Shura- Świątynia Umysłu

by **Nikotynka** Pon Cze 23, 2014 8:47 am

* Shura:

Spoiler:

Właśnie zatrzymałeś się przed wejściem do świątyni, była ogromna, wszelkie elementy na jej powierzchni były koloru ciemno różowego, wchodząc do jednej z sal, zauważyłeś postać, w kapturze i szacie o tym samym kolorze co cała świątynia, z budowy ciała widziałeś, że jest to kobieta, stała spokojnie na przeciwko wejścia, którym dostałeś się do tego miejsca, nie zadrżała widząc Cię po prostu wypięła dumnie pierś
-Czekałam na Ciebie.

by **Shura** Pon Cze 23, 2014 2:27 pm

Ruszyłam w stronę kapłanki i popatrzyłam na nią przez chwilę. -Czekałas na mnie? To dobrze... wiesz więc czego od ciebie chce.- Odpowiedziałam. Rozejrzałam się za kimś kto mógł towarzyszyć kapłance. -Masz wybór. Możesz tak po po prostu wpuścić mnie do świątyni i przemienić mojego Eevee albo zostaniesz do tego zmuszona.- Dodałam i czekałam na jej odpowiedź. Przekrzywiłam głowę i uważnie obserwowałam to co działo się przy świątyni. Dobrze wiedziałam, ze gdzies może być jej pomocnik.

by **Nikotynka** Pon Cze 23, 2014 9:32 pm

Zauważyłaś jakiś cień poruszajcy się między filarami, czułaś, ze ktoś Cię obserwuje i nie spuszcza z Ciebie wzroku, było to na prawdę bardzo irytujące i można powiedzieć, że dziwnie na Ciebie działało, czułaś się zła, zirytowana i miałaś ochotę po prostu rzucić się do ataku, jednak twoją silna wola nie pozwoliłą się aż tak szybko zmanipulować, wiedziałaś już gdzie jest podopieczny kapłanki
- Witaj Córo Arkhamu, znam twą wolę, jednak nie wypełnie jej w żaden sposób, wybacz jednak nie mogę, chociaż kogo ja prosze o wybaczenie...- zdanie to zakończła dość smutnym tonem głosu.

by **Shura** Wto Cze 24, 2014 6:12 pm

-W takim razie nie pozostawiasz mi wyboru Kapłanko. Wezme to czego chce siłą.- Odpowiedziałam i położyłam dłoń na mieczu będąc przygotowana na atak. -Powiedz twojemu podopiecznemu, by w końcu wylazł z ukrycia.- Dodałam. Przesunęłam dłonią po rękojeści miecza. -Daje ci ostatnia szansę Kapłanko. Potem nie będzie już odwrotu.- Ostrzegłam ostatni raz kobietę. Była mi potrzebna żywa, nie chciałam czasem ją przez przypadek zabić.

by **Nikotynka** Wto Cze 24, 2014 9:13 pm

Widziałaś dalej cień przemieszczający się pomiędzy filarami, raz przybierał postać kobiety, następnie mężczyzny, później, wyglądał jak jakiś dość sporej wielkości pokemon, po chwili wyglądał już zupełnie inaczej jak mała zielona cebulka, sama dokładnie nie mogłaś określić czym na prawdę on jest
-Moja odpowiedź dalej brzmi nie, chcesz zaatakuj mnie, twa wola moja droga, jednak nie będę biernie czekać na twój atak, sama wiele potrafię- odpowiedziała na prawdę bardzo spokojnie.

by **Shura** Sro Cze 25, 2014 6:24 pm

-Domyślam się, ze nie jesteś bezbronna. I masz dodatkowego towarzysza.- Odpowiedziałam i wyciągnęłam katanę, by następnie skierować ostrze w stronę ramienia kapłanki. Gdyby udało się ja zranić wyprowadzam kolejne cięcie i stronę następnego ramienia, a jeśli zacznie się bronić odskakuje i staram sie odbijać jej ataki. Nie chciałam jej zabić, a jedynie osłabić i zmusić do wpuszczenia do świątyni. No i jeszcze pozostała kwestia tamtej istoty. Z pewnością nie pozwoli ot tak sobie walnąć kapłanki.

by **Nikotynka** Sro Cze 25, 2014 8:16 pm

Miałaś rację, jednak nie spodziewałaś się aż takiej obron, kapłanka za każdym razem nastawiała się na ataki, a w tym czasie jej ramiona zostały osłonięte różową barierą, która odbiła twój atak, bariera była na tyle silna, że odbiła twój miecz i prawie zwaliła Cię z nóg, co gorsza wszelkie zetknięcie z barierą przywoływały dziwne wspomnienia, walka przy fontannie, następnie spotkanie z darkraiem, na prawdę nie było to nic miłego, towarzysz kapłanki dalej krył się za filarami.

by **Shura** Czw Cze 26, 2014 3:10 pm

Prychnęłam i przestałam ją atakować. -Uważasz się za praworządną, a sama stosujesz nędzne sztuczki.- Warknęłam i zerknęłam w stronę jej towarzysza. -W końcu się tym zmęczysz.- Rzuciłam chłodnym tonem i wypuściłam z kulki Absola. -Maverick, użyj Pursuit.- Poleciłam pokemonowi wskazując na kapłankę. Mrok był silny na psychikę, a ja właśnie stałam przed świątynią umysłu. Cały czas jednak zerkałam w stronę towarzysza kobiety. On także mógł być niebezpieczny.

by **Nikotynka** Czw Cze 26, 2014 9:20 pm

Kobieta po prostu nie odpowiedziała na twoją zaczepkę, spokojnie stała czekając na twój kolejny ruch, chciałaś wypuścić Absola, jedak twoja kulka zaświeciła się na różowo i po prostu zniknęła, oklepałaś kieszenie widziałaś tylko jednego pokeballa, niepewnie wyrzuciłaś kulkę przed siebie, był w niej mały eevee, czyżby to nim będziesz musiała walczyć?
-Czy jesteś już gotowa do walki ze mną?- kapłanka zrzuciła kaptur i uśmiechnęła się dość spokojnie.

by **Shura** Pią Cze 27, 2014 4:54 pm

Eevee? No tak, przecież jestem w świątyni. -Jestem gotowa.- Odpowiedziałam. -Eevee, spróbuj zaatakować kapłankę Swift, a następnie rzuć się by ugryźć ją Bite.- Poleciłam futrzakowi mając nadzieję, że jednak zrozumie za pierwszym razem. Sprawdziłam co robi towarzysz kapłanki i wróciłam do walki. Obserwowałam to kobietę to swojego Eevee. Poprawiłam miecz w dłoni i czekałam na dogodny moment, by zaatakować kapłankę.

by **Nikotynka** Sob Cze 28, 2014 8:00 pm

Kiedy nakazałaś swojemu pokemonowi atak na kapłankę, zasłonił ja taki pokemon:
Shura- Świątynia Umysłu 196

Wytworzył on dość sporą barierę wokół kpałanki jednocześnie osłaniając ją przed atakami twojego eevee
-Dajmy im walczyć- powiedziała spokojnie a jej pokemon przygotował się do walki wypinając się dumnie.

by **Shura** Nie Cze 29, 2014 7:26 am

Spojrzałam na pokemona kapłanki. -Eevee, zajmij się swoim przeciwnikiem. Co chwila posyłaj w jego stronę Swift.- poleciłam swojemu futrzakowi. -Zaprzestaniesz w końcu swoich psychicznych sztuczek i staniesz po prostu do walki?- Spytałam się kapłanki i wyciągnęłam w jej stronę ostrze swojego miecza. Uważnie ją obserwowałam i szukałam jakiegoś jej słabego punktu w który mogłam uderzyć. Innego sposobu raczej nie było.

by **Nikotynka** Nie Cze 29, 2014 6:34 pm

6/6 a pod względem samego pisania 10/10, od razu zaczęłaś walkę od razu pokazałaś o co chodzi czego chcesz:

Espeon

brak płci
lvl: 27
charakter: Dość leniwy psiak, o niewielu zainteresowaniach, jego podejście jest dość dziwne, najlepiej gdyby ktoś nosił go na rękach, walczył za niego, w sumie jedzenie toż mógłby dostawać jako papkę, wygodniej się przecież to je, czasami "odłącza" się od rzeczywistości, a pewne rzeczy trzeba mu powtarzać kilka razy
atak: helping hand, growl, tackle, tail whip, sand attack, baby doll eyes, swift, quick attack, bite, refresh, covet, take down, confusion, psybeam, future sight, trick room.

by Sponsored content

Shura- Świątynia Umysłu

Shura- Świątynia Umysłu

Re: Shura- Świątynia Umysłu

Re: Shura- Świątynia Umysłu

Re: Shura- Świątynia Umysłu

Re: Shura- Świątynia Umysłu

Re: Shura- Świątynia Umysłu

Re: Shura- Świątynia Umysłu

Re: Shura- Świątynia Umysłu

Re: Shura- Świątynia Umysłu

Re: Shura- Świątynia Umysłu

Re: Shura- Świątynia Umysłu

Re: Shura- Świątynia Umysłu

Re: Shura- Świątynia Umysłu

Re: Shura- Świątynia Umysłu