Strefy czasowe w Saffari.

Krótko, zwięźle i na temat, gdyż już późno a mi się spać chce. Wraz z lionem od kilku dni próbujemy przygotować uaktualnioną listę pokemonów w naszych strefach saffari. Przy dzisiejszej rozmowie z Niko, padła propozycja wprowadzenia stref czasowych w strefach.
Jakie szły by z tego korzyści? Wraz z zapisem, gracz zobowiązany jest napisać w jaką porę dnia chce się wybrać: dzień/noc. Od tego zależy wasza cała wędrówka po saffari. Jeżeli wybierzecie dzień, całą strefę macie tworzoną podczas dnia dziennego, to samo z nocą.
Różnica między dniem a nocą: Inne pokemony do spotkania, oczywiście. Takie które buszują po nocach.
Podczas wprowadzenia owych stref czasowych, ograniczylibyśmy nasze 12 oddzielnych lokacji w Saffari zone, do 5/6. Teraz pytanie do was moi drodzy gracze, czy podoba wam się ten pomysł? Wszelkie uwagi mile widziane, a Nikosia niech uzupełni mą wypowiedź jeśli czegoś pominąłem.

Cóż, osobiście nigdy nie byłem i nie zamierzam na razie udać się na safari aczkolwiek pomysł wydaje mi się nader trafiony. W końcu Hoothoot to nocny pokemon wiec głupio jest spotkać go za dnia. Moim zdaniem wprowadzi to może lekki zamęt na początku rozgrywki ale ostatecznie było by dość miłym urozmaiceniem. 
Dodatkowo można by wprowadzić dajmy na to śpiące pokemony które można próbować łapać w trakcie objęć Morfeusza etc. Jak dla mnie +

Nie wydaje mi się to konieczne, ale a pewno nie zaszkodzi jako urozmaicenie.

Plusy:
Safari będą krótsze, a ludzie którzy chcą złapać wiele pokemonów będą musieli dwa razy czekać w kolejce na mg. Będzie większy ruch i da to szansę każdemu na złapanie pokemona. Dodanie stref czasowych to w gruncie rzeczy to samo co podwojenie ilości stref safari z mniejszą liczbą pokemonów, więc nie powinny ciągnąć się na 15 stron... tak przynajmniej zrozumiałam i tak moim zdaniem byłoby lepiej. Wszak jak ktoś się uprze to złapie sobie tego Snivy, czy to na 3 czy na 20 stronie.

Minusy:
Jest to nic innego jak wprowadzenie podwójnej ilości stref. Pokemony już teraz są wyjątkowo łatwe do zdobycia, większość graczy ma pełny box nieużywanych stworków i handluje nimi jak się da... mi osobiście to nie odpowiada w 100%, a wprowadzenie stref czasowych tylko to ułatwi. W końcu nie będzie pokemona trudnego do zdobycia a to zepsuje sporo zadawy...

Jestem trochę bardziej na nie niż na tak. Chciałabym, by głosujący mieli świadomość, że chociaż strefy ułatwią im życie mogą na dłuższą metę zepsuć grę.

Bardzo interesujące. Z pewnością wprowadzi to różnorodność na forum. jestem na tak.

Także jestem na tak, ale tak jak pisze Myun dobrze by było, gdyby nie było tak łatwo złapać dobrych poków szybko. Przydałyby się jakieś dodatkowe utrudnienia, coś co mogłoby utrudnić łapanie dobrych poków od razu, ale jednocześnie sprawiałoby frajdę.

Dobra, sądzę że temat leży dość długo, i ten kto chciał się tym zainteresować to się zainteresował. Wszyscy do tej pory są na tak, to samo niko. Ja z Lionem jesteśmy obojętni więc przyjmujemy wstępnie że:
- Szykujemy 6 stref saffari + Magiczny zagajnik.
- Wprowadzamy ramowe pokemony na tryb "dzienny" i "nocny".
Coś pominąłem? Chyba nie. Postaramy się z Lionkiem ogarnąć to jak najszybciej.

cóż, jeśli chodzi o zapobieganie ułatwieniom, to powiedziałabym że jednak sama logika nasuwa różnice w sposobie łapania pokemonów nocą i za dnia.
Np:
- w nocy warto mieć przy sobie jeśli nie jakąś pochodnię czy coś, to pokemona który świeci lub sam chociaż widzi w nocy.
Mnie raczej wyglądało by dziwnie, gdyby taka mini-sesja prowadzona była nocą (a niektóre miejsca nocą bywają bardzo niebezpieczne, np. nie wyobrażam sobie sielankowego spacerku po górach o tej porze), a gracz chodzi sobie, pogwizduje i normalnie chyba noktowizor ma w oczach.
- za dnia: tu jest trudno, bo nawet w filmach/mandze etc pokemony nocne walczą i w dzień, więc nie wiem czy nakładanie ograniczenia, żeby pomaganie sobie nimi było mniej skuteczne. Tutaj czekam na rozwinięcie mojego pomysłu, o ile wgl uznacie, że warto go rozwijać.