Pamietnik Ściganego

Ten mój mały Fan Fick jest moją małą zabawą. Zawsze w nocy mam czas i zwykle wtedy jestem odosobniony od komputera, wtedy na brudno piszę swój... no zobaczcie czy wam się spodoba


...
Stało się... Cały świat pokemon można by rzec zamarł, gdy świat obiegła wiadomość o śmierci wielkiego mistrza pokemon. Wszyscy chcieli uczcić pamięć Asha Ketchuma. Zmarł w wieku dwudziestu pięciu lat w niewyjaśnionych okolicznościach. Nie znaleziono jego ciała... nikt nie wiedział gdzie on znikł. Tak, ot tak znikł. Rodzina, przyjaciele i inni którzy spotykali go w przeszłości opłakiwali jego śmierć. Wszyscy zadawali sobię pytanie "Dlaczego tak młodo?". Może wyjaśnie tą sprawę jak najkrócej.


Wielki festiwal pokemon w Pallet Town, rodzinnym domu Asha. Zebrało się tam wiele osób, a zwłaszcza bliscy, by zobaczyć na scenie tego człowieka, który spełnił swe marzenia.


Na scenie pojawił się on. Wszyscy wstali ze swych miejsc by zobaczyć idola. Ash mówił, aby tak nie klaskali, ale kto mógł ich posłuchać. Niektórzy ludzie przybyli z odległych regionów by go spotkać. Sam mistrz nie wiedział od czego zacząć, bo był to pierwszy taki jego występ, ale najpierw zaczął mówić o swoim życiorysie, jak został mistrzem, kto mu pomagał w trakcie jego podróży, wspomniał też o różnych przyjaciołach z innych regionów np o Dawn, Maxie i innych.


Wszystkie światła zgasły, jakby awaria prądu. Było kompletnie ciemno, zwałszcza w nocy. Po dziesięciu sekundach na scenie usłyszano jakby krzyk Asha, który brzmiał "PIKACHU!!!" Po następnych pięciu sekundach wszystkie światła się zapaliły ujawniając druzgocący fakt "Ash Ketchum zniknął". Nawet poszukiwania nic nie dały... Po trzech dniach w mediach było wiele informacji na temat tego tajemniczego zniknięcia, wszystkie zatytułowano "Śmierć Mistrza Pokemon"



Wakacje! Wszyscy koledzy i koleżanki wyczekiwali tego czasu z utęsknieniem. Plaża, lody, ciepło, woda, surfing, zabawa! Razem z kolegą Skinnerem ja, Drake jesteśmy sąsiadami. Jesteśmy przyjaciółmi od młodych lat. Mamy te same zainteresowania, hobby itp. Tego dnia idąc do sklepu zauwarzyliśmy wiele notek na tablicach mówiących o przyjeździe May. Razem z kolegą zdecydowaliśmy się pójść na to przedsięwzięcie zwłaszcza, że dzień po jej przyjeździe do naszego miasta, ma być jurorką w pokemonowych pokazach. Dalej nie wiem razem ze Skinnerem jakim cudem jesteśmy ścigani przez wszystkie służby policyjne na świecie, ale powiem jedno. Przygoda życia zacznie się w dniu przyjazdu mistrzyni pokazów z Hoenn. Ucieczki, tajemnice, ratowanie... Hmmm, w sumie kiedyś mógłbym z tego napisać książkę. Na razie stworze swój pamietnik z tej przygody w myślach, choć... Może bez obijania w bawełnę. Zapraszam was wszystkich... chyba zmyślonych ludzi, do czytania "Pamiętników Ściganego"

Postanowiłem, że wprowadzą małą zmianę. Kursywą, będę wprowadzał myśli bohatera w danej sytuacji. Do tego pisane to będzię aktualnymi wydarzeniami, które się wktótce pojawią. Stay tuned.