Zagajniczek Ao

1.

Użytkownik: Ao
Prowadzący: Leniu
Partner "Pokemon": Togepi
Odznaki: 0
Strefa Safari: Magiczny Zagajnik
Ekwipunek: 2x Safariball, PokeDex, karma.

- Proszę wchodź. Nie krępuj się. Tu zaczniesz swoją strefę safari. Pamiętaj musisz być uważny bo jest tu dzisiaj dużo dzikich pokemonów. Na ogół są spokojne lecz jeśli trafi ci się jakiś narwany to szybko uciekaj ile sił w nogach - powiedział ci strażnik otwierając bramkę do Magicznego Zagajnika. Kraina w którą wszedłeś była naprawdę piękna...ale pokemonów na razie nie widać. No cóż musisz się trochę wysilić by coś znaleźć.
- Trzymaj się. Powodzenia - powiedział strażnik i odszedł...byłeś o dziwo sam...

No cóż...trzeba zaczynać. - pomyślałem wchodząc przez barierkę i nabierając w płuca świeże powietrze. Trzymałem swoją Togepi na rękach jednocześnie wysłuchując rad strażnika, podziękowałem ii rozejrzałem się dookoła.
Hmm...ujnia. Nic nie ma, ale nie mogę oczekiwać już cudów na początku. Zobaczmy co będzie dalej. - powiedziałem do Togepi i tak uczyniliśmy.

2. Szliście sobie spokojnie i powoli lecz jak na ten moment nic...po prostu nic nie było widać. Co prawda zagajnik był naprawdę piękny i dosłownie magiczny. Po jakiś 10 min marszu zobaczyłeś pierwszego trenera. Podróżował on ze swoim pokiem na ramieniu a był nim...Taillow.
- Hej - zagadał do ciebie pierwszy...

Szedłem caaaały czas przed siebie, z nadzieją że szybko znajdę to czego szukam. Niestety nic nie spotkałem, no może przesadziłem. Spotkałem jakiegoś trenera i jego pokemona
- Cześć! - powiedziiałem obojętnie, zastanawiając się co ziom ode mnie chce?

3. - Sorka że cię tak zaczepiam ale widzę że dopiero wchodzisz do safari a ja już wychodzę. Jak chcesz to mogę ci wskazać kierunek w którym widziałem różne pokemony tylko powiedz czego szukasz - powiedział chłopak z uśmiechem na twarzy.

- Ooo. To całkiem spoko z twojej strony! Jestem zainteresowany dwoma pewnymi stworkam: Trapinch'em oraz Gastlym. Wiesz może coś o nich? - zapytałem. To by była dobra pomoc, dzękii czemu szybko by nam poszło w zagajniczku.

4. - Wiesz co. Gastlego nie widziałem ale jeśli chcesz spotkać Trapincha to widziałem jednego. musisz tylko iść w tamtym kierunku - gość wskazał ci wąską ścieżkę odchodzącą w lewo od głównej trasy za jakieś 15 metrów od miejsca w którym staliście.

Rozumiem...a wiesz może gdzie też znajdę Mienfoo? - zapytałem chłopaka. Sam nie wiedziałem jakigo pokemona będę chciał posiadać jednak lepiej dowiedzieć się na zapas niż później szukać w opór.