Gra Nikotynka - Emra - II

Twój pokemon początkowo próbował zastopować tornado gwiazdkami ale to nic nie dawało, dzięki uskokowi nie spłonął całkowicie, cóż wasza obronna taktyka była kiepska ale przejście ponownie do ofensywnej sprawiło iż karty kolejny raz się odwróciły, twój pokemon kolejny raz naelektryzował się dość mocno i puścił signal beama, wiązka połączona z piorunami poleciała w stronę altarii ale nie trafiła, za to Ice Balle zaczęły uderzać i kolejny raz przymrażać przeciwnika po czym dostał Iron Tailem.

Altaria wzniosła się bardzo wysoko na arenie i przeszła do ofensywy na swoim pułapie rozpuściła wkoło heat wave po czym uderzyła Draco Meteor, meteoryty gdy spadały zabierały z sobą ogromne ciepło z poprzedniego ciosu i opadały na arenę wybuchając ogniem wręcz, Altaria następnie zleciała dużej niżej i zaprezentowała Roosta po którym powtórzyła akcję z ognistym solar beam.

Twój pokemon dość skocznie unikał niektórych ognisty kamienie po czym oberwał z nienacka beamem pomieszanym z ogniem po czym przeszedł do ofensywy zamroził trochę smoka Ice Fangami i starał się....

DING Koniec czasu.

Pokemony przestały dość mocno wymęczone po czym zauważyłaś, na telebimie widniały dwie postaci, twoja i twojej przeciwniczki po chwili twoja się podświetliła, tak ta tura należała do Ciebie, przechodzicie do półfinałów.
- Witamy w półfinale który rozpoczyna się o 14.
Widziałaś że jest dopiero 11.20, przeciwniczka zeszła z areny.

Luxray +1lvl

Od razu podbiegłam do Luxraya i wtuliłam się w niego mocno
-Moja zdolna bestia, wieczorem dostaniesz dużą pizzę- powiedziałam do malucha po czym ucałowałam go i wróciłam go na szybko do pokeballa, zbiegłam ze sceny zadowolona jak małe dziecko, skoro mam aż tyle czasu, musiałam się do razu udać do centrum pokemon aby uleczyć zmęczonego Luxraya, jednak z tego co mówił Reno miał oglądać pokazy, wiec może lepiej jak zaczekam na niego przed aulą? Tak też zrobiłam, wyszłam przed Aulę i czekałam.

Pokemon zapiszczał wesoło po czym polizał Cię po policzku co spowodowało że przeszły Cię prądy i to dość mocno. Wróciłaś go do kuli po czym wyszłaś przed aulę, po chwili Reno jak i jego ulubiony najwspanialszy przyjaciel DEMACIA.
- Hej Hej
Zawołał do Ciebie znajomy, Reno zniesmaczony spojrzał na kręcącego się chopa
- No cóż znalazł mnie i nie chce mnie puścić bo jego kumple zapili się wczoraj, podobno na śmierć. Świetnie CI poszło i ten powietrzny volt tackle wyśmienicie.

Widząc Reno od razu wtuliłam się w jego bok i cmoknęłam go delikatnie w policzek
- Dziękuję bardzo- powiedziałam z uśmiechem byłam zadowolona z występu swojego pokemona, spisał się na prawdę genialnie
-W sumie rywala miał ciężkiego, pierwsze pokazy a taki rywal, ale spisał się na prawdę genialnie- dodałam po chwili, po czym spojrzałam na Pana Demacię
-Dawno się nie widzieliśmy- w sumie dziwne przywitanie, ale przynajmniej zwróciłam na niego uwagę! Spojrzałam znowu na Reno
-Mam sporo czasu wolnego co robimy?

- coś trzeba przekąsić pewnie rano nic nie jadłaś standard jak nie zadbam o Ciebie to nie będziesz jeść sama z siebie.
Pan Demacia po chwili zaczął się kręcić wkoło jakiejś dziewczyny w spiczastej czapie.
- Przynajmniej ten się odczepił ledwo wyszedłem z hotelu a tu nagle się kręci i mnie zauważył i uczepił. To do knajpy na obiado-śniadanie już.

-No jakoś tak wyszło- spojrzałam na niego i lekko zmarszczyłam brwi
-W sumie dbam o linie, tyle Ci powiem, zobacz jakie mam boczki- mruknęłam pokazując na swoje dziwnie chude biodro, jednak raz na jakiś czas kobieta chyba musi pomarudzić, prawda? Od razu ruszyłam za Reno, niech prowadzi on zna się na tutejszych knajpach, ja nie za bardzo.
-Jak zjemy pójdziemy do centrum pokemon, wole sprawdzić czy Tantalowi nic nie jest, od jego ostatniej choroby nie minęło aż tak wiele czasu

- Wyglądał świetnie tak więc wydaje mi się że nic mu nie jest, może najpierw go oddasz a później knajpa i w drodze powrotnej go odbierzemy?
Spytal Cię no i prowadził was do jakiejś knajpki po kilku minutach przechodziliście obok PC, dzięki czemu mogłaś zostawić swojego pokemona.
- to jak zostawiasz go na badania?

-Zostawie go najpierw, jak zjemy to go zabiorę, tak będzie chyba najlepiej- powiedziałam bardzo spokojnie i od razu ruszyłam do centrum pokemon, aby oddać tam swojego pokemona, kiedy tylko dorwałam się do siostry od razu weczyłam jej pokeballa wyjaśniając całą sprawę, co się stało co może mu być jeśli cokolwiek może mu być i powiedziałam kiedy dokładnie po niego wrócę, czyli za jakieś 30 minut, po czym na spokojnie wróciłam do Reno
-Załtwione- powiedziałam spokojnie i ruszyłam za nim dalej

Oddałaś pokemona siostrze Joy ugadałaś się z nią po czym ruszyliście do knajpy, był to w sumie zwykły fast food.
- Na co masz ochote? Ja biorę burger kebab i frytki, dziś jestem głodny i to tak na prawdę.
Zaśmiał się do Ciebie i już wiedziałaś że tak na prawdę to on był bardziej głodny od Ciebie ale sama dobrze o tym wiedziałaś że musisz coś zjeść.

-W sumie to burgera i frytki- powiedziałam spokojnym tonem głosu i czekałam, az pójdzie zamówić, rozejrzałam się po knajpie, oceniajać gdzie mocna by usiąść, jeśli jest takie miejsce to od razu je zajmuję, w sumie wczoraj jak wróciliśmy to nic nie zjedliśmy, ma prawo być głodny, tylko pytanie gdzie ten chudzielec to wszystko chowa? Zerkałam to na Reno, to na wnętrze knajpy, lepiej się rozglądnąc w nowym miejscu nigdy nie wiadomo co tam można znaleźć może jakieś fajne obrazki na ścianach? Może za wiele o tym myśle.

Chłopak zamówił jedzenie po 5 minutach mieliście je przed sobą, dość szybko wymietliście wszystko z talerzy było dość dobre. Zakończyliście szamanko i nie rozglądałaś się zbytnio chłopak wstał ty razem z nim i wyszliście minęło ponad pół godziny dzięki czemu mogłaś odebrać Luxraya z PC i tak własnie zrobiłaś.
- Wszystko z nim w porządku nie widać żadnych objaw choroby.

-Ciesze się bardzo- powiedziałąm spokojnie do kobiety i podziękowałam jej dobierając od niej pokeballa, najważniejsze było, ze maluchowi nic się nie stało, martwiłam się o niego, walka była ciężkawa dla niego
-Jutro ruszamy z miasta prawda?- zapytałam Reno, chociaż było to oczywiste, pokazy dzisiaj już dobiegną konca, wiec nie ma po co siedzieć tutaj więcej ninż powinniśmy, musimy ruszać, jednak wolałam sie dowiedzieć od niego co dokładnie planuje.

- Tak jutro albo w sumie można nawet dziś, zależy czy będziesz zmęczona po pokazach czy nie, wszystko zależy od Ciebie.
Odpowiedział chłopak i ruszyliście w stronę auli, w sumie miałaś jeszcze trochę ponad godzine ale cóż, trzeba się zbierać , uporządkować myśli i tym podobne, pod aulą Reno pożyczył Ci powodzenia no i cóż zostało ci 50 minut na przygotowania po czym wielki półfinał, od wymarzonej kolejnej wstążki dzielą Cię tylko 2 tury.

Nie podjęłam jak na razie dezycji co do naszej dalszej podróży, wolałam z tym poczekać do moentu kiedy skonczą się pokazy, tak byłoby najlepiej, podziękowałam Reno i ruszyłam na spokojnie w stronę wejścia dla zawodników, kiedy już znalażłam się w auli, usiadłam na ławeczce i zaczełam myśleć, Lilith nie trenowała, ma wrodzony talent do pokazów, Raziel jest wytrenowany, okej podjęłam decyzję, czas na Lilith, w finale weźmie udział Raziel, o ile sie tam dostaniemy.

Usiadłaś na ławce i czekałaś, pokazały się na telebimie po chwili twojego przeciwnika a wyglądały one tak:



Chłopak usiadł naprzeciwko Ciebie i także czekał na pokazy, cóż miał na sobie koszule i spodnie od garnituru, po chwili spiker wywołał was na arenę.

Siedząc na przeciwko chłopaka uśmiechnełam się do niego i pomachałam mu, a co, nie mogę? KIedy zostaliśmy wywołani od razu zebrałam się i wyszłam na arenę, tam zaczekałam aż zjawi się mój przeciwnik, wtedy ukłoniłam się w jego stronę i przygotowałam dla siebie pokeball z Lilith
-Mam nadzieję, że jesteś gotowa- mruknęłam cichutko, bardziej do siebie niż do pokeballa, pewnie pokemon nawet mnie nie usłyszał, teraz zostało tylko czekać aż prowadzący da znak do rozpoczęcia walki.

Chłopak wyszedł na arenę zaraz za tobą po czym gdy już dostaliście znak na rozpoczęcie pokazów wypuścił Lewka, no cóż dwa ogniste pokemony najwidoczniej stoczą ze sobą przepiękną bitwę. Wszystko było już gotowe, czekali tylko i wyłącznie na Ciebie, rozpoczynasz znowu turę.

Wypuściłam od razu Ninetalesa
-Lilith! Zacznij biec na przeciwnika przy pomocy quick attacku, po czym wsykocz nad niego i użyj od razu na przeciwniku hidden powera, po czym will-o-wispa, kulki powinny sie zmieszac i da to ciekawy efekt, kiedy tylko wylądujesz od razu wysadź za plecami przeciwnika energy balla, czyli najpierw energy ball, po czym uderz w niego za pomocą fire spina, trawiasty atak powinein spłonąć i wybuchnąć tuż za plecami przeciwnika, następnie szybki obrót i puśc w stronę przeciwnika kilka swiftów, kiedy przeciwnik bedzie nimi lekko oszołomiony od razu zacznij ponownie biec na niego, użyj przy tym shadow puncha, aby twoje łapy zostały zasłonięte przez ciemna smugę z tego ataku, po czym dodaj do tego flare blitza, kiedy tylko zmienisz sie w ognistą kulę twoje łapy powinny sie mocno odznaczac od tego, albo nawet cały atak przejmie kolor shadow puncha, kiedy uderzysz w przeciwnika odskocz od niego na znaczną odległośc i używaj na zmiane to fire blasta to energy balla, ponownie dojdzie do spalenia kulek, po chwili wbiegnij w ogniste ataki użyj quick attacku zeby dogonic ataki, po czym wskocz w nie, użyj w tym samym momencie flare blitza, po czym znowu zaatakuj swojego rywala, jesteś od niego znacznie szybsza wiec wykorzystuj to jak tylko się da, kiedy tylko wykonasz tą kombinację od razu stań dumnie, użyj iron taile uderzając każdym ogonem z osoba w podłoze, niech to będzie rytm dla twoich koeljnych ataków, użyj hidden powera, po czym uderz swiftem tak aby kazda z gwiazdek zniszczyła jedą z kulek z hidden powera, przez to gwiazdki zaczną się bardzo ładnie błyszczeć, następnie abt znacznie je przyśpieszyć i nie dac przecinwikowi możliwości zniszczenia ich lub obronienia się przed nimi od tak od razu extrasensory, szybko zbliż się do przeciwnika i okrażając go zacznij się rozpędzać quick attackiem, podczas którego do razu flare blitz, biegaj dalej wokół niego, po czym kiedy najmniej będzie się tego spodziewał wyskocz nad niego i zaatakuj go iron tailem uderzając ogonem jeden za drugim, odbiegnij na koniec areny, po czym znowu zacznij biec w stronę przeciwnika, najpierw flare blitz, po czym wyskocz, w czasie lotu zen headbutt, które zakończ iron taielm, wiem ze Ci sie uda

Twój pokemon praktycznie w punkt wykonał Quick Attack po czym zmieszał kulki i gdy te uderzały waszego przeciwnika z przodu Energy Ball z Fire Spinem uderzył w jego plecy, twój pokemon chwilke odsapnął zmienił rytm aby połączenie mrocznych łap i ognistej kuli wyglądało dość dobrze i tak było mimo iż nie trenowałyście zbyt wiele twój pokemon dzięki swojemu doświadczeniu jak i wyszkoleniu bez problemu poradził sobie z kombinacją, wasze taktyki pokazowe wywoływały zachwyt u widowni jak i oklaski, następnie lew przeszedł do ofensywy, wasz przeciwnik użył Bounce po którym wybił się naprawdę wysoko i znalazł się nad twoim pokemonem wtedy pionową wiązkę Hyper Voice wypuścił w stronę ziemi, następnie wylądował na swoim Stalowym Ogonie o dziwo przez chwila tak na nim się utrzymał i zeskoczył na łapy, nagle zauważyłaś jak otwiera szeroko paszcze i kumuluje w niej wielkie płomienie, ogień wręcz zaczął spowijać jego cały pyszczek po czym wielka fala białego promienia połączonego z ognistymi promieniami leci w kierunku twojego poekmona

Twój pokemon starał się praktycznie natychmiast zareagować dzięki czemu promień stworzony przez oba ataki zachaczył tylko i wyłącznie o jego grzbiet po czym przeszedł do ofensywy, ogniste gwiazdki wyglądały bardzo dobrze i wbijały się w futro przeciwnika jeszcze przez chwilę płonąc, lew okrył swoją grzywę jak i klatę ogniem i zaczął biegnąć na twojego pokemona praktycznie natychmiast uderzając ognistą paszczą w ogon. Twój pokemon dobrze wykonywał kombinację a Pyroar miał nie lada problemy nadążyć. Kolejnym pomysłem był wyskok nad twojego pokemona i spuszczenie w dół napalmu, dzięki dziwnej taktyce twój pokemon oberwał, została ostatnia tura bynajmniej tak mogłaś wywnioskować po czasie na telebimie, 40 sekund. Spiker podekscytowany komentował coraz głośniej wyczyny waszych pokemonów a trybuny gdy tylko twój pokemon przejmował inicjatywę zaczynały mu kibicować.