszyłem.
-Gastly, musimy iść stąd, ja nie wytrzymam, puki nie odnajdę Dagmary.-powiedziałem do Pokemona.
Po czym zacząłem rozglądać się za drogą do jakiegokolwiek miasta.
-Gastly, musimy iść stąd, ja nie wytrzymam, puki nie odnajdę Dagmary.-powiedziałem do Pokemona.
Po czym zacząłem rozglądać się za drogą do jakiegokolwiek miasta.
HSV- Liczba postów : 65
Join date : 10/03/2013
Re: Borze duch! Gra Tommiego (HSV)
Ghastly najwyrazniej sie z lekksza poddal, wlecial w jakies krzaki i pokazal ci wyjscie na droge prowadzaca do juz z dala widocznego miasta, to miastoz ktorego byl profesorek, sciezka zbaczala tez w jakies haszcze ale zdaje sie ze to nie to czego szukales wiec ruszyles do miasta, po polh marszu znalazles sie blizko pierwszych zabudowan.
Miramato- Liczba postów : 333
Join date : 01/02/2013
Re: Borze duch! Gra Tommiego (HSV)
Idąc po drodze rozmyślałem, kiedy to już spotkam się z Dagmarą. Jednak na razie starałem się dojść do miasta, a tam porozmawiać z profesorem. Trochę przyspieszyłem, żeby nie tracić czasu, lecz i tak go mam dużo. Po drodze, czasami tylko rozglądam się boki, może coś ujrzę ciekawego. Kiedy już dojdę do miasta staram się wypatrzeć budynek, w którym mogłoby się znajdować laboratorium.
HSV- Liczba postów : 65
Join date : 10/03/2013
PokeHelvetti :: :: Offtopic :: Archiwum :: Gry Trenerskie
Strona 1 z 1
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach