Imperial Times #3

IMPERIAL TIMES

Witajcie w Nowym Roku! Jaki on będzie? Co się wydarzy? Napewno wiele, zważając na zapewnienia Administracji, iż forum ma ruszyć z podwójną mocą, podobnie jak nasza gwiazda śmierci! Zern! Zern... ZEERN?! Dobra, widocznie go nie ma, pewnie znowu gra na konsoli. W każdym razie SAMA SOBIE PORADZĘ, ŻEBY NIE BYŁO! Musiał słyszeć. No więc, wracając do tematu - Tak jest! Forum jeszcze bardziej się rozwinie a pierwszym krokiem ku temu jest... Druga część Eventu z kopalni. Włąśnie, Cieniu jez przeprowadza zapisy, gracze już się zapisują! Planowany początek około 15 stycznia. W sumie, nie mogę sie już doczekać. Co się dzieje? Jak zapewne wszyscy wiedzą, poprzedni event fabularny rozgrywał się w kopalni, gdzie znaleźliśmy skrzynki, dodatkowo kilka osób zdobyło legendy, w tym nasz redaktor, Zern, pokonaliśmy Smoka, zwalając na niego sufit i dziabiąc go po oczach, Zern postanowił się poświęcić, i to dwukrotnie, ale coś mu nie wyszło. I wydostaliśmy się. W międzyczasie mieliśmy loterię z ciekaymi nagrodami, event, którym nikt się nie zainteresował, nie wiem dlaczego, czyli tworzenie pokedexa oraz... Konkurs mikołajkowy! Kartki wykonywane ręczniei co ciekawsze, pułapki na świętego Mikołaja. Czytałam je i naprawdę - Wasza pomysłowość mnie powala. Zamieszczę je tutaj, aby każdy mógł przeczytać, jak w tym roku potraktowaliście biednego Mikołaja.

Yuya
Pułapka na mikołaja:
Talerz z ciastkami zostały przyklejone do stołu, zaś obrus przywiązujemy do jego nóg. Obok leży kartka o treści "płyn neutralizujący klej leży pod choinką".
Obok choinki z pomocą mazaków i soli kuchennej wymalowałam pentagram, który więzi tego kto w niego wdepnie.
Gdyby akurat na nim nie stanął to w gałęziach drzewka siedzi tresowana wiewiórka, która ma za zadanie wleźć mu pod nogi i przewrócić - wtedy reszta stada (poukrywana w skarpetach przy kominku) zabiera mu worek i obrzuca orzechami. Wszystkie mają pyszczki wymazane bitą śmietaną imitujące wściekliznę, mikołaj ucieka i wór z prezentami zostaje u nas.


Zern
W Salonie znajduje się duży kominek w którym bez problemu zmieścił by się mikołaj, uchylone okno balkonowe. Na panelach znajduje się dywan, nad kominkiem znajdują się różne świąteczne skarpety. W salonie także znajduje się duża kanapa bardzo wygodna oraz fotel z tego samego kompletu. Na stoliku znajduje się cieplutka kawa oraz ciasteczka dla naszego kochanego mikołaja.

A wiec zaczynamy... Przy kominku instaluje dość sporą ilość pułapek na szczury. W końcu ten w kubraczku też jest takim szczurkiem... Tylko w wersji XXL... Jeśli skurczybyk zdołał by to przejść to spokojnie jest to tylko początkiem... Wówczas po uniknięciu w zasadzie najbardziej badziewnej pułapki pułapki miał by większy problem... W oknie dzięki wiedzy swojej Ukochanej Camille zamontowałem wyrzutnie rzutek do tablicy. Idealna zabawa w barach! Więc i tym razem będzie zabawnie gdy nasz Grubasek zatańczy unikając strzałek z okna w podłogę pod jego nogami. Ucieczka oknem? Nie radze... Zamontowana mała siatka podpięta do prądu z akumulatora ukrytego pod podłogą. Kable poprowadzone na zewnątrz... Niespodzianka staruszku! Wciąż jeszcze nie wyciągasz białej flagi? Nie ładnie... Moje zdolności sadysty właśnie się wybudzają! Próbujesz po tym wysiłku odpocząć na sofie? Brawo! Właśnie teraz stracisz resztki ubrań przez klej na całej długości sofy! Teraz niestety paradujesz w samych gaciach! Ojjj taaak trafiłeś do piekła! Na fotel nawet nie patrz jeśli tam usiądziesz wylądujesz na suficie dzięki sprężynach ukrytymi pod siedziskiem. Klasyczne ale cóż.. Idealne na takie pułapki! Dobra... Na zakończeniu stolik... Niby normalny bierze ciastko... Nic spokój udało się! Zjada ciastko... Bingo! Witamy! Ciastka mają dodaną specjalną przyprawę! Chilli! Ale tak ostre że wypala trzewia, więc co? Chwytamy za kawkę? Wspaniale! Pijesz właśnie coś co jest strasznie niedobre przy czymś takim... Sztucznie zafarbowane na kawę środek usypiający! Wówczas wychodzę z Camille do salonu kładę nogę na ledwo żywym Mikołaju
- Camille, cyknij fotkę! Właśnie pokonaliśmy tego grubasa! - Po czym wysuwam szpony - A TERAZ DAWAJ CO CHCEMY!


Wikkaz
Kryjówką za którą się schowam będzie Kanapa. To stamtąd będę wszystko obserwował. Zacznijmy od planu, jeśli mikołaj zostawi fajne prezenty.

Wcisnę przycisk i wielka choinka zapali się i spod niej wyskoczą kolejne smaczne ciasteczka w ramach podziękowania.

Jeśli Mikołaj będzie wredny i nie zostawi żadnych prezentów potrzebny będzie inny plan, a mianowicie. Ustawiam dywan tak, aby róg był blisko sofy za którą się chowam. W razie czego będę mógł za niego szarpnąć, a Mikołaj się wywali i będę mógł go zawinąć w wielki dywan. Trzeba zrobić też coś z kominkiem i oknem. W oknie najlepiej jest założyć mocną sieć. Nie będzie jej widzieć, więc pewnie się rozpędzi i wpadnie prosto w nią. Jeśli chodzi o kominek, to instaluję w, nim zapadnię, która po naciśnięciu guzika odblokuje zapadnie i wejście do kominka zablokuje się przez ciężką kratkę i ostatnie wyjście z pokoju zostanie zablokowane. Oczywiście, drzwi do pokoju będą zamknięte. W razie czego do skarpet nad kominkiem wrzucam szklane kulki i zawiązuję sznureczki przy czubkach skarpet i sznurki rozwijam za sofą. Kiedy pociągnę dywan może się nie wywali, wtedy będę mógł rozsypać na podłodze szklane kulki przez, które na pewno się wywali. W razie czego trzymam również za kanapą sznurek, którym w razie czego będę mógł go związać. Jeśli stanie się tak, że nie zostawi prezentów i zacznie jeść ciastka i np. usiądzie na fotelu, a ja jeszcze nie zacznę realizować mojego planu zawsze mogę go związać na fotelu i wymusić od niego prezenty.


Useph
Przed oknem oraz przy kominku znajdują się czujniki ruchu. W końcu nikt nie wie jak wejdzie nasz kochany grubasek. Po przekroczeniu ich zostaje rozpylony gazu usypiający, który w krótkim czasie usypia intruza. Cóż nie można być pewnym zadziałanie tego mechanizmu, może Mikołaj się zorientuje. Dlatego inny mechanizm znajduje się na stoliku z ciasteczkami. Pod tacką znajduje się przycisk, który odpali pułapkę po zmiane ciężaru ciastek. Wystarczy tylko ponieść jedno z nich, a na intruza spadnie z suitu siatka z bardzo dużymi oczkami. W taką łatwiej wplątać człowieka.


Lizzy
No więc, Mikołaje wchodzą kominem, To jak komin, to niech wejdzie. Jak się już wgramoli, to czym prędzej poleci po ciasteczka na stoliku. Trasa - Kominek, panele, dywanik, stolik. Łatwizna. Może poza tym, że Mikołajek poślizgnie się na oleju i wywinie orła. Przecież ma wór prezentów! I się nie utrzyma! Jak się pozbiera, będzie miał do przejścia... DYWAN ZAGŁADY! MWAHAHAHAHHA! Nitka będzie przywiązana tak, by się wywalił brzuchem na ten dywan i przykleił do dywanu. Otóż owa powierzchnia nasmarowana będzie klejem do tapet. I tak uziemiony, przyklejony do dywanu, będzie czekał aż zejdę na dół do salonu i go znajdę, a uwolnię go wtedy, gdy da mi mój upragniony prezent. Jeśli zaś nie potknie się o nić, to wlezie butami w klej, efekt podobny będzie przecież. Jak wylezie z butów, to się skarpetmi przyklei i będzie jeszcze gorzej! Ha! Uziemiłam Mikołaja!

Shura
Pierwsza pułapką na Mikołaja będzie rozpięta przed kominkiem linka, która, gdy się o nią potknie wyląduje na kanapie i dodatkowo uruchomi spadająca sieć, która go unieruchomi. Jeśli przestąpi nad linką lub wejdzie przez balkon dywan będzie lekko podwinięty, by święty się przewrócił i wpadł na kanapę tym razem bez spadającej na niego siatki. Upadając uderza o schowany w kanapie czujnik i uruchamia alarm na cały dom. Gdyby ominął i ten wariat albo upadł tak niefortunnie, że nie trafiłby na kanapę to nad dywanem został rozpięty cienki sznureczek, którego ruszenie powodowało uruchomienie głośnego dzwonka. Jeśli jednak uda się mu dostać do ciastek to tam czeka go niespodzianka. Jeśli weźmie chociaż jeden z wypieków uruchomi pułapkę i spadnie na niego sieć, która nie pozwoli mu się ruszyć.



Leniu
Są więc dwie opcje albo mikołaj wejdzie przez komin(tradycyjnie) albo przez uchylone drzwi balkonowe co było by lekko dziwne lecz czemu nie. Przegotowania zaczynam od zmierzenia wymiarów komina. Następnie na ten wymiar zbijam z desek klapę i mocuję do niej zamek zatrzaskowy i zawiasy. Następnie mocuję to na samym spodzie komina(nad paleniskiem ale tak by zamknęło dziurę) oraz drugą część zamka zatrzaskowego by klapa się zamknęła. Wycinam w kominie mały otwór i umieszczam tam bloczek. Przez bloczek przeciągam żyłkę. Jeden jej koniec mocuję do zapadni a drugi do systemu żyłek tak by Mikołaj wchodząc przez komina zawadził o nie i zatrzasnął klapę za sobą. To powinno go spłoszyć i może chcieć uciekać stamtąd więc zostanie mu balkon. Zaraz za kominkiem więc umieszczam kolejną żyłkę. Bloczek mocuję za oknem u wejścia drzwi balkonowych i przeciągam przez niego żyłkę. Jeden koniec więc przy kominku a drugi do klamki drzwi tak by w wypadku pociągnięcia drzwi się zamknęły. Na framudze drzwi..

No właśnie. Nie dostałam się do tego, co napisał dalej Leniu, ale patrząc na jego konstrukcję, byłoby więcej morderczych żyłek.

Zwycięzcą została Nikotynka, drugie miejsce Uspeh, a trzecie ex aequo Yuya i Wikkaz! No i brawo!
Nagrodą dla Niko została Tirtouga, Uspeh otrzymał Archena, natomiast Wikkaz i Yuya otrzymali elektryczne myszy Dedenne. Słodko? SŁODKO!

Teraz jednak zastanowimy się, jaki był ten rok. Nie wiem jak Wy go obchodziliście, ale powiem tyle, że Anglicy to baaaaaaaaaaardzo dziwny naród. Nie wiem, jak oni to robią, ale do północy odliczają trzy razy, przynajmniej pod moim domem tak było, nie żeby coś... Śpiewanie dziwnych piosenek.., Serio, dziwnych, jak na Nowy Rok, kretyńskie przebrania - Widziałam kolesia, który przebrał się za Krugera. Połowa asortymentu ze sklepu z przebraniami została wypożyczona. Wiele osób się przebrało, ale cóż - Kruger był najciekawszy. Co jeszcze można napissać w tym numerze? Chyba nic, poza tym, że czekajmy na nowy event, a raczej kontynuację przygody z Kopalni. Najserdeczniejsze życznia od ekipy Imperial Times!