Mała ściąga dla MG
i nie tylko
~Zabronione Starteryi nie tylko
~Wzory na expa
~ Spis balli, oraz pokemonów, jakie można do nich złapać
~
Pokedex
i ability dex ~Kanto
~Ability
Gra Laureline - Lau
2 posters
PokeHelvetti :: :: Offtopic :: Archiwum :: Gry Trenerskie
Strona 4 z 4
Strona 4 z 4 • 1, 2, 3, 4
Re: Gra Laureline - Lau
Gdy odgłosy maszyny ustały zdjęłam opaske i pierwsze co zobaczyłam co w dziewczyna skoro zaczęła krzyczeć. Po zobaczyłam co i jak wypuściłam swojego latającego towarzysza i spojrzałam na pozostałych którzy zostali wysadzeni ze mną i zadalam pytanie Co robimy? sama nie czekając długo zaczęłam rozglądać się po otoczeniu i zobaczyć co i jak. Unfezatowi pokazałam gestem by wzbil sie w powietrze i rozejrzał. Miałam go na oku żeby nie zniknął.
Laureline- Liczba postów : 1648
Birthday : 07/04/1995
Join date : 22/01/2013
Age : 29
Skąd : Warszawa
Re: Gra Laureline - Lau
Dziewczyna do czasu aż sciągnęłaś opaskę była już niestety martwa, strzał prosto w głowę, no cóż jak widać oszustów nie lubią zbyt. Wypuściłaś Unfezata po czym rozejrzałaś, się byliście na polanie, helikoptera już nie było ani słychać ani widać, chłopak chwile rozpaczał po czym wziął się w garść.
- Cóż trzeba stosować się do jakiś norm.
Skomentował, twój pokemon wzbił się wyżej po czym wyznaczył wam kierunek na wschód prosto w las.
- Cóż trzeba stosować się do jakiś norm.
Skomentował, twój pokemon wzbił się wyżej po czym wyznaczył wam kierunek na wschód prosto w las.
Cieniu- Admin
- Liczba postów : 3460
Birthday : 07/04/1991
Join date : 16/01/2013
Age : 33
Skąd : Śródziemie
Re: Gra Laureline - Lau
Trzeba żyć dalej. usmiechnelam się smutno. Nie znalam jej ale śmierć kazdej osoby jest dotkliwa. Spojrzalam na chwile w oczy chlopaka by swiadomie użyć swojej umiejetnosci odczytywania dat smierci. W osroku nie moglam a może tu będę mogła. Jednak to spojrzenie nie bylo za dlugie. Takie przlotne spojrzenie. Podeszlam do dziewczyny zamknelam jej oczy i przesunelam ja gdzies na bok by nie lezala tak na srodku. Jakiś szacunek sie jej nalezal. Jednak nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo. Wzielam jej bron i przeszukalam jej cialo w poszukiwaniu 'fantow'. Gdy coś znalazlam dalam chłopakowi i skierowalam się za lecacym nad nami Unfezatem. Chcialam wypuścić również Arcanina by się rozejrzal na ziemi ale narazie nie widzialam takiej potrzeby.
Laureline- Liczba postów : 1648
Birthday : 07/04/1995
Join date : 22/01/2013
Age : 29
Skąd : Warszawa
Re: Gra Laureline - Lau
Spojrzałaś w oczy chłopaka i ujrzałaś datę, zostało mu jeszcze kilkanaście dni, ciekawe w jakich okolicznościach umrze skoro w takim wieku go czeka śmierć. Zepchnęłaś dziewczynę w stronę krzaków po czym przeszukałaś ją, zebrałaś 2 pokeballe i 1 potion. Chłopak zabrał przedmioty po czym ruszył za tobą, dotarliście do zarośli i wasza wędrówka znacznie zwolniła musieliście omijać większa krzaki jak i szukać dość suchej drogi, robiło się coraz bardziej błotniście.
Cieniu- Admin
- Liczba postów : 3460
Birthday : 07/04/1991
Join date : 16/01/2013
Age : 33
Skąd : Śródziemie
Re: Gra Laureline - Lau
Aż mnie ciekawi jakie były tam pokemony ale to była prawdopodbnie jego siostra więc on zadecyduje co z tymi rzeczami zrobić. Gwizdnelam na Unfezata by przylecial do nas. Nie podobał mi się ten blotnisty teren było trzeba coś wymyślić. Tylko co? Ja moglam wsiąść na Arcanina ale jemu woda raczej się nie spodoba. Ewentualnie na pokeptaka ale też szybko by stracil siły. W końcu on ma swoje 1.20cm i ledwo 29kg wagi. W sumie nidoking by się nadal bo corracosta by tylko spowolnila wszystko. Zatrzymalam się i spytalam chlopaka Co robimy?. Co do nidokinga mialam pomysł jak by stał się silniejszy ale wole nie wychodzić do przodu z pomyslami nim chłopak czegoś nie wymysli. Na szczęście jest pewne ze chłopak raczej dziś nie zginie. Więc jest szansa, że oboje wykonamy misje.
Laureline- Liczba postów : 1648
Birthday : 07/04/1995
Join date : 22/01/2013
Age : 29
Skąd : Warszawa
Re: Gra Laureline - Lau
Twój poke ptak podleciał bliżej was zaraz po tym jak go przywołałaś, teren może i nie był zbyt ciekawy chłopak rozejrzał się po czym odpowiedział.
- Powinniśmy się przeprawić przez te bagna, jeśli one powstrzymają nas przed obranym celem to łatwo będziemy odpuszczać.
Skomentował po czym szedł powoli dalej i zapadał się coraż niżej, był już w bagnie po kolana, po chwili rzucił kulą i wyleciał taki pokemon:
- Też masz jakiegoś większego pokemona?
- Powinniśmy się przeprawić przez te bagna, jeśli one powstrzymają nas przed obranym celem to łatwo będziemy odpuszczać.
Skomentował po czym szedł powoli dalej i zapadał się coraż niżej, był już w bagnie po kolana, po chwili rzucił kulą i wyleciał taki pokemon:
- Też masz jakiegoś większego pokemona?
Cieniu- Admin
- Liczba postów : 3460
Birthday : 07/04/1991
Join date : 16/01/2013
Age : 33
Skąd : Śródziemie
Re: Gra Laureline - Lau
Jasne. Ale woda może im przeszkadzać bo same duże to ogniste chociaż... z tymi słowami wypuscilam swojego Nidokinga.
Mus pokaż się. przywitalam się ze swoim pokemonem. Mus mógłbyś mnie przeprawić przez te bagna? Bo Inferno, Tic i inni nie nadaja się ku temu. Obiecujace ze się odwdziecze za to. usmiechnelam się do fioletowego stworka i pokazalam na torbe z cukierkami. Jednego z sześciu mógłby dostać ewentualnie batonika.
Zwrocilam się do chlopaka
Chyba ze Inferno mógłby nas we dwoje wziąć na plecy. Do małych Charizard nie nalezy. zasmialam się glaszczac balla ze swoim wyjatkowym pokemonem pod wzgledem koloru oraz siły. Zdecydowanie Chariard była najbardziej doswiadczona .
Mus pokaż się. przywitalam się ze swoim pokemonem. Mus mógłbyś mnie przeprawić przez te bagna? Bo Inferno, Tic i inni nie nadaja się ku temu. Obiecujace ze się odwdziecze za to. usmiechnelam się do fioletowego stworka i pokazalam na torbe z cukierkami. Jednego z sześciu mógłby dostać ewentualnie batonika.
Zwrocilam się do chlopaka
Chyba ze Inferno mógłby nas we dwoje wziąć na plecy. Do małych Charizard nie nalezy. zasmialam się glaszczac balla ze swoim wyjatkowym pokemonem pod wzgledem koloru oraz siły. Zdecydowanie Chariard była najbardziej doswiadczona .
Laureline- Liczba postów : 1648
Birthday : 07/04/1995
Join date : 22/01/2013
Age : 29
Skąd : Warszawa
Re: Gra Laureline - Lau
Twój pokemon zaryczał głośno po czym zniżył się tak abyś bez problemów mogła na niego wskoczyć, zmienianie decyzji trochę uraziło twojego sporawego Nidokinga a Ursaring uderzył w pięści.
- Wiesz w sumie póki co możemy podróżować tak, te bagna nie wyglądają na aż takie rozległe, poza tym chciałbym uhonorować siostrę, chciała złapać jak najwięcej dzikich pokemonów, przejmę jej zadanie.
Chłopak spojrzał przed siebie już wiedziałaś o co mu chodzi, jak najwięcej zwykłej podróży aby móc znaleźć jak najwięcej okazów, w sumie to nawet dobrze się trzymał najwidoczniej wiedzieli dokładnie co ich może spotkać.
- Wiesz w sumie póki co możemy podróżować tak, te bagna nie wyglądają na aż takie rozległe, poza tym chciałbym uhonorować siostrę, chciała złapać jak najwięcej dzikich pokemonów, przejmę jej zadanie.
Chłopak spojrzał przed siebie już wiedziałaś o co mu chodzi, jak najwięcej zwykłej podróży aby móc znaleźć jak najwięcej okazów, w sumie to nawet dobrze się trzymał najwidoczniej wiedzieli dokładnie co ich może spotkać.
Cieniu- Admin
- Liczba postów : 3460
Birthday : 07/04/1991
Join date : 16/01/2013
Age : 33
Skąd : Śródziemie
Re: Gra Laureline - Lau
Spokojnie Mus. Nie zmieniam decyzji. powiedzialam do swojego fioletowego pokemona. To jest piekne, jak pokemon jest oddany trenerowi, ze nawet sie kloci by go nie zamienic. Tak wiec ulokowalam sie na Nidokingu patrzac co jakis czas na chlopaka jak sie trzyma, a aby podtrzymac rozmowe pytam:
-Jak sie tu znalazles? Albo jakie jeszcze masz pokemony? - nigdy nie bylam dobra w podtrzymywaniu tematow chyba ze jest ktos interesujacy jak chlopak z sali, ten ktory sie spoznil. (powiedz ze byl i mi sie nic nie pomieszalo xd)
Podrozujac tak na swoim poku glaskalam go co jakis czas. Moze i nie ma super miekkiego futra ale glaskanie kazdy lubi. A na pewno rozpieszczony od malego pok.
-Jak sie tu znalazles? Albo jakie jeszcze masz pokemony? - nigdy nie bylam dobra w podtrzymywaniu tematow chyba ze jest ktos interesujacy jak chlopak z sali, ten ktory sie spoznil. (powiedz ze byl i mi sie nic nie pomieszalo xd)
Podrozujac tak na swoim poku glaskalam go co jakis czas. Moze i nie ma super miekkiego futra ale glaskanie kazdy lubi. A na pewno rozpieszczony od malego pok.
Laureline- Liczba postów : 1648
Birthday : 07/04/1995
Join date : 22/01/2013
Age : 29
Skąd : Warszawa
Re: Gra Laureline - Lau
Wskoczyłaś bez większych problemów a Nidoking aby pokazać że było warto go nie zmieniać był nawet trochę szybszy niż Ursaring twojego nowego towarzysza.
- Postanowiliśmy z siostrą zmienić nasze życia, w starych warunkach i tak nie przeżylibyśmy nawet tygodnia, dar od losu dał mi więcej czasu niż siostrze. A pokemony to różne zobaczysz w swoim czasie
Uśmiechnął się przez zęby i podróżowaliście dalej na grzbietach swoich pokemonów, widziałaś że bagno wcale nie jest takie małe więc macie jeszcze trochę czasu na pogaduchy
- A ty dlaczego tutaj trafiłaś?
- Postanowiliśmy z siostrą zmienić nasze życia, w starych warunkach i tak nie przeżylibyśmy nawet tygodnia, dar od losu dał mi więcej czasu niż siostrze. A pokemony to różne zobaczysz w swoim czasie
Uśmiechnął się przez zęby i podróżowaliście dalej na grzbietach swoich pokemonów, widziałaś że bagno wcale nie jest takie małe więc macie jeszcze trochę czasu na pogaduchy
- A ty dlaczego tutaj trafiłaś?
Cieniu- Admin
- Liczba postów : 3460
Birthday : 07/04/1991
Join date : 16/01/2013
Age : 33
Skąd : Śródziemie
Re: Gra Laureline - Lau
Mus spokojnie bo się zmęczysz. powiedziałam do swojego pokemona, tak, zdecydowanie lubił się popisywać i nie chciał mnie zawieść.
Ja tu trafiłam w sumie nie wiem czemu. Ojca nie znam, matka umarła i trafiłam do domu dziecka, aż któregoś dnia tu się obudziłam.
Rozejrzałam się po bagnach szukając jakiś śladów, które mogą nas gdzieś zaprowadzić i analizowałam sytuację.
Jak myślisz? Co nas dziś czeka i ogólnie w tym miejscu. Bo raczej śmierci dziś nie będzie, a na pewno nie twojej i chyba nie mojej.
Głaskałam Nidokinga po głowie niech wie, że jestem mu wdzięczna. Spojrzałam jeszcze mu pod nogi zobaczyć jak głęboko nasze pokemony się zapadają w tym bagnie.
Ja tu trafiłam w sumie nie wiem czemu. Ojca nie znam, matka umarła i trafiłam do domu dziecka, aż któregoś dnia tu się obudziłam.
Rozejrzałam się po bagnach szukając jakiś śladów, które mogą nas gdzieś zaprowadzić i analizowałam sytuację.
Jak myślisz? Co nas dziś czeka i ogólnie w tym miejscu. Bo raczej śmierci dziś nie będzie, a na pewno nie twojej i chyba nie mojej.
Głaskałam Nidokinga po głowie niech wie, że jestem mu wdzięczna. Spojrzałam jeszcze mu pod nogi zobaczyć jak głęboko nasze pokemony się zapadają w tym bagnie.
Laureline- Liczba postów : 1648
Birthday : 07/04/1995
Join date : 22/01/2013
Age : 29
Skąd : Warszawa
Re: Gra Laureline - Lau
Pokemon zwolnił wcześniej niczym byk prychając coś pod nosem niezadowolony z twojego komentarza. Twój pokemon bez większych problemów poruszał się po bagnach, Ursaring zaczynał mieć problemy bo było głębiej a jego futro go spowolniało.
- Nigdy nie wiadomo co zdarzy się za rogiem, myślę że na bagnach nic ciekawego nie znajdziemy a sam nie wiem jak daleko się ciągną, nie mam żadnego poke ptaka.
Próbowałaś znaleźć ślady na bagnach za dobrze Ci nie szło, po prostu musieliście przebrnąć przez tą bardzo nieprzyjemną i do tego śmierdzącą miejscówke.
- Nigdy nie wiadomo co zdarzy się za rogiem, myślę że na bagnach nic ciekawego nie znajdziemy a sam nie wiem jak daleko się ciągną, nie mam żadnego poke ptaka.
Próbowałaś znaleźć ślady na bagnach za dobrze Ci nie szło, po prostu musieliście przebrnąć przez tą bardzo nieprzyjemną i do tego śmierdzącą miejscówke.
Cieniu- Admin
- Liczba postów : 3460
Birthday : 07/04/1991
Join date : 16/01/2013
Age : 33
Skąd : Śródziemie
Re: Gra Laureline - Lau
Mój poke ptak był w powietrzu. powiedzialam do chlopaka.
Zaczynasz mieć problem. Tak wogole jestem Laureline. Jak coś mów Lau. A Ciebie jak zwa? przedstawilam się chlopakowi. Właśnie. Rozejrzalam się za Unfezatem gdzie on się podział bo nie specjalnie sobie przypominalam bym go chowała a miał nas kierować.
Zapowiada siebie chyba długa podróż. westchnelam ni to do siebie ni do chłopaka.
Zaczynasz mieć problem. Tak wogole jestem Laureline. Jak coś mów Lau. A Ciebie jak zwa? przedstawilam się chlopakowi. Właśnie. Rozejrzalam się za Unfezatem gdzie on się podział bo nie specjalnie sobie przypominalam bym go chowała a miał nas kierować.
Zapowiada siebie chyba długa podróż. westchnelam ni to do siebie ni do chłopaka.
Laureline- Liczba postów : 1648
Birthday : 07/04/1995
Join date : 22/01/2013
Age : 29
Skąd : Warszawa
Re: Gra Laureline - Lau
Twój szybki ptak leciał trochę przed wami ale Nidoking co chwile spoglądał gdzie jest abyście się czasem nie zgubili
- Jestem Iwo, miło mi Cię poznać w takim wypadku. A co do problemu to wydaje mi się że to wszystko przez jego grube futro, póki co się nie skarży.
Chłopak spojrzał na swojego pokemona a ten dalej szedł w takim samym tempie, po kilkunastu minutach zauważyłaś że bagna trochę słabną co daje wam nadzieję na suchy ląd. w oddali słychać było jakieś piski, jakby pokemony.
- Jestem Iwo, miło mi Cię poznać w takim wypadku. A co do problemu to wydaje mi się że to wszystko przez jego grube futro, póki co się nie skarży.
Chłopak spojrzał na swojego pokemona a ten dalej szedł w takim samym tempie, po kilkunastu minutach zauważyłaś że bagna trochę słabną co daje wam nadzieję na suchy ląd. w oddali słychać było jakieś piski, jakby pokemony.
Cieniu- Admin
- Liczba postów : 3460
Birthday : 07/04/1991
Join date : 16/01/2013
Age : 33
Skąd : Śródziemie
Re: Gra Laureline - Lau
W koncu zbliza się koniec bagien. usmiechnelam się do chlopaka glaszczac Musa. Jeden cukierek dla niego reszta pojdzie dla Dratiniego. Ciekawe jak to wszystko wyjdzie. Zeby mu się nie przejadly te slodycze.
Unfezat co tam widzisz? zawolalam za swoim latajacym towarzyszem rozgladajac sie. Troche dziwne byly te piski i nie musialy oznaczac pokemonow ale i niebezpieczeństwo.
Unfezat co tam widzisz? zawolalam za swoim latajacym towarzyszem rozgladajac sie. Troche dziwne byly te piski i nie musialy oznaczac pokemonow ale i niebezpieczeństwo.
Laureline- Liczba postów : 1648
Birthday : 07/04/1995
Join date : 22/01/2013
Age : 29
Skąd : Warszawa
Re: Gra Laureline - Lau
Twój poke ptak był trochę za wysoko i nie mógł dostrzec nic ciekawego co mogło się dziać przy lądzie, bagna skończyły się tak samo jak i gęstsze zarośla, zostały tylko wysokie drzewa, piski były coraz większa aż w końcu twoim oczom ukazały się dwa pokemony, początkowo wyglądało jakby się przegadywały aż w końcu jeden z nich uderzył drugiego kością i uciekł, został na drodze tylko jeden taki okaz:
Cieniu- Admin
- Liczba postów : 3460
Birthday : 07/04/1991
Join date : 16/01/2013
Age : 33
Skąd : Śródziemie
Re: Gra Laureline - Lau
Swalot. mruknęłam cicho wyciągając dexa Jedno było pewne, był ponad 26lvl.
Nidoking w razie czego atakuj naszego przeciwnika Confusion. zwróciłam się do swojego pokemona na którym podróżowałam, zeskakując gdzieś na suchy ląd by nie utknąć w błocie. Zawołałam swojego latającego towarzysza zawołałam by zleciał na ziemię. Mam nadzieję, że ten trujący pokemon na drodze nie będzie sprawiał za dużych problemów bo miałam parę planów i rzeczy do wykonania, które postanowiłam gdy tylko zejdę na suchy ląd.
Nidoking w razie czego atakuj naszego przeciwnika Confusion. zwróciłam się do swojego pokemona na którym podróżowałam, zeskakując gdzieś na suchy ląd by nie utknąć w błocie. Zawołałam swojego latającego towarzysza zawołałam by zleciał na ziemię. Mam nadzieję, że ten trujący pokemon na drodze nie będzie sprawiał za dużych problemów bo miałam parę planów i rzeczy do wykonania, które postanowiłam gdy tylko zejdę na suchy ląd.
Laureline- Liczba postów : 1648
Birthday : 07/04/1995
Join date : 22/01/2013
Age : 29
Skąd : Warszawa
Strona 4 z 4 • 1, 2, 3, 4
PokeHelvetti :: :: Offtopic :: Archiwum :: Gry Trenerskie
Strona 4 z 4
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach