Mała ściąga dla MG
i nie tylko
~Zabronione Starteryi nie tylko
~Wzory na expa
~ Spis balli, oraz pokemonów, jakie można do nich złapać
~
Pokedex
i ability dex ~Kanto
~Ability
Safari Kishin
2 posters
PokeHelvetti :: :: Offtopic :: Archiwum :: Safari Zone
Strona 1 z 2
Strona 1 z 2 • 1, 2
Safari Kishin
Użytkownik: Kishin
Prowadzący: Ktoś chętny się może znajdzie
Partner "Pokemon": Venonat <a co zaszalejmy>
Odznaki: brak
Strefa Safari: Magiczny zagajnik
Ekwipunek: 2x safariball, karma, pokedex, pokenav,
1.
Udało ci się dotrzeć do Magicznego zagajnika. Jak sama nazwa wskazuje mogą się dziać tutaj różne rzeczy. Musisz być ostrożny. Do bramy odprowadził Ciebie dużych rozmiarów strażnik. Wypchnął Ciebie za bramę do strefy. Po zamknięciu wrót słyszałeś tylko rozmowy o jakiś zakładach. O co mogło chodzić. W miejscu, w którym się znajdujesz kręci się wielu trenerów. W końcu wszyscy tutaj zaczynają swoją przygodę w Safari.
Uspeh- Liczba postów : 481
Join date : 16/06/2013
Re: Safari Kishin
Takie brutalne popchnięcie? Jak można tak bezczelnie potraktować klienta. Kishin zaczął sprawdzać kieszenie, a gdy upewnił się, że nie zapomniał niczego... wróć, a Venonat? Jest, nie zgubiła się? Uf...
- Trzymaj się blisko, nie chcę cię później szukać po całym safari.
Melodyjny głos czternastolatka uleciał w eter. Następnie chwilę przyglądał się on swej towarzyszce, myśląc o tym, czy aby na pewno dobrze zrobił, że nie zabrał ze sobą Gastly'iego. No dobra, już po ptakach. Młody Hiou nie mógł marnować czasu na bezczynne stanie w miejscu. Odwrócił się błyskawicznie przodem w stronę rozległego terenu i zaczął kroczyć przed siebie. Będzie zabawa, oj będzie.
- Trzymaj się blisko, nie chcę cię później szukać po całym safari.
Melodyjny głos czternastolatka uleciał w eter. Następnie chwilę przyglądał się on swej towarzyszce, myśląc o tym, czy aby na pewno dobrze zrobił, że nie zabrał ze sobą Gastly'iego. No dobra, już po ptakach. Młody Hiou nie mógł marnować czasu na bezczynne stanie w miejscu. Odwrócił się błyskawicznie przodem w stronę rozległego terenu i zaczął kroczyć przed siebie. Będzie zabawa, oj będzie.
Kishin- Liczba postów : 92
Join date : 18/06/2013
Re: Safari Kishin
2.
I ruszyłeś. Początkowo nic nie wyglądało zadziwiająco. Zwykły las porośnięty gęstą roślinnością na ziemi i wysokimi drzewami w górę. Raz teren był płaski, a innym razem musiałem lekko podchodzić pod łagodny stok. Nic nie rzucało Ci się w oczy. Po prostu zwykły las. W oddali jednak dało się usłyszeć cichy szum wody.
I ruszyłeś. Początkowo nic nie wyglądało zadziwiająco. Zwykły las porośnięty gęstą roślinnością na ziemi i wysokimi drzewami w górę. Raz teren był płaski, a innym razem musiałem lekko podchodzić pod łagodny stok. Nic nie rzucało Ci się w oczy. Po prostu zwykły las. W oddali jednak dało się usłyszeć cichy szum wody.
Uspeh- Liczba postów : 481
Join date : 16/06/2013
Re: Safari Kishin
Zieleń drzew wszędzie była widoczna. A gęsta ściółka pokrywała całość nierównego terenu. Kishin nie miał wcześniej zbyt wielu okazji na zwiedzanie takich okolic, w końcu rzadko wychodził z domu. Z tego samego powodu jego kondycja również kulała, przez co wspinaczka pod bardziej strome wzgórza przychodziła mu niełatwo. Wtem do jego uszu dobiegł szum. Rzeka? Można by tam rozsypać trochę karmy i sprawdzić co się złapie na przynętę. Plan niezły, trzeba spróbować. Chłopiec czym prędzej powędrował w kierunku źródła dźwięku. Do dzieła!
Kishin- Liczba postów : 92
Join date : 18/06/2013
Re: Safari Kishin
3.
Ruszyłeś w stronę źródła dźwięku wody. Wydawać się mogło, że to gdzieś w okolicy. Jednak z każdym twoim krokiem dźwięk stawał się cichszy. Mimo tego, że szedłeś we właściwym kierunku. Ktoś sie z tobą bawi? Czy może nazwa Magiczny nie jest przypadkowa. Co więcej może strażnicy zakładali się ile przetrwasz w tych warunkach. Nie pozostało nic innego jak dalej zwiedzać to safari.
Ruszyłeś w stronę źródła dźwięku wody. Wydawać się mogło, że to gdzieś w okolicy. Jednak z każdym twoim krokiem dźwięk stawał się cichszy. Mimo tego, że szedłeś we właściwym kierunku. Ktoś sie z tobą bawi? Czy może nazwa Magiczny nie jest przypadkowa. Co więcej może strażnicy zakładali się ile przetrwasz w tych warunkach. Nie pozostało nic innego jak dalej zwiedzać to safari.
Uspeh- Liczba postów : 481
Join date : 16/06/2013
Re: Safari Kishin
No ładnie. Takie łażenie w kółko nie ma sensu zwłaszcza, że mimo obrania właściwego kierunku dźwięk staje się coraz cichszy. Chłopak zrezygnowany już, postanowił wykonać swój plan w miejscu gdzie właśnie stał, nie miał zamiaru łazić już bez celu. Na niewielkiej polanie rozłożył kilka porcji pokekarmy po czym ukrył się w jednym z pobliskich krzaków. Chwilę rozglądał się dookoła prawdzając czy aby na pewno jest dobrze ukryty a po chwili znów przypomniał sobie o drobnym szczególe.
- Venonat choć się schować ze mną.
Ciche zawołanie, ledwo słyszalne poleciało w kierunku pokemona.
- Venonat choć się schować ze mną.
Ciche zawołanie, ledwo słyszalne poleciało w kierunku pokemona.
Kishin- Liczba postów : 92
Join date : 18/06/2013
Re: Safari Kishin
4.
Rozłożyłeś karmy i ukryłeś się. Venonat, który usłyszał twoje polecenie również się schował. Oczekiwaliście na jakikolwiek ruch. Zawiał jedynie dość mocny wiatr. Chociaż w tym przypadku to chyba dobrze. W końcu aromat jedzenia będzie mógł roznieść się dalej i dotrzeć do większej ilości nozdrzy. Przez dłuższy czas nic się nie pojawiało. Może ciebie też obserwują. W pewnym momencie w krzewach naprzeciwko was coś się poruszyło.
Rozłożyłeś karmy i ukryłeś się. Venonat, który usłyszał twoje polecenie również się schował. Oczekiwaliście na jakikolwiek ruch. Zawiał jedynie dość mocny wiatr. Chociaż w tym przypadku to chyba dobrze. W końcu aromat jedzenia będzie mógł roznieść się dalej i dotrzeć do większej ilości nozdrzy. Przez dłuższy czas nic się nie pojawiało. Może ciebie też obserwują. W pewnym momencie w krzewach naprzeciwko was coś się poruszyło.
Uspeh- Liczba postów : 481
Join date : 16/06/2013
Re: Safari Kishin
Wtem... jakiś ruch. O to dobre, lepiej nie hałasować ani nie robić niepotrzebnych ruchów. Jeszcze to "coś" się spłoszy co będzie jakby nie patrzeć niekorzystne. Z resztą ciekawe co to za pokemon się skrada do pokarmu. W głowie chłopaka zaczęły pojawiać się wizje, właściwie fantazje jak tyranitar się wyłania zza tych gałęzi. Lecz szybko otrząsnął się z tego transu, zamyślony mógłby przegapić swoją okazję. Kishin napiął wszystkie mięśnie jak gepard przed skokiem na ofiarę, wyciągnął z kieszeni jeden ze specjalnych pokeballi a następnie przygotował się do akcji. Może będzie trzeba biegać? Oby nie, niebieskooki młodzieniec nie był w tym zbyt dobry.
Kishin- Liczba postów : 92
Join date : 18/06/2013
Re: Safari Kishin
5.
Nastała chwila niepewności. Ruch w krzewach ustał na dłuższą chwilę. Tak jaby był to kolejny fałszywy alarm. Jednak w końcu wyszedł stamtąd niebieski pokemon przypominający lwa. Niuchał ostrożnie w powietrzu i powoli podchodził do rozsypanej karmy. Jeszcze obserwował czy nic mu nie przeszkodzi i mógł powoli zasmakować karmy.
Nastała chwila niepewności. Ruch w krzewach ustał na dłuższą chwilę. Tak jaby był to kolejny fałszywy alarm. Jednak w końcu wyszedł stamtąd niebieski pokemon przypominający lwa. Niuchał ostrożnie w powietrzu i powoli podchodził do rozsypanej karmy. Jeszcze obserwował czy nic mu nie przeszkodzi i mógł powoli zasmakować karmy.
Uspeh- Liczba postów : 481
Join date : 16/06/2013
Re: Safari Kishin
Kishin wyjął jakby podświadomie pokedex po czym zeskanował nieznanego mu stworka. A gdy tylko otrzymał upragnione informacje ruszył powoli w kierunku niebieskiego pokemona tak aby nie spłoszyć go. Lepiej po dobroci niż w walce, co nie? Chłopak poprawił kaptur swej bluzy po czym dłoń, w której objęciach tkwiła poke-kula, powędrowała za plecy. Element zaskoczenia jest zawsze przydatny. Następnie Hiou podszedł do swojego celu i wyciągnął powoli w jego kierunku drugą rękę z karmą.
- Nie bój się, mam dla ciebie coś dobrego.
Wymamrotał spokojnie hasło starego zboczeńca, częstującego dzieci cukierkami.
- Nie bój się, mam dla ciebie coś dobrego.
Wymamrotał spokojnie hasło starego zboczeńca, częstującego dzieci cukierkami.
Kishin- Liczba postów : 92
Join date : 18/06/2013
Re: Safari Kishin
6.
Pokemon nadal zajadał karmę. Co jakiś czas spoglądał na twoją postać, jednak nic go to nie ruszało. Po twoim pytaniu spojrzał się dokładniej tobie i zaczął mocno obwąchiwać. Karma, którą rozłożyłeś skończyła się.
Shinx ll Lvl 8.00
Ataki: Tackle, Leer
Zdolność: Do wyboru
Charakter: Pokemon żarłok. Nic go bardziej nie interesuje jak porcja dobrego jedzenia. Potrafi przestać wykonywać polecenia tylko dlatego, że nie otrzymał odpowiedniej porcji jedzenia.
Pokemon nadal zajadał karmę. Co jakiś czas spoglądał na twoją postać, jednak nic go to nie ruszało. Po twoim pytaniu spojrzał się dokładniej tobie i zaczął mocno obwąchiwać. Karma, którą rozłożyłeś skończyła się.
Uspeh- Liczba postów : 481
Join date : 16/06/2013
Re: Safari Kishin
Gdy tylko Kishin usłyszał ogólne informacje o charakterze spotkanego pokemona plan na jego zdobycie był już wyklarowany. Z wielkim uśmiechem na twarzy chłopak wyciągnął z kieszeni jeszcze trochę karmy po czym podał ją Shinx'owi.
- Jak pójdziesz ze mną to mogę ci obiecać, że nie będziesz chodził głodny.
Powiedział wyciągając zza pleców rękę z poke-kulą w barwie trawy. Chwilę się wpatrywał w małego stworka a następnie dodał:
- To co idziesz na taki układ?
- Jak pójdziesz ze mną to mogę ci obiecać, że nie będziesz chodził głodny.
Powiedział wyciągając zza pleców rękę z poke-kulą w barwie trawy. Chwilę się wpatrywał w małego stworka a następnie dodał:
- To co idziesz na taki układ?
Kishin- Liczba postów : 92
Join date : 18/06/2013
Re: Safari Kishin
7.
Shinx chwilę poczekał i analizował informacje. Powąchał jeszcze raz resztki karmy, a nastepnie ponownie Ciebie. Chyba przypadłeś mu do gustu, bo uśmiechnął się w dość specyficzny sposób. Tak jak uśmiechają się szaleńcy. Pokemon zgodził się pójść z tobą. Dotknął kulki i złapałeś pierwszego pokemona.
Wtem nad twoją głową podleciał helikopter i przez megafon dotarły do ciebie słowa: "Gratulacje! Złapałeś jednego pokemona. Po drugim złapanym musisz opuścić strefę. Pilnujemy Ciebie!"
Shinx chwilę poczekał i analizował informacje. Powąchał jeszcze raz resztki karmy, a nastepnie ponownie Ciebie. Chyba przypadłeś mu do gustu, bo uśmiechnął się w dość specyficzny sposób. Tak jak uśmiechają się szaleńcy. Pokemon zgodził się pójść z tobą. Dotknął kulki i złapałeś pierwszego pokemona.
Wtem nad twoją głową podleciał helikopter i przez megafon dotarły do ciebie słowa: "Gratulacje! Złapałeś jednego pokemona. Po drugim złapanym musisz opuścić strefę. Pilnujemy Ciebie!"
Uspeh- Liczba postów : 481
Join date : 16/06/2013
Re: Safari Kishin
O matulu. Co to to ma być? Chłopak bynajmniej świadom inwigilacji swych wszystkich poczynań postanowił czym prędzej zabrać się z tego miejsca. Schował nowego towarzysza do kieszeni, a następnie szybkim krokiem udał się na zachód w nadziei, że tam spotka jakiegoś tyranitara. Chociaż w sumie tego to w tej chwili raczej by nie złapał, no to może chociaż... sam nie wiedział co by chciał spotkać. Kishin kroczył tak wymijając gęste drzewa przy okazji nie spuszczając oczu z ich koron. W końcu tam też może się coś kryć.
Kishin- Liczba postów : 92
Join date : 18/06/2013
Re: Safari Kishin
8.
Idąc na zachód las stawał się coraz rzadszy. Drzewa powoli wycofywały się, a ty wkraczałeś na teren ... pustynny. Tak! Pustynia rozpościera się teraz przed tobą. Nazwa Magiczny jest chyba właściwa. Przed sobą nic nie ma. Jedynie jedno wielkie morze piasku, gdzieniegdzie ponad morze piasku wystają ogromnych wielkości barchany, o łagodnych i stromych stokach. Jak to barchany mają w zwyczaju.
Idąc na zachód las stawał się coraz rzadszy. Drzewa powoli wycofywały się, a ty wkraczałeś na teren ... pustynny. Tak! Pustynia rozpościera się teraz przed tobą. Nazwa Magiczny jest chyba właściwa. Przed sobą nic nie ma. Jedynie jedno wielkie morze piasku, gdzieniegdzie ponad morze piasku wystają ogromnych wielkości barchany, o łagodnych i stromych stokach. Jak to barchany mają w zwyczaju.
Uspeh- Liczba postów : 481
Join date : 16/06/2013
Re: Safari Kishin
Barchany... niebieskooki zawsze myślał, że to nazwa materiału z którego robi się obszerne gacie dla starych kobiet a tu taka niespodzianka. W obawie o swe zdrowie chłopak zarzucił na głowę kaptur. Lepiej nie nabawić się udaru słonecznego. Po chwili jednak zdał sobie sprawę, że Venonat nie ma takiego szczęścia, na boso po tak rozgrzanym piachu, aj...
- Chodź Venonat poniosę cię.
Powiedział beznamiętnie. Ciekawe czy zaproponowałby to samo np. snorlaxowi?
- Chodź Venonat poniosę cię.
Powiedział beznamiętnie. Ciekawe czy zaproponowałby to samo np. snorlaxowi?
Kishin- Liczba postów : 92
Join date : 18/06/2013
Re: Safari Kishin
9.
Powoli zaczynasz odczuwać skutki prażącego słońca. Pierwsze kropelki potu spływają ci po czole i policzkach. Droga pod górę, nawet jak jest to zbocze nachylone o 20 stopni jest dość męczące. Co by było jakbyście szli od strony zawietrznej, gdzie nachylenie wynosi ok. 32 stopni. Poza piaskiem, którego jest w brud nic nie ma ciekawego.
Powoli zaczynasz odczuwać skutki prażącego słońca. Pierwsze kropelki potu spływają ci po czole i policzkach. Droga pod górę, nawet jak jest to zbocze nachylone o 20 stopni jest dość męczące. Co by było jakbyście szli od strony zawietrznej, gdzie nachylenie wynosi ok. 32 stopni. Poza piaskiem, którego jest w brud nic nie ma ciekawego.
Uspeh- Liczba postów : 481
Join date : 16/06/2013
Re: Safari Kishin
Ciężko było się wspinać zwłaszcza, że luźne podłoże co rusz osuwało się pod stopami początkującego trenera. Ale nie podda się, oj nie szkoda byłoby tych 150$ wydanych na safariball'a. Czyżby skąpstwo się odzywało? Każdy krok sprawiał coraz większe problemy, gr... stałego lądu... cienia... Kishin już zaczął się z lekka gotować.
Kishin- Liczba postów : 92
Join date : 18/06/2013
Re: Safari Kishin
10.
Idziesz, idziesz. W końcu dotarłeś na szczyt tej potężnej wydmy. A jej wysokość to około 15 metrów ponad morze piasku. Na górze wiał lekki i przyjemny wietrzyk, który delikatnie chłodził rozgrzaną twarz. Z góry rozpościera się niesamowity widok. W oddali można dostrzec jakąś oazę. A może to fatamorgana?
Idziesz, idziesz. W końcu dotarłeś na szczyt tej potężnej wydmy. A jej wysokość to około 15 metrów ponad morze piasku. Na górze wiał lekki i przyjemny wietrzyk, który delikatnie chłodził rozgrzaną twarz. Z góry rozpościera się niesamowity widok. W oddali można dostrzec jakąś oazę. A może to fatamorgana?
Uspeh- Liczba postów : 481
Join date : 16/06/2013
Re: Safari Kishin
Wreszcie trochę chłodu. Grzywka chłopca niesfornie opadła na oczy, a gdy tylko ją poprawił dostrzegł jakąś oazę. Hm... warto tam pójść? Może lepiej się rozejrzeć za jakimiś mieszkańcami pustyni. Kishin obrócił się powoli wokół własnej osi rozglądając się za jakimiś pokemonami. Jeśli nic ciekawego nie ujrzy to skieruje się w kierunku tej małej wysepki zieleni. To chyba dobry pomysł.
Kishin- Liczba postów : 92
Join date : 18/06/2013
Re: Safari Kishin
11.
Obróciłeś się wokół własnej osi w nadziei na spotkanie pokemona. Nic bardziej mylnego. Żaden nawet nie wystawił noska poza swoją kryjówkę. Postanowiłeś ruszyć. Tym razem schodziłeś ze stromego stoku wydmy. Można było nawet po nim zjechać. Będąc na dole ruszyłeś prosto w stronę oazy, która nie oddalała się tak jak to było w przypadku wcześniejszego źródła dźwięku.
Obróciłeś się wokół własnej osi w nadziei na spotkanie pokemona. Nic bardziej mylnego. Żaden nawet nie wystawił noska poza swoją kryjówkę. Postanowiłeś ruszyć. Tym razem schodziłeś ze stromego stoku wydmy. Można było nawet po nim zjechać. Będąc na dole ruszyłeś prosto w stronę oazy, która nie oddalała się tak jak to było w przypadku wcześniejszego źródła dźwięku.
Uspeh- Liczba postów : 481
Join date : 16/06/2013
Re: Safari Kishin
Gdy tylko chłopiec dotarł do celu szczęście dosłownie wymalowało się na jego twarzy. Woda... Odstawił na ziemię małą Venonat po czym podbiegł do źródła błękitnej cieczy i obmył swą twarz z piachu przy okazji chłodząc się. Następnie spojrzał wgłąb tafli morskiej w nadziei, że dostrzeże tam coś ciekawego, a po chwili podniósł się na równe nogi i zaczął rozglądać się ponownie za pokemonami.
- Widzisz coś Venonat?
Wyrzekł w nadziei, że znacznie skuteczniejsze zmysły owada pozwolą na znalezienie, czegoś co umknęło Kishin'owi.
- Widzisz coś Venonat?
Wyrzekł w nadziei, że znacznie skuteczniejsze zmysły owada pozwolą na znalezienie, czegoś co umknęło Kishin'owi.
Kishin- Liczba postów : 92
Join date : 18/06/2013
Re: Safari Kishin
12.
Niestety chyba upał doskwiera, ponieważ jeszcze nie doszedłeś do celu. Znajdujesz się w połowie drogi. Jednak coś dotknęło twojej nogi. Jakiś pancerz, łuski? Poczułeś jedynie dotyk. Nic poza tym nie dało się zobaczyć. Jednak w oddali zauważyłeś wybrzuszenie piasku, które się poruszało. Co to może być.
Niestety chyba upał doskwiera, ponieważ jeszcze nie doszedłeś do celu. Znajdujesz się w połowie drogi. Jednak coś dotknęło twojej nogi. Jakiś pancerz, łuski? Poczułeś jedynie dotyk. Nic poza tym nie dało się zobaczyć. Jednak w oddali zauważyłeś wybrzuszenie piasku, które się poruszało. Co to może być.
Uspeh- Liczba postów : 481
Join date : 16/06/2013
Re: Safari Kishin
O... Chata Morgany? Czy jak to zjawisko się tam zwało. No nieźle. Wyraźnie niezadowolony ze swej nieuwagi Hiou... ej co to? Coś w piachu poruszało się nieopodal. Chłopak podszedł cicho w miejsce gdzie wybrzuszenie wystawało ponad poziom piachu po czym chwycił je, nie wiedząc zupełnie co może znaleźć, a następnie pociągnął z całych sił w nadziei, że wyciągnie jakiegoś pokemona na powierzchnię. Oby nie było jadowite... Kishin jeszcze zatruty nie był, i planów takich nie miał.
Kishin- Liczba postów : 92
Join date : 18/06/2013
Re: Safari Kishin
13.
Dość mozolnie szło wyciągnięcie 12-kilowego czegoś z piasku. W końcu się udało. Jadowite to stworzenie nie było, ale posiadało w swoim arsenale ruchów coś co może otruć. Mysi pokemon patrzył na ciebie swoimi ślepiami. Cały stwór wyglądał jak pancernik, albo tylko się kamuflował.
Dość mozolnie szło wyciągnięcie 12-kilowego czegoś z piasku. W końcu się udało. Jadowite to stworzenie nie było, ale posiadało w swoim arsenale ruchów coś co może otruć. Mysi pokemon patrzył na ciebie swoimi ślepiami. Cały stwór wyglądał jak pancernik, albo tylko się kamuflował.
Uspeh- Liczba postów : 481
Join date : 16/06/2013
Strona 1 z 2 • 1, 2
PokeHelvetti :: :: Offtopic :: Archiwum :: Safari Zone
Strona 1 z 2
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach