Mała ściąga dla MG
i nie tylko
~Zabronione Starteryi nie tylko
~Wzory na expa
~ Spis balli, oraz pokemonów, jakie można do nich złapać
~
Pokedex
i ability dex ~Kanto
~Ability
Owinięte Tajemnicą- Gra GhostRiderki
2 posters
PokeHelvetti :: :: Offtopic :: Archiwum :: Gry Trenerskie
Strona 1 z 2
Strona 1 z 2 • 1, 2
Owinięte Tajemnicą- Gra GhostRiderki
W twoim pokoiku było dosyć cicho miałaś już tylko się ogarną i następnego dnia wybrać w swoją podróż. Trzeba jednak powiedzieć ,że to pomieszczenie było dosyć zaniedbane jak na Poke-Centrum. Mogło to trochę przeszkadzać bo estetyka sięgała zera. Zdarta tapeta, uszkodzone panelem, zużyte łóżko i jego pościel, stół ,który ledwo się trzymał, skrzypiące drzwi i ich zerdzewiała klamka. Dużo by jeszcze wymieniać ten pokój potrzebował renowacji ale to już sprawa siostry Joy.
Aki- Liczba postów : 213
Birthday : 21/08/1999
Join date : 25/01/2013
Age : 24
Skąd : Legnica
Re: Owinięte Tajemnicą- Gra GhostRiderki
Westchnęłam. No dobra, czas jakoś się przyzwyczaić do tego wszystkiego... Nie miałam najmniejszego zamiaru podróżować, ale wyszło jak wyszło. No i trenowanie pokemonów... Kolejna rzecz, do której nie wiedziałam jak się zabrać i jedyne do czego było mi to wszystko potrzebne to to, by jakoś dać sobie radę w podróży... Przy pierwszej okazji wracam do domu i się nigdzie stamtąd nie ruszam. Byłam zrezygnowana. W końcu poszłam się jakoś ogarnąć. Niezbyt ładnie tu było, łazienka pewnie tak samo wygląda... Postaram się w niej spędzić jak najmniej czasu.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 26
Re: Owinięte Tajemnicą- Gra GhostRiderki
Powiedzmy ,że "Odprężanie" mogło ci nie wyjść z kilku powodów. Prawie wszystkie okna były otwarte a jak już ,któreś było zamknięte to nie szczelne. Do tego woda ,którą nalewałaś była w kij chłodna więc było bardzo duże prawdopodobieństwo ,że się przeziębisz. Jednak faktu nie zmieniało ,że było dosyć spokojnie, po pewnym czasie przyszła siostra Joy zostawiła ci ręczniki pod drzwiami oraz na stole zostawiła dwie dosyć ciekawe rzeczy. Jedną było śniadanie a drugim znana już nam dobrze piłka zwana PokeBallami. Gdy wyszłaś już z kąpieli arktycznej na stole czekała już tylko kanapka, jajko na miękko oraz gorąca herbata. Okryłaś się w koc i szybko skonsumowałaś to co było na tacy. Ostatnią sprawą był nowy PokeBall ,który pierwszy raz widziałaś na oczy był niebieski i miał 3 czerwone dosyć charakterystyczne kreski. Co w nim było? I czemu trafił do Ciebie?
Aki- Liczba postów : 213
Birthday : 21/08/1999
Join date : 25/01/2013
Age : 24
Skąd : Legnica
Re: Owinięte Tajemnicą- Gra GhostRiderki
Okropność tutaj... Owinęłam się kocem i po zjedzeniu wszystkiego wzięłam w dłonie pokeball. Jednak wzdrygnęłam się, gdy poczułam chłód na ogonie. Wysunął mi się widocznie spod spodni. Schowałam go na nowo i postanowiłam sprawdzić zawartość owej poke-kuli, którą miałam w rękach. Kto wie co ciekawego może się tam kryć? Z pewnością jakiś pokemon. Nie miałam pojęcia jaki i tego się obawiałam. Są stworki, których szczególnie nie lubię, a niestety jest ryzyko, że na takiego natrafię. Westchnęłam. Ale nie ma co zwlekać. Wypuściłam pokemona z balla.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 26
Re: Owinięte Tajemnicą- Gra GhostRiderki
Najpierw nic się nie pojawiło a potem zaczęło skakać po pokoju jak nienormalne! Ale co to było? Twój wzrok w ogóle nie mógł tego złapać więc, może spróbować Pokedexem? Nagle niebieskawa mgła znikła w twojej łazience. Drzwi zaczęły się trząść a potem znowu wyskoczyła i skakała po pokoju, w tym czasie zdążyłaś wyłapać duże czarne oczka. Pok się nie zatrzymywał i masakrował i tak zmasakrowane pomieszczenie. A z pewnej ściany zauważyłaś czarną lub fioletową, trudno określić. Podobną mgłę tylko ta zaczęła rzucać przedmiotami, nie latać po <Kufa brakuje mi słów...> miejscu twojej egzystencji <Dobra masz tak xD>. I co tu zrobić?
Aki- Liczba postów : 213
Birthday : 21/08/1999
Join date : 25/01/2013
Age : 24
Skąd : Legnica
Re: Owinięte Tajemnicą- Gra GhostRiderki
- Hej, spokój! - krzyknęłam.
Po chwili spróbowałam sprawdzić pokedexem co to takiego może być. Na pewno nie normalny pokemon. W końcu próbowałam sama to coś złapać... Przynajmniej jedno. Nie dość, że ja jestem dziwna to trafiam na coraz bardziej nienormalne rzeczy. Starałam się unikać tych rzucanych przedmiotów. Coraz bardziej zepsuty mam nastrój. Jeszcze siostra Joy każe mi pokryć koszty zniszczeń... Chociaż może w skali poprzednich, jakie tu były od początku nic nie zauważy.
Po chwili spróbowałam sprawdzić pokedexem co to takiego może być. Na pewno nie normalny pokemon. W końcu próbowałam sama to coś złapać... Przynajmniej jedno. Nie dość, że ja jestem dziwna to trafiam na coraz bardziej nienormalne rzeczy. Starałam się unikać tych rzucanych przedmiotów. Coraz bardziej zepsuty mam nastrój. Jeszcze siostra Joy każe mi pokryć koszty zniszczeń... Chociaż może w skali poprzednich, jakie tu były od początku nic nie zauważy.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 26
Re: Owinięte Tajemnicą- Gra GhostRiderki
Pokedex uchwycił jednego Poka i pokazał zdjęcie jednak najechałaś na drugiego w czego skutek, po prostu się zepsuł... Co najdziwniejsze dostałaś rykoszetem od filiżanki jak i niebieska mgła, jednak biedaczyna dostała w głowę a ty w rękę. Tylko co to było? I czemu zniknęło zaraz po tym jak Pok upadł na ziemię?
Skan poka z pamięci wyczytujesz tak. Ale czy na pewno wszystko zapamiętałaś, i co najważniejsze czy dobrze?
Meditite lv. 12
Płeć: Samica
Charakter: Nieśmiały i strachliwy, pamięta tylko fioletowy dym i jeśli by się temu przyjrzeć. Może nawiedzał go w przeszłości? Pamiętliwy, nadaje się na nowego Sherlocka Holmsa. I do tego szybki jest.
Ataki: Bide, Meditete, Confusion, Detect.
S.a: Pure Power
Pokemon leżał bezradnie na ziemi, no ale przecież nie widać żadnych poważnych ran. Więc o co chodzi?
Skan poka z pamięci wyczytujesz tak. Ale czy na pewno wszystko zapamiętałaś, i co najważniejsze czy dobrze?
Meditite lv. 12
Płeć: Samica
Charakter: Nieśmiały i strachliwy, pamięta tylko fioletowy dym i jeśli by się temu przyjrzeć. Może nawiedzał go w przeszłości? Pamiętliwy, nadaje się na nowego Sherlocka Holmsa. I do tego szybki jest.
Ataki: Bide, Meditete, Confusion, Detect.
S.a: Pure Power
Pokemon leżał bezradnie na ziemi, no ale przecież nie widać żadnych poważnych ran. Więc o co chodzi?
Aki- Liczba postów : 213
Birthday : 21/08/1999
Join date : 25/01/2013
Age : 24
Skąd : Legnica
Re: Owinięte Tajemnicą- Gra GhostRiderki
- Wariactwo... - mruknęłam.
Sama do końca nie łapałam się w tym co się podziało. Wzięłam małego pokemona na ręce i położyłam go na łóżku. Ale co to było to drugie. Zerknęłam na pokedex. jeszcze tego brakuje, bym go musiała do naprawy odnieść... Mój trzymany obecnie na luzie ogon majtał nerwowo to na lewo to na prawo, nieco uderzając o ściany i elementy tutejszego wystroju.
- Spokój! - krzyknęłam w końcu zła do tego czegoś, co wszystkim rzucało.
Po chwili spróbowałam jakoś ocucić Meditite.
Sama do końca nie łapałam się w tym co się podziało. Wzięłam małego pokemona na ręce i położyłam go na łóżku. Ale co to było to drugie. Zerknęłam na pokedex. jeszcze tego brakuje, bym go musiała do naprawy odnieść... Mój trzymany obecnie na luzie ogon majtał nerwowo to na lewo to na prawo, nieco uderzając o ściany i elementy tutejszego wystroju.
- Spokój! - krzyknęłam w końcu zła do tego czegoś, co wszystkim rzucało.
Po chwili spróbowałam jakoś ocucić Meditite.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 26
Re: Owinięte Tajemnicą- Gra GhostRiderki
Ogon przestał się wiercić, PokeDex wrócił do normy jednak nie było żadnych danych nawet twoich wcześniejszych. Tylko czemu wyczyścił dane? Pok nie ruszał się... Może czas wezwać siostrę? A co najdziwniejsze... Dlaczego pokój wyglądał teraz lepiej niż przed wejściem do niego? Przecież przed chwilą wyglądało jak po przejściu tornada... Coraz dziwniejsze wydawało ci się twoje życie...
Aki- Liczba postów : 213
Birthday : 21/08/1999
Join date : 25/01/2013
Age : 24
Skąd : Legnica
Re: Owinięte Tajemnicą- Gra GhostRiderki
- Grr... - warknęłam tylko.
Schowałam ogon do spodni i wzięłam pokemona na ręce.
- Przepraszam że przeszkadzam, ale ten pokemon był w ballu w moim pokoju, ale stracił przytomność tuż po tym jak go wypuściłam... - powiedziałam pielęgniarce jak tylko ją znalazłam.
Będzie ciężko, to fakt, ale muszę jakoś sobie ze wszystkim poradzić... Może znajdę w czasie podróży kogoś fajnego, kto mi przynajmniej ją umili... No i nie przerazi się moich mocy.
Schowałam ogon do spodni i wzięłam pokemona na ręce.
- Przepraszam że przeszkadzam, ale ten pokemon był w ballu w moim pokoju, ale stracił przytomność tuż po tym jak go wypuściłam... - powiedziałam pielęgniarce jak tylko ją znalazłam.
Będzie ciężko, to fakt, ale muszę jakoś sobie ze wszystkim poradzić... Może znajdę w czasie podróży kogoś fajnego, kto mi przynajmniej ją umili... No i nie przerazi się moich mocy.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 26
Re: Owinięte Tajemnicą- Gra GhostRiderki
-Ojejciu rozumiem... Przyjęciu jakim przyjęciu?!
Biedna Joy wystraszona aż sprawdziła czy na pewno jest sufit. Położyła Pokemona na blacie i zbadała go.
-Nic mu nie jest ale ,żeby mu pomóc musisz mi dać jego Pokeboll.
Popatrzyła na ciebie jakby to było oczywiste. Potem jej wzrok wskazywał jakby coś ci wyszło z spodni... Bo tak było. Tylko jak ona na to zareaguje?
Biedna Joy wystraszona aż sprawdziła czy na pewno jest sufit. Położyła Pokemona na blacie i zbadała go.
-Nic mu nie jest ale ,żeby mu pomóc musisz mi dać jego Pokeboll.
Popatrzyła na ciebie jakby to było oczywiste. Potem jej wzrok wskazywał jakby coś ci wyszło z spodni... Bo tak było. Tylko jak ona na to zareaguje?
Aki- Liczba postów : 213
Birthday : 21/08/1999
Join date : 25/01/2013
Age : 24
Skąd : Legnica
Re: Owinięte Tajemnicą- Gra GhostRiderki
O kurcze... Schowałam szybko ogon do spodni.
- No cóż... Trochę specyficzna sprawa, wyjaśnię jak przyniosę pokeball... - powiedziałam nieco ściszonym głosem.
Pobiegłam po balla a po chwili wróciłam z nim i dałam go siostrze Joy.
No nieźle, widziała mój ogon. Nie no gorzej być nie może, nawet swojej kity nie utrzymam w miejscu... A co jak wyjdę tak między ludzi? Wezmą mnie za jakiś wybryk natury, którego można zamknąć w klatce i dać do cyrku? Brrr...
- No cóż... Trochę specyficzna sprawa, wyjaśnię jak przyniosę pokeball... - powiedziałam nieco ściszonym głosem.
Pobiegłam po balla a po chwili wróciłam z nim i dałam go siostrze Joy.
No nieźle, widziała mój ogon. Nie no gorzej być nie może, nawet swojej kity nie utrzymam w miejscu... A co jak wyjdę tak między ludzi? Wezmą mnie za jakiś wybryk natury, którego można zamknąć w klatce i dać do cyrku? Brrr...
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 26
Re: Owinięte Tajemnicą- Gra GhostRiderki
Siostra Joy prawie dobrze zniosła widok ogona. Okazało się ,że dzisiejszy dzień nie zna granic, gdy wróciłaś z PokeBallem byłaś pewna ,że masz go w ręce. Jednak siostrze pokazałaś puste ręce.
-Jesteś pewna ,że go wzięłaś?- Patrzyła się na puste ręce -Może pójdę z tobą?
Podała ci ręce i pociągnęła cię w stronę pokoju. Gdy powinnyście być na miejscu... Drzwi do pokoju nie było... Niczego tam nie było! Żadnych drzwi a schody zaczęły znikać. Więc popędziłaś tam z Siostrą i wylądowaliście nieco boleśnie na podłodze.
-CO TU SIĘ DZIEJE?!
Wykrzyknęła zdziwiona Joy...
-Jesteś pewna ,że go wzięłaś?- Patrzyła się na puste ręce -Może pójdę z tobą?
Podała ci ręce i pociągnęła cię w stronę pokoju. Gdy powinnyście być na miejscu... Drzwi do pokoju nie było... Niczego tam nie było! Żadnych drzwi a schody zaczęły znikać. Więc popędziłaś tam z Siostrą i wylądowaliście nieco boleśnie na podłodze.
-CO TU SIĘ DZIEJE?!
Wykrzyknęła zdziwiona Joy...
Aki- Liczba postów : 213
Birthday : 21/08/1999
Join date : 25/01/2013
Age : 24
Skąd : Legnica
Re: Owinięte Tajemnicą- Gra GhostRiderki
Jak zobaczyłam, że nie było balla to się zdziwiłam. Może go upuściłam? Jak tylko zobaczyłam, że nie ma drzwi to się nieco wystraszyłam, a po sytuacji z tymi schodami jeszcze bardziej wystraszyłam.
- O rety, najpierw to co ze mną się stało, potem te pokemony a teraz to - jęknęłam.
Po chwili pomogłam poke-pielęgniarce wstać i się rozejrzałam wokoło. Przełknęłam ślinę, no nieźle się wpakowałam... No i siostra Joy wpakowała się w to razem ze mną. Albo to może ja ją wpakowałam w to? Jeszcze nie rozumiem sytuacji. Po chwili udało mi się jakoś uspokoić.
- O rety, najpierw to co ze mną się stało, potem te pokemony a teraz to - jęknęłam.
Po chwili pomogłam poke-pielęgniarce wstać i się rozejrzałam wokoło. Przełknęłam ślinę, no nieźle się wpakowałam... No i siostra Joy wpakowała się w to razem ze mną. Albo to może ja ją wpakowałam w to? Jeszcze nie rozumiem sytuacji. Po chwili udało mi się jakoś uspokoić.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 26
Re: Owinięte Tajemnicą- Gra GhostRiderki
Cała elektryczność oszalała, a do tego wszystkie przedmioty latały wszędzie, nawet woda z kwiatów lewitowała i lała strumyki wody wszędzie... Drzwi wyjściowe otwierały się i zamykały odstęp między czynnościami były z 3 sekundowe? Może uda wam się uciec? W tle był psychopatyczny śmiech. Czyżby Pokemony umieją się śmiać? W końcu on był jedynym podejrzanym... Co by tu zrobić?
Aki- Liczba postów : 213
Birthday : 21/08/1999
Join date : 25/01/2013
Age : 24
Skąd : Legnica
Re: Owinięte Tajemnicą- Gra GhostRiderki
Próbowałam to wszystko ogarnąć. Nie no, co tu się wyrabia? Zerknęłam na siostrę Joy i przywołałam kosę. No nic, zawsze może się przydać, jakby nagle wpadł na nas ten niebezpieczny pokemon. Próbowałam jakoś przeskoczyć przez te drzwi. A niech to... Tylko 3 sekundy? Ciężko będzie, muszę się rozpędzić i przebiec w odpowiednim momencie... Jak nie wyszło to celuję w zawiasy ostrzem mojego dość specyficznego oręża.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 26
Re: Owinięte Tajemnicą- Gra GhostRiderki
Skupiłaś się na takowej broni i... Nic? Niby już była po czym po wyleciały przez drzwi wyrzucając w powietrze dodatkowe niebezpieczeństwo, którym można było dostać w głowę. Jedna z części rozsuwanych drzwi została wyrwana kosą gdy ta leżała sobie na ziemi, dodatkowo byłaś troszkę wysoko od tej ziemi jak wyjrzałaś za drzwi. Wysokość 3 piętra? A co do tego doszło? Twój poziom Zwierzątka z zoo dosięgnął wyższego stadium ewolucji. Pojawiły się małe rogi oraz ogon zyskał kilka narzędzi tortur, takich jak dwa kolce przy wyjściu oraz kilka co sprawiało ,że wyglądał jak trójząb. Joy patrzyła się na ciebie jak byś spadła z nieba po czym zapytała.
-Zamierzamy uciec czy chcesz dostać czymś w głowę?
-Zamierzamy uciec czy chcesz dostać czymś w głowę?
Aki- Liczba postów : 213
Birthday : 21/08/1999
Join date : 25/01/2013
Age : 24
Skąd : Legnica
Re: Owinięte Tajemnicą- Gra GhostRiderki
- Zdecydowanie to pierwsze, w głowę dostać nie chcę - jęknęłam. - Ja sama nie mam zielonego pojęcia co się dzieje zr mną.... To już mam od kilku dni, tylko teraz zyskałam te rogi i dodatki na ogonie - westchnęłam.
Spuściłam głowę, sama nie wiedząc co mogę więcej powiedzieć. Kosę odesłałam. Przynajmniej wyrwała te drzwi... A może udałoby mi się jakoś przynajmniej spuścić siostrę Joy w dół? Raczej nie, bo i tak by wysokość 2 pięter została. Albo... Bym nas uniosła jakoś na moich skrzydłach? Tylko że lotnik ze mnie jak z koziej dupy trąba... Ostatnio przywaliłam w drzewo... Pominęłam fakt, że wtedy to był mój pierwszy lot. Dotknęłam swoich rogów. Normalnie byłabym największą atrakcją w zoo...
Spuściłam głowę, sama nie wiedząc co mogę więcej powiedzieć. Kosę odesłałam. Przynajmniej wyrwała te drzwi... A może udałoby mi się jakoś przynajmniej spuścić siostrę Joy w dół? Raczej nie, bo i tak by wysokość 2 pięter została. Albo... Bym nas uniosła jakoś na moich skrzydłach? Tylko że lotnik ze mnie jak z koziej dupy trąba... Ostatnio przywaliłam w drzewo... Pominęłam fakt, że wtedy to był mój pierwszy lot. Dotknęłam swoich rogów. Normalnie byłabym największą atrakcją w zoo...
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 26
Re: Owinięte Tajemnicą- Gra GhostRiderki
Więc plan był cały. No ale jeśli dzisiejszy dzień miał cię jeszcze zaszokować to właśnie to zrobił, zdążyłaś usłyszeć jeszcze tylko stłumione "UWAGA!" od siostry Joy... Jednak to za dużo nie pomogło, dostałaś w głowę drzwiami, straciłaś przytomność zsunęłaś się i wyleciałaś przez drzwi... Gdy się obudziłaś byłaś w lesie na rozgniecionym namiocie a po Poke-Centrum ani śladu... No cóż nie zostało ci nic do roboty jak iść dalej przed siebie w końcu skoro żyjesz to siostra Joy też nie? A jednak nie było jej tutaj, jedyne to ty, namiot, i stary niebieski Pokemon i jego PokeBall... A to o niego tyle krzyku... Twoje rogi schowały się tak samo jak ogon, często tak miałaś jednak nie znikały one na zawszę... Cóż kwestia przyzwyczajenia. Tylko gdzie teraz?
Aki- Liczba postów : 213
Birthday : 21/08/1999
Join date : 25/01/2013
Age : 24
Skąd : Legnica
Re: Owinięte Tajemnicą- Gra GhostRiderki
Popatrzyłam się na pokemona.
- Nieźle z tobą kłopotów - wzięłam stworka na ręce.
Przynajmniej nie muszę chować ogona... Westchnęłam i rozejrzalam się wokoło. Co to za namiot? Zeszłam z nieg . Spadłam tutaj.? Mam nadzieję, że z siostrą Joy wszystko w porządku... No i że w tym namiocie nikogo nie było. Bo jak tak to go nieźle przygniotłam. Wypuściłam pozostałe stworki. Gligar to mój starter a chyba nigdy go nie skanowałam. Tak więc skanik i daję stworkowi 2 batoniki i rare candy, które miałam w plecaku. Chciałam go wzmocnić.
- Nieźle z tobą kłopotów - wzięłam stworka na ręce.
Przynajmniej nie muszę chować ogona... Westchnęłam i rozejrzalam się wokoło. Co to za namiot? Zeszłam z nieg . Spadłam tutaj.? Mam nadzieję, że z siostrą Joy wszystko w porządku... No i że w tym namiocie nikogo nie było. Bo jak tak to go nieźle przygniotłam. Wypuściłam pozostałe stworki. Gligar to mój starter a chyba nigdy go nie skanowałam. Tak więc skanik i daję stworkowi 2 batoniki i rare candy, które miałam w plecaku. Chciałam go wzmocnić.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 26
Re: Owinięte Tajemnicą- Gra GhostRiderki
Pok wyglądał jakby chciał a nie mógł oddać batonika oraz cukierka... Może to było złe połączenie? Tak czy tak Pokemon zaświecił się na chwile po czym zgasł, nic nadzwyczajnego. W namiocie nikogo nie było no ale złamałaś jego najważniejsze części, oraz zrobiłaś dwie dziury. Szczęście ,że tobie nic nie jest, nie? Poki obserwowały cię i czekały na jakiś konkretne polecenie. Nagle z lasu wyszedł sędziwy mężczyzna o białych włosach i białym fartuchu, najpierw coś sobie szeptał potem patrzył na ciebie jak na zabójcę.
-Coś ty Narobiła?! Mój namiot!
Po chwili jednak ochłoną i przyjrzał się twoim Pokemonom. Poczytał coś w swojej książce po czym burknął krótko.
-Jesteś trenerem? Mogę ci coś zaproponować ale musisz znaleźć odpowiedniego Pokemona.
----
Na śmierć zapomniałem o skanie! xD
Gligar lv.14
Płeć: Samica
Charakter: Mały złośnik i zazdrośnik, zajmuje pierwsze miejsce u swojego trenera i to bez warunkowo. Niegdyś wierzył ,że zostanie lotnikiem teraz jednak woli mierzyć jeszcze wyżej i szykuje się na triumfalny powrót mistrza.
Ataki: Jak na lvl
S.a: Do wyboru
-Coś ty Narobiła?! Mój namiot!
Po chwili jednak ochłoną i przyjrzał się twoim Pokemonom. Poczytał coś w swojej książce po czym burknął krótko.
-Jesteś trenerem? Mogę ci coś zaproponować ale musisz znaleźć odpowiedniego Pokemona.
----
Na śmierć zapomniałem o skanie! xD
Gligar lv.14
Płeć: Samica
Charakter: Mały złośnik i zazdrośnik, zajmuje pierwsze miejsce u swojego trenera i to bez warunkowo. Niegdyś wierzył ,że zostanie lotnikiem teraz jednak woli mierzyć jeszcze wyżej i szykuje się na triumfalny powrót mistrza.
Ataki: Jak na lvl
S.a: Do wyboru
Ostatnio zmieniony przez Aki dnia Sob Wrz 07, 2013 12:41 pm, w całości zmieniany 1 raz
Aki- Liczba postów : 213
Birthday : 21/08/1999
Join date : 25/01/2013
Age : 24
Skąd : Legnica
Re: Owinięte Tajemnicą- Gra GhostRiderki
- Przepraszam, to był przypadek... - powiedziałam do mężczyzny.
Jego kolejne słowa mnie zainteresowały.
- Tak - potwierdziłam. - Chociaż zbytnio nie chciałam się szlajać po regionie... - westchnęłam. - Jakiego pokemona mam znaleźć? - spytałam.
Tymczasem dałam swoim stworkom jedzenie. Muszą mieć energię by działać w najbliższym czasie... Pokręciłam głową. rety, jak ja ciągle niczego nie rozumiem! Te moje dziwne zmiany i tak dalej, rzeczy, które mnie spotykają na okrągło...
Jego kolejne słowa mnie zainteresowały.
- Tak - potwierdziłam. - Chociaż zbytnio nie chciałam się szlajać po regionie... - westchnęłam. - Jakiego pokemona mam znaleźć? - spytałam.
Tymczasem dałam swoim stworkom jedzenie. Muszą mieć energię by działać w najbliższym czasie... Pokręciłam głową. rety, jak ja ciągle niczego nie rozumiem! Te moje dziwne zmiany i tak dalej, rzeczy, które mnie spotykają na okrągło...
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 26
Re: Owinięte Tajemnicą- Gra GhostRiderki
-Dobrze już, dobrze.- Zamyślił się krótko- Tam widzę najlepszego Pokemona, najlepiej się nada!
Wskazał na Gligara i podał ci kopertę. Podszedł do Pokemona i przypatrzył się mu.
-W takim razie możemy zacząć tylko musisz wyrazić zgodę i zostawić go mi na jeden dzień... Nie mam gdzie uciec to teren zamkniętego lasu więc też się zastanawiam skąd się tu wzięłaś.
Podał skorpionowi rękę a ten tylko się na nią patrzył... Było już blisko świtu słońce wschodziło a księżyc chował się za drzewami.
-Tam w już "Zgniecionym" namiocie znajdziesz ubrania na zmianę... Nie sądzę by były dobre ale patrząc na stan twoich chyba będzie lepiej.
Wskazał na Gligara i podał ci kopertę. Podszedł do Pokemona i przypatrzył się mu.
-W takim razie możemy zacząć tylko musisz wyrazić zgodę i zostawić go mi na jeden dzień... Nie mam gdzie uciec to teren zamkniętego lasu więc też się zastanawiam skąd się tu wzięłaś.
Podał skorpionowi rękę a ten tylko się na nią patrzył... Było już blisko świtu słońce wschodziło a księżyc chował się za drzewami.
-Tam w już "Zgniecionym" namiocie znajdziesz ubrania na zmianę... Nie sądzę by były dobre ale patrząc na stan twoich chyba będzie lepiej.
Aki- Liczba postów : 213
Birthday : 21/08/1999
Join date : 25/01/2013
Age : 24
Skąd : Legnica
Re: Owinięte Tajemnicą- Gra GhostRiderki
Spojrzałam na swojego Gligara.
- No dobra, zaryzykuję, ale jak cokolwiek złego mu się stanie to pan tego pożałuje - powiedziałam z całkiem poważną miną.
Pochwowałam swoje pozostałe stworki do pokeballi, zostawiając tylko poke-nietoperza. Po chwili wzięłam sobie jakieś bardziej pasujące na mnie ubranie i poszłam w krzaki się przebrać.
- Ogólnie to sama nie wiem jak tu trafiłam - powiedziałam. - Po prostu dostałam drzwiami i straciłam przytomność, po czym obudziłam się na pana namiocie... - westchnęłam.
- No dobra, zaryzykuję, ale jak cokolwiek złego mu się stanie to pan tego pożałuje - powiedziałam z całkiem poważną miną.
Pochwowałam swoje pozostałe stworki do pokeballi, zostawiając tylko poke-nietoperza. Po chwili wzięłam sobie jakieś bardziej pasujące na mnie ubranie i poszłam w krzaki się przebrać.
- Ogólnie to sama nie wiem jak tu trafiłam - powiedziałam. - Po prostu dostałam drzwiami i straciłam przytomność, po czym obudziłam się na pana namiocie... - westchnęłam.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 26
Re: Owinięte Tajemnicą- Gra GhostRiderki
-Drzwiami? Gdzie ty tu drzwiami dostałaś?
Zabrał Pokemona i powiedział ,że wróci jutro. Nie było co koniecznie robić, wszędzie było cicho prócz lasu z ,którego raz co raz odpowiadały jakieś Pokemony. Może by się wybrać pozwiedzać? Albo siedzieć tutaj do rana... Zależy czy chciałaś się rozerwać czy ponudzić wybór należy jasno do Ciebie. Albo jeszcze możesz pójść za profesorem puki jeszcze nie poszedł za daleko! Wtedy będziesz wiedziała do czego był mu twój Pokemon.
Zabrał Pokemona i powiedział ,że wróci jutro. Nie było co koniecznie robić, wszędzie było cicho prócz lasu z ,którego raz co raz odpowiadały jakieś Pokemony. Może by się wybrać pozwiedzać? Albo siedzieć tutaj do rana... Zależy czy chciałaś się rozerwać czy ponudzić wybór należy jasno do Ciebie. Albo jeszcze możesz pójść za profesorem puki jeszcze nie poszedł za daleko! Wtedy będziesz wiedziała do czego był mu twój Pokemon.
Aki- Liczba postów : 213
Birthday : 21/08/1999
Join date : 25/01/2013
Age : 24
Skąd : Legnica
Strona 1 z 2 • 1, 2
Similar topics
» Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
» To ja jestem Legendą- Gra GhostRiderki
» Piekielny stragan u GhostRiderki
» Mrs. Darkrai in what the hell am I czyli gra GhostRiderki
» Niby zwykły dzień - Gra Ghostriderki
» To ja jestem Legendą- Gra GhostRiderki
» Piekielny stragan u GhostRiderki
» Mrs. Darkrai in what the hell am I czyli gra GhostRiderki
» Niby zwykły dzień - Gra Ghostriderki
PokeHelvetti :: :: Offtopic :: Archiwum :: Gry Trenerskie
Strona 1 z 2
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|