#040 Viridian Gym - Ao.

Numer podania: #040
Nazwa gymu: Virdian Gym
Pokemony: Servine, Eevee, Gurdurr, Glalie, Accelgor.
Prowadzący: Byle kto.

[...]Lider, który jest Ci już dobrze znany, na pierwszy ogień rzucił.. Golema.

Różnica doświadczenia nie była wielka, aczkolwiek Ty jak i lider znacie pokemony przeciwnika, a to jest plus a za razem minus, zależy jak na to patrzymy. Wszystko zaczęło się od Leech Seed, Ty, jako cwana bestia wiedziałeś jak wyrobić sobie przewagę stawiając lepszy typ do walki. Pokemony wymieniały się akcjami, raz jeden górował, raz drugi. Aczkolwiek widać było, że z opresji łatwiej wychodziła Servine, która moment później doprowadzała do swoich ataków. Jednym określeniem - Twój pokemon wyrobił sobie przewagę, o.

Servine: 87% + sp. att.
Golem: 82%

[...]Twoja Servine zgrabnie wykorzystała swoją przewage typów i ataki które jej wskazałeś. Szło jej super i co chwile zwiększała swoją przewagę. Wygląda na to, że wyciągneliście wnioski z poprzednich starć, tym razem idzie rewelacyjnie.


Servine: 73% + sp. att.
Golem: 61%

Zdeterminowana Servine, wdrążała to co jej powiedziałeś w czyny realne. Połączenie trawiastych ataków, jak i pojedyncze ataki, jednak majace przewage typową dawały ogromne efekty. Jak już sobie zdaliście sprawę, Golem to nie lada sztuka, wytrenowana sucz, że łohoho. Nie dawał się więc łatwo zniszczyć, ciągle atakował i przeszkadzał Twojej Servine w zdobywaniu co raz to większej przewagi. W niektórych momentach nawet przewaga zmniejszała się, aż do chwili kiedy.. Toxic zadzialało! FINALLY! Od tego momentu to Servine była górą, definitywną górą.

Servine: 57% + sp. att.
Golem: 42% + otruty

Golem zamienił się w kulkę i szybko poturbował twojego pokemona, trucizna dała o sobie znać dzięki czemu twój pokemon sprowadził przeciwnika do defensywy, Leaf Tornado niesamowicie zraniło przeciwnika i ten nie mógł praktycznie nic zrobić, skontrował ale siła ciosu nie była taka wielka.

Golem 21%
Servine 42%

Servine była w dobrej sytuacji. Od początku powtarzam - przewaga typów dała jej wiele, a w tej fazie walki, okazało się cenną domeną. O wiele "zdrowsza" i z większymi siłami Servine ciągle napierała na oponenta. Dodatkowo miotała co rusz Mega Drainem co tylko stawiało ją na wyższym schodku. Po chwili walki, a raczej szaleńczej próbie ataku przez Golema walka zakończyła się. Servine górą!

Servine + 0,85 lv. || 29% HP

Lider tym razem z kiepską miną, wysłał do boju: Persian'a.

Rozpoczęło się. Na razie spokojnie, od podniesień statusu. To znaczy.. Twój pokemon użył Acid Armor i Curse, zaś Persian stał i patrzył. Po chwili ruszył z Scratch, idealnie trafiając. Accelgor zaś przywalił Focus Blast'em, który.. o dziwo, trafił! To był koniec ciekawej bitwy, teraz pokemony na zmianę trafiały i wymieniały się atakami. Sprawdźmy stan:

Persian: 79%
Accelgor: 79% - zwiększona obrona, zwiększony atak

Accelgor dawał z Siebie wszystko, jednakowoż Persian okazał się nie lada przeciwnikiem. Nie mogę także powiedzieć, iż Twój pokemon jest spisany na straty bowiem każdy dobry ruch rywala, próbuje w znakomity sposób zniszczyć doprowadzając do remisu. Wychodzi mu to bardzo dobrze, jak na razie idzie bardzo wyrównanie. Aczkolwiek stało się coś, co dało jasne światełko w tunelu. Mianowicie ostatni Sludge Bomb spowodował, iż Persian zadrżał - OTRUTY!

Persian: 55% - Otruty
Accelgor: 53%

Mimo zatrucia, Persian trzymał się mocno! Accelgor napierał z każdej strony, napierał i napierał. Chciał znaleźć słaby punkt Persiana, aczkolwiek to nie było łatwe.. Persian co rusz oddawał potężnym ruchem, co trochę peszyło Accelgora. Jednak ten waleczny pokemon nie dawał za wygraną!

Persian: 39% - Otruty
Accelgor: 36%

Accelgor słuchał Ciebie bardzo uważnie oraz skrupulatnie wypełniał polecenia. Nie chciał dać ciała, wiedział, że wszystko zależy od niego. Miał swojego asa w rękawie. Walczący atak - Focus Blast. Ten ruch działa potężnie na Persiana. Dlatego też po bardzo zaciętej walce, dzięki ostatniemu z Focus Blast'ów Persian upadł z hukiem na ziemię. Ledwo się podniósł, ale wtedy zadziałał efekt trucizny.. K.O.

Accelgor: 1,9 lv!
2% HP

Lider z nie tęgim wyrazem twarzy, odwołał pokemona. Na jego miejsce pojawił się ogromny Rhydon.

- Uff! Daliśmy jakoś rade. Jestem na prawdę z Ciebie dumny Kiroi. Zasłużyłeś na odpoczynek...poważny odpoczynek. - powiedziałem do pokemona po czym cofnąłem go do swojego Balla.
- Conkeldurr, teraz twoja kolej! Poprzednim razem byłaś znacznie słabsza przez co nie dałaś sobie rady zbyt dobrze jednak dzisiaj...skopmy im dupy, okej? Szybko, zaczynamy od Bluk Up! Atak i obrona zwiększona. Gitara...hmm teraz Earthquake! Zachwiej równowagę Rhydon'a po czym zostawiając swe głazy na miejscu popędź MAch Punchem. Uderzajac w podbródek spróbuj go przewrócić! Zachwiana równowaga i silny cios w podbródek powinien zadziałać całkiem nieźle! Teraz wróć po swe kolumny i wzmocnij się ponownie Bluk Up'em. Czekaj teraz na nie. Przed atakami wroga broń się swymi filarami. Zasłaniaj się nimi i odpychaj. W dogodnym momencie, gdy będzie na Ciebie biegł podetnij go Low Sweep'em. Dobra, znowu czekaj na jego ruch. Jeśli nie będzie chciał się do Ciebie zbliżyć, rzuć w niego ROck Throw'em żeby go wyprowadzić z równowagi, jeśli zadziała i popędzi na Ciebie, zablokuj go swymi kamieniami, po czym oddaj mu Low Kick'iem! Świetnie! Teraz Earthquake i Mach PUnch! Kolejny Bluk Up! Zostaw kamienie i poleć z Mach Punch'em, od razu przejdź do Wake - Up- Slap i low Sweep! Podetnij go. Wróć po swe kamienne monumenty i Earthquake. NIe dadzą sobie z nami rady, jesteś po prostu...za dobra na nich, tylko ty możesz teraz sprostać Rhydon'owi i wiem że to zrobisz. Wierze po prostu w Ciebie.

Rhydon nie miał pojęcia, co się dzieje. Powolny kamienny pokemon był zbyt nierozważny i pewny swej siły. Już po chwili dzięki trzęsieniu i atakowi w podbródek leżał i kwiczał. Po chwili podniósł się jednak, pragnąc dać z siebie wszystko. Jednak jego ataki spełzały zwykle na niczym, a właściwie na kolumnach. o chwili użył Scary Face, co obniżyło prędkość twego pokemona. Potem Tail Whip i Bulldoze. Mimo to twój pokemon miał przewagę

Conkeldurr- 87%
Rgydon- 76%

Conkeldurr, jest dobrze, kolejny raz Bluk Up! Następnie Mach Punch i podetnij Rhydona od tyłu swoja nogą, przewracając go, następnie, Wake Up Slap po polikach i MAch Punch w klatke piersiową. Teraz skup się i czekaj na jego ruchy. Gdy na Ciebie popędzi, unik i podetnij go Low Kick'iem a następnie Mach Punch w plecy i Earthquake! Pamiętaj o defensywie. Wykorzystuj do tego swoje dwa kamienne pale, przez co będziesz bardzo trudny do przebicia. Następnie kolejny Bluk Up i skumuluj w obu pieściach MAch Punch. Dzięki twojej zdolności ciosy pięścią są znacznie silniejsze więc nie próżnuj i atakuj jak najmocniej potrafisz, i degraduj nimi Rhydona. Musimy to wygrać, dla tego wykorzystajmy twój charakterek do tego...daję Ci wolną rękę teraz...rób z nim wszystko na co Ci się podoba, moja dzikusko! - powiedziałem do pokemona, pozostawiając ją z jej prawdziwą naturą, trudną do opanowania, wpadającą łatwo w złość. Wtedy uwolni swoją prawdziwą moc.

[i]Ojojoj... Rhydon miał przechlapane. Po usłyszeniu twoich słów Conkeldurr oberwała akurat Bulldoze i wściekła się. Jej ataki były tak szybkie i silne, że Rhyodn miał problemy z oboną, o atakach nie wspominając. W końcu i Rhydon się wściekł. Teraz oba pokemony stały naprzeciw siebie zadyszane z nienawiścią w ślepiach[/i

Conkeldurr- 73%
Rgydon- 59%

Plan nie był zły, miał tylko jedną wadę. Mianowicie uniki i podcinanie. Rhydon wcale nie zamierzał podchodzić, a Conkeldurr miała wykonywać dokładnie twoje polecenia, więc. Kamienny pokemon użył Rock Blast, co jeszcze dało się uniknąć, potem jednak zaatakował Scary Face, co jeszcze bardziej spowolniło Conkeldurr. Teraz nie mogła unikać ataków i obrywała cały czas. Miała szczęście, że jej obrona była wysoka. No nic to. Conkeldurr używała za to Eartchquake'a i Rock Throw, jednak były to słabe taki jak na pancerz Rhydona. Lider sali patrzył na ciebie mściwie. Myślał, że może w końcu mu się uda

Conkeldurr - 60%
Rhydon: 50%