Gra Sebastiana.

2 posters

Go down

Gra Sebastiana. Empty Gra Sebastiana.

Pisanie by Ellen Wto Cze 18, 2013 2:36 pm

Dzień w przytułku zaczynał się jak każdy inny. Jednak po dłuższej przechadzce po korytarzu, dostrzegłeś, że dzieciaki dziwnie się na ciebie patrzą. No przynajmniej dziwniej niż zwykle. 
Po niedługiej chwili dowiedziałeś się dlaczego. Ze starego głośnika wydobył się komunikat: 

- Sebastian Scoledario proszony do gabinetu dyrektora.

Nie wiedzieć czemu inni podopieczni przytułku wiedzieli chyba o co chodzi. Jedynie ty miałeś dowiedzieć się wszystkiego jako ostatni.
Nie mając więc wyboru ruszyłeś ze swym pokemonem do odpowiedniego pomieszczenia. Czekał tam na ciebie starzec zajmujący się tą placówką.
- Witaj Sebastianie. Usiądź proszę. - przywitał cię dość oschłym tonem
- Jesteś już pełnoletni, a z racji, że nikt cie do tego czasu nie adoptował będziesz musiał opuścić nasz przytułek. Na start możemy ci dać trochę pieniędzy i parę przydatnych rzeczy jeśli zdecydujesz sie na zostanie trenerem ale nic poza tym. Czas na opuszczenie tego miejsca masz do jutra. Mam nadzieję, że to rozumiesz.
Ellen
Ellen

Female Liczba postów : 677
Birthday : 04/02/1997
Join date : 22/01/2013
Age : 27

Powrót do góry Go down

Gra Sebastiana. Empty Re: Gra Sebastiana.

Pisanie by Sebastian. Wto Cze 18, 2013 6:25 pm

No i oto się stało. Powinienem się tego spodziewać, nie prawdaż? W końcu skończyłem osiemnaście lat już parę tygodni temu a ciągle tu jestem. Bywa. Zastanawiam się tylko, jak oni to zrobią. Takie sytuacje, jak moja przecież zdarzają się rzadko. Zwykle, kiedy ktoś odchodzi, ma jakąś tam rodzinę, która da mu dom, jakieś jedzenie, pomoże znaleźć pracę. A ja nie mam nic. Pieprzone, wielkie nic. Żadnej babki, ciotki... Zupełnie nikogo. Nie to, żebym odczuwał jakiś szczególny żal z tego powodu. Tylko, cholera, nie wiem co teraz robić. Dokąd iść? Przed siebie, mógłby ktoś mi odpowiedzieć. Ale gdzie to jest? Do cholery, no? Nie zamierzam nikogo pytać o radę ani o drogę. Zawsze sam podejmowałem decyzje i teraz też musi tak być. Więc kiedy dyrekt dzieli się ze mną ową jakże wesołą nowiną, milczę dość długo, zanim powiem cokolwiek.
- Pieniądze? - unoszę brwi, lekko zezując z twarzy mężczyzny na biurko w poszukiwaniu koperty. To już coś. Więc jednak nie mają mnie aż tak głęboko w dupie, jak mi się wydawało. Ciekawe, skąd wezmą te pieniądze? Dyrektor jest przecież biedny, jak mysz kościelna. - Właściwie może mnie zaraz nie być. - wzruszam ramionami. Nie mam żadnych rzeczy osobistych. Tylko pokemona, kilka starych szkiców, trochę przechodzonych ciuchów. Absolutnie nic więcej.
Sebastian.
Sebastian.

Female Liczba postów : 22
Birthday : 06/05/1994
Join date : 15/06/2013
Age : 30
Skąd : Konin.

Powrót do góry Go down

Gra Sebastiana. Empty Re: Gra Sebastiana.

Pisanie by Ellen Wto Cze 18, 2013 7:57 pm

- Eh? A tak... pieniądze. Proszę, są tutaj. - dyrektor podał ci kremową kopertę z rozerwaną pieczęcią. Widniało na niej twoje imię napisane atramentem.
- Parę tygodni temu znalazłem na swoim biurku pudło. W nim właśnie znalazłem ową kopertę. Była zaadresowana do ciebie ale jako twój opiekun pozwoliłem ją sobie otworzyć. W środku znajdziesz 5ooo$. Może i na te czasy nie jest to zbyt duża suma jednak na pewno ci się przyda. Oprócz tego w pudle znajdował się też plecak, a w jego wnętrzu: PokeDex, 5 Pokeball'i, 2x safarii ball, 2 Potion'y, Mapa, PokeNav oraz rower. Nikt nie widział osoby która to tutaj przyniosła jednak powinieneś być temu komuś wdzięczny. 
Teraz nie mam Ci już nic więcej do powiedzenia jak życzenie powodzenia w dalszym życiu. - zakończył mężczyzna po czym wyciągnął ku tobie rękę.
Ellen
Ellen

Female Liczba postów : 677
Birthday : 04/02/1997
Join date : 22/01/2013
Age : 27

Powrót do góry Go down

Gra Sebastiana. Empty Re: Gra Sebastiana.

Pisanie by Sebastian. Sro Cze 19, 2013 4:31 am

W pierwszej chwili nie czuję zupełnie nic poza totalnym oszołomieniem. A więc to nie od nich dostaję pieniądze i ty wszystkie przedmioty. Teraz pytanie, dlaczego ktoś, kto daje mi tak hojny dar nie chce się ujawnić i pozostawia swoją działalność charytatywną w tajemnicy? Sam chciałbym się upewnić, że osoba, której tak zaufałem, tego wszystkiego nie przepije czy nie sprzeda. No i chciałbym usłyszeć od niego "Dziękuję". W normalnych warunkach nie przyjąłbym żadnego prezentu. To zbyt duże zobowiązanie wobec kogoś, kto mi go dał. To jakby ukryta obietnica. A przecież nie wolno obiecywać. Ale teraz muszę to wziąć, bo trzeba przyznać, że bardzo tego potrzebuję. Muszę mieć cokolwiek na start. Później uzupełnię ewentualne braki. Pewnie będę kradł czy coś w tym rodzaju. Bo pracy nie znajdę. Z moim zerowym wykształceniem. Nie odzywam się już więcej do dyrektora. Tylko ściskam jego rękę, biorę pudło i wychodzę. Muszę wejść jeszcze do swojego pokoju. Zupełnie tego nie chcę. W końcu po co komu te żałosne, sentymentalne myśli, które na pewno mnie dopadną, kiedy wejdę do pokoju ze świadomością, że robię to ostatni raz. Staram się nie patrzeć na meble i tylko pakować to wszystko do plecaka. Biorę leżącego w pokeballu Chimchara do kieszeni i oto wyruszam w podróż. Nie czuję zupełnie nic. W głowie mam absolutną pustkę, znów czuję, że nie wiem, dokąd iść. Wyjmuję więc z kieszeni mapę, mając nadzieję, że zobaczę tam jakiś obiekt godny uwagi. Może kolejne miasto...
Sebastian.
Sebastian.

Female Liczba postów : 22
Birthday : 06/05/1994
Join date : 15/06/2013
Age : 30
Skąd : Konin.

Powrót do góry Go down

Gra Sebastiana. Empty Re: Gra Sebastiana.

Pisanie by Ellen Sro Cze 19, 2013 2:37 pm

Gdy opuszczałeś przytułek, w którym spędziłeś swoje dotychczasowe życie, dostrzegłeś, że niektóre z dzieci odprowadzają cię wzrokiem. Można było też usłyszeć narzekania niektórych mówiące o tym, że też chcą już opuścić to miejsce. Inne zaś były przeciwnego zdania i wolały jak najdłużej pozostać dzieckiem, które nie musi się martwić o kolejne dni swojego życia. Większość z nich wiedziała, że i tak nikt ich nie zaadoptuje.
Jednak z czasem gdy oddalałeś się od placówki głosy sierot cichły aż w końcu całkiem zanikły. Ich miejsce zastąpił bowiem gwar miasta. Ludzie zajęci swoimi sprawami przemierzali pospiesznym krokiem niezbyt zatłoczone uliczki. Wokoło unosiły się najróżniejsze zapachy. Zaczynając od bułeczek z piekarni przez kwiaty balkonowe i kończąc na śmieciach z ślepych uliczek. 
Po wyciągnięciu i rozłożeniu mapy dostrzegłeś dwie najbliższe lokalizacje. Były to: Jezioro Prawdy oraz niewielkie miasteczko Sandgem.
Ellen
Ellen

Female Liczba postów : 677
Birthday : 04/02/1997
Join date : 22/01/2013
Age : 27

Powrót do góry Go down

Gra Sebastiana. Empty Re: Gra Sebastiana.

Pisanie by Sebastian. Sro Cze 19, 2013 7:07 pm

Nie odwracam się na ośrodek. Nie jestem żałosną, sentymentalną ciotą. W zasadzie jestem zadowolony, że jeden rozdział mojego życia polegający na bezustannych kąpielach w gównie już zamknięty. Teraz mogę zacząć nowy z nadzieją, że wniesie do życia coś o wiele lepszego niż ten poprzedni. Patrzę na podobne do mrowiska miasto. Mali ludzie pędzą załatwiać swoje małe sprawy. Wszyscy się spieszą. Drepczą gdzieś, stukając obcasami niezależnie od płci. Oczy mają rozbiegane, nieobecne, zaczerwienione. Czyli takie, jakie powinny być w dwudziestym pierwszym wieku. Cóż, moje są zupełnie inne. Nie mam nawet telefonu. Ale wiem, co to komputer i inne tego typu sprawy... Mieliśmy w ośrodku kilka, ale jakoś mnie nigdy nie pociągały. Większość dzieci niemal zabijała się o miejsce przy jednym z nich a ja... Zawsze stałem z boku i śmiałem się, patrząc jak tracą głowę dla maszyny.
Dwa miejsca, w które mogę się udać. Dwa zupełnie inne miejsca, które mogą przynieść zupełnie, co innego. Patrzę przez chwilę na mapę i analizuję każde z nich. Pierwsze miasto. Dużo ludzi, dużo pieniędzy w jednym miejscu. Cóż, możnaby coś zwędzić, coś zjeść, porozmawiać z paroma osobami, co i jak. No i zgiełk, hałas tłok i smród. Potem jezioro. Nie pierwszy raz słyszę jego nazwę ale zupełnie nic o nim nie wiem. Wiem tylko, że zdecydowanie na pewno jest dużo spokojniejsze niż miasto i tam się udaję. O miasteczko być może zahaczę później.
Sebastian.
Sebastian.

Female Liczba postów : 22
Birthday : 06/05/1994
Join date : 15/06/2013
Age : 30
Skąd : Konin.

Powrót do góry Go down

Gra Sebastiana. Empty Re: Gra Sebastiana.

Pisanie by Ellen Czw Cze 20, 2013 6:32 pm

Jezioro Prawdy było naprawdę blisko miasteczka Twinleaf. Nie można się więc było dziwić, że dotarłeś tam po parunastu minutach wędrówki. Po drodze nie minąłeś się z żadnymi ludźmi. Nad samym jeziorem, gdy tylko przeszedłeś przez jedyne wejście do tego miejsca też nikogo nie zastałeś. Tylko cisza i spokój. Jeśli jednak dobrze się rozejrzeć to gdzieniegdzie można było zauważyć jakieś pokemony. Siedziały one cicho i nie zwracały na ciebie kompletnie uwagi. Gdzieś pod drzewem odpoczywały w cieniu dwa stworki:
Gra Sebastiana. 192 Gra Sebastiana. 10
Dyskutowały o czymś w swoim języku, spoglądając czasami na taflę wody, która w niektórych miejscach była porośnięta jakimiś wodnymi roślinkami. Niekiedy można było zauważyć, że niektóre poruszają się zbyt żywo. Jednak szybko dowiedziałeś się dlaczego. Większa część tych roślinek była tak naprawdę pokemonami.
Gra Sebastiana. 270
Ellen
Ellen

Female Liczba postów : 677
Birthday : 04/02/1997
Join date : 22/01/2013
Age : 27

Powrót do góry Go down

Gra Sebastiana. Empty Re: Gra Sebastiana.

Pisanie by Sebastian. Czw Cze 20, 2013 7:25 pm

Kiedy tylko przekraczam ścianę lasu i moim oczom ukazały się pokemony. Jestem dość zaskoczony, bo spodziewałem się jednego na paręnaście minut a tu widzę trzy jednocześnie. Przyglądam im się i stwierdzam, że ich wygląd zupełnie nic mi nie mówi. Jestem absolutnym laikiem jeśli chodzi o pokemony i ich nazwy. Do momentu, kiedy poznałem Chimchara, zupełnie mnie one nie obchodziły. Teraz wszystko się zmieniło. W pierwszej kolejności skanuję wszystkie trzy a po usłyszeniu komentarzy ze strony maszyny, puszczam do ataku pokemałpę. Ma zaatakować robaka, który siedział z dziwnym słonecznikiem. Nie mam pojęcia, dlaczego to jego biorę na swój cel. Nie zamierzam go łapać, coś takiego z pewnością nie przyda się w naszej drużynie. Nie zasługuje na miejsce obok Chimchara. Ale z pewnością będzie idealnym workiem treningowym.
- Nie baw się w żadne osłabiacze. Od razu pełna para i atak od frontu. Niech się przekona na początek, z kim ma do czyniena. Jest trochę mniejszy od ciebie, więc masz przewagę. Atakuj drapaniem głównie głowę a szczególnie oczy. Lepiej go oślepić, żeby łatwiej było go pokonać. To twoja pierwsza walka. Musisz wygrać. Ale przecież sam to wiesz. Więc nie odsuwaj się od niego. Nieustanny atak, nie dawaj mu ani sekundy na odpoczynek. Staraj się przygnieść go do ziemi, żeby nie mógł uciec. - polecenia wydaję mocnym, zdecydowanym głosem, nie znoszącym sprzeciwu.
Sebastian.
Sebastian.

Female Liczba postów : 22
Birthday : 06/05/1994
Join date : 15/06/2013
Age : 30
Skąd : Konin.

Powrót do góry Go down

Gra Sebastiana. Empty Re: Gra Sebastiana.

Pisanie by Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach