Gra Shury: Shura Ake

Przyjrzałam się pokemonowi dziewczyny. Motylek podobny do mojego. W sumie to zapowiadała się nawet ciekawa walka. -Zaczynamy?- Spytałam się i obserwowałam jak oba motylki się przywitały. Wyjęłam pokedex i tylko sprawdziłam jak nazywa się ten stworek i jakiego jest typu. Podejrzewałam, ze także robak-lot, ale wolałam się o tym upewnić. Spojrzałam na dziewczynę. -Całkiem interesujący pokemon. Kiedyś słyszałam, ze są motyle, których ubarwienie skrzydeł zależy od tego w jakim miejscu się urodził lub ewoluował, z resztą ta nie ma znaczenia. Czy to jest ten pokemon?- Spytałam się z zaciekawieniem.

Pokedex pokazał takie dane:

Vivillon
samica
lvl 14
Pokemon motyl, typ latająco robaczy, stworzenie ma inne umaszczenie skrzydeł w zależności od miejsce ewolucji.

-Tak masz rację ich skrzydła mają różne kolory różne umaszczenia, dośc ciekawe, jednak ja dostałam ją od mamy, więc ma dla mnie sentymentalne znaczenia, nie lubie się nią chwalić i nie jest tez genialnie wytrenowana- powiedziała dziewczyba z wielkim zadowoleniem i dumą w głosnie
-W suimie to możemy zaczynać, prosze zacznij.

-Okey. Butterfree, zacznij od zatrucia twojego przeciwnika przy pomocy Poison Powder, a następnie spróbuj omotać go siecią przy pomocy String Shot. Zmieszaj swoje pyłki i wypuść je w stronę Vivilliona, by go na chwile oślepić i zaatakuj go Confusion. Po tym znowu wypuść w jego stronę sieć String Shot, najlepiej w jego skrzydła by ograniczyć mu pole do manewru, a po tym znowu zaatakuj go Confusion.- Wydałam motylkowi polecenia. Obserwowałam jak radzi sobie mój pokemon i wyjęłam druga kulkę. Wypuściłam z niej swojego Electrike, któremu podałam jeden RC, by ewoluował.

Walka się rozpoczęłą motylki niechętnie podeszły do walki jednak to ma odwagę sprzeciwiać się trenerowai, twój pokemon lekko oszołomił przeciwnika a ten nie był aż tak silny jakbyś się spodziewała i walka dośc szybko się rozwijała, na twoją korzyść oczywiście

vs

Wypuściłąś rówenież kolejnego pokemona, ten od razu przyłasił się do twojej nogi po czym z wielkim zapałem zjadł cukierka którego otrzymał od Ciebie, jego zachwyt nad słodkością okazała się naprawdę wielki

Electric + 1 lvl

Pokemon zaczał się świecić a kształt jego ciała zmienił się znacznie, powiększył się a jego grzywa uniosła się nzacznie w górę, kiedy światło zgasło przed tobą stanął taki pokemon:

Zerknęłam na swojego pieska i go przeskanowałam pokedexem, który wyjęłam z torby. Sprawdziłam jak motylek radzi sobie w bitwie. -Dobrze, Butterfree. Zaatakuj przeciwnika Confusion, a następnie ponownie wymieszaj pyłki, by sypnąć nimi w oczy Vivilliona.Obwiąż go jeszcze mocniej przy pomocy String Shot i uderz w niego całym ciałem Tackle. Odsuń się, by spróbować sparaliżować go przy pomocy Stun Spore, a po tym zaatakuj Confusion.- Poleciłam swojemu pokemonowi. Obserwowałam walkę i zerknęłam jakie informacje odnośnie mojego pieska pokazał mi pokedex.

Twój motylke dalej okładał przeciwnika skołowany przeciwnik nie za bardzo wiedział co dokładnie się dzieje w pewnych momentach jednak kiedy się ocknął od razu rzucił się do ataku można powiedzieć, że w pełni sił zaatakował twojego pokemona, wymiana ciosów dalej trwała i w tym momencie ciężko było wybrać zwycięzcę

vs

Wyciągnęłaś z torby pokedex i skierowałaś go na swojego nowego pokemona, który skakał rozbawiony, jednak udało Ci się go złapać

Menectric
Lvl: 32
Charakter: Pokemon nie wyobraża sobie zycia bez swojej trenerki, stara sie ją bronić, wierzy, że długie i ciężkie treningi sprawią, ze będzie w stanie ochornić Shure przed wszelkimi przeciwnościami losu. Pokemon kocha treningi jak i walki
Ataki: Tackle, Thunder Wave, Leer, Howl, Quick Attack, Spark, Odor Sleuth, Thunder Fang, Bite, Discharge, Roar, Flamethrower, Electric Terrain, Fire Fang

Zerknęłam na skaczącego elektrycznego wilka. Ten to ma niespożytą energię. -Butterfree, oklej skrzydła Vivilliona siecią przy pomocy String Shot, a następnie wyślij w jego stronę Stun Powder prosto w jego oczy, by go oślepić. Gdy to zrobisz uderz w niego całym ciałem przy pomocy Tackle, by następnie odsunąć się i znowu omotać go siecią ze String Shot. Zaatakuj go Confusion, a następnie spróbuj go otruć przy pomocy Poison Powder. Poślij w jego stronę kolejna mieszaninę pyłów, by go oślepić i ponownie zaatakuj Confusion.- Poleciłam swojemu motylkowi.

Oba pokemony szły łeb w łeb, wszystko wyglądało na prawdę pięknie, po kilku kolejnych wymianach ciosów pokemon przeciwniczki padł, jednocześnie twój pokemon został zwycięzcą tej walki

Butt + 1 lvl

-Czyli co walczymy dalej? - zapytała trenerka wycofując swojego nieprzytomnego pokemona do pokeballa
-O ile chcesz prawda, ja bardzo chętnie zawalcze to jest bardzo pouczające- powiedziała z uśmiechem.

-Dobrze się spisałaś.- Pochwaliłam motylka i schowałam ja do kulki. -Oczywiście, ze tak.- Odpowiedziałam na propozycje kolejnej rundy pojedynku. Wypuściłam swoją samiczkę Lucario. -Tym razem to ta panienka będzie walczyć.- Powiedziałam wskazując na niebieskiego walczącego psiaka. Zerknęłam na elektrycznego wilka. On był dostatecznie silny i na razie nie będzie walczyć. Lucario potrzebowała trochę doświadczenia w walkach, a teraz była ku temu okazja. Czekałam na reakcje dziewczyny.

Dziewczyna z uśmiechem pokiwała głową zgadzając się na kolejną rundę walki, chwilkę zajęło jej przeszukanie torby w poszukiwaniu pokeballa którego teraz chciała użyć, aby wypuścić z niego kolejnego pupila po chwili rzuciła kulką, a wyskoczył z niego taki pokemon:

Stworzenie od razu podskoczyło zadowolone, po czym zaczeło się przygotowywać do walki, a dokładnie rozciągało się jak gminastyczka przed występem, jednak było to godne podziwu, pokemon potrafił dotknąć łapkami podłoża pochylając się do przodu, jak na pokemona dośc łądnie.

Popatrzyłam na króliczka. -Uroczy pokemon i mam nadzieję, ze jest też silny.- Skomentowałam wygląd stworka. -No to zaczynamy.- Powiedziałam do dziewczyny. -Lucario, zacznij od zwiększenia swojego ataku przy pomocy Swords Dance, a następnie rzuć się na Lopunny z extreme Speed. Odskocz, by kopnąć ją Blaze Kick. Wyślij w jej stronę Aure Sphere, by następnie spróbować uderzyć ją Sky Uppercut. Podetnij przeciwnikowi nogi używając Low Kick, a następnie uderz Close Combat. Wycofaj się, by posłać w jej stronę kolejny Aura Sphere.- Poleciłam swojej samiczce Lucario.

Twój pokemon podwyższył swój atak i od razu rzucił się na swoją przeciwniczkę, walka nie zapowiadała się na aż tak ciężką, co prawda zajączek miał kilka dobrych atakówj, jednak twoja Lucario względem zwykłych walk na arenie była o wiele lepiej wytrenowana, jednak w swoim asortymencie miała kilka wspaniałych umiejętnośći, nie raz twój pokemon oberwał dizzy punchem, ładny atak bardziej pokazowy jednak swoją siłę też miał, musiałeś to przyznać, Lucario spisywała się naprawdę dobrze, do czasu aż przeciwniczke nie zaatakowała jej za pomocą focus puncha, racja rywalka musiała załadować ten atak, Lucario oberwała niestety, dośc mocno, sama musiała odsapnąć chwilkę wręcz czołgała się po arenie żeby nie oberwać kolejnym silnym atakami, ale dawała radę

vs

-Lucario, rzuć się, by kopnąć Lopunny przy pomocy High Jump Kick, a następnie gdy oberwiesz którymś z jej fizycznych ataków odpowiedz Counter. Gdy będzie ładować Focus Punch wyślij w jej stronę Aure Sphere, by nie mogła go do końca załadować i gdyby chciała się na ciebie rzucić odepchnij ja przy pomocy Psychic, by następnie wysłać w jej stronę kolejny Aura Sphere. Spróbuj atakować ja cały czas z dystansu i wyślij w jej stronę tym razem Dragon Pulse. Zacznij ja okrążać i ochroń się przed jej atakami przy pomocy Detect, by po tym wysłać w jej stronę Aura Sphere.- poleciłam swojej Lucario.

KOmbinacje ciosów które zleciłaś pokemonowi spisały się bardzo dobrze, przeciwnika nie spodziewała się aż tak dobrego ataku jak i obrony ze strony twojego pokemona dlatego lekko się zamieszczała we własnych działaniach, chwilkę przed couner twojego pokemona użyła focus puncha, po czym oberwała potężnym ciosem, walka na prawdę była wasza, jednak ustalmy, ty trenujesz swoje pokemony do walk ona do pokazów

vs

-Dobrze, Lucario. Doskocz do Lopunny i uderz ja w pysk Sky Uppercut. Odskocz i uchroń się przed jej atakami przy pomocy Detect, by następnie użyć sword Dance, by zwiększyć swój atak. Okrąż ją, by gdy znajdziesz się za jej plecami kopnąć ja przy pomocy High Jump Kick, a następnie wyślij w jej stronę Aura Sphere. Zaatakuj ją close Combat i wyślij w jej stronę kolejne Aura Sphere. Podetnij jej nogi przy pomocy Low Kick i zacznij uderzać ją przy pomocy Bullet Punch.- Poleciłam swojemu pokemonowi.

Lucario spięła się jeszcze bardziej i dalej okłądała przeciwnika, ten nie przejmował się z początku na spokojnie odpowiadał na ataki przeciwnika, jednak jedno potknięcie sprawioło, że zajączek zaczął jeszcze bardziej przegrywać walkę, jego trenerka lekko spanikowała, jednak starała się opanować swojego pokemona, który po nie udanym ruchu wpadł w lekką panikę, po chwili zając padł.

Lucario: + 1lvl

Dziewczyna na spokojnie wróciła swojego pokemona
-To co ostatnia walka? Dasz mi szanse na odegranie się?- dziewczyna nie zraziła się przegraną i wręcz domagała się dogrywki

Pochwaliłam swoją Lucario za dobrą walkę i schowałam ją do kulki. -Dogrywka? Okey.- Powiedziałam i wypuściłam Espeona. -Ja wybieram do walki mojego różowego kocurka, a ty?- spytałam się i zerknęłam na swojego pokemona. jak na koordynatorkę to dziewczyna była bardzo zainteresowana walkami, ale to pewnie dla niej jakaś odskocznia od pokazów. Rozejrzałam się ukradkiem i sprawdziłam czy mój elektryczny wilczek czegoś nie próbuje przeskrobać.

Dziewczyna poczekała spokojnie na twój ruch kiedy wypuściłaś swojego pokemona, ona uśmiechnęła się do niego i od razu rzuciła pokeballem w stronę areny, z niewielkiej kulki wyskoczył taki pokemon:

Maleństwo zakręciło się pokazując jak wspaniale wygląda robiąc coś takiego po czym czekało spokojnie na dalszy rozwój wydarzeń, walka nie wydawała się ciężka dla twojego pokemona.

-Okey. Espeon zacznij od ziewnięcia w stronę trawiastego pokemona przy pomocy Yawn, by spróbować go uśpić. Doskocz do niego przy pomocy Quick Attack, by wtedy spróbować oślepić stworka przy pomocy Psybeam i następnie wysłać w jego stronę Swift. Odskocz, by użyć Wish, które może później przywrócić ci nieco HP, a następnie załaduj Future Sight. Następnie zaatakuj tym razem Psychic, by podnieść przeciwnika i rzucić nim o ziemię.- Poleciłam swojemu różowemu kotkowi.

Zauważyłaś radośc na twarzy koorynatorki
-Może uda mi się wygrać- powiedziała bardzo zadowolona, a pokemony zabrały się do walki, jednak już po kilku pierwszych ruchach było wiadome, ze nie będzie to dla niej łątwa walka, twój pokemon od razu zabrał się do atakowania, na nieszczęście przeciwniczki jej pokemon został uśpiony a cała reszta ataków twojego pupila zadziałała na prawdę dobrze dając mu od razu pewną przewagę nad przeciwnikiem, z czego mogłaś być wręcz dumna, jednak widać było, że dziewczyna nie zna się aż tak na walkach, starała się jednak jej pokemon nie dorównywał twojemu Espeonowi

vs

-Bardzo dobrze, Espeon. Wyślij w stronę przeciwnika gwiazdki ze Swift, które nigdy nie chybiają, a następnie zaatakuj go Psychic. Spróbuj rzucić nim przy pomocy tego ataku, a następnie użyj Confusion, które ma szanse na zdezorientowanie przeciwnika. Gdy się obudzi znowu ziewnij w jego stronę przy pomocy Yawn. Gdyby to nie podziałało oślep go przy pomocy promienia Psybeam i znowu zaatakuj przy pomocy Psychic. Zacznij go okrążać i gdy będzie chciał cię zaatakować odskakuj przy pomocy Quick attack.- Poleciłam różowemu kotkowi

Twojemu pokemonowi znowu udało się otumanić przeciwnika, najpierw kręcił się w kółko później zasnął, stał się jednocześnie idealnym celem do wszelkich ataków, twój pokemon wykorzystał to idealnie i napierał na przeciwnika z całych siły wykorzystując to jak łatwym celem stała się roślinna tancereczka, widziałaś załamanie na twarzy przeciwniczki kolejna walka przegrana jednak nie poddawała się starała się ocucić jakoś pokemona, krzyczała wołała, prosiła jednak nic jak na razie.

vs

Przez chwile popatrzyłam na swoja przeciwniczkę. No cóż, widocznie nie każdy nadaje się na trenera. -Dobrze, Espeon. dalej napieraj na swojego przeciwnika i atakuj go przy pomocy Psychic. Wyślij w jego stronę gwiazdki ze swift, a następnie użyj Confusion. Odskocz i zacznij go okrążać odskakując przed jego atakami przy pomocy Quick attack, a następnie obijaj go Psychic. Znowu wyślij w jego stronę Swift, by gdy się obudzi oślepić go przy pomocy Psybeam. Wtedy znowu zacznij obijać go Psychic.- Poleciłam swojemu pokemonowi.

Po kilku kolejnych ciosach pokemon rywalki padł, oczywiście ta była załamana jednak co mogła zrobić, była 100% koordynatorką, możliwe, że nie znała się na walkach pokemon aż tak dobrze jak ty

Esp: +1lvl

-Gratuluję- powiedziała po chwili koordynatorka,
-To były na prawdę dobre walki, wybacz, że nie byłam godnym dla Ciebie przeciwnikiem, jednak musisz przyznać, walka to walka, a trening zawsze się przyda- dodała po chwili, nie była zła, nie była zdenerwowana cieszyła się, że spotkała ciężkiego do pokonania przeciwnika.

-Dobra robota, Espeon.- Pochwaliłam swojego różowego kotka i schowałam go do kulki. -Walka to walka. Nie ważne czy wygrana czy przegrana, każda daje jakieś doświadczenie.- Odpowiedziałam. Rozejrzałam się spokojnie. -Chociaż w sumie to pewnie w pokazach to ja miałabym z tobą problem.- Dodałam. Całkiem miło było powalczyć z osobą, która akurat nie miała właśnie ochoty mnie zabić. Nie łudziłam się jednak, ze taki stan potrwa dość długo.