Wynagrodzenie

Coraz więcej sędziów się robi ( i dobrze), ale mam takie pytanie. Czy nie myśleliście kiedyś o jakimś wynagrodzeniu dla sędziego i strażnika? Bo czym się taka osoba różni od MG? Tym, ze nie ma graczy i nie odpisuje 1 odpis/dzień każdemu? Prowadzenie Safarii i sędziowanie walk na moje zawiera więcej czasu niż odpis w grze ^^'

Nie mówie, że wynagrodzenie powinno być od razu takie jak u MG, ale warto, żeby było bo my też pracujemy.

Myśleliśmy o tym ale na starej wersji forum sprzed przenosin dużo było na odwal się robione, safari wyglądało "ide dalej" "nic" no cóż jako admini zastosowaliśmy się do tego i pisaliśmy jak wszyscy ale tu jest nowa karta, safari zostało rozbudowane, walki itp. Myślimy nad wynagrodzeniami z Niko ale posłuchamy opinii. Aktualnie ważniejszym jest aby przygotować Event na który mamy pomysł.

Śmieszne jest porównywanie Strażnika/Sędziego do Mistrzów Gier. Mój drogi, Mistrzowie Gier odpowiedzialni są za tworzenie światów, ciągłe poszerzanie horyzontów wyobraźni i sprawianie przyjemności intelektualnej swoim graczom co niekiedy jest dużym wyzwaniem. Większość MG może być pod presją czasową, bo wiedzą, że jego gracze chcą iść dalej w podróży nawet jeżeli Ty nie masz sił.

Nie ujmuję oczywiście zasług Strażników czy Sędziów, ale to są stanowiska, które mają na celu odciążyć MG i wspomóc ich w uatrakcyjnieniu tego miejsca - przecież większość Pokemonów i doświadczenia gracz zdobywa podczas gier niż na Safari czy na Arenie.

Mnie bardziej ciagnie do walk na arenie i safari, niz odpisywanie w grze. I mowisz o "ciaglym poszerzeniu wyobrazni..." - szczerze? Wystarczy bujna wyobraznia, pierwszy pomysl wymyslony w kilka sekund i juz wiesz jak mozesz poprowadzic gre użytkownikowi. A jeśli masz aż taki problem z kreowaniem świata graczowi to muszę ci powiedzieć - jesteś płytki.

Nie mówiłem o sobie, tylko dawałem przykład. By mieć bujną wyobraźnie trzeba ją poszerzać, by mieć dużo punktów oparcia przy tworzeniu gier.
Od czegoś bierze się ta "bujność".

Cóż, jeśli już ja jestem za wprowadzeniem wszystkim małej tygodniówki-bo tak tylko mg dostają kasę, a gracze muszą zbierać i zbierać... choćby po tej 100 tygodniowo, grosz do grosza...

Cóż, zgadzam się z JoJo. Pomysł na grę pojawia się w mgnieniu oka, jeśli jest on dobry i rozbudowany to nie trzeba się zbytnio wysilać, co wiem z własnego doświadczenia. Gorzej jak ktoś miał słabą historię, ale od czego jest możliwość odrzucania graczy? Poza tym, gdyby sędziów w ogóle nie było to MG dochodziłoby (co i tak ma miejsce) dodatkowa robota w wyniku sędziowania walk. Moim zdaniem takie coś zachęciłoby kolejne osoby zarówno do przystepowania na stanowisko jak i samego sędziowania walk.

Jeśli ten pomysł by przeszedł to dla lepszej mobilizacji można by było powołać dajmy na to dwie osoby, które za jakoś odpisów w walkach/safari wyznaczałby jakąś kwotę (ważne: nie kontaktując się między sobą co do tego ile przyznają) potem brałoby się średnią i dawało jako premię, za dobre sprawowanie.

wczoraj o tym samym pomyśle mówiłem cieniowi na gg nie będąc świadomym o tym że istnieje już taki temat odnośnie wynagrodzeń dla sędziów.

Nie zgodze się z opinią Bee że sędziowie/strażnicy nie muszą się wysilić nad wymyślaniem świata, oczywiście że musimy, w mniejszym ograniczonym do safari zakresie ale jednak, urozmaicanie safari rzeczami typu przydrożna skała pod którą się zagnieździł jakiś pokemon czy inne duperele, to wszysko wymaga wyobraźni bo tak by było -wchodzisz do safari, lecisz do lasu, las, las, pok, las, pok, las, las, las, pok-
tak by wyglądało safari bez używania wyobraźni, idealnym przykładem jest nie chcę tu wytykać ale musze czymś poprzeć swoje zdanie, post swallowa w safari dla Lau które chcąc nie chcąc na prośbę Lau przejąłem.

Szłaś dalej i dalej i dalej i dalej ...*10h później* i dalej aż nagle!!!

Nic

Tak wygląda zapis bez wyobraźni, teraz powiedz mi czy w porównaniu z typowymi postami w safari nadal nie widzisz różnicy i nadal twierdzisz że jest brak wyobraźni? Dziękuję.

Jako sędzia z niemałym doświadczeniem muszę przyznać że czasem jest sporo do ogarnięcia. Szczególnie jeśli mamy duży gymów na głowie. tak więc muszę stwierdzić że takie wynagrodzenie byłoby uczciwe. Nie chodzi tu przecież o jakieś wielkie kwoty tylko o sprawiedliwy, regularny przychód...

Niko będzie u mnie w czwartek porozmawiam z nią o tym, wiem że ona jest dość mocno przeciwna kolejnym zapłatom. Mimo wszystko pogadam z nią i może wprowadzimy chociaż coś symbolicznego.

Pomysł zostanie wprowadzony w życie, do końca nie wiem jeszcze ile i co najważniejsze za co, ale cierpliwości. Z pomocą Lenia który będzie trzymał pieczę nad sędziami ogarniemy takie wypłaty Kolejny pomysł do którego "forum" musiało dojrzeć z początku odrzucaliśmy ale teraz jest ok.


Jojo poruszało ten pomysł wiele osób i na czacie i do mnie na gg, na poprzedniej wersji forum. Otrzymujesz symboliczne 50$ że zebrałeś do kupy to i znowu zaistniał odpowiedni temat.

Zamykam.