Mała ściąga dla MG
i nie tylko
~Zabronione Starteryi nie tylko
~Wzory na expa
~ Spis balli, oraz pokemonów, jakie można do nich złapać
~
Pokedex
i ability dex ~Kanto
~Ability
Gra TheNeyar: Kenshi Nataro
2 posters
PokeHelvetti :: :: Offtopic :: Archiwum :: Gry Trenerskie
Strona 1 z 2
Strona 1 z 2 • 1, 2
Gra TheNeyar: Kenshi Nataro
- Kod:
Imię: Kenshi
Nazwisko: Nataro
Wiek: 16
Charakter: Często potrafi odegrać emocje inaczej niż tego zechce, jednak często można je odczytać. Bywa tajemniczy, jeżeli ma sekret to ciężko go od niego wyciągnąć. Do obcych osób zazwyczaj jest nastawiony wrogo. Jednak nie jest on idealny, kiedy się zdenerwuje, potrafi kląć jak najęty. Jeżeli coś się mu nie spodoba, nie ma szansy, że w przyszłości to polubi.
Wygląd: Białe, krótkie włosy, ułożone lekko do góry. Głębokie, ciemno-zielone oczy. Najczęściej ma mizerny wyraz twarzy. Średniego wzrostu, czerwona kurtka, spodnie jeansy. Buty czarne z trzema, białymi pasami.
Historia: Kenshi po urodzeniu został oddany do Domu Dziecka, nie wiadomo z jakiego powodu. Chłopak dorastał jak każdy normalny, tylko czasami miewał koszmary w nocy bardzo często. Nie wiedział z jakiego powodu. Nawet zwykłe leki mu w tym nie pomogły. W wieku dziesięciu lat zaczynały one ustawać, aż pozostawiły one za sobą ślad, nie tylko na psychice, ale i również na plecach w kształcie pół księżyca. W wieku szesnastu lat Kenshi zaczął odczuwać dziwne rzeczy podczas pełni księżyca. Wydawało mu się, że żyje w jakimś koszmarze. To zaniepokoiło lekarzy, co poskutkowało tym, że Kenshi wylądował w psychiatry ku. Nikt nie uwierzył jego „bajeczkom”. Pewnej nocy, podczas kolejnej pełni księżyca, będąc w swoim pokoju sam ze sobą, Kenshi zobaczył jakiegoś, a raczej nie byle jakiego pokemona, Darkraia. Chłopak przecierał oczy ze zdziwienia. Co najdziwniejsze, jego znamię zabarwiło się na czarno. Kenshi usłyszał w głowie głos pokemona- „Wkrótce cierpienie będzie dla ciebie niczym. Mogę ci powiedzieć jedną rzecz. Twoi rodzice… nie byli ludźmi.”- Mrugnięcie oczu i Darkrai pojawił się prosto przed nim. Kenshi zaczął odczuwać ból, który stawał się dla niego nie do zniesienia, aż w końcu ustał, wraz z tym, jak księżyc zasłonięty został przez chmury, a pokemon zniknął. Znamię dalej jest tej samej barwy. Jednen ze strażników, który sprawdzał obecność w pokojach zobaczył to znamię, po czym wezwał lekarzy, którzy zanieśli go do gabinetu. Tam doktor obserwując młodzieńca, po chwili się przeraził. Nie tak po prostu zwyczajnie na widok znamienia. On dostał zawału. Widząc otwarte okno, Kenshi wykorzystał okazję na zabranie od doktora parę niezbędnych rzeczy i wyskoczenie na zewnątrz, po czym udał się do pobliskiego lasu. Tam w cieniu przypadkowo spotkał Sneasela, widocznie odpoczywającego. Jednak on wiedział, że coś jest nie tak z chłopakiem. Zajrzał mu na plecy i po ujrzeniu znaku wytrzeszczył swoje oczy, po czym pokłonił się Kenshi’emu. Bardzo dziwne, jednak to wszystko ma jakiś związek z rodzicami młodzieńca, pokemonami typu Dark… i samym Darkraiem. Chłopak przykucnął do pokemona i mu powiedział- Czego ty chcesz przede mną klękać. Chyba nie masz na myśli tego, że chcesz zostać moim partnerem… Jeżeli tak chcesz to proszę bardzo, jednak jeżeli będziesz chciał się ze mną wybrać, będziesz musiał wiedzieć, że to nie będzie typowa przygoda „Złap, trenuj, wygraj”. Muszę odnaleźć rodziców i dowiedzieć się czegoś więcej o tamtym pokemonie.- Sneasel podniósł się z ziemi i pokiwał głową młodzieńcowi.
Starter: Sneasel
Profesja: Trener/?
Partner: Opcjonalnie można kogoś dodać w trakcie podróży
Cel: Znalezienie rodziców i dowiedzenie się o nich całej prawdy o nich, jak i o Darkraiu, którego spotkał wcześniej w pokoju. Ujarzmienie zwidzeń podczas pełni księżyca.
Prośby: Duży nacisk na fabułę. Jeżeli można to chciałbym grę nielevelową.
Obudziłeś się ze Sneaslem śpiącym na twoich kolanach, dzięki czemu było Ci o wiele cieplej i pewnie dlatego nie obudziłeś się w nocy, zauważyłeś coś dziwnego w głębi jaskini, dwoje świecących oczu patrzyły na Ciebie
Re: Gra TheNeyar: Kenshi Nataro
Fajnie, że Sneasel ogrzał mnie podczas nocy, miło z jego strony. Zastanawiam się co mogły znaczyć te sny, zastanawiam się również, czy kiedykolwiek poznam prawdę na temat rodziców. Wiem, że nie byli normalni, tylko jaki mam teraz obrać cel? Może najpierw przestanę się nad tym zastanawiać.
- Hej, Sneasel, ktoś jest w głębi jaskini, widzisz może kto to może być?
Z lekką ostrożnością wpatrywałem się w te świecące oczyska, trochę dziwnie to wygląda, to musi być jakiś inny pokemon, albo... Darkrai.
- Hej, Sneasel, ktoś jest w głębi jaskini, widzisz może kto to może być?
Z lekką ostrożnością wpatrywałem się w te świecące oczyska, trochę dziwnie to wygląda, to musi być jakiś inny pokemon, albo... Darkrai.
TheNeyar- Liczba postów : 326
Birthday : 22/01/1999
Join date : 11/05/2013
Age : 25
Skąd : Chmielek
Re: Gra TheNeyar: Kenshi Nataro
Zastanawiałeś się co to, a w tym czasie Sneasle wymachiwał łapkami próbując Ci coś pokazać, może wiedział co to za pokemon, ale co poradzisz nic nie rozumiesz, oto minusy relacji pokemon trener
-Hoooo- zawołało to coś z wielkimi oczami i ruszyło powoli w waszą stronę po chwilio zobaczyłeś coś takiego:
Stworek przechylił lekko wielki łeb i patrzył się na Ciebie wydając z siebie ciche "hoo hoo", Sneasel podszedł do niego i przywalił mu w łeb chyba jako kare za to, że Cię przestraszył
-Hoooo- zawołało to coś z wielkimi oczami i ruszyło powoli w waszą stronę po chwilio zobaczyłeś coś takiego:
Stworek przechylił lekko wielki łeb i patrzył się na Ciebie wydając z siebie ciche "hoo hoo", Sneasel podszedł do niego i przywalił mu w łeb chyba jako kare za to, że Cię przestraszył
Re: Gra TheNeyar: Kenshi Nataro
Meh... to tylko zwykły Hoothoot...dzięki Sneasel za odreagowanie sytuacji. Nie będę nazywał cię raczej w ten sposób, to tak jakby pokemon gadał do mnie "człowieczek". Po prostu nie pasuje.
- Hej, Sneasel, chciałbyś mieć jakieś imię... ja mógłbym cię nazwać...
Najpierw sprawdzę czy mam coś użytecznego od tamtego doktorka, może jakiś pokedex lub coś w tym stylu. Wstaję i przeszukuje kieszenie. Gdyby był facetem, może nazwę go Claw... sam nie wiem.
- Hej, Sneasel, chciałbyś mieć jakieś imię... ja mógłbym cię nazwać...
Najpierw sprawdzę czy mam coś użytecznego od tamtego doktorka, może jakiś pokedex lub coś w tym stylu. Wstaję i przeszukuje kieszenie. Gdyby był facetem, może nazwę go Claw... sam nie wiem.
TheNeyar- Liczba postów : 326
Birthday : 22/01/1999
Join date : 11/05/2013
Age : 25
Skąd : Chmielek
Re: Gra TheNeyar: Kenshi Nataro
Przeszukałeś kieszenie znalazłeś w nich pokedex, woreczek z ballami dokładnie 6, do tegoo zegarek i portfel swojej ofiary było tam równe 5000$, oraz jakieś kupony na odebranie roweru z jakiegoś sklepu, w jednej z kieszonek znalazłeś zdjęcie jego rodziny, miał dzieci żone, zrobiło Ci się trochę przykro ale co na to poradzisz, dodatkowo w kuponach miałeś kupon na karme dla pokemonów, na najnowszy model pokenava, wszystko co Ci się przyda
-Sneeee- zawołał twój pokemon, a ty od razu go zeskanowałeś, pokedex pokazał takie dane:
-Sneeee- zawołał twój pokemon, a ty od razu go zeskanowałeś, pokedex pokazał takie dane:
Sneasel podszedł do Ciebie i zerknął Ci przez ramie patrząc na swój skan jednocześnie przechylił łeb lekko na bok, chyba nie do końca wiedział o co chodzi
Sneasel
samiec
Lvl: 7.oo
ataki: scratch, leer, taunt
charakter: Nerwowy pokemon, reaguje impulsywnie, w razie niebezpieczeństwa od razu rzuca się do ataku i broni tego na czym mu zależy, nie boi się żadnego przeciwnika, jest wierny swojemu panu, zawsze wykonuje polecenia, nie ważne czy mu się coś stanie czy nie, jest bardzo posłusznym pokemonem
Re: Gra TheNeyar: Kenshi Nataro
Przykro mi, że go zabiłem, może przeżył zawał, ale sam nie wiem czym ja go mogłem przerazić. Żona i dzieci, mogę mu współczuć, sam od zawsze nie miałem kontaktu z rodzicami. Trochę mi się zrobiło smutno... Dobrze, że mam wszystkie rzeczy jakie mi się mogą przydać, do tego PokeNav, słyszałem ponoć, że fajny sprzęt. Ech, jak tu powiedzieć Sneasel'owi, że to Pokedex, chciałbym móc z nim rozmawiać.
- A to takie urządzenie, bym się trochę o tobie dowiedział. Samiec... może cię nazwę, po prostu Claw. Co ty na to?
Zapytałem się mojego pokemona, wierny swojemu panu... ciekawe, bardzo posłuszny. Chyba będę od niego tego oczekiwać. Sam mnie wybrał, chociaż nie wiem czy to mogło być przez to znamię.
- A to takie urządzenie, bym się trochę o tobie dowiedział. Samiec... może cię nazwę, po prostu Claw. Co ty na to?
Zapytałem się mojego pokemona, wierny swojemu panu... ciekawe, bardzo posłuszny. Chyba będę od niego tego oczekiwać. Sam mnie wybrał, chociaż nie wiem czy to mogło być przez to znamię.
TheNeyar- Liczba postów : 326
Birthday : 22/01/1999
Join date : 11/05/2013
Age : 25
Skąd : Chmielek
Re: Gra TheNeyar: Kenshi Nataro
Pokemon pokiwał głową ze zrozumieniem, chociaż sam nie wiesz czy on zrozumiał co do niego powiedziałeś czy nie za bardzo, pokemon po chwili usiadł koło Ciebie i rozglądał się tak o, widziałeś, że od dawna już panuje dzień słońce było dośc wysoko, pogoda była piękna nie było tak zimno jak w nocy, nie opadał deszcz, a widok który przed sobą ujrzałeś zaparł dech w piersiach, las w ciągu dnia wyglądał przepięknie, w szczególności, zę nie rzucałeś się w oczy pokemonom dzięki czemu te wesoło biegały po mchu
Re: Gra TheNeyar: Kenshi Nataro
Fajnie jest zobaczyć naturę po miesiącach tego psychiatryka... Fajnie jest się rozejrzeć i pooddychać świeżym powietrzem. Te pokemony radośnie się bawią. Przysiadam sobie bliżej wyjścia z jaskini i oglądam widoki. Tylko jedna rzecz mnie drażni... ci ludzie mogą mnie szukać, na pewno zauważyli, że długo nie wychodziłem z pokoju doktora... Może najlepiej nie martwić się na razie tą sprawą. Odpocznę chwilkę, potem może pójdę z Claw'em szukać jakiś wskazówek. Dom dziecka! Tam może być mój akt urodzenia... tylko jak się tam dostać... w nocy mogę się tam przekraść, o ile pamiętam wieczorami zawsze jest cisza nocna, inaczej żaden z dzieciaków by tam nie usnął. Na razie to nie ważne.
- Claw, ty mieszkałeś zawsze w tej jaskini pewnie. Fajne masz tu widoki.
- Claw, ty mieszkałeś zawsze w tej jaskini pewnie. Fajne masz tu widoki.
TheNeyar- Liczba postów : 326
Birthday : 22/01/1999
Join date : 11/05/2013
Age : 25
Skąd : Chmielek
Re: Gra TheNeyar: Kenshi Nataro
Pokemon pokwał głową jakby się z tobą zgadzał, jak na razie sam nie wisz jak dostać się do domu dziecka, do psychiatryka zostałeś zawieziony nocą jechaliście przez las to wiesz na pewno, ale co dalej, jak na razie musisz poszukać wskazówek jak dostać się do domu dziecka, pokemo pociągnął Cię za rękaw i ruszył gdzieś w las, musiałeś go chyba dogonić, bo on zapewne chciał Ci coś pokazać, ale czy jest to warte twojej uwagi? Popatrzy tez na to z innej strony, trafiłeś do innego dziwnie fantastycznego świata wcześniej na codzień siedziałeś w białych ścianach, otowczony ludźmi ubranymi w dziwe stroje, tu widzisz coś zupełni innego, żadnego człowieka tylko i wyłącznie zieleń i pokemony, te małe dziwne stworzonka o których tle słyszałeśm, a widziałeś ich tak niewiele w swoim życiu
Re: Gra TheNeyar: Kenshi Nataro
Idąc za swoim pokemonem, zastanowiłem się nad paroma rzeczami, dlaczego wcześniej nie uciekłem z domu dziecka, zanim ktoś się skołował o moich dziwactwach. Tutaj praktycznie po raz pierwszy mogę sobie po obcować z naturą, miła odmiana dla mojego życia. Muszę kiedyś odwiedzić ciekawe miejsca na tym świecie, lub chociaż regionie, nie mam zamiaru, by moje życie skończyło się tak szybko. Tylu ludzi widziało pewnie rzeczy zapierające dech w... przestaję o tym myśleć, trochę mnie to przygnębia, ale zobaczymy gdzie mnie pokemon zaprowadzi. Jakby zaczął się oddalać zaczynam biec, by go nie zgubić.
TheNeyar- Liczba postów : 326
Birthday : 22/01/1999
Join date : 11/05/2013
Age : 25
Skąd : Chmielek
Re: Gra TheNeyar: Kenshi Nataro
Claw szedł sobie spokojnie nie przejmując się w sumie czy jestes za nim czy nie... on chyba wiedział, że za nim idziesz, chociaż sam nie miałeś pewności to tylko gdybanie, po chwili pokemon usiadł sobie jakgbyby nigdy nic, niepewnie usiadłeś obok niego i zobaczyłeś coś cudownego, pokemon zaprowadził Cię nad urwisko, twoja pierwsza myśl to widok twojego zmasakrowaego ciała leżącego u stóp góry, jednak po chwili rozejrzałeś się pod wami były wielkie łąki i rzeka, a co najciekawsze kilka metrów pod wami ze skały wypływała kaskada wody.
Re: Gra TheNeyar: Kenshi Nataro
Ooo... naprawdę fajne widoki tu są, ta rzeka, wielkie łąki, poszedłbym tam, ale ta spadlina... jeszcze się zabiję. Przysiadam sobie bliżej, by móc zobaczyć co tam jest na dole. Spoglądam po chwili na Clawa i mówię do niego.
- Fajne widoki muszę ci przyznać, dzisiaj możemy sobie darować pewne rzeczy, albo później udamy się do tego psychiatryka. Tam możemy śledzić wóz, którym mnie przywieziono do niego, może będzie on po drodze do domu dziecka, tam skołujemy nasze akta, musi być na nich miejsce zamieszkania rodziców, lub coś w tym stylu, jakieś informacje o nich.
- Fajne widoki muszę ci przyznać, dzisiaj możemy sobie darować pewne rzeczy, albo później udamy się do tego psychiatryka. Tam możemy śledzić wóz, którym mnie przywieziono do niego, może będzie on po drodze do domu dziecka, tam skołujemy nasze akta, musi być na nich miejsce zamieszkania rodziców, lub coś w tym stylu, jakieś informacje o nich.
TheNeyar- Liczba postów : 326
Birthday : 22/01/1999
Join date : 11/05/2013
Age : 25
Skąd : Chmielek
Re: Gra TheNeyar: Kenshi Nataro
Pokemon pokiwał głową z taką nutą zrozumienia w spojrzenia, że serio myślałeś, że wie co do niego mówisz, siedzieliście jeszcze chwilke w spokoju, rozglądałeś się, dzień się dopiero zaczął wiec macie sporo czasu do wieczora, ale teraz ptanie jak dogonisz ten cały samochód? Przyczepisz się do podwozia czy będziesz skakał po drzewach starając się go dogonic?
-Sneeea, seee, sne, seee- usłyszałeś swojego pokemona, on... on śpiewał coś czego za chiny nie mogłeś zrozumieć, ale co poradzisz masz małe problemy aby komunikować się z pokemonem może za jakiś czas będzie wam łatwiej
-Sneeea, seee, sne, seee- usłyszałeś swojego pokemona, on... on śpiewał coś czego za chiny nie mogłeś zrozumieć, ale co poradzisz masz małe problemy aby komunikować się z pokemonem może za jakiś czas będzie wam łatwiej
Re: Gra TheNeyar: Kenshi Nataro
Czyżby Sneasel kiedyś słuchał muzyki? Okej, już nie mówię o tej naszej... Mam dwie opcje, wejść jako pasażer na gapę, nigdy raczej nie widziałem, aby był ktoś w przyczepie jadąc do domu dziecka, drugą opcją jest Claw.
- Sneasel, małe pytanie, czy jesteś tak szybki, że mógłbyś biegnąc za taką ciężarówką. Drugą opcją jest to, że mógłbyś pobiec za nim, ja mniej więcej bym się udawał tą drogą, kiedy jeszcze widziałem powóz. Rowerem nic nie zdziałam, będę za wolny.
- Sneasel, małe pytanie, czy jesteś tak szybki, że mógłbyś biegnąc za taką ciężarówką. Drugą opcją jest to, że mógłbyś pobiec za nim, ja mniej więcej bym się udawał tą drogą, kiedy jeszcze widziałem powóz. Rowerem nic nie zdziałam, będę za wolny.
TheNeyar- Liczba postów : 326
Birthday : 22/01/1999
Join date : 11/05/2013
Age : 25
Skąd : Chmielek
Re: Gra TheNeyar: Kenshi Nataro
Pokemon podrapał się po głowie i po chwilii pokiwał głową na tak, widoczenie byłby w stanie to zrobić, ale po chwili pokemon nie przejmował się tym o co go pytałeś, nagle poczułeś jak coś łazi Ci po plecach, macałeś się żeby to ściągnąc, Sneasel zauważył, że coś jest nie tak więc ściągnął to coś z Ciebie, a to coś wyglądało tak:
Mały robaczek od razu wdrapał Ci się na nogi i zrobił wielkie słodkie oczka, dosłownie jak z jakiejś kreskówki, wielkie i drżące, sam nie wiedziałeś co pokemon od Ciebie chce, ale w sumie zacząłeś się go bac
Mały robaczek od razu wdrapał Ci się na nogi i zrobił wielkie słodkie oczka, dosłownie jak z jakiejś kreskówki, wielkie i drżące, sam nie wiedziałeś co pokemon od Ciebie chce, ale w sumie zacząłeś się go bac
Re: Gra TheNeyar: Kenshi Nataro
Dzięki Claw... zmienię reakcję na poprawną, eyyy... nie lubię pokemonów robaków, czasami się ich boję... Zdejmuję tego pokemona z nóg, przykucam do niego, oraz przy okazji skanuję go Pokedexem. Pytam się go.
- Hej malutki, wyglądasz jakbyś potrzebował czegoś ode mnie. Brbrrrr...
Przecieram sobie nogi i plecy z powodu tego dziwnego stworzonka.
- Hej malutki, wyglądasz jakbyś potrzebował czegoś ode mnie. Brbrrrr...
Przecieram sobie nogi i plecy z powodu tego dziwnego stworzonka.
TheNeyar- Liczba postów : 326
Birthday : 22/01/1999
Join date : 11/05/2013
Age : 25
Skąd : Chmielek
Re: Gra TheNeyar: Kenshi Nataro
Pokedex pokazał taki info:
Pokemon niechętnie dał się ścuiągnąćz twoich nóg, wdrapał się na nie znowu, widocznie potrzbował bliskości, albo sama niewiem czego, po ptostu chciałbyć na twoich kolanach i nic nie mogłeś z tymporadzić, pokemon za kazym razem kied stawiales go na ziemi lecial w twoja strone i bum znowu byl na twoich kolanachParas
samiec
lvl: 5
charakter: odwazny pokemon, nie boi sie niczego, spokojnie stawia czoła nowym wyzwaniom, lubi przygody
ataki: jak na lvl
Re: Gra TheNeyar: Kenshi Nataro
Pisane na telefonie? Trochę błędów
~
Okejjjj... może zróbmy tak. Kładę go na ramieniu i spoglądam się w niego.
- Hej mały, czegoś ode mnie chcesz? Mam pomóc, czy co? Sneasel, wiesz o co mu chodzi?
Zapytałem się towazysza wiedząc, że mi normalnie nie odpowie. Może mam szansę na małą gestykulację... Coś tam. Jak spojrzeć.... yyy, zzz tej perspektywyy... to może jest słodki?
~
Okejjjj... może zróbmy tak. Kładę go na ramieniu i spoglądam się w niego.
- Hej mały, czegoś ode mnie chcesz? Mam pomóc, czy co? Sneasel, wiesz o co mu chodzi?
Zapytałem się towazysza wiedząc, że mi normalnie nie odpowie. Może mam szansę na małą gestykulację... Coś tam. Jak spojrzeć.... yyy, zzz tej perspektywyy... to może jest słodki?
TheNeyar- Liczba postów : 326
Birthday : 22/01/1999
Join date : 11/05/2013
Age : 25
Skąd : Chmielek
Re: Gra TheNeyar: Kenshi Nataro
Pisane na kompie, ale nie moim, nie przywyknę nigdy soorka
+++
Pokemony zaczęły ze sobą rozmawiać, oczywiście ty biedny nie rozumiałeś z tego nic a nic, czekałeś sporą chwilkę, po czym twój pokemon zaczął pokazywać Ci różne dziwne rzeczy, podbiegł do drzewa p czym pokazał gałąź, następnie pokazał jakby coś z niej spadało, po czym skulił się, żeby wyglądać... hmm jak? Jak kamień? Albo nie coś mnałego pałającego, po czym pokazał na Ciebie i na siebie i coś dalej dopowiedział po swojemu.
+++
Pokemony zaczęły ze sobą rozmawiać, oczywiście ty biedny nie rozumiałeś z tego nic a nic, czekałeś sporą chwilkę, po czym twój pokemon zaczął pokazywać Ci różne dziwne rzeczy, podbiegł do drzewa p czym pokazał gałąź, następnie pokazał jakby coś z niej spadało, po czym skulił się, żeby wyglądać... hmm jak? Jak kamień? Albo nie coś mnałego pałającego, po czym pokazał na Ciebie i na siebie i coś dalej dopowiedział po swojemu.
Re: Gra TheNeyar: Kenshi Nataro
O jeny, gdybym mógł rozumieć twoją mowę. Nie mogę również zrozumieć tego co on pokazuje... chociaż.
- Claw, wskaż na zdarzenie o którym ja mówię i wskazuj na poprawną odpowiedź, ciężko mi jest cię zrozumieć... tak więc. Coś spadło z drzewa, to był kamień... lub ten Paras... coś innego? Coś co my przypadkowo zrobiliśmy, albo my mamy pomóc?
- Claw, wskaż na zdarzenie o którym ja mówię i wskazuj na poprawną odpowiedź, ciężko mi jest cię zrozumieć... tak więc. Coś spadło z drzewa, to był kamień... lub ten Paras... coś innego? Coś co my przypadkowo zrobiliśmy, albo my mamy pomóc?
TheNeyar- Liczba postów : 326
Birthday : 22/01/1999
Join date : 11/05/2013
Age : 25
Skąd : Chmielek
Re: Gra TheNeyar: Kenshi Nataro
Pokemon zmarszczył brwi i pokiwał głową kiedy mówiłeś o spadaniu z drzewa, pożniej pokazał na pokemona, po czym pokazał na siebie i na Ciebie, musisz sam dokładniej zrozumieć o co mu chodzi, ale no zostało coraz mniej do rozkminienia, sam nie weisz jakim cudem ale słońce było już dośc wysoko, zawszwe możecie załatwić tą sprawę i rozejrzać się po lesie.
Re: Gra TheNeyar: Kenshi Nataro
- Wiesz co Claw, wolałbym się rozejrzeć po lesie i dowiedzieć się o co ci chodzi, okej...
Tylko ten Paras, co ja mam z nim zrobić. Przyczepia się do mnie jak nie wiem. Niech zostanie ze mną na jakiś czas.
- Hej, Paras, wskakuj na ramię, jeżeli chodzi o ciebie, to może dobrze by było, jakbyś został na jakiś czas z nami.
Tylko ten Paras, co ja mam z nim zrobić. Przyczepia się do mnie jak nie wiem. Niech zostanie ze mną na jakiś czas.
- Hej, Paras, wskakuj na ramię, jeżeli chodzi o ciebie, to może dobrze by było, jakbyś został na jakiś czas z nami.
TheNeyar- Liczba postów : 326
Birthday : 22/01/1999
Join date : 11/05/2013
Age : 25
Skąd : Chmielek
Re: Gra TheNeyar: Kenshi Nataro
Pokemon wskoczyl Ci na ramie i rozgoscil sie na nim, po czym Claw aczal Cie oprowadzac po lesie, szliscie przed siebie mijajac dzikie pokemon, ktore nie specjalnie sie toba przejmowaly, szliscie dalej spokojnie mijajac krzaki z owocami, male poke robale w sumie nie bylo tu nic ciekawego, po jakiejs chwili dotarliscie na sporej wielkosci lake, siedzialy na niej jaies dzikie pokemony, sam nie byles w stanie ich rozpoznac bylo am kilka poke ptakow
Re: Gra TheNeyar: Kenshi Nataro
- Proszę cię bardzo Paras, czuj się jak w domu?
Niezła ta łąka, jest tu trochę pokemonów, przyjrzę się im trochę i idę dalej gdzie mnie on zaprowadzi. Chwila... to dobry moment na złapanie jakiegoś pokemona. Może mi się uda coś... nie ważne, potam tu zajrzę, idę tam, gdzie mnie pokemon zaprowadzi.
Niezła ta łąka, jest tu trochę pokemonów, przyjrzę się im trochę i idę dalej gdzie mnie on zaprowadzi. Chwila... to dobry moment na złapanie jakiegoś pokemona. Może mi się uda coś... nie ważne, potam tu zajrzę, idę tam, gdzie mnie pokemon zaprowadzi.
TheNeyar- Liczba postów : 326
Birthday : 22/01/1999
Join date : 11/05/2013
Age : 25
Skąd : Chmielek
Re: Gra TheNeyar: Kenshi Nataro
Pokemon zaprowadził Cię na koniec łąki i usiadł na kamieniu obserwując pozostałe pokemony, widziałeś tak takie stworki:
Pokemony bawiły się ze sobą, widziałeś, że na prawdę było im dobrze ze sobą, widziałaś kilka zielonych poke roślinek które spały gdzieś na skraju łąki, co do parasa, pokemon siedział nadal na twoim ramieniu coś skrzeczał jednak nie za bardzo rozumiałeś o co mu chodzi, przecież nie mówiłeś w jego języku
Pokemony bawiły się ze sobą, widziałeś, że na prawdę było im dobrze ze sobą, widziałaś kilka zielonych poke roślinek które spały gdzieś na skraju łąki, co do parasa, pokemon siedział nadal na twoim ramieniu coś skrzeczał jednak nie za bardzo rozumiałeś o co mu chodzi, przecież nie mówiłeś w jego języku
Strona 1 z 2 • 1, 2
Similar topics
» TheNeyar, to znaczy Kenshi Nataro
» boX Kenshi'ego
» Gra TheNeyar
» TheNeyar - safka
» Scyther Cutter - Gra TheNeyar
» boX Kenshi'ego
» Gra TheNeyar
» TheNeyar - safka
» Scyther Cutter - Gra TheNeyar
PokeHelvetti :: :: Offtopic :: Archiwum :: Gry Trenerskie
Strona 1 z 2
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach