Mała ściąga dla MG
i nie tylko
~Zabronione Starteryi nie tylko
~Wzory na expa
~ Spis balli, oraz pokemonów, jakie można do nich złapać
~
Pokedex
i ability dex ~Kanto
~Ability
Ao..
PokeHelvetti :: :: Offtopic :: Archiwum :: Kopia początkowa :: Mistrzowie Gier.
Strona 1 z 1
Ao..
<center>A więc tak, zostałem MG. Dokładnie, nie ma się czego bać. Ci co mnie znają, wiedzą że nie jestem konfliktowy i nerwowy, jednak jak każdy MG, mam jakieś warunki w zapisie do mnie. Nie mam ochoty czytać historii które są nudne i bezcelowe. To po pierwsze. Po drugie, gramatyka. Mówię ogólnie, jeśli jesteś mądry wiesz o co mi chodzi i co obejmuje owa "gramatyka". Po trzecie... jak coś sobie jeszcze przypomnę, to dodam Teraz formularz, który musicie wypełnić.</center>
Imię i nazwisko: (Waszej postaci oczywiście.)
Wiek: (Również tyczy to się waszej postaci.)
Region: (Ma to nieco wpływ na spotykanie pokemonów, jednak spotkać możecie wszystkie pokemony, z każdego regionu.)
Profesja: (Koordynator, Trener, Hodowca.)
Starter: (Czyli pierwszy pokemon, z którym zaczynacie przygodę.)
Wygląd: (Co najmniej 4 linijki tekstu. Chcę tu widzieć dobry opis wyglądu waszej postaci. Możecie załączyć również jakiś obrazek.)
Charakter: (Co najmniej 4 linijki tekstu.)
Historia: (Im dłuższa i ciekawsza tym większa szansa na to że was do siebie przygarnę.)
Towarzysz: (Nieobowiązkowe. Możecie wpisać tu jedną osobę z którą chcecie podróżować jednak jednak nie musicie)
Cel: (Nie przyjmuję czegoś takiego jak np. pokonanie Championa czy też Elite 4. Wymyślcie coś ambitniejszego.)
Ulubione pokemony: (3 pokemony które chcielibyście spotkać w przygodzie. Nie akceptuję czegoś takiego jak: Spotkać Lugię. ŻADNYCH LEGEND!)
Prośby: (Czyli prośby jakie macie do mnie, co chcecie abym wprowadził wam w grze itd. Waszą prośbę mogę wprowadzić w życie, bądź nie. To zależy jak ją rozpatrzę.)
Interitum
Imię i nazwisko: Interitum Tenebris
Wiek: 22
Region: Kanto
Profesja: Czarownica
Starter: Vulpix
Wygląd: Kobieta o średniej długości, brązowych, falujących miękko włosach i niebiesko- szarych, wyrazistych oczach. Jej sylwetka jest smukła, zgrabna, krok sprężysty, skóra jasna, bez blizn, znamion czy nawet piegów, nieskazitelna, a wargi pełne i kuszące. Lubi ubrania w kolorze szarym, często nosi szary płaszcz z kapturem.
Charakter: Inteligentna, bystra, cierpliwa, posiada zdolność logicznego myślenia. Często analizuję drobiazgowo sprawy. Szybko przyswaja sobie wiedzę. Mimo tego, że potrafi być chłodna i opanowana posiada poczucie humoru. Jeśli postawi sobie jakiś cel wytrwale do niego dąży. Lubi przebywać na powietrzu, dobrze czuję się np. w lasie. Bardzo ceni sobie wolność. Jest odważna, pewna siebie. Trudno zyskać jej przyjaźń lecz jeśli do kogoś się przywiążę obojętnie czy to człowiek, zwierzak czy pokemon potrafi zrobić dla niego bardzo wiele.
Historia: Powiadają, że czarownice dawno temu zniknęły z tego świata. Jednak to nie prawda. Jak inaczej wyjaśnić to, że w drewnianym domu na skraju lasu zamieszkała jedna z nich? Na dodatek kompletnie nie odpowiadająca wizji typowej wiedźmy- piękna, młoda, nie rzucała klątw czy nie mamrotała pod nosem. Jedyne co pasowała do stereotypów to to, że często można ją było spotkać w lesie czy na łąkach gdzie zbierała zioła, a następnie suszyła je w swym domu i przygotowywała z nich mikstury czy nalewki. Znajomość ziołolecznictwa sprawiła, że ludzie zaczęli do niej przybywać prosząc o radę, pomoc w zwalczeniu choroby, a nierzadko napoje miłosne. Mimo to nikt nie wiedział nic o jej przeszłości, rodzinie. Niechętnie o niej rozmawiała, szybko zmieniała temat. Towarzyszyła jej aura tajemniczości i grozy jaka zawsze pojawia się gdy ludzie stykają się z czymś nieznanym, obcym czego nie potrafią wyjaśnić, magia fascynuję i przeraża.
Powiadają, że czarownice gdy zechcą mogą się zamieniać w czarne kota. No cóż kolejny dowód, że nie należy wierzyć plotkom. W przypadku Interitum prawda jest dużo ciekawsza. Zamienia się w szarą wilczycę. Często wędruje nocą bądź dołącza do okolicznej watahy wilków i przejmująco wyje do księżyca. Lubi życie w towarzystwie wilków.
Pewnego dnia gdy zawędrowała na polanę w poszukiwaniu ziół zobaczyła tam rannego pokemona, wpatrywał się w nią błagalnym wzrokiem. Wzięła go delikatnie na ręce, zaniosła do swojego domu i tam opatrzyła. Nie była pewna czy Vulpix przeżyje noc. Pokemon ciężko dyszał, a jego futerko całe drgało od przyspieszonego oddechu. Interitum włożyła wszystkie swoje umiejętności w ratowanie pokemona, zastosowała wszystkie znane jej zaklęcia i całą noc przesiedziała nad Vulpixem mimo że wilki nawoływały ją, by do nich dołączyła. Włożony wysiłek opłacił, pokemon przeżył. Był niezmiernie wdzięczny za ratunek i pokochał swoją nową właścicielkę cały sercem. Nie przeszkadzały mu przemiany jego pani w wilka, przeciwnie chętnie bawił się z szarą wilczycą.
Minął rok od tego wydarzenia gdy Interitum uświadomiła sobie, że potrzebuję nowego celu. Postanowiła udać się w świat wraz z Vulpixem, by zdobyć więcej pokemonów i zostać ich trenerem.
Rozstanie z wilczą rodziną było bardzo smutne i przejmujące jednak wierzyła, że może los postawi na jej drodze nowych wilczych przyjaciół.
Towarzysz: brak
Cel:
- poznać inne watahy wilków;
- udowodnić, że czarownica również może być świetnym trenerem pokemonów.
Ulubione pokemony: Eevee Dratini, Kirlia
Prośby: Żeby w miarę możliwość różnorodność pokemonów jakie spotkam na swojej drodze była jak największa i nie pochodziły tylko i wyłącznie z mojego regionu. I przede wszystkim, żeby gra była dobrą, obustronną zabawą
Lionheart
<center>Imię i nazwisko: Benji "Lionheart"
Wiek: 17
Region: Unova
Profesja: Trener
Starter:
Wygląd:
Charakter:
Poprzez swoje charakterystyczne zielone oczy, często uznawany jest za dziwadło. Ale to zwykły stereotyp. Benji jest nadzwyczaj miłym, spokojnym chłopcem. Nigdy nie wdał się w jakiekolwiek bójki czy też konflikty. Nie mniej jednak, robi on za typ odizolowanego samotnika, lecz tylko i wyłącznie od ludzi. Jedynymi przyjaciółmi, których toleruje są pokemony, dzikie stworki. Jest tylko jeden problem, duży problem. Lionheart - czyli Benji, miewa takowe, przelotne furie, wtedy jest w stanie zrobić wszystko, nie panuje nad Sobą, oczy zaczynają jaskrawo błyszczeć i w takim momencie wyzwolić może go tylko i WYŁĄCZNIE Deerling. Czemu? Sam zadaje Sobie to pytanie.
Historia:
No i tu jest kluczowy problem. Bowiem trudno jest określić przeszłość chłopca. Wszystko co wiemy zaczyna się od wieku 10 lat. Benji wtedy dopiero zaczął uczęszczać do szkoły. Mieszkał sam, jednak - duże miasto - nikt się tym nie interesował. Benji był bardzo spokojny, miły jednak samotny. Dzieci wyśmiewali się z niego, nikt nie wyciągnął pomocnej ręki, może dlatego jest on teraz mocno zrażony do człowieka? Wyśmiewany był przede wszystkim za swoje nie spotykane oczy. Niektórzy się tym zachwycali, aczkolwiek jest to idealny pretekst do wyśmiewania się z takowego posiadacza. Lionheart - tak właśnie został nazywany Benji, zawsze wypisywał wyżej wymienione słowo na okładkach zeszytów, ławkach, przez co przybrał takową ksywkę. Lwie serce - idealnie określało jego właściciela. Tak czy inaczej, ciągle był szykanowany, więc kiedy mógł wrócić do "domu" był ogromnie uradowany, wtedy mógł wybiec beztrosko do lasu, gdzie spotykał swojego jedynego, najlepszego i prawdziwego przyjaciela - Deerlinga. To on pokazał mu piękno życia, nauczył odporności na szykanowania. To jest prawdziwa przyjaźń między pokemonem a człowiekiem, nie wierzycie w takie coś? Błędnie, sytuacje takie zdarzają się częściej niż myślicie. W takim chwiejnym świecie Benji żył przez kolejne 7 lat. Do południa osoba do drwin, natomiast po szkole, do późnego wieczoru "perła w muszelce".
~7 lat później
Szkoła została już dawno ukończona, więc Benji żył z darów lasu. Mieszkał z pokemonami, opiekował się nimi. To wszystko pozwoliło mu wyrosnąć na dojrzałego mężczyznę. Od zawsze był zdany na Siebie oraz swojego przyjaciela Deerlinga. Miał on jednak pewno marzenie, które dzięki przyjacielowi jest możliwe do spełnienia. Trener pokemonów, o! Takie marzenie krążyło po głowie Lionhearta odkąd zaczął czynnie przebywać, mieszkać w lesie. W końcu to się spełniło! Wreszcie udało się coś o czym marzył! Niestety, popełnił pierwszą w swoim życiu kradzież. Nie wiedział jak z tego wybrnąć. Ukradł z sklepu dla "Początkujących Trenerów" pieniądze, pokeballe, pokedex, pokenav. Wszystko co było mu potrzebne. "Zaopatrzył" się także o plecak, do którego napakował owoców. W taki sposób ruszyli! Tylko gdzie? Przed Siebie, przyjaźń, podróż - te dwa walory wspomagają ich w podróży...
Towarzysz: W przyszłości. ; )
Cel:
- Utrzymać najlepsze stosunki z Deerlingiem
- Być szczęśliwym
- Spotkać kolejnych przyjaciół "od serca"
- Przemierzyć cały region Unova i nie tylko
- Spotkać osobę, która złamie jego złe myśli na temat człowieka
Ulubione pokemony: Gible, Deerling, Gengar, Houndoom, Lapras - etc.
Prośby: Dużo walk, o ^^</center>
Hoshi
Imię i nazwisko: Hoshi Lightstar
Wiek: 17
Region: Kanto
Profesja: Trener
Starter: Vulpix "Kyuung"
Wygląd: Wysoki chłopak o krótkich, czarnych włosach przypominających w dotyku wilcze futerko. Jedno oko błękitne, drugie zawsze zasłania opaską. Zwykle ubrany w długie, czarne rurki, czarną skórzaną kurtkę i adidasy, koniecznie czarne. Na ramieniu torba z nutami i rzeczami najpotrzebniejszymi, do tego gitarka na plecach. Czarna.
Charakter: Chłopak jest posępny i nienawidzi wprost sprzeciwu, zwłaszcza u osób słabszych i w jego mniemaniu gorszych od niego. Nienawidzi wodnych pokemonów i nawet trochę się ich boi. Uwielbia za to pokemony ogniste oraz smocze. Zwykle chodzi niezadowolony ze wszystkiego. Nie lubi, gdy ktoś coś mu każe i nie znosi być od kogoś zależnym. Niepokorny wojownik, uwielbia walki, mógłby toczyć je całymi godzinami. Jest inteligentny oraz żywiołowy.. Kocha muzykę (zwłaszcza taką, którą sam tworzy), książki fantastyczne, legendy... Gdy postawi sobie jakiś cel, to zmierza do niego prostą drogą, nawet po trupach. Nienawidzi użalania się nad sobą i wszelkiego rodzaju lamentów, jak również litości, publicznego okazywania uczuć i innych tego typu spraw. Uważa, że tylko osoba twarda jest dobra. Sam jest niczym kamień - na jego twarzy pokerzysty nie znajdziesz nawet śladu jakiegokolwiek uczucia, prócz lekkiej pogardy bądź też zdrowego gniewu podczas bitwy.
Historia:
Rozdział 1
10 lat przed wydarzeniami obecnymi
Mały chłopiec, w wieki mniej więcej siedmiu lat wbiegł do domu szczęśliwy i umorusany. W rękach trzymał dość duże poke jajo. Wzrokiem szukał rodziców, którzy zawsze siedzieli w kuchni. Tym razem jednak ich nie było. Zmartwił się. Na stole zauważył list. Odłożył jajo, z którego zaczynał wykluwać się pokemon i przeczytał go. Łzy smutku i złości same wypłynęły mu z oczu. Tymczasem z jajka wyszedł mały lisek- Vulpix. Chłopiec spojrzał na niego i przytulił się do niego. Ten jednak wyrwał się i spojrzał na chłopaka swoimi mądrymi oczkami
- Kyuu - powiedział. Hoshi uśmiechnął się
- Kyuu? Wiem! Nazwę cię Kyuubi! Ja jestem Hoshi
- Kyybi... Hoosi - powiedział pokemon. Chłopiec zdziwił się. Nigdy nie słyszał mówiącego pokemona... Spojrzał jeszcze raz na list, a raczej na wydartą stronę z księgi z dopisanymi paroma zdaniami.
Rozdział 2
3 lata przed wydarzeniami obecnymi
Leander, wiekowy, postawny mężczyzna uśmiechał się z zadowoleniem. Właśnie udało mu się stworzyć Dark Balle, kule, które powodowały zmienienie się złapanych pokemonów w złe. Postanowił złapać legendy regionu - Articuno, Moltresa i Zapdosa. Z ich pomocą będzie mógł zawładnąć światem!
Tymczasem oshi trenował wraz z Kyuubim ludzką mowę.
- Drzewo - pokazał na rozłożysty dąb
- Dzewo - powtórzył prawie dobrze Kyuubi. Hoshi uśmiechnął się
- Prawie. Robisz postępy, mały!
Rozdział 3
Wydarzenia obecne
Na świecie zapanował chaos. Ptasie trio zostało schwytane i przemieniło się w złe pokemony, atakujące wszystkich. Ludzie zaczęli się bać, strasznie bać...
Hoshi jeszcze raz spojrzał na stary, sponiewierany list, który dostał od rodziców.
I nastanie czas Mroku i Zagłady, będzie on trwał parę długich lat. Jego sprawcą będzie Leander potężny wraz z trzema pokemonami - Ognistym Bogiem, Latającym Piorunem i Bezkresnym Morzem. Pokemony te działać z własnej woli nie będą, to Mroczna moc zapanuje nad ich umysłami. Ale zjawi się po roku i jednym dniu mężczyzna, mający moc zdolną pokonać całe Trio. A przybędzie on wraz z dziewięcioogoniastym demonem, symbolizującym Ogień i odwagę. I będą oni niszczyć sługi Leandra, aż w końcu staną przed nim i zniszczą go. I wtedy nastanie Dzień, który zapanuje nad Mrokiem, i stanie się Dobro zwyciężające zło.
Dalej były słowa dopisane trzęsącą się ręką
Hoshi, jeżeli będziesz pamiętał o tym, kim jesteś, zwyciężysz z każdym wrogiem. Niech ta opowieść przypomina ci o tym...
Lecz on już wiedział. To on jet mężczyzną z legendy, a Kyuubi jest "dziewięcioogoniastym". No, będzie.
- Czas uratować świat, przyjacielu - powiedział cicho.
Towarzysz: Ariel(Kobieta, lat 16, starter Oshawott. Charakter: Miła, sympatyczna, przeciwieństwo Hoshiego. Miło by było, gdyby pojawiła się po złapaniu 1 pokamona )
Cel: Pokonać Leandra i zdobyć wszystkie odznaki.
Ulubione pokemony: Ninetales, Quilava i Glaceon
Prośby: Częsty odpis i ciekawa gra?
REGION ONDO
<center>Region Ondo!</center>
Otóż pewnego wieczoru wpadłem na pomysł odnośnie stworzenia regionu, zupełnie pobocznego, oddalonego nieco od tych poprzednich. Czemu to zrobiłem? Pewnie myślicie "Na uj kolejny region? Otóż, chcę wam umożliwić rozgrywkę niczym w animcach, zdobywanie odznak i dojście do ligi gdzie będziecie walczyć z postaciami NPC a później jak wygracie to wiecie co dalej. Niektórzy myślą że to banalne, jednak zapytałem jednego z moich graczy i powiedział że "fakeregion" byłby ciekawym urozmaiceniem, dlatego też stworzyłem osobną ligę.
Zasady i informacje ogólne:
P.S Jakiekolwiek pytania, zastrzeżenia proszę kierować na PW bądź GG.
Imię i nazwisko: (Waszej postaci oczywiście.)
Wiek: (Również tyczy to się waszej postaci.)
Region: (Ma to nieco wpływ na spotykanie pokemonów, jednak spotkać możecie wszystkie pokemony, z każdego regionu.)
Profesja: (Koordynator, Trener, Hodowca.)
Starter: (Czyli pierwszy pokemon, z którym zaczynacie przygodę.)
Wygląd: (Co najmniej 4 linijki tekstu. Chcę tu widzieć dobry opis wyglądu waszej postaci. Możecie załączyć również jakiś obrazek.)
Charakter: (Co najmniej 4 linijki tekstu.)
Historia: (Im dłuższa i ciekawsza tym większa szansa na to że was do siebie przygarnę.)
Towarzysz: (Nieobowiązkowe. Możecie wpisać tu jedną osobę z którą chcecie podróżować jednak jednak nie musicie)
Cel: (Nie przyjmuję czegoś takiego jak np. pokonanie Championa czy też Elite 4. Wymyślcie coś ambitniejszego.)
Ulubione pokemony: (3 pokemony które chcielibyście spotkać w przygodzie. Nie akceptuję czegoś takiego jak: Spotkać Lugię. ŻADNYCH LEGEND!)
Prośby: (Czyli prośby jakie macie do mnie, co chcecie abym wprowadził wam w grze itd. Waszą prośbę mogę wprowadzić w życie, bądź nie. To zależy jak ją rozpatrzę.)
- Kod:
Imię i nazwisko:
Wiek:
Region:
Profesja:
Starter:
Wygląd:
Charakter:
Historia:
Towarzysz:
Cel:
Ulubione pokemony:
Prośby:
Interitum
Imię i nazwisko: Interitum Tenebris
Wiek: 22
Region: Kanto
Profesja: Czarownica
Starter: Vulpix
Wygląd: Kobieta o średniej długości, brązowych, falujących miękko włosach i niebiesko- szarych, wyrazistych oczach. Jej sylwetka jest smukła, zgrabna, krok sprężysty, skóra jasna, bez blizn, znamion czy nawet piegów, nieskazitelna, a wargi pełne i kuszące. Lubi ubrania w kolorze szarym, często nosi szary płaszcz z kapturem.
Charakter: Inteligentna, bystra, cierpliwa, posiada zdolność logicznego myślenia. Często analizuję drobiazgowo sprawy. Szybko przyswaja sobie wiedzę. Mimo tego, że potrafi być chłodna i opanowana posiada poczucie humoru. Jeśli postawi sobie jakiś cel wytrwale do niego dąży. Lubi przebywać na powietrzu, dobrze czuję się np. w lasie. Bardzo ceni sobie wolność. Jest odważna, pewna siebie. Trudno zyskać jej przyjaźń lecz jeśli do kogoś się przywiążę obojętnie czy to człowiek, zwierzak czy pokemon potrafi zrobić dla niego bardzo wiele.
Historia: Powiadają, że czarownice dawno temu zniknęły z tego świata. Jednak to nie prawda. Jak inaczej wyjaśnić to, że w drewnianym domu na skraju lasu zamieszkała jedna z nich? Na dodatek kompletnie nie odpowiadająca wizji typowej wiedźmy- piękna, młoda, nie rzucała klątw czy nie mamrotała pod nosem. Jedyne co pasowała do stereotypów to to, że często można ją było spotkać w lesie czy na łąkach gdzie zbierała zioła, a następnie suszyła je w swym domu i przygotowywała z nich mikstury czy nalewki. Znajomość ziołolecznictwa sprawiła, że ludzie zaczęli do niej przybywać prosząc o radę, pomoc w zwalczeniu choroby, a nierzadko napoje miłosne. Mimo to nikt nie wiedział nic o jej przeszłości, rodzinie. Niechętnie o niej rozmawiała, szybko zmieniała temat. Towarzyszyła jej aura tajemniczości i grozy jaka zawsze pojawia się gdy ludzie stykają się z czymś nieznanym, obcym czego nie potrafią wyjaśnić, magia fascynuję i przeraża.
Powiadają, że czarownice gdy zechcą mogą się zamieniać w czarne kota. No cóż kolejny dowód, że nie należy wierzyć plotkom. W przypadku Interitum prawda jest dużo ciekawsza. Zamienia się w szarą wilczycę. Często wędruje nocą bądź dołącza do okolicznej watahy wilków i przejmująco wyje do księżyca. Lubi życie w towarzystwie wilków.
Pewnego dnia gdy zawędrowała na polanę w poszukiwaniu ziół zobaczyła tam rannego pokemona, wpatrywał się w nią błagalnym wzrokiem. Wzięła go delikatnie na ręce, zaniosła do swojego domu i tam opatrzyła. Nie była pewna czy Vulpix przeżyje noc. Pokemon ciężko dyszał, a jego futerko całe drgało od przyspieszonego oddechu. Interitum włożyła wszystkie swoje umiejętności w ratowanie pokemona, zastosowała wszystkie znane jej zaklęcia i całą noc przesiedziała nad Vulpixem mimo że wilki nawoływały ją, by do nich dołączyła. Włożony wysiłek opłacił, pokemon przeżył. Był niezmiernie wdzięczny za ratunek i pokochał swoją nową właścicielkę cały sercem. Nie przeszkadzały mu przemiany jego pani w wilka, przeciwnie chętnie bawił się z szarą wilczycą.
Minął rok od tego wydarzenia gdy Interitum uświadomiła sobie, że potrzebuję nowego celu. Postanowiła udać się w świat wraz z Vulpixem, by zdobyć więcej pokemonów i zostać ich trenerem.
Rozstanie z wilczą rodziną było bardzo smutne i przejmujące jednak wierzyła, że może los postawi na jej drodze nowych wilczych przyjaciół.
Towarzysz: brak
Cel:
- poznać inne watahy wilków;
- udowodnić, że czarownica również może być świetnym trenerem pokemonów.
Ulubione pokemony: Eevee Dratini, Kirlia
Prośby: Żeby w miarę możliwość różnorodność pokemonów jakie spotkam na swojej drodze była jak największa i nie pochodziły tylko i wyłącznie z mojego regionu. I przede wszystkim, żeby gra była dobrą, obustronną zabawą
Lionheart
<center>Imię i nazwisko: Benji "Lionheart"
Wiek: 17
Region: Unova
Profesja: Trener
Starter:
Wygląd:
Charakter:
Poprzez swoje charakterystyczne zielone oczy, często uznawany jest za dziwadło. Ale to zwykły stereotyp. Benji jest nadzwyczaj miłym, spokojnym chłopcem. Nigdy nie wdał się w jakiekolwiek bójki czy też konflikty. Nie mniej jednak, robi on za typ odizolowanego samotnika, lecz tylko i wyłącznie od ludzi. Jedynymi przyjaciółmi, których toleruje są pokemony, dzikie stworki. Jest tylko jeden problem, duży problem. Lionheart - czyli Benji, miewa takowe, przelotne furie, wtedy jest w stanie zrobić wszystko, nie panuje nad Sobą, oczy zaczynają jaskrawo błyszczeć i w takim momencie wyzwolić może go tylko i WYŁĄCZNIE Deerling. Czemu? Sam zadaje Sobie to pytanie.
Historia:
No i tu jest kluczowy problem. Bowiem trudno jest określić przeszłość chłopca. Wszystko co wiemy zaczyna się od wieku 10 lat. Benji wtedy dopiero zaczął uczęszczać do szkoły. Mieszkał sam, jednak - duże miasto - nikt się tym nie interesował. Benji był bardzo spokojny, miły jednak samotny. Dzieci wyśmiewali się z niego, nikt nie wyciągnął pomocnej ręki, może dlatego jest on teraz mocno zrażony do człowieka? Wyśmiewany był przede wszystkim za swoje nie spotykane oczy. Niektórzy się tym zachwycali, aczkolwiek jest to idealny pretekst do wyśmiewania się z takowego posiadacza. Lionheart - tak właśnie został nazywany Benji, zawsze wypisywał wyżej wymienione słowo na okładkach zeszytów, ławkach, przez co przybrał takową ksywkę. Lwie serce - idealnie określało jego właściciela. Tak czy inaczej, ciągle był szykanowany, więc kiedy mógł wrócić do "domu" był ogromnie uradowany, wtedy mógł wybiec beztrosko do lasu, gdzie spotykał swojego jedynego, najlepszego i prawdziwego przyjaciela - Deerlinga. To on pokazał mu piękno życia, nauczył odporności na szykanowania. To jest prawdziwa przyjaźń między pokemonem a człowiekiem, nie wierzycie w takie coś? Błędnie, sytuacje takie zdarzają się częściej niż myślicie. W takim chwiejnym świecie Benji żył przez kolejne 7 lat. Do południa osoba do drwin, natomiast po szkole, do późnego wieczoru "perła w muszelce".
~7 lat później
Szkoła została już dawno ukończona, więc Benji żył z darów lasu. Mieszkał z pokemonami, opiekował się nimi. To wszystko pozwoliło mu wyrosnąć na dojrzałego mężczyznę. Od zawsze był zdany na Siebie oraz swojego przyjaciela Deerlinga. Miał on jednak pewno marzenie, które dzięki przyjacielowi jest możliwe do spełnienia. Trener pokemonów, o! Takie marzenie krążyło po głowie Lionhearta odkąd zaczął czynnie przebywać, mieszkać w lesie. W końcu to się spełniło! Wreszcie udało się coś o czym marzył! Niestety, popełnił pierwszą w swoim życiu kradzież. Nie wiedział jak z tego wybrnąć. Ukradł z sklepu dla "Początkujących Trenerów" pieniądze, pokeballe, pokedex, pokenav. Wszystko co było mu potrzebne. "Zaopatrzył" się także o plecak, do którego napakował owoców. W taki sposób ruszyli! Tylko gdzie? Przed Siebie, przyjaźń, podróż - te dwa walory wspomagają ich w podróży...
Towarzysz: W przyszłości. ; )
Cel:
- Utrzymać najlepsze stosunki z Deerlingiem
- Być szczęśliwym
- Spotkać kolejnych przyjaciół "od serca"
- Przemierzyć cały region Unova i nie tylko
- Spotkać osobę, która złamie jego złe myśli na temat człowieka
Ulubione pokemony: Gible, Deerling, Gengar, Houndoom, Lapras - etc.
Prośby: Dużo walk, o ^^</center>
Hoshi
Imię i nazwisko: Hoshi Lightstar
Wiek: 17
Region: Kanto
Profesja: Trener
Starter: Vulpix "Kyuung"
Wygląd: Wysoki chłopak o krótkich, czarnych włosach przypominających w dotyku wilcze futerko. Jedno oko błękitne, drugie zawsze zasłania opaską. Zwykle ubrany w długie, czarne rurki, czarną skórzaną kurtkę i adidasy, koniecznie czarne. Na ramieniu torba z nutami i rzeczami najpotrzebniejszymi, do tego gitarka na plecach. Czarna.
Charakter: Chłopak jest posępny i nienawidzi wprost sprzeciwu, zwłaszcza u osób słabszych i w jego mniemaniu gorszych od niego. Nienawidzi wodnych pokemonów i nawet trochę się ich boi. Uwielbia za to pokemony ogniste oraz smocze. Zwykle chodzi niezadowolony ze wszystkiego. Nie lubi, gdy ktoś coś mu każe i nie znosi być od kogoś zależnym. Niepokorny wojownik, uwielbia walki, mógłby toczyć je całymi godzinami. Jest inteligentny oraz żywiołowy.. Kocha muzykę (zwłaszcza taką, którą sam tworzy), książki fantastyczne, legendy... Gdy postawi sobie jakiś cel, to zmierza do niego prostą drogą, nawet po trupach. Nienawidzi użalania się nad sobą i wszelkiego rodzaju lamentów, jak również litości, publicznego okazywania uczuć i innych tego typu spraw. Uważa, że tylko osoba twarda jest dobra. Sam jest niczym kamień - na jego twarzy pokerzysty nie znajdziesz nawet śladu jakiegokolwiek uczucia, prócz lekkiej pogardy bądź też zdrowego gniewu podczas bitwy.
Historia:
Rozdział 1
10 lat przed wydarzeniami obecnymi
Mały chłopiec, w wieki mniej więcej siedmiu lat wbiegł do domu szczęśliwy i umorusany. W rękach trzymał dość duże poke jajo. Wzrokiem szukał rodziców, którzy zawsze siedzieli w kuchni. Tym razem jednak ich nie było. Zmartwił się. Na stole zauważył list. Odłożył jajo, z którego zaczynał wykluwać się pokemon i przeczytał go. Łzy smutku i złości same wypłynęły mu z oczu. Tymczasem z jajka wyszedł mały lisek- Vulpix. Chłopiec spojrzał na niego i przytulił się do niego. Ten jednak wyrwał się i spojrzał na chłopaka swoimi mądrymi oczkami
- Kyuu - powiedział. Hoshi uśmiechnął się
- Kyuu? Wiem! Nazwę cię Kyuubi! Ja jestem Hoshi
- Kyybi... Hoosi - powiedział pokemon. Chłopiec zdziwił się. Nigdy nie słyszał mówiącego pokemona... Spojrzał jeszcze raz na list, a raczej na wydartą stronę z księgi z dopisanymi paroma zdaniami.
Rozdział 2
3 lata przed wydarzeniami obecnymi
Leander, wiekowy, postawny mężczyzna uśmiechał się z zadowoleniem. Właśnie udało mu się stworzyć Dark Balle, kule, które powodowały zmienienie się złapanych pokemonów w złe. Postanowił złapać legendy regionu - Articuno, Moltresa i Zapdosa. Z ich pomocą będzie mógł zawładnąć światem!
Tymczasem oshi trenował wraz z Kyuubim ludzką mowę.
- Drzewo - pokazał na rozłożysty dąb
- Dzewo - powtórzył prawie dobrze Kyuubi. Hoshi uśmiechnął się
- Prawie. Robisz postępy, mały!
Rozdział 3
Wydarzenia obecne
Na świecie zapanował chaos. Ptasie trio zostało schwytane i przemieniło się w złe pokemony, atakujące wszystkich. Ludzie zaczęli się bać, strasznie bać...
Hoshi jeszcze raz spojrzał na stary, sponiewierany list, który dostał od rodziców.
I nastanie czas Mroku i Zagłady, będzie on trwał parę długich lat. Jego sprawcą będzie Leander potężny wraz z trzema pokemonami - Ognistym Bogiem, Latającym Piorunem i Bezkresnym Morzem. Pokemony te działać z własnej woli nie będą, to Mroczna moc zapanuje nad ich umysłami. Ale zjawi się po roku i jednym dniu mężczyzna, mający moc zdolną pokonać całe Trio. A przybędzie on wraz z dziewięcioogoniastym demonem, symbolizującym Ogień i odwagę. I będą oni niszczyć sługi Leandra, aż w końcu staną przed nim i zniszczą go. I wtedy nastanie Dzień, który zapanuje nad Mrokiem, i stanie się Dobro zwyciężające zło.
Dalej były słowa dopisane trzęsącą się ręką
Hoshi, jeżeli będziesz pamiętał o tym, kim jesteś, zwyciężysz z każdym wrogiem. Niech ta opowieść przypomina ci o tym...
Lecz on już wiedział. To on jet mężczyzną z legendy, a Kyuubi jest "dziewięcioogoniastym". No, będzie.
- Czas uratować świat, przyjacielu - powiedział cicho.
Towarzysz: Ariel(Kobieta, lat 16, starter Oshawott. Charakter: Miła, sympatyczna, przeciwieństwo Hoshiego. Miło by było, gdyby pojawiła się po złapaniu 1 pokamona )
Cel: Pokonać Leandra i zdobyć wszystkie odznaki.
Ulubione pokemony: Ninetales, Quilava i Glaceon
Prośby: Częsty odpis i ciekawa gra?
REGION ONDO
<center>Region Ondo!</center>
Otóż pewnego wieczoru wpadłem na pomysł odnośnie stworzenia regionu, zupełnie pobocznego, oddalonego nieco od tych poprzednich. Czemu to zrobiłem? Pewnie myślicie "Na uj kolejny region? Otóż, chcę wam umożliwić rozgrywkę niczym w animcach, zdobywanie odznak i dojście do ligi gdzie będziecie walczyć z postaciami NPC a później jak wygracie to wiecie co dalej. Niektórzy myślą że to banalne, jednak zapytałem jednego z moich graczy i powiedział że "fakeregion" byłby ciekawym urozmaiceniem, dlatego też stworzyłem osobną ligę.
Zasady i informacje ogólne:
- - W przeciwieństwie do walk z forumowymi gymami, tutaj nie mamy ograniczenia czasowego. Zależy to ode mnie kiedy będziecie walczyć z danym liderem.
- Pokemony liderów będą amiały dostosowane poziomy do poziomów pokemonów graczy.
- Za wygrane walki nie dostajecie pieniędzy. Natomiast dostajecie normalnie punkty frakcji, expa oraz walkę rzecz jasna.
- Od każdej osoby której prowadzę i będę prowadzić grę, chciałbym uzyskać informacje czy mają ochotę podróżować po owym regionie i zdobywać niżej wymienione odznaki. Rzeczą oczywistą jest że region nie jest obowiązkowy i można z niego zrezygnować.
- Walki będą odbywały się w waszych tematach z grą. Nie składamy żadnych zapisów ani nic z tych rzeczy.
- Dodatkowo przed walką z Liderem danej sali czeka was coś w rodzaju Quizu. Czyli zadanie które musicie rozwiązać jednak więcej szczegółów otrzymacie w grze.
- Jeżeli jeszcze coś mi się przypomni to dodam
Raumon Gym
Lider: Bob
Pokemony:Munchlax lvl. & Kangaskhan lvl.
Fort Gym
Lider: Chelsea
Pokemony:Yanma lvl. & Vaspiquen lvl.
Haunt Gym
Lider: Henry
Pokemony:Duskull lvl., Lampent lvl. & Spiritoomb lvl.
Fullray Gym
Lider: Maron
Pokemony:Kirlia lvl., Duosion lvl. & Girafarig lvl.
Blackthron Gym
Lider: Beth
Pokemony:Monferno lvl., Heatmor lvl. & Houndoom lvl.
Gimbasa Gym
Lider: Linda
Pokemony:Vaporeon lvl., Walrein lvl., Seismitoad lvl. & Milotic lvl.
P.S Jakiekolwiek pytania, zastrzeżenia proszę kierować na PW bądź GG.
Cieniu- Admin
- Liczba postów : 3460
Birthday : 07/04/1991
Join date : 16/01/2013
Age : 33
Skąd : Śródziemie
PokeHelvetti :: :: Offtopic :: Archiwum :: Kopia początkowa :: Mistrzowie Gier.
Strona 1 z 1
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach