Bezimienny- Świątynia Umysłu

by **Nikotynka** Pon Cze 23, 2014 8:48 am

*Bezimienny:

Spoiler:

Właśnie zatrzymałeś się przed wejściem do świątyni, była ogromna, wszelkie elementy na jej powierzchni były koloru ciemno różowego, wchodząc do jednej z sal, zauważyłeś postać, w kapturze i szacie o tym samym kolorze co cała świątynia, z budowy ciała widziałeś, że jest to kobieta, stała spokojnie na przeciwko wejścia, którym dostałeś się do tego miejsca, nie zadrżała widząc Cię po prostu wypięła dumnie pierś
-Czekałam na Ciebie.

by **Bezimienny** Pon Cze 23, 2014 9:35 pm

Kiedy me oczy ujrzały dziwnie mistyczne miejsce, zacząłem dokładnie przypatrywać się każdemu zakamarku jakie skrywała ciemno różowa świątynia. Mą uwagę przykuła najbardziej zakapturzona osoba, którą oszacowałem na kobietę. Kapłanka? W sumie pasowałaby do miejsca jakim jest świątynia.
- Jak mam rozumieć, że czekałaś? - zapytałem kobietę. Po chwili zerknąłem na małego lisa towarzyszącego mej osobie.
A ty skąd żeś się tutaj wziął? - pomyślałem po czym ponownie spojrzałem na tajemniczą osobę.
- Kim jesteś jeśli mogę zapytać?

by **Nikotynka** Pon Cze 23, 2014 9:47 pm

Kobieta ukłoniła się, a lisek obok twojej nogi wypiął dumnie pierś kiedy zobaczył samą kapłankę
-Jest nas wiele, mamy różne imiona, które zacierają się podczas naszej służby, każda z nas słyszy co innego widzi co innego, oraz ufa czemu innemu, ja sama nasłuchuję głosów dochodzących z głebi duszy, wewnętrzych krzyków, takich jak twój, twoja dusza krzyczy, twój umysł błaga o pomoc, synu Demacii- powiedziała spokojnie i kucnęła w tym czasie mały Eevee podszedł do niej dając się głaskać, jak wierny piesek.

by **Bezimienny** Wto Cze 24, 2014 8:29 pm

Wysłuchując kobiety, przez myśl mi przeszło że jest kimś w rodzaju przewodnika. Widząc jaka relacja łączy ją z liskiem, też mogłem twierdzić że Eevee jest w pewien sposób połączony z nią i tym miejscem.
- Syn demacii? Ja? Moja dusza krzyczy? Wybacz jednak trudno jest mi zrozumieć to o czym mówisz? Ten pokemon należy do Ciebie? Relacja między wami wydaje się być dość dobra. - zapytałem kobiety spoglądając a to na nią, a to na psiaka

by **Nikotynka** Wto Cze 24, 2014 9:09 pm

-Łączy mnie więź z wieloma pokamonami, których nigdy w życiu nie widziałam, ale to już cięższa sztuczka, może masz ochotę na wodę, wybacz tylko to piję, więc nie spodziewaj się za wiele, woda oczyszcza umysł, nie otumania- kobieta wskazała w tym samym czasie niewielki stolik z trzema krzesłami, sama podeszła do niego i usiadła na jednym z krzeseł
-Co do samego miana Synu Demacii, jesteś jednym z potomków, demaciańskich mistrzów, jakbyś sam nie wiedział- dodała po chwili upijając łyka wody z pięknej wysokiej szklanki.

by **Bezimienny** Sro Cze 25, 2014 8:18 pm

Przyjmując zaproszenie kobiety, niepewnie i nie ufnie mimo wszystko, siadam przy stoliku. Rzadko kiedy przydarza mi się zawrzeć kontakt z nieznajomym, jednak widząc reakcję Eevee, że ta sie jej nie obawia, doszedłem do wniosku że ja też raczej nie powinienem czuć się zagrożony.
- Pierwsze słyszę o tym pojęciu, tym bardziej bym był jakimś potomkiem, zwłaszcza że nie jestem zbytnio stąd. Więc sądzę że i tak się zbytnio nie dogadamy, ale dziękuję za chęci wytłumaczenia. Powiedz mi proszę, skąd tak "oczojebny" wystrój tego miejsca? To jest jakoś powiązane z wami? Mam na myśli Ciebie i Eevee.

by **Nikotynka** Sro Cze 25, 2014 9:01 pm

-Wszystkie pokemony są powiązane, na rózne dziwne sposoby, jedne mają kontakt ze swoimi wyższymi formami, inne z tą samą płcią, jakby nie było pokemony jako,ś się porozumiewają prawda? Mogą nie mieć tych samych gatunków, ale jednak zawsze- powiedziała i siedząc pstryknęła palcami, a przed nią pojawiła się kawa i kawałek ciasta, zerknęła na Ciebie i pstryknęła ponownie, i tym razem to samo pojawiło się przed toba.

by **Bezimienny** Pią Cze 27, 2014 6:41 pm

- Ty to raczej wróżką jesteś, niż jakąś kapłanką skoro towarzyszą Ci takie moce. Dzięki za ciasto. Przebywam w tym świecie stosunkowo krótko, jednak już jest mnie ciężko zdziwić pewnymi irracjonalistycznymi rzeczami. Mówię o twojej magii. Jednak wracając do tematu pokemonów. Mówisz że są one ze sobą powiązane i się porozumiewają. To normalne, jak u zwierząt. A w przypadku Eevee? Ten też ma swoje wyższe stadium, prawda? - odparłem kobiecie szukając jakiegoś wspólnego języka. Starałem się rozgadać, mimo że na co dzień wychodzi mi to strasznie mizernie. Cały czas smakuję po trochu ciasta i popijam herbatą <3 Cudo świata.
- Eevee, chcesz troche ciasta?

by **Cieniu** Sob Cze 28, 2014 5:49 am

Eevee spojrzał na Ciebie ale niestety nie odpowiedział nic na twoje pytanie, po chwili kobieta pstryknęła palcami i obok pokemona pojawiła się miska z świeżą karmą dla pokemonów.
- Nie marnuj tak pysznego ciasta, poza tym po coś została wymyślona karma, ciasto może zaszkodzić tym stworkom, jest zbyt słodkie.
Powiedziała spokojnie kończąc swój kawałek po chwili spojrzała na Ciebie i rozejrzała się po komnacie
- Synu Demacii musisz uważać na siebie jak i na swoją łatwo wierność, wystarczył kawałek ciasta aby odwrócić twoją uwagę, posłuchaj mej rady wykorzystaj ją i zapamiętaj. Nie jestem wróżką, jestem kapłanką.

by **Bezimienny** Sob Cze 28, 2014 9:48 pm

Odruch bezwarunkowy, wybacz. Między mną a moimi pokemonami jest coś na zasadzie przyjaźni i stąd też moje posunięcie o dzieleniu się dobrem z innymi. - odparłem.
- Odwrócić uwagę? W jakim niby celu? - zapytałem jedząc ciasto jakim zostałem poczęstowany. Widząc że kapłanka rozgląda się wzrokiem po pomieszczeniu, ja gonię wzrokiem miejsca w które ona się wpatrywała.
- Okej, powiedz mi w końcu o co chodzi z tym czekaniem na mnie, i z tym moim wewnętrznym krzykiem duszy?

by **Nikotynka** Nie Cze 29, 2014 6:30 pm

5/6 Jednak jesteś kolejną osobą, która wymagała od kapłanki opowiedzenia historii własnego życia mieliście przekonać ją do użyczenia swojej mocy, a nie..

Espeon

brak płci
lvl: 21
charakter: Dość leniwy psiak, o niewielu zainteresowaniach, jego podejście jest dość dziwne, najlepiej gdyby ktoś nosił go na rękach, walczył za niego, w sumie jedzenie toż mógłby dostawać jako papkę, wygodniej się przecież to je, czasami "odłącza" się od rzeczywistości, a pewne rzeczy trzeba mu powtarzać kilka razy
ataki: helping hand, growl, tackle, tail whip, sand attack, swift, quick attack, bite, refresh, confusion, psybeam, dream eater.

by Sponsored content

Bezimienny- Świątynia Umysłu

Bezimienny- Świątynia Umysłu

Re: Bezimienny- Świątynia Umysłu

Re: Bezimienny- Świątynia Umysłu

Re: Bezimienny- Świątynia Umysłu

Re: Bezimienny- Świątynia Umysłu

Re: Bezimienny- Świątynia Umysłu

Re: Bezimienny- Świątynia Umysłu

Re: Bezimienny- Świątynia Umysłu

Re: Bezimienny- Świątynia Umysłu

Re: Bezimienny- Świątynia Umysłu

Re: Bezimienny- Świątynia Umysłu

Re: Bezimienny- Świątynia Umysłu