Zagajnik: GhostRiderka

Użytkownik: Ghost Riderka
Prowadzący: Ktoś chętny
Partner "Pokemon": Houndoom
Odznaki: 0
Strefa Safari: Magiczny Zagajnik
Ekwipunek: 2x Saffari Ball, Pokedex,

Tradycyjnie, strażnik wprowadził Cię do środka, na samym początku było wielu trenerów, jednak nawet oni znaleźli już tu pokemony które by ich zainteresowały. Twój Houndoom, stał dumnie obok Ciebie i rozglądał się dookoła.

Pogłaskałam swoją Houndoom po łbie. Tak więc czas poszukać ciekawych pokemonów... Bardzo mnie to cieszyło.
- No to jadem - powiedziałam żartobliwie do pokemona.
I ruszyłam w drogę.

Ruszyliscie przed siebie. Hah, chyba miałyście szczeście, ponieważ na pierwszym kroku, podleciał do was już pierwszy pokemon. Wyglądał troche na takiego płaza...wodnego.

Przyjrzałam się zaciekawiona pokemonowi. W końcu podeszłam do niego ostrożnie.
- Cześć, mały - patrzyłam się na niego.
Ostrożnie wyjęłam pokedex i go zeskanowałam, chociaż nie wiedziałam czy pokuszę się na złapanie go.

Wooper || 9.oo%
Płeć: Samiec
Ability: Damp
Charakter: Bardzo pobudzony pokemon, uwielbia pływać, jak to przystało na wodnego pokemona.
Ataki: Jak na lv.

Dex wyświetlił Ci takie dane.

Przysunęłam się trochę do pokemona. Wyciągnęłam rękę w jego kierunku i czekałam na to co stworek zrobi. Czy się cofnie, zaufa mi czy też spróbuje zaatakować? Kiwnęłam na Houndoom żeby jak co go uważnie obserwowała.

Stworek odwrócił się i położył na twojej dłoni swój obślizgły ogonek. Chyba nie miał wrogich zamiarów. Po chwili zobaczył kwiatka, podleciał do niego i zaczął go wąchać. Miłośnik przyrody, czy też przyszły ogrodnik?

Podeszłam do pokemona i przy nim siadłam. Chwilę patrzyłam się jak wącha tego kwiatka. Uśmiechnęłam się lekko. Po chwili spróbowałam go pogłaskać po łebku. Ciekawe czy mi na to pozwoli... Zerknęłam co porabia moja Houndoom.

Wooper nawet się nie odwróciła w twoją stronę, nie bała się twojej osoby, dalej tylko obwąchiwał kwiatek. Houndoom, położyła się na ziemi i leżała obserwując pokemony które przelatywały nad nią.

- To moze dasz mi się złapać do balla? - spytałam w końcu pokemona.
Wyjęłam z kieszeni safariball i pokazałam go Wooperowi i czekałam na odpowiedź małego pokemonka.

-Woopa! - powiedział podekscytowany pokemon. Od razu oderwał się od kwiatka i spojrzał w twoją stronę, oczekując na twój ruch. Houndoom, wstała z ziemi i podeszła powoli do was, przypatrując się całemu temu zjawisku.

Ucieszyłam się. Po chwili stuknęłam Woopera safariballem i czekałam, aż maluch się złapie. Czyli ledwo zjawiłam się na safari a już mam pokemona. Zerknęłam na Houndoom. Chyba jest zainteresowana, w końcu to będzie jej nowe towarzystwo w podróży.

*Ding, dong, ding, dong...ding!* Pokemon pojmany, to znaczy...złapany! Gratki. Nowy kumpel, mam nadzieje że zawita na dlugo bo jego ewo ma ciekawe ataki xd Taka ciekawostka. Houndoom, obojętnie skierowała głowę ku ziemi i obwąchiwała teren, jak to na psa przystało.

Wooper - Strona 1 ZŁAPANY

Ghoostka uważa już safari za nieaktualne z powodu nowej gry

Info
Brak numerków w postach prowadzącego