Mała ściąga dla MG
i nie tylko
~Zabronione Starteryi nie tylko
~Wzory na expa
~ Spis balli, oraz pokemonów, jakie można do nich złapać
~
Pokedex
i ability dex ~Kanto
~Ability
Safari: DeusExMachina
3 posters
PokeHelvetti :: :: Offtopic :: Archiwum :: Safari Zone
Strona 1 z 1
Safari: DeusExMachina
Stan poprzedniego safari:
3 Stron.
Pokemony:
Poochyena - 1 strona - opuszczony
Purloin - 2 strona - złapany
Safari po prostu idzie dalej i dodajemy powyższy wpis do liczby stron.
3 Stron.
Pokemony:
Poochyena - 1 strona - opuszczony
Purloin - 2 strona - złapany
Safari po prostu idzie dalej i dodajemy powyższy wpis do liczby stron.
Cieniu- Admin
- Liczba postów : 3460
Birthday : 07/04/1991
Join date : 16/01/2013
Age : 33
Skąd : Śródziemie
Re: Safari: DeusExMachina
Brnąc w głąb zagajnika potrząsam ognistym łbem odganiając od siebie napływające ze wszech stron, lepkie znużenie. Nie mogę się w tym momencie poddać, nie teraz, kiedy mam w perspektywie możliwość pochwycenia jeszcze jednego stworzenia do mojego cyrku dziwadeł. Rozglądając się poszukuję wzrokiem Fabienne. Jeżeli nie dostrzegę jej na pierwszy rzut oka składam usteczka w ciup wydając z siebie przeciągły gwizd, starając się przywołać ku sobie swoją lisią mordkę. W końcu zatrzymuję się oczekując na pojawienie się Eevee, nie próżnuję jednak, rozglądam się wokół poszukując śladów bytności jakichś stworzeń poza nami.
DeusExMachina- Liczba postów : 25
Join date : 19/02/2013
Re: Safari: DeusExMachina
1. Pewnym krokiem ponownie rozpoczynasz przechadzkę po owej, no można to nazwać w sumie małą krainą. Świeże powietrze, piękne słoneczko - żyć nie umierać, aż chce się tutaj zostać na dłużej. Razem ze swoim przyjacielem staracie się w okolicy dostrzec jakieś pokemony, ale na wasze nieszczęście nie jesteście w stanie nic dostrzec.
Run- Liczba postów : 535
Join date : 22/01/2013
Re: Safari: DeusExMachina
Mój uśmiech zaczyna nieco blednąć. Niemniej, nie mogę sobie pozwolić na okazanie zrezygnowania, co to, to nie~! Jakikolwiek grymas idący w rzeczonym kierunku mógłby zniechęcić moją małą Fabienne do poszukiwań, a ona tutaj, czy raczej jej wyostrzone lisie powonienie i zmysł słuchu mogą okazać się kluczowymi. Zerkając na lisią mordkę postanawiam nieco zachęcić ja do dalszego wytężenia w celu lokalizacji stworzeń, jakie mogą mnie zainteresować. Zatrzymując się w pół kroku kucam przy Eevee, by wyszperać z kieszeni kąsek karmy przygotowanej dla Pokemonów ze strefy safari. Kilkukrotnie przejeżdżam smakołykiem w okolicach czarnego niby węgielek noska lisiczki, by po tym z uśmiechem przemówić.
- Fabienne, malutka, bardzo Cię proszę, zacznij węszyć, być może wyczujesz jakiegoś Pokemona? Wytęż słuch… a nuż coś usłyszysz? - tu gładzę delikatny łebek rozgarniając wielkie uszyska na boki lisiej łepetyny.
Metoda marchewki i kija, być może proponowana nagroda sprawi, iż Eevee bardziej się postara? Marszcząc lekko nosek wstaję nim stworzonko zdoła odebrać mi cząstkę karmy.
- Kiedy coś znajdziesz dostaniesz papu. - tu kiwam pewnie głową idąc dalej.
- Fabienne, malutka, bardzo Cię proszę, zacznij węszyć, być może wyczujesz jakiegoś Pokemona? Wytęż słuch… a nuż coś usłyszysz? - tu gładzę delikatny łebek rozgarniając wielkie uszyska na boki lisiej łepetyny.
Metoda marchewki i kija, być może proponowana nagroda sprawi, iż Eevee bardziej się postara? Marszcząc lekko nosek wstaję nim stworzonko zdoła odebrać mi cząstkę karmy.
- Kiedy coś znajdziesz dostaniesz papu. - tu kiwam pewnie głową idąc dalej.
DeusExMachina- Liczba postów : 25
Join date : 19/02/2013
Re: Safari: DeusExMachina
1. Pokemon zauważywszy karmę aż troszeczkę zgłupiał, bowiem z dokładnością wysłuchał Twojej prośby jak nigdy, szybko zabrał się za wyszukiwanie pokemonów. Wącha tu i tam, przy małym krzaczku, większym krzaczku, a nawet przy jakimś drzewku. Biega jak szalona z miejsca na miejsce, starając się wychwycić nawet najmniejszą poszlakę, która mogłaby wam pozwolić na znalezienie pokemonów, które bez wątpienia gdzieś tutaj muszą się znajdować. Na ten moment jednak, widzicie tylko miejsca, w których to węszy Eevee.
Run- Liczba postów : 535
Join date : 22/01/2013
Re: Safari: DeusExMachina
Być może w tymże momencie poszukiwania rozpoczęte przez Fabienne wydają się być niczym ponad chaotyczną bieganinę powodowaną łakomstwem mojej lisiej mordki, aczkolwiek uśmiecham się lekko. Nie w tej chwili, to najprawdopodobniej za moment, za zakolem drogi, za następnym drzewem, czy krzewinką... Pokemony muszą gdzieś tu być i już moja w tym i Fabienne głowa, aby owe odnaleźć! Mając na uwadzę pewną, może nie ułomność, a inność gatunków psowatych zaczynam rozglądać się w krąg w poszukiwaniu kolorów kontrastujących z leśnym otoczeniem. Ot, wzrok Eevee jest przecież monochromatyczny, ślepka mojej podopiecznej nie są w stanie wychwycić kolorów, więc by dopełnić jej starania staję się wzrokiem w naszej symbiozie trener - Pokemon.
DeusExMachina- Liczba postów : 25
Join date : 19/02/2013
Re: Safari: DeusExMachina
2. Okazało się, że "przekupstwo" w Twoim wykonaniu było opłacalne. Eevee chociaż lekko zniechęcona krótkim poszukiwaniem bez efektów w końcu natrafiła na pewien trop. Ruszyłyście obie jej śladem, a już po chwili waszym oczom ukazał się taki oto pokemon:
Run- Liczba postów : 535
Join date : 22/01/2013
Re: Safari: DeusExMachina
Uśmiecham się lekko na widok usmarkanego po sam pas niedźwiadka. Jak stanowiła moja umowa z Fabienne rzucam lisiej mordce wcześniej podtykany pod nos kąsek - mam nadzieję, że moja metoda sprawdzi się na dłużej niźli jedno poszukiwanie, gdyż pomimo swojej uroczej cudaczności miś mnie nie interesuje. Niemniej, by uzupełnić dane Pokedexu, dobywając ów przedmiot z kieszeni wykonuję szybki skan stworka. Mówiąc szczerze - Pokemon jest tak słodki, że zaczynam żałować braku Pokeballa na jego schwytanie. W podzięce za pokazanie się pozostawiam mu odrobinę pokekarmy, po czym gwiżdżę na Eevee.
- Świetnie Ci poszło, moja mała. Jeszcze trochę, a na pewno znajdziemy kogoś, kto zostanie z nami na dłużej! - tu dziarskim krokiem zaczynam iść dalej.
- Świetnie Ci poszło, moja mała. Jeszcze trochę, a na pewno znajdziemy kogoś, kto zostanie z nami na dłużej! - tu dziarskim krokiem zaczynam iść dalej.
DeusExMachina- Liczba postów : 25
Join date : 19/02/2013
Re: Safari: DeusExMachina
3. Zadowolony lisek z wielkim apetytem zjadł swoją porcję karmy, a ty wyjęłaś dexa i skierowałaś go na ów niedźwiadka
Niedźwiadek niezwykle ucieszył się na widok karmy, chyba tylko o to mu chodziło. Razem z Eevee ruszyłaś na dalsze poszukiwania, droga jest jednak pusta.
#613 Cubchoo [M]
Level: 7.00
Typ: Lodowy
Ataki: Powder Snow, Growl
Charakter: Swoim słodkim wyglądem stara się przekonać do siebie każdego, a w razie kłótni załagodzić sytuację, świadczy to nie tylko o niezwykłym sprycie pokemona, lecz także o jego niezwykłej pomysłowości, którą potrafi pokazać w walce
Run- Liczba postów : 535
Join date : 22/01/2013
Re: Safari: DeusExMachina
Odchodząc ostatni raz odwracam się w kierunku zasmarkanego niedźwiadka z lekkim uśmiechem znaczącym moją buzię. Cóż, muszę przyznać, iż to słodziutkie stworzonko mogłoby bez trudu podbić moje serduszko przy dłuższym kontakcie, jedynym co przemawiało przeciw pochwyceniu tegoż Pokemona była jedna odpowiednia Ballka, która spoczywała na dnie mojej prawej kieszeni. Szczerze powiedziawszy nastawiłam się na inne stworzenie, to dla niego przeznaczona jest reszta karmy i Safariball. Machając lekko znikającemu mi z ocząt niedźwiadkowi kroczę dalej rozglądając się w krąg. Po chwili marszu zerkam na znajdującą się najprawdopodobniej nieopodal Fabienne z nieco łobuzerskim błyskiem w oczkach. Potrząsając nieco kieszonką wypełnioną karmą zwracam na siebie lisią uwagę.
- Mam tego jeszcze troszkę – szukaj dalej a na pewno dostaniesz. Węszymy, moja mała! - tu chichocę rozglądając się w krąg.
- Mam tego jeszcze troszkę – szukaj dalej a na pewno dostaniesz. Węszymy, moja mała! - tu chichocę rozglądając się w krąg.
DeusExMachina- Liczba postów : 25
Join date : 19/02/2013
Re: Safari: DeusExMachina
4. Niedźwiadek odmachał Ci swoją łapką na pożegnanie, jest na prawdę słodki. Eevee i Ty ruszyłyście dalej na poszukiwania tego jednego, wybranego przez Ciebie pokemona. Lisek bardzo się starał, ponieważ wiedział, jaką to szykujesz dla niego nagrodę w przypadku znalezienia kolejnego stworka. Szczęście na razie nie sprzyja, gdyż nic nie widzicie.
Run- Liczba postów : 535
Join date : 22/01/2013
Re: Safari: DeusExMachina
Nie tracąc animuszu przemierzam dalej Zagajnik z niewiadomych mi powodów zwany Magicznym. Chociaż… stworzenia tak słodkie jak niedzwiadek, którego przed chwilą miałam sposobność minąć mogą być tylko i wyłącznie wynikiem jakichś magicznych machlojek z użyciem srebrzystych pyłków tudzież innych specyfików szemranego pochodzenia. Potrzasając głową wyrywam się z zamyślenia podążającego w nieco „specyficznym” kierunku, by po tym wyciągnąć z kieszeni ostatnią wolną Ballkę. Machinalnym ruchem zaczynam na przemian powiększać, a następnie pomniejszać owalną kapsułę czyniąc z niej namiastkę piłeczki antystresowej. Czyżbym odczuwała jakikolwiek stres? Ależ skąd! Najzwyczajniej w świecie zaczynam nieco nużyć się w stałej drodze, a nie chcę tego w znacznym stopniu okazać. Przecież Fabienne tak się stara, żeby tylko mi pomóc… to znaczy… stara się, by dostać nagrodę, jednakże to prawie tak, jakby poszukiwała nowych kompanów bezinteresownie. Prawda…?
Rozglądając się sama próbuję odnotować jakiekolwiek ruchy krzewinek, czy traw, jakiekolwiek dysonanse w kolorystyce otoczenia. Cokolwiek!
Rozglądając się sama próbuję odnotować jakiekolwiek ruchy krzewinek, czy traw, jakiekolwiek dysonanse w kolorystyce otoczenia. Cokolwiek!
DeusExMachina- Liczba postów : 25
Join date : 19/02/2013
Re: Safari: DeusExMachina
5. Po spotkaniu misia droga wyraźnie opustoszała. Wcześniej widziałaś kilku trenerów kręcących się po okolicy, ale nic szczególnego nawet przy nich nie zauważyłeś, chyba każdy zmienił kierunek. Może i wam się to przyda? Tutaj nie ma raczej specjalnie wyznaczonych ścieżek, ponieważ cały Zagajnik obrasta trawa.
Run- Liczba postów : 535
Join date : 22/01/2013
Re: Safari: DeusExMachina
Rozglądając się po zupełnie nagle opustoszałym otoczeniu marszczę czółko w wyrazie konsternacji. Gdzież podziali się trenerzy, których widziałam tu wcześniej? Gdzie są mieszkające tu stworzonka? Obracam się dookoła własnej osi obrzucając nieco skonfundowanym wejrzeniem otaczające mnie drzewa i trawy. Może zaczęłam przemieszczać się po okręgu przemierzając stale ten sam kawałek zagajnika? Cichym gwizdem przywołuję ku sobie Fabienne, po chwili wskazuję wyprostowanym palcem kierunek.
- Chodźmy tam, może zbaczając z obranej trasy znajdziemy coś ciekawszego! Pamiętaj, będzie nagroda! - łechtam po raz kolejny łakomstwo mojej podopiecznej, po czym włażę w wyższą trawę przemierzając na przełaj Magiczny Zagajnik.
- Chodźmy tam, może zbaczając z obranej trasy znajdziemy coś ciekawszego! Pamiętaj, będzie nagroda! - łechtam po raz kolejny łakomstwo mojej podopiecznej, po czym włażę w wyższą trawę przemierzając na przełaj Magiczny Zagajnik.
DeusExMachina- Liczba postów : 25
Join date : 19/02/2013
Re: Safari: DeusExMachina
6. Eevee ze zdziwieniem patrzyła na to, jak się obkręcasz, po czym sama zaczęła to robić. Wyglądało to przez chwilę komicznie, tak jakby kogoś wypuścili z psychiatryka i cieszył się wolnością, ale cóż. Wyznaczyłaś nowy kierunek trasy, ruszyłyście więc, ale nic specjalnego dalej nie widać.
Run- Liczba postów : 535
Join date : 22/01/2013
Re: Safari: DeusExMachina
Cóż, być może moje zachowanie było komiczne, niemniej mogło mi przynieść jakiegoś rodzaju benefity. Ot, mogłam chociażby zauważyć jakiś nieznany mi, a obecny w moim otoczeniu gatunek Pokemona. Muszę jednak przyznać, że naśladowanie mojego zachowania przez Fabienne było ostatnią rzeczą jakiej spodziewałam się po mojej lisiej mordce. W związku z tym jeszcze kilka chwil po zmianie trasy chichotałam cicho z każdym spojrzeniem na Eevee. Nie mogę jednak zbyt często wpatrywać się w moją lisiczkę! Potrząsając nagle ryżą łepetyną doprowadzam się do właściwego stanu. Pełne skupienie na poszukiwaniach, Yosh~!
DeusExMachina- Liczba postów : 25
Join date : 19/02/2013
Re: Safari: DeusExMachina
7. Lisek chyba za bardzo chciał się Tobie przylizać. Może jakaś próba ponownego otrzymania karmy za zbyt wielkie posłuszeństwo? Cóż, tego raczej się nie dowiemy, gdyż pokemony nie mówią. Przynajmniej na razie, kto wie co będzie potem? Szukacie we dwójkę dalej kolejnych stworków, które chciałby może dołączyć do waszej drużyny. Tymczasem w zagajniku wieje pustkami.
Run- Liczba postów : 535
Join date : 22/01/2013
Re: Safari: DeusExMachina
Zerkam na Fabienne marszcząc nieco mój zadarty nosek. Czyżby faktycznie sądziła, iż naśladując mnie otrzyma kolejną nagrodę? Co to, to nie, niedoczekanie moja lisia mordko~! Na potwierdzenie moich własnych przemyśleń odchrząkuję cicho, by po tym wyrzec nieco chrapliwym głosem.
- Kąsek dostaniesz dopiero, kiedy znajdziemy kolejnego Pokemona, moja mała. Szukaj! - zachęcam Eevee ciepłym tonem do wytężenia jej zmysłów w celu odnalezienia interesującego mnie okazu.
Sama również rozglądam się w krąg, tym razem jednak oszczędzając sobie obrotów dookoła własnej osi.
- Kąsek dostaniesz dopiero, kiedy znajdziemy kolejnego Pokemona, moja mała. Szukaj! - zachęcam Eevee ciepłym tonem do wytężenia jej zmysłów w celu odnalezienia interesującego mnie okazu.
Sama również rozglądam się w krąg, tym razem jednak oszczędzając sobie obrotów dookoła własnej osi.
DeusExMachina- Liczba postów : 25
Join date : 19/02/2013
Re: Safari: DeusExMachina
1. Eevee poinformowana, że nawet jeżeli podlizywałaby się najbardziej jak umiała, nie dostanie ani grama karmy, dopóki nie znajdziecie żadnego stworka w okolicy. Lisek szybko wziął się w garść, ponownie wytężył węch, po czym próbował wyszukać wam nowego możliwego towarzysza. No ale jak pech, to pech. Poza przeróżnymi kępkami trawy, żadnych specjalności nie widać.
Run- Liczba postów : 535
Join date : 22/01/2013
PokeHelvetti :: :: Offtopic :: Archiwum :: Safari Zone
Strona 1 z 1
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach