Mała ściąga dla MG
i nie tylko
~Zabronione Starteryi nie tylko
~Wzory na expa
~ Spis balli, oraz pokemonów, jakie można do nich złapać
~
Pokedex
i ability dex ~Kanto
~Ability
Beyond Two ... To nie to ale też fajna sprawa! Gra Lizzy
2 posters
PokeHelvetti :: :: Offtopic :: Archiwum :: Gry Trenerskie
Strona 1 z 1
Beyond Two ... To nie to ale też fajna sprawa! Gra Lizzy
Wspomnienia, o jak bardzo bardzo bolesne. Czy w twoim życiu były jakieś dobre chwile? Całe droga do stawania się silniejszym nie opłaciła się. To nie twoja wina że potrafisz dokładnie rozumieć się ze swoim pokemonem. Sama w sumie nie wiesz kiedy to się stało. Wydawało się że od zawsze miałaś tę moc w sobie. Potrafiłaś rozumieć pokemony? Nawet sama nie wiesz jak to określić. Nie rozumiałaś co do ciebie mówiły, nie potrafiłaś nimi manipulować inaczej niż każdy szanujący się trener. Czasami jednak byłaś w stanie widzieć ich wspomnienia, jak przez mgłę. Tyle że z twoim Chimcharem było inaczej. Od pierwszego dnia w którym go poznałaś byłaś w stanie, widzieć jego oczyma. Czytanie wspomnień było o wiele wiele prostsze, prawie jakbyś czytała książkę. Problem był w tym że niektóre wspomnienia jak i strony w twojej książce były czarne. Im dalej próbowałaś się zagłębiać w jego głowę tym mniej widziałaś. Z tego co było wiadomo to ten maluch przeżył coś okropnego od kiedy złapał go zespół R kiedy żył sobie w swojej niesamowitej wiosce.
CIA dla niej, jedynego odmieńca nie lubianego z powodu znania za dużej ilości szczegółów na temat wszystkich, To było jedyne wyjście. Niestety nawet i tam, w twoim bezpiecznym miejscu działy się niesamowicie dziwne wydarzenia. Małpka coraz to łatwiej dawała się przejmować, nawet do tego stopnia że potrafiłaś nim "sterować" i słyszeć jego myśli. Wtedy właśnie po raz pierwszy poznałaś "Aidena" ta "dusza" wsiąkła w ciebie niczym woda w gąbkę, i od teraz kiedy ty wchodzisz w ciało małpki, on przejmuje stery w twoim ciele. Kiedy tego nie robisz, pozostaje w twojej głowie szepcząc, same nie przyjemne rozkazy.
///////////////////////////////////
Minęła 9 godzina. Poranek. Słońce i bezchmurne niebo.
Przebudziłaś się w twoim "lokum" czyli w ruinie szpitalnego budynku. Dlaczego oni nie przestaną ciebie szukać? Dlaczego usilnie próbują cię zmusić do współpracy. Wiedzą lepiej niż ktokolwiek inny że ty już nie możesz pracować. Jedno przejęcie "Aidena" za dużo, i przez co wykonałaś misję, nie wykonując jej. Najsmutniejszym faktem jest że przejęcie kontroli przez tego "diabła" powoduje stan nieważkości dla twojej duszy. Możesz tylko stać i przyglądać się jak on, wykonuje to co do niego mówią przez zahipnotyzowanie twojego ciała kiedy on nim steruje.
Wspomnienia przeszłości nie są za ciekawe mimo wszystko. Powinnaś się skupić na jednym. Iść przed siebie i spełniać marzenia o byciu Hodowcą.
Twój brzuch burczy, twoja rudera nie wygląda za ciekawie. Budynek ma być poddany zniszczeniu w przeciągu miesiąca. To oznacza tylko jedno, poszukiwania nowego domu pora rozpocząć. Okupowany przez ciebie szpital ma 12 pięter, przy czym dostęp do pięter wyższych niż 7 jest fizycznie dla ciebie nie możliwy gdyż schody są rozwalone.
****
Trochę sobie na to poczekałaś wiem że pewnie nie jest takie o jakim sobie marzyłaś no ale mimo wszystko dziękuję że jesteś cierpliwa.
CIA dla niej, jedynego odmieńca nie lubianego z powodu znania za dużej ilości szczegółów na temat wszystkich, To było jedyne wyjście. Niestety nawet i tam, w twoim bezpiecznym miejscu działy się niesamowicie dziwne wydarzenia. Małpka coraz to łatwiej dawała się przejmować, nawet do tego stopnia że potrafiłaś nim "sterować" i słyszeć jego myśli. Wtedy właśnie po raz pierwszy poznałaś "Aidena" ta "dusza" wsiąkła w ciebie niczym woda w gąbkę, i od teraz kiedy ty wchodzisz w ciało małpki, on przejmuje stery w twoim ciele. Kiedy tego nie robisz, pozostaje w twojej głowie szepcząc, same nie przyjemne rozkazy.
///////////////////////////////////
Minęła 9 godzina. Poranek. Słońce i bezchmurne niebo.
Przebudziłaś się w twoim "lokum" czyli w ruinie szpitalnego budynku. Dlaczego oni nie przestaną ciebie szukać? Dlaczego usilnie próbują cię zmusić do współpracy. Wiedzą lepiej niż ktokolwiek inny że ty już nie możesz pracować. Jedno przejęcie "Aidena" za dużo, i przez co wykonałaś misję, nie wykonując jej. Najsmutniejszym faktem jest że przejęcie kontroli przez tego "diabła" powoduje stan nieważkości dla twojej duszy. Możesz tylko stać i przyglądać się jak on, wykonuje to co do niego mówią przez zahipnotyzowanie twojego ciała kiedy on nim steruje.
Wspomnienia przeszłości nie są za ciekawe mimo wszystko. Powinnaś się skupić na jednym. Iść przed siebie i spełniać marzenia o byciu Hodowcą.
Twój brzuch burczy, twoja rudera nie wygląda za ciekawie. Budynek ma być poddany zniszczeniu w przeciągu miesiąca. To oznacza tylko jedno, poszukiwania nowego domu pora rozpocząć. Okupowany przez ciebie szpital ma 12 pięter, przy czym dostęp do pięter wyższych niż 7 jest fizycznie dla ciebie nie możliwy gdyż schody są rozwalone.
****
Trochę sobie na to poczekałaś wiem że pewnie nie jest takie o jakim sobie marzyłaś no ale mimo wszystko dziękuję że jesteś cierpliwa.
Air- Liczba postów : 125
Join date : 06/02/2013
Re: Beyond Two ... To nie to ale też fajna sprawa! Gra Lizzy
Obudziłam się stosunkowo wcześnie. Nie spałam dobrze, zdecydowanie nie śniłam. Ja nigdy nie śnię. Spojrzałam na spoczywającą pod plecakiem kulkę. Spirit też już nie spał... Każde z nas rozumiało sytuację. Każde z nas chciało jak najszybciej od tego uciec. Jak najdalej. Szpital kojarzył mi się... dziwnie. Więszość osób nie lubi szpitali, nie znosi panującej w środku budynku atmosfery. To się czuje, czuje się ten ciężar śmierci.
Zanim się podniosłam, otarłam twarz dłońmi. Cholera, aż zapiekło. Skórę dłoni miałam popękaną, nigdy się nie przejmowałam smarowaniem dłoni kremusiami i takimi badziewiami. Podniosłam się cicho i rozeznałam jako tako, czy nikogo nie ma. Świetnie. Wypuściłam Spirita.
- Też kiepsko spałeś, nie? Nie służy nam dezercja.
Podniosłam małpkę i usadziłam ją na ramieniu. Trzeba by rozejrzeć się po szpitalu, mamy 12 pięter. No i trzeba coś zrobić z tymi pięcioma niedostępnymi. Może znajdzie się coś przydatnego.
- Idziemy się przejść. Jakbyś zobaczył coś ciekawego to daj mi znać.
W końcu Małpka miała dostęp do wielu miejsc, gdzie ja w życiu bym się nie wcisnęła. Wstałam więc i rozpoczęłam przeszukiwania piętra, na którym aktualnie byłam.
Zanim się podniosłam, otarłam twarz dłońmi. Cholera, aż zapiekło. Skórę dłoni miałam popękaną, nigdy się nie przejmowałam smarowaniem dłoni kremusiami i takimi badziewiami. Podniosłam się cicho i rozeznałam jako tako, czy nikogo nie ma. Świetnie. Wypuściłam Spirita.
- Też kiepsko spałeś, nie? Nie służy nam dezercja.
Podniosłam małpkę i usadziłam ją na ramieniu. Trzeba by rozejrzeć się po szpitalu, mamy 12 pięter. No i trzeba coś zrobić z tymi pięcioma niedostępnymi. Może znajdzie się coś przydatnego.
- Idziemy się przejść. Jakbyś zobaczył coś ciekawego to daj mi znać.
W końcu Małpka miała dostęp do wielu miejsc, gdzie ja w życiu bym się nie wcisnęła. Wstałam więc i rozpoczęłam przeszukiwania piętra, na którym aktualnie byłam.
Lizzy- Liczba postów : 394
Join date : 21/11/2013
Skąd : Fuschia City
Re: Beyond Two ... To nie to ale też fajna sprawa! Gra Lizzy
Prze praaa szaam za moje lenistwo, postaram się nie znikać, a o ewentualnym zajściu poinformować, dobrze?
***
Okupowane piętro przez ciebie, prócz starego materaca, którego swoją drogą nie prano od kiedy znalazłaś go pod śmietniskiem, nie posiada nic ciekawego. Kilka tzw " ekspresji młodzieńczych uczuć " które polegały na zabazgraniu markerami ścian, i tym podobnych. Kilka butelek po alkoholu, jakaś strzykawka ubrudzona w krwi.
Nie minęła chwila, a z dołu słychać było tylko rozmowy dzieciaków
-Ej weź nie bądź cykor k*rwa, to tylko dla beki.
***
Okupowane piętro przez ciebie, prócz starego materaca, którego swoją drogą nie prano od kiedy znalazłaś go pod śmietniskiem, nie posiada nic ciekawego. Kilka tzw " ekspresji młodzieńczych uczuć " które polegały na zabazgraniu markerami ścian, i tym podobnych. Kilka butelek po alkoholu, jakaś strzykawka ubrudzona w krwi.
Nie minęła chwila, a z dołu słychać było tylko rozmowy dzieciaków
-Ej weź nie bądź cykor k*rwa, to tylko dla beki.
Air- Liczba postów : 125
Join date : 06/02/2013
PokeHelvetti :: :: Offtopic :: Archiwum :: Gry Trenerskie
Strona 1 z 1
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach