Mówcie mi Ash!-gra Angela

by **Yuya** Pon Mar 18, 2013 6:02 pm

Venomeq napisał:Imię: Angel
Nazwisko: Fallen
Wiek: 16
Starter: Buizel
Profesja: Trener
Charakter: Bardzo kocha pokemony i jest dumny z każdego. Mimo iż tęskni za swoimi rodzicami to nie okazuje tego. Inteligencją nie grzeszy lecz zna podstawy walki pokemonów i wie jak ich używać. Nie znosi tych którzy źle traktują pokemony i widzą w nich tylko narzędzia. Jego marzeniem jest zostać Mistrzem Pokemonów i dąży do tego z całego serca. Jeszcze niezbyt znosi środki transportu. Choć podróżuje na pokemonach, gdyż uważa że to nie są środki transportu tylko przyjaciele.
Wygląd: KLIK!
Miasto i region startu: Sam nie wiem, wymyśl coś.
Historia: Wcześniej był zwykłym dzieckiem mieszkającym w przeciętnym domu. Często bawił się z dzikim Buizel który przychodził się z nim bawić. Kiedy wyszedł się pobawić jego mama dała mu szal, gdyż było zimno. I tego dnia po raz kolejny bawił się z Buizel lecz wtedy usłyszał straż pożarną. Zaciekawiony pobiegł, bo chciał zobaczyć gdzie się pali. Okazało się że to jego rodzinny dom się pali. Jego matka zmarła, a ojciec ciężko ranny pojechał do szpitala gdzie wkrótce zmarł. Przed śmiercią jeden z lekarzy dał pakunek od ojca. Było w nim pokedex, kilka pokeballi i trochę pieniędzy. Angel zrozumiał że ojciec chciałby, aby on wyruszył w podróż. Gdy wyruszył w podróż spotkał swojego przyjaciela Buizel. Mały pokemon chciał iść razem z nim podróżować. Angel się zgodził i złapał małego pokemona do pokeballa i razem z nim ruszył na zdobycie tytułu Mistrza Pokemon.
Cele:
Główny: Zostać Mistrzem Pokemonów(oryginalne :p)
Poboczne: Dobrze opiekować się swoimi pokemonami, znaleźć miejsce do którego będzie mógł po swoich przygodach wrócić
Towarzysze: ---
Wrogowie: ---
Wizja świata: Nie ma innej niż standardowa.
Prośby: Prosiłbym, abyś spojrzała na mnie przychylnym okiem. Grałem już na tym forum, miałem tu nawet MG, znam dobrze Amitiel. Nie musisz mnie przyjmować, lecz nie zmusisz mnie, żebym dodawał do historii wampiry i inne rzeczy. Nie nawidzę tego.

Ty i Buizel staliście od niemal godziny na moście nad kanałem Velikocta. Brudna woda wolno przepływała pod wami, mniej więcej odpowiadając twojemu nastrojowi i myślom. Wciąż zbierałeś się na ten pierwszy krok-opuszczenie rodzinnego miasta, Calinorry. Choć nic cię już tutaj nie trzymało to ciężko ci było odejść, zostawić wszystko za sobą... Buizel stał obok i delikatnie opierał się o ciebie,a ty głaskałeś go bezmyślnie. Po lewo ciągnęło się miasto, zaś po prawo widać było drogę znikającą w rzadkim lesie. Niebo było nieco zachmurzone, lecz nie padało i było w miarę ciepło.

----
Tak więc jak powiedziałam przygarniam cię. Witam na pokładzie ^W^

by **Angel** Pon Mar 18, 2013 6:11 pm

- Buizel, czeka nas niezła przygoda, czuję to. - powiedziałem do swojego Pokemona, próbując przekonać Go, że czeka nas wiele przygód, które przeżyję wraz z Nim. Byłem bardzo napalony na tą wyprawę, bo już od dziecka byłem ciekawy świata. Powolnym krokiem zacząłem zmierzać w stronę lasu, żeby nie przegapić niczego, co mogłoby zwrócić choć na chwilę moją uwagę.
- Wolisz podróżować w Pokeballu, czy razem ze mną podziwiać piękno świata? Według mnie, powinieneś poczuć ten wspaniały klimat. Póki co, muszę Cię trochę wytrenować oraz zebrać trochę jedzenia, żebyś mógł szybko zregenerować siły po walce. - zawsze podziwiałem świat, dziwiło mnie tylko, że istnieją tacy ludzie, którzy chcą temu światu zaszkodzić.

by **Yuya** Wto Mar 19, 2013 4:44 pm

-Bui!-Zawołał stworek, podskakując radośnie.
Pokemon najwyraźniej nie miał ochoty wracać do kulki, woląc iść obok ciebie. W końcu oderwałeś się od barierki kanału i mogliście ruszyć w stronę lasu. Łasica dreptała spokojnie obok ciebie, jak na razie szliście przez znane wam obu tereny-za jakieś 10 minut powinna pojawić się rzeka w której mieszkał dawniej twój pokemon. Jak na razie mieliście całą ścieżkę i zarośla dla siebie i bezmyślnie szliście w stronę niedużego miasteczka-Mimozy. Mogłeś w spokoju przyglądać się kupkom śniegu na drzewach i pod nimi oraz pierwszym, nieśmiałym jeszcze kwiatkom. w tym momencie przy drodze zauważyłeś jakiegoś pokemona:
Mówcie mi Ash!-gra Angela 263

Stworzonko grzebało w ziemi z uwagą czegoś szukając.

by **Angel** Wto Mar 19, 2013 6:09 pm

Ukucnąłem i dałem znak Buizelowi, żeby poszedł za mną. Powolnym krokiem, wciąż kucając, podszedłem z Buizelem do jakiegoś najbliższego drzewa, żeby się schować tak, aby nie spłoszyć wrogiego Pokemona i jednocześnie patrząc na wroga.
- Dobra Buizel, ja najpierw zeskanuję Ciebie, potem jego, potem wydam Tobie polecenia, co masz zrobić. Gdy sprawisz, że Pokemon będzie nieprzytomny, ja rzucę PokeBalla i schowam go do plecaka, pójdziemy razem do miasta, wyleczymy go i dopiero się z nim zapoznamy dokładniej, ale najpierw pozwól mi go zeskanować. - powiedziałem, po czym wychyliłem lekko PokeDex zza drzewa, ukierunkowałem go na Buizela, potem na wrogiego Pokemona i pozwoliłem, żeby działa się cała magia.

by **Yuya** Czw Mar 21, 2013 4:35 pm

Buizel skinął krótko głową i podpełzł cicho nieco bliżej brązowego stworka. Przypadliście do drzewa niezauważeni, a pokemon po kilku chwilach podniósł coś triumfalnie.
Mówcie mi Ash!-gra Angela Potion

Teraz maluch oglądał przedmiot uważnie ze wszystkich stron.

Mówcie mi Ash!-gra Angela 418

Buizel

Lv:7
Ataki:Sonicboom, Growl, Water Sport
Zdolność:Swift Swim
Charakter:Spokojny, trzeźwo myślący i uważny. Dopiero gdy się z kimś zaprzyjaźni pokazuje swoją troskę, ciepło chęć do zabawy. Odruchowo opiekuje się innymi "członkami stada". Nie lubi gdy ktoś go ignoruje i nie słucha.

Mówcie mi Ash!-gra Angela 263

Zigzagoon

Trzyma:Potion
Lv:5
Ataki:Tackle, Growl, Tail Whip
Zdolność:Pickup
Charakter:Cicha i skryta, nie lubi zbytniego zainteresowania ze strony innych. Wciąż poszukuje celu w życiu, jakiejś motywacji popychającej ją do przodu. Lubi ładne, rzadkie przedmioty i ciekawe widowiska.

by **Angel** Pią Mar 22, 2013 3:32 pm

- Dobra Buizel, nasza walka będzie się skupiać na dobrej taktyce i perfekcyjnemu wykonaniu. - powiedziałem szeptem.

- Rozpędź się i biegnij prosto na Zigzagoona! W ostatnim momencie, kiedy będziesz tuż przed Zigzagoonem, skocz w górę, użyj Water Pulse, po czym wyląduj na ziemi. Czekaj na jego ruch. Gdy będzie chciał zaatakować, spróbuj użyć swojej zwinności robiąc unik i trafiając Sonic Boom w jego plecy. Następnie szybkim ruchem dodaj Water Pulse, po którym użyj Sonic Boom. Znów czekaj, aż Zigzagoon będzie wiedział gdzie jest i co robi. Ponownie czekaj na jego ruch. Pewnym ruchem spróbuj podnieść łapę, po czym kiwnąć palcem wyzywając go do atakowania. Gdy w końcu uda Ci się go zwabić, powtórz poprzedni ruch, czyli unik i walnięcie Sonic Boom, po czym Water Pulse.

by **Yuya** Nie Mar 24, 2013 6:27 pm

Twój pok zmieszał się, jednak uznał najwyraźniej że pomyliłeś Water Sport z Water Pulse i po wprowadzeniu taj małej zmiany wziął się do ataku. Zaskoczony i oblany wodą szop zaraz zaczął używać Growl, poszukując źródła zagrożenia. Widząc Buizela rzucił się z Tackle, jednak twój pok zwinnie wykonał unik i trafił go Sonicboom. Zigzagoon użył Tail Whip i ponowił atak, tym razem trafiając. Zaraz jednak został odrzucony przez kolejną bombę dźwięku. Widząc że Buizel się z niego naśmiewa stworek wpadł w szał i znów dał się zrobić w jajo.

Bui-94% -def -att
Zig-79%

------
Jakie Water Pulse? On zna Water Sport! I załóż sobie KP.

by **Angel** Pon Mar 25, 2013 11:41 am

- Bardzo dobrze. Spróbujemy znowu Twoją szybkość. Na początku użyj Growl, po czym postaraj się trafić Sonic Boom. Po Sonic Boom od razu biegnij na Zigzagoona, żeby nie wiedział co się dzieje. Gdy będzie leżał, użyj na nim Water Sport, po czym nie daj mu szansy wstać, używając na nim na przemian Sonic Boom, Growl i Water Sport. Następnie cofnij się, biegnij na Zigzagoona i gdy będziesz tuż przed nim, użyj na nim Sonic Boom tak, żeby odleciał na kilka metrów. Wciąż biegnij, spróbuj odbić się Water Sportem w górę tak, żebyś był nad Zigzagoonem, po czym użyj Sonic Boom. Czekaj na ruch Zigzagoona. Jeżeli użyje Growl, Ty oddaj mu Sonic Boom.

by **Yuya** Pon Mar 25, 2013 3:15 pm

Gdy wy zajmowaliście się Growl przeciwnik znów zaatakował, po czym ty razem zdołał uniknąć Sonicboom i ponowić Tackle. Walka raczej nie była zbyt ciekawa, arsenał obu pokemonów jako niezbyt urozmaicony raczej im to uniemożliwiał... jednakże zauważyłeś, że Zigzagoon radzi sobie coraz lepiej z unikaniem prostszych ataków, samemu wyprowadzając ich coraz więcej.

Bui-69% -def -att
Zig-50% --att

by **Angel** Pon Mar 25, 2013 7:14 pm

- Hmm... Musimy pomyśleć. Spróbuj biegnięcia na Zigzagoona zygzakiem tak, żeby nie mógł Cię namierzyć i w ostatniej chwili przeskocz nad nim i użyj Sonic Boom w jego plecy. Jeżeli się nie przewróci, dodaj Water Sport. Spróbujmy teraz wykorzystać otoczenie. Skocz na pobliskie drzewo jak najszybciej, żeby Zigzagoon nie wiedział, gdzie jesteś. Pewnym ruchem zeskocz na Zigzagoona, w powietrzu używając SonicBoom. Użyj Growl, po czym szybkie Water Sport. - po tych wskazówkach obejrzałem się dookoła żeby zobaczyć, jakie elementy otoczenia mogę wykorzystać.

by **Yuya** Wto Mar 26, 2013 8:45 am

Bieganie zygzakiem pomogło tylko troszkę, bo przeciwnik szybko uczył się na błędach i nie zawsze dał się tak zrobić. A pomysł z drzewem był raczej marny-szop chodzi po drzewie znacznie lepiej niż wydra i Buizel szybko wylądował na ziemi przygnieciony Zigzagoonem... Jednakże łasica szybko się podniosła i użyła Water Sport-nie trafiła w przeciwnika, jednak dzięki mokrej trawie tamten się poślizgnął!

Bui-47% -def -att
Zig-30% ---att

Szybki rzut oka wokoło potwierdził cię, że były tu tylko drzewa. Pole walki pokryte było trawą i niekiedy leśną ściółką...

by **Angel** Wto Mar 26, 2013 1:50 pm

- Dzięki Water Sport trawa jest ślizga, powinniśmy to wykorzystać. - pomyślałem.
- Dobra Buizel, użyj Water Sport tak, żeby był przed przeciwnikiem. Niech przeciwnik myśli, że ten ruch był nieudany. Użyj na Zigzagoonie Sonic Boom, po czym rozpędź się i szybkim ruchem padnij na ziemię, wykonując wślizg po lekko zwilżonej trawie i uderzając Sonic Boom w Zigzagoona. Po to używałeś Water Sport, żebyś miał lepszy poślizg. Teraz szybkimi ruchami używaj na przemian Sonic Boom i Water Sport. Dodaj Growl, po czym czekaj na ruch przeciwnika, kiwnij palcem, żeby wyzwać przeciwnika do ataku, gdy zaatakuje, zrób unik. Użyj Water Sport za siebie, żeby biegnący na Ciebie przeciwnik poślizgnął się na trawie. Potem użyj Sonic Boom.

by **Yuya** Sro Mar 27, 2013 8:43 am

Buizel zręcznie wykonał podpuchę, a przeciwnik naiwnie dał się złapać-jego mina gdy zobaczył mknącego ku sobie Buizela wyrażała czyste zaskoczenie. Zanim zdążył się podnieść po raz kolejny oberwał, a wtedy sam również spróbował was naśladować-jednakże stracił panowanie nad torem ruchu i łupnął pięknie w drzewo. Po kilku minutach i Sonicboomach mogłeś się pochwalić, że wygraliście waszą pierwszą walkę.
-Błii!-Zawołał radośnie pokemon, najwyraźniej z siebie dumny.
A tymczasem od strony miasta nadchodziła jakaś hałaśliwa zgraja.

Buizel+0,7lv

by **Angel** Czw Mar 28, 2013 9:38 am

- Dobra robota, Buizel. - powiedziałem do Pokemona, głaszcząc go po głowie. - A teraz uważaj, bo ktoś idzie. Chodź, schowamy się za drzewem, żebyśmy mogli dokładniej obejrzeć kto to, jakie ma pokemony i czym się zajmuje. - powiedziałem do Pokemona, po czym podszedłem do drzewa tak, żeby nadchodzący ludzie nas nie zobaczyli.
- Bądź uważny, nie rób gwałtownych ruchów i nie odzywaj się. - doradziłem Buizelowi w oczekiwaniu na przeciwników.

by **Yuya** Czw Mar 28, 2013 10:05 am

Wraz z Buizelem czmychnęliście za jedno z większych drzew i stamtąd obserwowaliście nadchodzącą grupę. Dość szybko okazało się, że to hałaśliwa banda wyrostków 18-19 lat, każdy z innym pokemonem:
Mówcie mi Ash!-gra Angela 228

Każdy z nich miał na sobie kurtkę z literą M-po tym właśnie poznałeś, że to okoliczna banda uznająca się za koksów, pełna cwaniaków i idiotów-byli znani tu w okolicy. Głównie z wybijania szyb i pobić. Zigzagoon ocknęła się i widząc ich czmychnęła w krzaki, porzucając znalezioną potionkę. Grupa zatrzymała się na polance i rozsiadła, a pokemony rozbiegły. Szybko ocknąłeś się, że zaraz któryś może na was wpaść...

by **Angel** Czw Mar 28, 2013 12:02 pm

- Buizel, uciekamy. - powiedziałem do Pokemona, po czym zacząłem biec w głąb lasu tak, żeby nie natrafić na trenerów, a tym bardziej na Pokemony. Co chwilę oglądałem się za siebie, a gdy zobaczę za sobą kogoś z bandy wyrostków, zaczynam biec szybciej. Obserwuję także Buizela jak sobie radzi. Gdy zauważę, że uciekłem na tyle dużą odległość, żeby nie mogli mnie znaleźć, stoję przy drzewie, głęboko oddychając, żeby odzyskać siły. Rozglądam się także za jakimiś krzewami, a na nich jagody.

by **Yuya** Pią Mar 29, 2013 2:51 pm

Rzuciłeś się do ucieczki, byle jak najdalej od tamtych-jednakże nagłe poruszenie zaalarmowało pokemony, pies zaczął głośno szczekać i zaraz za tobą pognał. Ty mogłeś jeszcze długo biec, ale Buizel... pokemon był osłabiony po walce i szybko opadł z sił, zaś tamten pokemon was doganiał. Dotarliście do rozwidlającej się ścieżki, jedna na prawo a druga na lewo-obie na pierwszy rzut oka identyczne...

by **Angel** Pią Mar 29, 2013 6:44 pm

- Nie mogę Go zostawić - pomyślałem, po czym podniosłem Buizela, położyłem go na barki i zacząłem biec w prawą ścieżkę. Nie zwracałem uwagi na to, że Buizel jest troszkę ciężki, najważniejsze dla mnie było to, żeby przebiec razem z nim na barkach kilkaset metrów. Co chwila także odwracam się kontrolując dystans między mną a psem.

by **Yuya** Pon Kwi 01, 2013 1:09 pm

Pokemon na szczęście nie był żadnym Laironem, więc biegło ci się z nim wcale znośnie. Prawa ścieżka prowadziła dalej pomiędzy drzewa, a ty oglądając się za siebie wciąż widziałeś pokemona-w dodatku przez krótki postój na rozstaju bliżej niż przedtem! W pewnym momencie drzewa nagle się przerzedziły, a ty wbiegłeś pomiędzy kamienie. Lawirowałeś między głazami, słysząc za sobą wściekłe ujadanie... aż nagle znalazłeś się w ślepym zaułku. Wokoło same skały, a Houndour już cię znalazł i teraz z warczeniem się przybliżał. Już miałeś zacząć panikować, gdy nagle coś się ruszyło niedaleko. Pies nadstawił uszy, jeżąc sierść i warcząc. Nagle usłyszałeś jakiś łoskot za sobą i zamarłeś, zaś pokemon widząc coś za tobą przypadł do ziemi i zaczął się wycofywać. Powoli niczym w horrorze odwróciłeś się i zamarłeś widząc już co go tak wystraszyło...
Mówcie mi Ash!-gra Angela 095

by Sponsored content

Mówcie mi Ash!-gra Angela

Mówcie mi Ash!-gra Angela

Re: Mówcie mi Ash!-gra Angela

Re: Mówcie mi Ash!-gra Angela

Re: Mówcie mi Ash!-gra Angela

Re: Mówcie mi Ash!-gra Angela

Re: Mówcie mi Ash!-gra Angela

Re: Mówcie mi Ash!-gra Angela

Re: Mówcie mi Ash!-gra Angela

Re: Mówcie mi Ash!-gra Angela

Re: Mówcie mi Ash!-gra Angela

Re: Mówcie mi Ash!-gra Angela

Re: Mówcie mi Ash!-gra Angela

Re: Mówcie mi Ash!-gra Angela

Re: Mówcie mi Ash!-gra Angela

Re: Mówcie mi Ash!-gra Angela

Re: Mówcie mi Ash!-gra Angela

Re: Mówcie mi Ash!-gra Angela

Re: Mówcie mi Ash!-gra Angela

Re: Mówcie mi Ash!-gra Angela

Re: Mówcie mi Ash!-gra Angela