Mała ściąga dla MG
i nie tylko
~Zabronione Starteryi nie tylko
~Wzory na expa
~ Spis balli, oraz pokemonów, jakie można do nich złapać
~
Pokedex
i ability dex ~Kanto
~Ability
Saffari HSV
2 posters
PokeHelvetti :: :: Offtopic :: Archiwum :: Safari Zone
Strona 1 z 2
Strona 1 z 2 • 1, 2
Saffari HSV
~1~ Na teren Saffari wpuścił Cię mężczyzna, który miał około trzydziestu dwóch, może trzech lat i charakterystyczny wąsik. Uśmiechnął się ciepło i powiedział tuż przed wyjściem. Znasz zasady? Łapiesz dwa stworki i kończymy Saffari.-powiedział z mocno niemieckim akcentem nadając głosu jak najbardziej miły ton głosu. Chwilę potem zatrzasnął drzwi zostawiając Cię samego. Pogoda była dziś dosyć dobra, gdyż po wczorajszym deszczu nastał słoneczny i ciepły dzień. Mimo to, porządne opady pozostawiły po sobie ślad w postaci wielkich kałuż błota, które rozciągały się na całej długości drogi do lasu, która zazwyczaj piaszczysta i zadbana kusi trenerów. Druga z dróg wiodła przez gęstą trawę, w której mogą znajdować się mniejsze pokemony. Tutaj grunt jest sztywniejszy, co czyni podróż tą drogą bezpieczniejszą, lecz wybór należy do Ciebie, którą ścieżką podążysz.
~~~~
Mam nadzieję, że się nie gniewasz, że wziąłem twoje Saffari? Powodzenia życzę.
~~~~
Mam nadzieję, że się nie gniewasz, że wziąłem twoje Saffari? Powodzenia życzę.
Aian- Liczba postów : 44
Join date : 14/03/2013
Re: Saffari HSV
Czemu mam się gniewać, nareszcie mam Safari
________________________________________
Kiedy już byłem na terenie Safari, zobaczyłem te dwie ścieżki. Pierwsza wydawała się niebezpieczna i bardziej bym się ubrudził przy niej. Wiec moje nogi powędrował ścieżką drugą. Kiedy już wszedłem w te chaszcze, zacząłem się rozglądać. Starałem się nie zdeptać jakiegoś Pokemona.
-Gastly też się rozglądaj, tylko nie hałasuj, nie możemy żadnego spłoszyć.-poinformowałem mojego Pokemona.
Po chwili sam też po cichu szukałem.
________________________________________
Kiedy już byłem na terenie Safari, zobaczyłem te dwie ścieżki. Pierwsza wydawała się niebezpieczna i bardziej bym się ubrudził przy niej. Wiec moje nogi powędrował ścieżką drugą. Kiedy już wszedłem w te chaszcze, zacząłem się rozglądać. Starałem się nie zdeptać jakiegoś Pokemona.
-Gastly też się rozglądaj, tylko nie hałasuj, nie możemy żadnego spłoszyć.-poinformowałem mojego Pokemona.
Po chwili sam też po cichu szukałem.
HSV- Liczba postów : 65
Join date : 10/03/2013
Re: Saffari HSV
~2~Gęsta trawa, czyli droga którą wybrałeś mogła być schronieniem dla wielu małych pokemonów dlatego trzeba było uważać. Rozchylając losowe kępy trawy liczyliście na to, że zauważycie coś. Niestety okazało się inaczej. Przeszukując sporą cześć zarośli nie natknęliście się na nic. Twój pokemon pałał jednak dużym zapałem i wskazał wyjście z zarośli. Co będzie lepsze? Wyjście i poszukanie gdzie indziej, czy kontynuowanie poszukiwań w trawie?
Aian- Liczba postów : 44
Join date : 14/03/2013
Re: Saffari HSV
Jeszcze trochę, rozglądałem się w trawie, lecz po chwili skierowałem się do wyjścia z zarośli. Kiedy już wyszedłem zacząłem się rozglądać, przeanalizowałem cały teren. Chciałem wreszcie kogoś spotkać, kogoś odpowiedniego.
-Gastly, rozglądaj się może ty coś zauważysz.-powiedziałem do Pokemona.
Rozglądam się i rozglądam...
-Gastly, rozglądaj się może ty coś zauważysz.-powiedziałem do Pokemona.
Rozglądam się i rozglądam...
HSV- Liczba postów : 65
Join date : 10/03/2013
Re: Saffari HSV
~3~ Po wyjściu z zarośli zauważyłeś polankę krótkiej ściętej zielonej trawy. Dookoła porośnięta wysokimi drzewami połączona z dwoma drogami. Jedna z dróg idzie w prawo w kierunku jeziora, druga prowadzi do lasu. Obie drogi są w dobrym stanie, gdyż deszcz nic im nie uczynił. Sama polanka to świetne miejsce zabawy dla niektórych pokemonów, jednak nie można było ich tu dziś znaleźć.
Aian- Liczba postów : 44
Join date : 14/03/2013
Re: Saffari HSV
Trochę się zdziwiłem, że jest tak pusto. Przez chwilę myślałem gdzie iść, co wybrać, jezioro czy las? Zdecydowałem się pójść w stronę jeziora, może spotkam tam jakiegoś Pokemona.
-Gastly, za mną, idziemy nad jeziora.-trochę głośniej zawołałem do Pokemona.
Kiedy już on do mnie dołączył, ruszyliśmy w stronę zbiornika wodnego. Jednak idąc również się rozglądaliśmy, by przypadkiem kogoś nie przegapić. Choć ciężko tu w ogóle kogokolwiek zobaczyć.
-Gastly, za mną, idziemy nad jeziora.-trochę głośniej zawołałem do Pokemona.
Kiedy już on do mnie dołączył, ruszyliśmy w stronę zbiornika wodnego. Jednak idąc również się rozglądaliśmy, by przypadkiem kogoś nie przegapić. Choć ciężko tu w ogóle kogokolwiek zobaczyć.
HSV- Liczba postów : 65
Join date : 10/03/2013
Re: Saffari HSV
~4~ Droga wydawała się przyjemna. Słońce było już wysoko, ptaszki śpiewały, wszystko było by pięknie gdybyś w końcu coś spotkał. Lecz nie załamując się niepowodzeniami wraz z swoim duszkiem Gastlyem ruszyłeś do zbiornika wodnego. Dotarliście w pięć minut, a bylibyście szybciej gdyby nie to, że po drodze obserwowaliście wszystko co tylko możliwe by wypatrzeć jakiegoś stworka.
Aian- Liczba postów : 44
Join date : 14/03/2013
Re: Saffari HSV
Po podejściu do jeziorka, rozejrzałem się. Po chwili schyliłem się i zacząłem przyglądać się zbiornikowi. Może bym coś zobaczył. Jednak i tak rozglądam się wszędzie gdzie popadnie.
-Gastly, załatw coś. Przecież po to ze mną jesteś.-powiedziałem żartobliwie do Pokemona.
Po czym wróciłem to szukania. Trochę to dziwnie wyglądały, te pustki. Ale nie warto się poddawać, mam dużo czasu.
-Gastly, załatw coś. Przecież po to ze mną jesteś.-powiedziałem żartobliwie do Pokemona.
Po czym wróciłem to szukania. Trochę to dziwnie wyglądały, te pustki. Ale nie warto się poddawać, mam dużo czasu.
HSV- Liczba postów : 65
Join date : 10/03/2013
Re: Saffari HSV
~5~ Jezioro było na prawdę piękne. Krystalicznie czysta woda pozwalała widzieć dno nawet w głębszych rejonach jeziora. Przy brzegu wznosiły się kępki wysokiej trawy, która mogła być schronieniem dla małych kijanek oraz miejscem składania jaj, przez starsze pokemony. Nagle Gastly pokazał Ci odległy kawałek jeziora, gdzie przy brzegu kąpał się Wooper. Pokemon wyglądał na dość przyjaznego.
Aian- Liczba postów : 44
Join date : 14/03/2013
Re: Saffari HSV
Wyglądało to wszystko tak pięknie, że najpierw nie zauważyłem Wooper, ale kiedy już go ujrzałem, wyjąłem PokeDex i go zeskanowałem. Po chwili schowałem urządzenie. Jednak, ten Pokemon nie jest dla mnie idealnym stworkiem do wzięcia, więc rozglądam się dalej, w poszukiwać czegoś bardziej interesującego. Może warto by było pójść do lasu, a nie jeziora.
-Gastly, szukaj dalej.-powiedziałem do Pokemona.
Sam też robiłem co mogłem, żeby kogoś spotkać.
-Gastly, szukaj dalej.-powiedziałem do Pokemona.
Sam też robiłem co mogłem, żeby kogoś spotkać.
HSV- Liczba postów : 65
Join date : 10/03/2013
Re: Saffari HSV
~6~ Pokemon widząc, że zbliżasz się do niego szybko wskoczył do wody i zniknął. Pokedex nie zdążył go ująć dlatego skan się nie powiódł. Mimo to zapał twojego Pokemona tylko rósł. Lecz trochę mógł smucić fakt, że spotkaliście dopiero jednego Pokemona. Nagle coś przeleciało wam szybko na głowami i poleciało w stronę lasu. A więc co teraz?
Aian- Liczba postów : 44
Join date : 14/03/2013
Re: Saffari HSV
Nawet się nie smuciłem jego ucieczką. Kiedy zobaczyło to coś przed głową, powiedziałem do Gastly`ego:
-Co to było, leć za nim, a ja za wami będę biegł.
Kiedy już mój Pokemon to zrobi, biorę PokeDex i staram się na kierować na tego stwora. Może to będzie Pokemon na którego czekam i dzięki temu będę w lesie.
-Co to było, leć za nim, a ja za wami będę biegł.
Kiedy już mój Pokemon to zrobi, biorę PokeDex i staram się na kierować na tego stwora. Może to będzie Pokemon na którego czekam i dzięki temu będę w lesie.
HSV- Liczba postów : 65
Join date : 10/03/2013
Re: Saffari HSV
~7~ Ów Pokemon był za szybki. Ledwie musnął przed wami jego cień. Nie wiedzieliście co to, a ciężko było wam też to śledzić, gdyż zanim dotrzecie do lasu, stworek może się wmieszać w tłum. No ale wiadomo, że coś tam musi być. Więc kontynuujecie poszukiwania przy jeziorze, czy ruszacie w stronę lasu?
Aian- Liczba postów : 44
Join date : 14/03/2013
Re: Saffari HSV
Trochę się zdenerwowałem, że nam uciekł, ale trudno Pokemonów jest tu dostatek.
-Trudno Gastly, uciekł nam.-powiedziałem do Pokemona.
Po chwili ruszyłem w stronę lasu razem z moim Gastly. Idąc rozglądaliśmy się po wszystkim m.in. krzakach, dziuplach i norach. Szukając tego co by nas zafascynowało, przede wszystkim mnie.
-Trudno Gastly, uciekł nam.-powiedziałem do Pokemona.
Po chwili ruszyłem w stronę lasu razem z moim Gastly. Idąc rozglądaliśmy się po wszystkim m.in. krzakach, dziuplach i norach. Szukając tego co by nas zafascynowało, przede wszystkim mnie.
HSV- Liczba postów : 65
Join date : 10/03/2013
Re: Saffari HSV
~8~ Po dłuższej drodze dotarłeś do lasu, który widać, że żył. Mimo, że jeszcze nic w nim nie zauważyłeś, ślady pokemonów czy też ich gniazda świadczą o ich obecności. Las rozdziela się na dwie części, jedna ma mało drzew i jest tam dość jasno. Druga natomiast prowadzi do ciemnej i gęstej części lasu, gdzie może ukrywać się wiele Pokemonów.
Aian- Liczba postów : 44
Join date : 14/03/2013
Re: Saffari HSV
Kolejne wybory, czy pierwsza czy druga? Widząc tą ciemną, bardziej byłem pewny spotkania Pokemona, gdyż w jasnej pewnie bym nikogo nie spotkał jak wcześniej. Gastly w ciemnej będzie się czuł jak ryba w wodzie, więc będę kierował się razem z nim przez tą drogę.
-Gastly, dawaj czas wejść w ciemność. Tobie się tam na pewno spodoba.-powiedziałem, mrugając okiem do Pokemona.
Bez lęku wybrałem drugą drogę i zacząłem iść w głąb.
-Gastly, dawaj czas wejść w ciemność. Tobie się tam na pewno spodoba.-powiedziałem, mrugając okiem do Pokemona.
Bez lęku wybrałem drugą drogę i zacząłem iść w głąb.
HSV- Liczba postów : 65
Join date : 10/03/2013
Re: Saffari HSV
~9~ Po chwili wraz ze swoich duszkiem byłeś w ciemnej stronie lasu. Mimo, że wyglądał on bardziej jak las z jakiegoś horroru, wydawał się mieć swój urok. Po krótkiej drodze usłyszałeś łamanie gałązki jakieś osiem może dziewięć metrów przed tobą w dużym krzaczku.
Aian- Liczba postów : 44
Join date : 14/03/2013
Re: Saffari HSV
Trochę się przestraszyłem, ale nie aż tak, żeby wracać.
-Gastly słyszałeś to?-zapytałem Pokemona.
Po chwili jednak sam powoli podszedłem te kilka metrów do przodu i się przyglądam. Wyjąłem PokeDex i spróbowałem zeskanować. Może dzięki temu się dowiem co to.
-Gastly słyszałeś to?-zapytałem Pokemona.
Po chwili jednak sam powoli podszedłem te kilka metrów do przodu i się przyglądam. Wyjąłem PokeDex i spróbowałem zeskanować. Może dzięki temu się dowiem co to.
HSV- Liczba postów : 65
Join date : 10/03/2013
Re: Saffari HSV
~10~ Zanim zdążyłeś podejśc pokemon zdążył się przemieścić na drzewko i patrzył na Ciebie z uśmiechem. Niestety musiałbyś podejść, by rozpoznać stworka, a stworek, albo zlecieć, albo ty wejść na drzewo by PokeDex mógł go zeskanować.
Aian- Liczba postów : 44
Join date : 14/03/2013
Re: Saffari HSV
Trochę mnie zdziwiło to, że raz jest na ziemi, a po chwili na drzewie. Nie będę wchodził na drzewo, by nie robić z siebie pajaca. Więc zwróciłem się do stworka:
-Słuchaj mały, bądź duży. Może dołączysz do nas?
Po tym pytaniu czekałem na reakcję, ważne jest to dla mnie kto to jest.
-Słuchaj mały, bądź duży. Może dołączysz do nas?
Po tym pytaniu czekałem na reakcję, ważne jest to dla mnie kto to jest.
HSV- Liczba postów : 65
Join date : 10/03/2013
Re: Saffari HSV
~1~ Pokemon zleciał z drzewka by Ci się przyjrzeć. Był stosunkowo mały, a wyglądał o tak.
TaillTaill-coś w tym stylu padło z dziobka Taillowa Pokemon uśmiechnął się i zajął dalszą odległość.
TaillTaill-coś w tym stylu padło z dziobka Taillowa Pokemon uśmiechnął się i zajął dalszą odległość.
Aian- Liczba postów : 44
Join date : 14/03/2013
Re: Saffari HSV
Kiedy go ujrzałem, moje usta, przyjęły kształt banana. To jest jeden z tych Pokemonów, których bardzo bym chciał.
-Taillow witaj, widzę w tobie potężnego Pokemona. Zobacz Gastly i ty byście byli moimi "cwaniakami". To jak wejdziesz do Balla.-powiedziałem do Pokemona, nadal z niedowierzaniem.
Wyjmuję z kieszeni i pokazuje mu SafariBall, wiem jednak że jest ciemno.
-Taillow witaj, widzę w tobie potężnego Pokemona. Zobacz Gastly i ty byście byli moimi "cwaniakami". To jak wejdziesz do Balla.-powiedziałem do Pokemona, nadal z niedowierzaniem.
Wyjmuję z kieszeni i pokazuje mu SafariBall, wiem jednak że jest ciemno.
HSV- Liczba postów : 65
Join date : 10/03/2013
Re: Saffari HSV
~2~Pokemon nie zaatakował Ciebie ale wyraźnie pokazał, że nie chce mieć trenera, gdyż woli żyć na wolności. Mimo to widząc twoją początkową radość powiedział coś pokazując skrzydłem stare drzewo. Może tam znajdziesz innego Taillowa, który byłby zainteresowany posiadaniem trenera.
Aian- Liczba postów : 44
Join date : 14/03/2013
Re: Saffari HSV
Trochę mnie to zdziwiło, że nie chce do mnie dołączyć. Kiedy już pokazał mi te stare drzewo, ostrożnie podszedłem do niego i zacząłem się mu przyglądać.
-I co?-zwróciłem się do Taillow`a.
Czekając na reakcję Poke-Ptaka, starałem się ujrzeć jakieś stworzenie w tym drzewie, bądź obok niego.
-I co?-zwróciłem się do Taillow`a.
Czekając na reakcję Poke-Ptaka, starałem się ujrzeć jakieś stworzenie w tym drzewie, bądź obok niego.
HSV- Liczba postów : 65
Join date : 10/03/2013
Re: Saffari HSV
~3~ Zauważyłeś leżącego Taillowa, który miał złamane skrzydełko. Taillow który wskazał Ci to miejsce nagle zniknął. No to co, pomożesz biedaczkowi? Czy pozwolisz mu dalej cierpieć? Co zrobisz? Musisz działać szybko, bo wygląda to paskudnie.
Aian- Liczba postów : 44
Join date : 14/03/2013
Strona 1 z 2 • 1, 2
PokeHelvetti :: :: Offtopic :: Archiwum :: Safari Zone
Strona 1 z 2
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach