Perseusz - kamienny samuraj w poszukiwaniu przeznaczenia

Cisza. Spokój. Wiatr. Dudni w jaskini niczym waltornia używana w rytuałach wioski. Czujesz przez swoje zmysły obecność członków klanu. Uśmiechy, powitania... wiatr je przesyła, albo robi iluzję ciepła. Jednak coś ci mąci umysł. Tak, jest to twój brat, choć jesteś młodszy, podobno wyglądacie jak dwie krople wody. Otwierasz oczy, iluzja brata rozpływa się tak szybko jak przyszła. Włócznia leży koło ciebie, jednak wuj powiadał ci : " Broń jest tylko narzędziem w rękach wojownika. Kształtuje go tylko on sam i jego możliwości". Zawsze wspominał, byś przy treningu walki skupiał się na atakach pokemon niż bronią. Ale to było kiedyś, stosunkowo dawno. Wspominasz, jak miesiąc temu opuściłeś wuja by wyruszyć w te góry, mieszankę lodu, wiatru i skał, w których przetrwanie nie należy do łatwych. Dzisiaj był dobry dzień by ćwiczyć z wiatrem. Choć jesteś typem ziemnym, a twoje ciało jest prowizorycznie lite, jesteś również duchem, więc wiatr powinien być twoim sprzymierzeńcem. Trening miał trwać 1,5 miesiąca, czujesz, że niby czegoś się nauczyłeś, ale niestety nie masz pewności co do swych umiejętności. Przez miesiąc odizolowania twój mózg płata ci figle, różnorakie iluzje i fatamorgany, dziwne dźwięki i smaki przeszywają twoją głowę. Ale teraz to nie iluzja. Słyszysz kroki, czegoś z czym się jeszcze nie spotkałeś. Nie możesz nawet wyczuć, czy to coś ma przyjazne zamiary.

Mam jedną prośbę czy możemy się umówić na grę nielevelową oraz abyś mi wylosował kilka ataków z tm/tutor na start aby się fajniej grało? Chciałbym poznawać po prostu ataki tak jak napisałem w pomyśle runa, za pomocą treningu czegoś.
_________________________

Gdy usłyszałem kroki tego czegoś nie rozglądałem się po prostu ruszyłem w jakieś miejsce aby się zaszyć.
- Musze się schować i zacząć to coś obserwować wtedy będe mieć przewagę - pomyślałem szukając jakiś gęstych krzaków lub większego kamienia ewentualnie staram się wkopać w śnieg czy coś, abym stał się nie tyle niewidzialny co niewidoczny dla zmierzającej w moim kierunku istoty.

Jako, żę pojawił się regulamin, twoje ataki to: Pound, Astonish, Defense Curl, Mud-slap, Rollout(podstawowe do 10lvl) Snore (tutor) Telekinesis ( TM, uzywałem random.org, Gollet nie ma żadnych egg ataków, więc jeszcze dodaj sobie 2 TM/HM i jeden tutorowy)
~~
Schowałeś się dobrze, twoje ciało pozwoliło ci się wtopić w teren. Wróg zaczął oglądać uważnie każdy kawałek terenu, ale chyba nie wie, że tutaj jesteś. - Co my tutaj mamy... Same kamulce, ale w górach zawsze są ciekawe rzeczy... He he he... - powiedział pokemon kot, gdzieś chyba słyszałeś o tym gatunku, ale miałeś pustkę w głowie :

- Przecież Volk mówił, że te góry są uczęszczane i to bardzo... - powiedział zirytowany, nie mogąc chyba znaleźć łupu. - A to co?... - syknął, początkowo nie wiedziałeś co mógł zauważyć, ale po kilku jego krokach w twoją stronę szybko się zorientowałeś. Włócznia! Niby trochę ją przesunąłeś w swoją stronę, ale jak widać ten pokemon ma albo wyostrzony wzrok, albo ty niedomagający myśląc, że ukryłeś broń.

Zacząłem być dla siebie ostry że mogłem lepiej ukryć swoją broń niestety stało się, postarałem się szybko ruszyć do włóczni i złapać ja następnie trzymam ją mocno i mierzę w kota
- Czego tu szukasz ?!
Krzyknął bardzo zdecydowanie niech czuje że jestem wkurzony jego obecnością

/ Drain Punch, Gyro Ball, Grass Knot /