Mała ściąga dla MG
i nie tylko
~Zabronione Starteryi nie tylko
~Wzory na expa
~ Spis balli, oraz pokemonów, jakie można do nich złapać
~
Pokedex
i ability dex ~Kanto
~Ability
Władca ziemi - Moric
2 posters
PokeHelvetti :: :: Offtopic :: Archiwum :: Gry Trenerskie
Strona 1 z 5
Strona 1 z 5 • 1, 2, 3, 4, 5
Władca ziemi - Moric
Tak więc oto jesteś na jednej z licznych tu planet. Mieszkańcy tej są bardzo słabi, co mogłeś widzieć po tamtym trenerze pokemonów... Miał przy sobie kilka gadżetów, które dla ciebie były mało skomplikowanei śśmieszne. Przemierzałeś las i słyszałeś różne dźwięki wydawane przez tutejsze stwory. Przynajmniej masz też pamięć tamtego chłopaka i odróżniasz poszczególne dźwięki. W pewnym czasie dotarłeś do średniej wielkości miasta. Po drodze była opuszczona fabryka.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Władca ziemi - Moric
Ta planeta jest taka... Żywa... Zbyt żywa, gdzie te zimne budynki? Gdzie te wszechobecne kryształy dostarczające magicznej energii do zasilania stamagicznym systemów? Ta... Ta planetka jest aż tak zacofana w rozwoju? Cholerny Rophop! Niech cię! Gdybym tylko miał możliwość twoja dusza była by już zamknięta w magicznej bańce! Taaaaaaaaaak... Tylko czekaj Rophop! Dostanę cię w zasięg mojej mocy! Zacząłem rozmyślać podczas podroży przez ohydnie pełen życia las. Po pewnym czasie udało się w końcu dotrzeć do jakieś cywilizacji. Prymitywnej, ale zawsze cywilizacji.
Lepiej jeszcze poczekać z odwiedzinami... Przemyślałem sprawę, patrząc z daleka na miasto, po czym ruszam w kierunku opustoszałych budynków fabryki.
Lepiej jeszcze poczekać z odwiedzinami... Przemyślałem sprawę, patrząc z daleka na miasto, po czym ruszam w kierunku opustoszałych budynków fabryki.
Moric- Liczba postów : 63
Birthday : 07/02/1997
Join date : 03/10/2013
Age : 27
Re: Władca ziemi - Moric
Tak więc byłeś w drodze do opuszczonego budynku. Ale tam zaskoczyła cię pewna rzecz. Z ruin wyszła ludzka dziewczyna, wyzywając kogoś od matołów i debili. Aż omal na ciebie nie wpadła.
- O, sorka - powiedziała.
Na chwilę zawiesiła na tobie wzrok, a ty w jej niebiesko-pomarańczowych (obwódka dodatkowa wokół źrenic) oczach dostrzegłeś jakby coś dziwnego. Ta zrobiła krok w bok i szła dalej w swoim kierunku. Miała czarne włosy z dwoma niebieskimi pasemkami po bokach.
- O, sorka - powiedziała.
Na chwilę zawiesiła na tobie wzrok, a ty w jej niebiesko-pomarańczowych (obwódka dodatkowa wokół źrenic) oczach dostrzegłeś jakby coś dziwnego. Ta zrobiła krok w bok i szła dalej w swoim kierunku. Miała czarne włosy z dwoma niebieskimi pasemkami po bokach.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Władca ziemi - Moric
Dziwne, dam sobie ciało zniszczyć, iż tamten humanoid miał innego rodzaju oczy, czyżby mieli w swoim gatunku jakieś podrasy? Lepiej najpierw trochę to zbadać. Mimo wszystko zniszczyć ją będzie zawsze można. Taaaaak... Rophop dorwę cię! Ujawniły mi się moje badawcze skłonności, zawsze wolałem wiedzieć o swoim obiekcie badań, czy też może raczej ofierze czegoś więcej. Tak więc czekam chwilę, aż odejdzie na około 20 metrów, po czym podążam za nią, cały czas ją obserwując i szukając jakichś wskazówek, by czegoś się o niej dowiedzieć.
Moric- Liczba postów : 63
Birthday : 07/02/1997
Join date : 03/10/2013
Age : 27
Re: Władca ziemi - Moric
Tak więc ciągnięty swoją jakże wielką ciewakością ruszyłeś za dziewczyną, która miała trochę nietypowe cechy
Dziewczyna szła kawałek całkiem spokojnie, ale w końcu się zatrzymała nagle i odwróciła w twoim kierunku. Niewwyglądała by miała dobry nastrój.
- Dlaczego za mną idziesz? - spytała się.
Przyjrzała ci się uważniej. Jej oczy naprawdę były dziwne. Aż cię kusiło, by dokładniej przebadać każdy element ciała tej istoty.
Dziewczyna szła kawałek całkiem spokojnie, ale w końcu się zatrzymała nagle i odwróciła w twoim kierunku. Niewwyglądała by miała dobry nastrój.
- Dlaczego za mną idziesz? - spytała się.
Przyjrzała ci się uważniej. Jej oczy naprawdę były dziwne. Aż cię kusiło, by dokładniej przebadać każdy element ciała tej istoty.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Władca ziemi - Moric
-Jesteeeś inna... Niż przeeciętny humaaanoid... Z którrrym miałeeem do czynieniaa. Zaciekaaawiło mnie to... A to nieee zdarza się często...- Mówiłem w co dopiero poznanym języku, którym do tej pory się nie posługiwałem. Ba. Nigdy jak do tej pory nie posługiwałem się ustami, więc jest możliwość, iż będę się musiał przyzwyczaić przez najbliższy czas do tego stanu rzeczy, jeśli nie uda mi się szybko dopaść Rophopa, a wychylanie się w swej normalnej formie nie pomoże mi w tym. Słowa które wypowiadałem były lekko zniekształcone, choć raczej w pełni zrozumiałe. Ton głosu jest zimny i spokojny, śmiertelnie spokojny.
Muszę to zbadać! Muszę! Może to rzuci jakiś nikły blask na to czemu MOJA MOC OSŁABŁA!!
Muszę to zbadać! Muszę! Może to rzuci jakiś nikły blask na to czemu MOJA MOC OSŁABŁA!!
Moric- Liczba postów : 63
Birthday : 07/02/1997
Join date : 03/10/2013
Age : 27
Re: Władca ziemi - Moric
Dziewczynę bardzo zdziwiło to, jak mówiłeś.
- Kim jesteś? - spytała, odskakując kawałek.
Nie była pewna czego się po tobie spodziewać i wolała zachować dystans.
- Wiesz może lepiej pójdź się wyspać - powiedziała równie obojętnym tonem co ty.
To cię w niej poirytowało. Aż miałeś ochotę zrobić kilka badań na żywca, by czuła ogromny ból. Na dokładkę ta się odwróciła i szła dalej.
- Kim jesteś? - spytała, odskakując kawałek.
Nie była pewna czego się po tobie spodziewać i wolała zachować dystans.
- Wiesz może lepiej pójdź się wyspać - powiedziała równie obojętnym tonem co ty.
To cię w niej poirytowało. Aż miałeś ochotę zrobić kilka badań na żywca, by czuła ogromny ból. Na dokładkę ta się odwróciła i szła dalej.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Władca ziemi - Moric
Chcesz odejść? Stawiać się?! MNIE SIĘ NIE STAWIA!!! To, że się odwróciła nie było dobrym pomysłem w tym wypadku. Przy tym jak się mnie rozzłości lepiej mieć mnie na oku. Nie czekając ciskam w nią uderzeniem energii. Moje oczy oczywiście zaświeciły się na zielono, ale nie przejmuję się tym. Po ataku niezależnie od tego, co się stanie ruszam w jej stronę. Na całe szczęście podczas spaceru po lesie już trochę nabrałem wprawy w poruszaniu się w tej postaci.
Moric- Liczba postów : 63
Birthday : 07/02/1997
Join date : 03/10/2013
Age : 27
Re: Władca ziemi - Moric
Pełen złości uderzyłeś w dziewczynę energią. Ta poleciała kilka metrów w powietrzu i uderzyła o drzewo. Usłyszałeś trzask. Dziewczyna zsunęła się w dół i nieco skołowana odwróciła się w twoim kierunku. Trzymała się za rękę, z której chyba widziałeś kość i po jej stroju spływała krew.
- Z której żeś się choinki urwał? - spytała przez zaciśnięte zęby.
Jakoś po chwili wstała. Kolejna rzecz : i tak wyjątkowo wytrzymała. Przynajmniej tyle wiedziałeś dzięki wspomnieniom. Wpatrywała się chwilę w twoje oczy. Jakby coś rozumiała, a nie chciała mieć z niczym nic wspólnego.
- Z której żeś się choinki urwał? - spytała przez zaciśnięte zęby.
Jakoś po chwili wstała. Kolejna rzecz : i tak wyjątkowo wytrzymała. Przynajmniej tyle wiedziałeś dzięki wspomnieniom. Wpatrywała się chwilę w twoje oczy. Jakby coś rozumiała, a nie chciała mieć z niczym nic wspólnego.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Władca ziemi - Moric
-Nie wieem, o co cii chodzi z tą... Choinnką? Po prostuu zdobywaam materiał do badaań, nic więceej. Wyjątkowoo mooże pozwollę byś żyła o ile sama zachcesz się dać zbadać. Powiedziałem, gdyż mimo wszystko wolałem zbadać żywy organizm niż zadowalać się zwłokami, zwłaszcza, gdy nie mam przy sobie laboratorium. To może być interesujące...
-Więc jak będziee? Badaania, czy... Hmmm... Koniec?- Powiedziałem zaczynając się zbliżać. Zaczynam też oswajać się z tym aparatem mowy.
-Więc jak będziee? Badaania, czy... Hmmm... Koniec?- Powiedziałem zaczynając się zbliżać. Zaczynam też oswajać się z tym aparatem mowy.
Moric- Liczba postów : 63
Birthday : 07/02/1997
Join date : 03/10/2013
Age : 27
Re: Władca ziemi - Moric
- Nie wiesz co to choinka? - zdziwiła się.
Na Twoje kolejne słowa się wzdrygnęła.
- Raczej ani to ani to - powiedziała.
Ona zaczęła się cofać, ale ból trochę jej dokuczał przy tym. Zauważyłeś dziwny błysk w jej lewym oku, a ta jakby się tego wystraszyła i je zamknęła. Dziwne.
- Zostaw mnie w spokoju - syknęła.
Ciężko dyszała i traciła coraz więcej krwi. Raczej nie da rady ci uciec. Na pewno, ludzie to takie marne istoty.
Na Twoje kolejne słowa się wzdrygnęła.
- Raczej ani to ani to - powiedziała.
Ona zaczęła się cofać, ale ból trochę jej dokuczał przy tym. Zauważyłeś dziwny błysk w jej lewym oku, a ta jakby się tego wystraszyła i je zamknęła. Dziwne.
- Zostaw mnie w spokoju - syknęła.
Ciężko dyszała i traciła coraz więcej krwi. Raczej nie da rady ci uciec. Na pewno, ludzie to takie marne istoty.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Władca ziemi - Moric
Nie chce po dobroci? Pierwszy raz z kimś tak się cackam, a ONA nie chce?!
-Głupia istotka, tracisz z każdą swą wypowiedzią szansę na przetrwanie.- Zareagowałem, na odmowę, po czym dalej chciałem się zbliżać, kiedy to ujrzałem blask z jej lewego oka. Interesujące... Czyżby jakimś cudem miała jakąś cząstkę mocy z naszego świata? Jeśli tak... To będzie trzeba zbadać jej pochodzenie, a potem... Pozbędę się wszystkich, którzy ośmielili się w jakikolwiek sposób opanować naszą moc!
-No no, a więc skrywasz więcej sekretów niż myślałem. Zrobię to ostatni raz: Sama zdradzisz wiedzę o swych zdolnościach, albo sam wyjmę je z twojego umysłu! Dalej wybieraj, bo TRACĘ CIERPLIWOŚĆ!- Mówię, po czym zaczynam znowu się zbliżać.
-Głupia istotka, tracisz z każdą swą wypowiedzią szansę na przetrwanie.- Zareagowałem, na odmowę, po czym dalej chciałem się zbliżać, kiedy to ujrzałem blask z jej lewego oka. Interesujące... Czyżby jakimś cudem miała jakąś cząstkę mocy z naszego świata? Jeśli tak... To będzie trzeba zbadać jej pochodzenie, a potem... Pozbędę się wszystkich, którzy ośmielili się w jakikolwiek sposób opanować naszą moc!
-No no, a więc skrywasz więcej sekretów niż myślałem. Zrobię to ostatni raz: Sama zdradzisz wiedzę o swych zdolnościach, albo sam wyjmę je z twojego umysłu! Dalej wybieraj, bo TRACĘ CIERPLIWOŚĆ!- Mówię, po czym zaczynam znowu się zbliżać.
Moric- Liczba postów : 63
Birthday : 07/02/1997
Join date : 03/10/2013
Age : 27
Re: Władca ziemi - Moric
Ta się zatrzymała w końcu.
- A po co ci ta wiedza? - spytała.
Lewe oko ciągle było zamknięte, a dziewczyna traciła siły przez utratę krwi.
- Mogę coś ci opowiedzieć, ale chcę też wiedzieć, kim ty jesteś - siadła na ziemi i zdjęła bluzkę, przez co został jej tylko skąpy podkoszulek.
Zabrała się za prowizoryczny opatrunek i usztywnienie złamanej kości. Była mimo wszystko dość spokojna i nie zachowywała się jak tamten trener.
- A po co ci ta wiedza? - spytała.
Lewe oko ciągle było zamknięte, a dziewczyna traciła siły przez utratę krwi.
- Mogę coś ci opowiedzieć, ale chcę też wiedzieć, kim ty jesteś - siadła na ziemi i zdjęła bluzkę, przez co został jej tylko skąpy podkoszulek.
Zabrała się za prowizoryczny opatrunek i usztywnienie złamanej kości. Była mimo wszystko dość spokojna i nie zachowywała się jak tamten trener.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Władca ziemi - Moric
-Zainteresowałaś mnie, a to nie zdarza się często, powiedział bym sporadycznie, a wtedy wolę wiedzieć wszystko.- Powiedziałem. Po chwili usłyszałem kolejną wypowiedź dziewczyny.
Układ? Coś za coś? Chcesz ujrzeć mą prawdziwą postać? W sumie... I tak nie przeżyjesz. Dziewczyna była nad wyraz spokojna, pomimo bólu i odniesionej rany, która chyba była w jej przypadku poważna.
-Skoro już tak ma wyglądać wstęp do mojego zdobycia wiedzy, to zdradź mi czy nie ma czasem innych humanoidów w pobliżu, a wtedy może zacznie się zabawa.- Powiedziałem. Oczywiście kłamałem, iż zgadzam się na układ, gdyż do sondowania myśli i tak musiałem przyjąć mą oryginalną formę.
Układ? Coś za coś? Chcesz ujrzeć mą prawdziwą postać? W sumie... I tak nie przeżyjesz. Dziewczyna była nad wyraz spokojna, pomimo bólu i odniesionej rany, która chyba była w jej przypadku poważna.
-Skoro już tak ma wyglądać wstęp do mojego zdobycia wiedzy, to zdradź mi czy nie ma czasem innych humanoidów w pobliżu, a wtedy może zacznie się zabawa.- Powiedziałem. Oczywiście kłamałem, iż zgadzam się na układ, gdyż do sondowania myśli i tak musiałem przyjąć mą oryginalną formę.
Moric- Liczba postów : 63
Birthday : 07/02/1997
Join date : 03/10/2013
Age : 27
Re: Władca ziemi - Moric
- Raczej nikt się tu nie zbliża, za dużo poke-duchów - powiedziała dziewczyna.
Wkrótce skończyła swój opatrunek. Ciągle na ciebie zerkała zamyślona.
- Nie wiem czy mogę ci ufać, ale też mimo wszystko jestem ciekawa - mruknęła.
Po chwili wstała, chociaż trochę się zachwiała.
- Może zaprowadzę cię na początek do fabryki, bo zaraz zacznie padać deszcz - powiedziała, wskazując na niebo, gdzie było dużo ciemnych chmur.
Ruszyła w stronę opuszczonego budynku. Nad czymś myślała. Chyba nie była pewna czy może do końca ci ufać.
Wkrótce skończyła swój opatrunek. Ciągle na ciebie zerkała zamyślona.
- Nie wiem czy mogę ci ufać, ale też mimo wszystko jestem ciekawa - mruknęła.
Po chwili wstała, chociaż trochę się zachwiała.
- Może zaprowadzę cię na początek do fabryki, bo zaraz zacznie padać deszcz - powiedziała, wskazując na niebo, gdzie było dużo ciemnych chmur.
Ruszyła w stronę opuszczonego budynku. Nad czymś myślała. Chyba nie była pewna czy może do końca ci ufać.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Władca ziemi - Moric
Czego? Jakich duchów? Hmmm... Może ta planetka nie jest taka nudna, skoro istnieją tutaj formy eteralne. Obserwowałem jej poczynania. Gdy wspomniała o jakimś deszczu instynktownie zerknąłem na niebo i chmury. Czyżby jakieś miejscowe zmiany atmosferyczne? Podążam za nią, mając ją w bliskiej odległości(około 3m) przy czym cały czas ją obserwuję. Lepiej mieć swój obiekt badawczy w zasięgu, kto wie co w tej jej główce siedzi.
Moric- Liczba postów : 63
Birthday : 07/02/1997
Join date : 03/10/2013
Age : 27
Re: Władca ziemi - Moric
Wkrótce byliście w ogromnym pomieszczeniu, co było chyba kiedyś halą produkcyjną.
- Zaprowadziłabym cię na dół, ale na razie chcę z tobą po prostu pogadać - westchnęła.
Była bardzo odważna i irytująca. Ciągle odczuwała wielki ból z tego co widziałeś po jej twarzy. Siadła na jednej ze starych skrzyń, jakie tutaj były. Koło was przeleciał jakiś obłok fioletowego gazu.
- To jest Gastly - powiedziała dziewczyna. - Typ duch i trucizna - dodała. - Ogólnie to jak ma się pokeballe, można łapać do nich pokemony - pokazała ci biało - czerwoną kulę.
Po tym nacisnęła guzik na niej i rzuciła pokeballem, z którego po chwili wyskoczył jakiś szczeniak. Poochyena
- Zaprowadziłabym cię na dół, ale na razie chcę z tobą po prostu pogadać - westchnęła.
Była bardzo odważna i irytująca. Ciągle odczuwała wielki ból z tego co widziałeś po jej twarzy. Siadła na jednej ze starych skrzyń, jakie tutaj były. Koło was przeleciał jakiś obłok fioletowego gazu.
- To jest Gastly - powiedziała dziewczyna. - Typ duch i trucizna - dodała. - Ogólnie to jak ma się pokeballe, można łapać do nich pokemony - pokazała ci biało - czerwoną kulę.
Po tym nacisnęła guzik na niej i rzuciła pokeballem, z którego po chwili wyskoczył jakiś szczeniak. Poochyena
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Władca ziemi - Moric
A więc to są te stworzenia zwane pokemonami? Dziwne to jakieś, choć kto wie, może i mają jakiś potencjał... Pomyślałem, po czym wyjąłem kilka takich samym czarwono-białych kulek, które zabrałem tamtemu humanoidowi. Po kolei zacząłem powtarzać to co robiła dziewczyna wciskając umieszczony na nich guzik i otwierając. W międzyczasie przyjrzałem się szczeniakowi. Jakaś forma zwierzęcia. Cztery kończyny. Lekko nieproporcjonalne ciało. Małe uzębienie. Najpewniej forma larwalna. Przeanalizowałem w myślach stworka.
-I po co wam te całe pokemony i łapanie ich?- Pytam zaciekawiony, choć o wiele bardziej ciekawi mnie unikalność tej osobniczki. Mimo wszystko jakaś wiedza o zasadach i zwyczajach z tej planety mogła by być pomocna w poszukiwaniach zamachowica!
-I po co wam te całe pokemony i łapanie ich?- Pytam zaciekawiony, choć o wiele bardziej ciekawi mnie unikalność tej osobniczki. Mimo wszystko jakaś wiedza o zasadach i zwyczajach z tej planety mogła by być pomocna w poszukiwaniach zamachowica!
Moric- Liczba postów : 63
Birthday : 07/02/1997
Join date : 03/10/2013
Age : 27
Re: Władca ziemi - Moric
Miałeś 5 pustych i jeden pełny pokeball. W tego wyskoczył ci... Dość duży pokemon, którego skrzydła wyglądały jak liście.
- Ale super, masz tropiusa - powiedziała dziewczyna.
Pokemon rozejrzał się zdezorientowany wokoło, coś pokrzykując po swojemu. Jednak po chwili się uspokoił i nawet był zadowolony. Ujrzałeś kilka blizn na grzbiecie stwora. Mała hiena natomiast zaczęła siębbawić patykiem, który znalazła po chwili.
- Trenuje się je, mają niezłe zdolności - wyjaśniła dziewczyna. - Poochyena, uderz Shadow Ball w tamtą skrzynię - rozkazała swojemu stworkowi.
Ten skupił mroczną energię w pyszczku i po chwili kula energii rozwaliła skrzynię.
- Ale super, masz tropiusa - powiedziała dziewczyna.
Pokemon rozejrzał się zdezorientowany wokoło, coś pokrzykując po swojemu. Jednak po chwili się uspokoił i nawet był zadowolony. Ujrzałeś kilka blizn na grzbiecie stwora. Mała hiena natomiast zaczęła siębbawić patykiem, który znalazła po chwili.
- Trenuje się je, mają niezłe zdolności - wyjaśniła dziewczyna. - Poochyena, uderz Shadow Ball w tamtą skrzynię - rozkazała swojemu stworkowi.
Ten skupił mroczną energię w pyszczku i po chwili kula energii rozwaliła skrzynię.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Władca ziemi - Moric
Zacząłem przyglądać się swojej zdobyczy. Zwierzę. Prawdopodobnie roślinożerca, wnioskowane po ciele raczej dostosowanym do obrony. Długa szyja, najpewniej pozwalająca sięgać po pożywienie. Z grzbietu wyrastają liściopodobne członki, może istnieć podejrzenie, iż może się on wznosić w powietrze, choć jest to mało prawdopodobne. Przeanalizowałem pokemona zwanego tropiusem. Następnie spojrzałem na dziewczynę.
-Skąd wiesz, co dane stworzenie potrafi? Z moich obserwacji wynika, iż nie porozumiewają się w waszym języku.- Powiedziałem.
-Skąd wiesz, co dane stworzenie potrafi? Z moich obserwacji wynika, iż nie porozumiewają się w waszym języku.- Powiedziałem.
Moric- Liczba postów : 63
Birthday : 07/02/1997
Join date : 03/10/2013
Age : 27
Re: Władca ziemi - Moric
Dziewczyna wyjęła z kieszeni jakieś urządzenie.
- To jest pokedex - wyjaśniła. - Możesz za jego pomocą zeskanować pokemona i wyskakują ci informacje o nim, czyli poziom, płeć, charakter, zdolność, ataki itd. - powiedziała.
Po chwili użyła urządzenia, by zeskanować Twojego pokemona i do Ciebie podeszła, by pokazać Ci jak to wygląda:
Tropius lv. 7 Samiec
Ataki: Leer, Gust,
Charakter: Spokojny pokemon. Uwielbia wszelkiego rodzaju słodycze i jak zje ich za dużo to zachowuje się jakby miał ADHD. Nienawidzi swojego poprzedniego trenera.
Zdolność: Chlorophyll - kiedy świeci słońce, szybkość pokemona wzrasta dwukrotnie
- Twój Tropius zna Leer, czyli ruch, który zmniejsza obronę przeciwnika oraz Gust, który zadaje nawet niezłe obrażenia - wyjaśniła. - Do tego dochodzi typ lot i trawa, czyli niezła kombinacja - dodała. - Mam ci wyjaśnić słabości i odporności poszczególnych typów? - spytała się.
- To jest pokedex - wyjaśniła. - Możesz za jego pomocą zeskanować pokemona i wyskakują ci informacje o nim, czyli poziom, płeć, charakter, zdolność, ataki itd. - powiedziała.
Po chwili użyła urządzenia, by zeskanować Twojego pokemona i do Ciebie podeszła, by pokazać Ci jak to wygląda:
Tropius lv. 7 Samiec
Ataki: Leer, Gust,
Charakter: Spokojny pokemon. Uwielbia wszelkiego rodzaju słodycze i jak zje ich za dużo to zachowuje się jakby miał ADHD. Nienawidzi swojego poprzedniego trenera.
Zdolność: Chlorophyll - kiedy świeci słońce, szybkość pokemona wzrasta dwukrotnie
- Twój Tropius zna Leer, czyli ruch, który zmniejsza obronę przeciwnika oraz Gust, który zadaje nawet niezłe obrażenia - wyjaśniła. - Do tego dochodzi typ lot i trawa, czyli niezła kombinacja - dodała. - Mam ci wyjaśnić słabości i odporności poszczególnych typów? - spytała się.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Władca ziemi - Moric
Obserwowałem ruchy dziewczyny. Rozpoznałem urządzenie, które wyjęła, gdyż mam podobne, gdyż zabrałem je tamtemu humanoidowi. Mimo to teraz trzeba było się zająć sprawami ważniejszymi. Interesujące to urządzenie, mimo, iż jest zacofane technologicznie działa podobnie jak skanery z mojego statku, z tym, iż z o wiele mniejszymi możliwościami pozyskania danych.
-Może potem, teraz pokaż mi jak umieścić to stworzenie z powrotem w tej kuli.- Mówię. Trzeba było się skończyć bawić z tymi stworkami, na to jeszcze czas będzie oraz na zbadanie ich. Teraz trzeba przystąpić do meritum sprawy.
-Może potem, teraz pokaż mi jak umieścić to stworzenie z powrotem w tej kuli.- Mówię. Trzeba było się skończyć bawić z tymi stworkami, na to jeszcze czas będzie oraz na zbadanie ich. Teraz trzeba przystąpić do meritum sprawy.
Moric- Liczba postów : 63
Birthday : 07/02/1997
Join date : 03/10/2013
Age : 27
Re: Władca ziemi - Moric
Dziewczyna wzięła kulę swojego stworka, nacisnęła guzikiem i jednym ruchem schowała stworka do pokeballa.
- Gotowe - powiedziała.
Dotknęła przez przypadek swojej lewej ręki i syknęła z bólu.
- To teraz chcesz się dowiedzieć czegoś o mnie, hm? - spytała.
Była trochę blada. Mimo wszystko poważnie ją uszkodziłeś. Z góry spadł w pewnej chwili kurz i ta kichnęła. Przez zapomnienie otworzyła swoje lewe oko i źrenica była pomarańczowa, a to co było białe... niebieskie. Tak jakby barwy z źrenicy rozszerzyły się na oko.
- Gotowe - powiedziała.
Dotknęła przez przypadek swojej lewej ręki i syknęła z bólu.
- To teraz chcesz się dowiedzieć czegoś o mnie, hm? - spytała.
Była trochę blada. Mimo wszystko poważnie ją uszkodziłeś. Z góry spadł w pewnej chwili kurz i ta kichnęła. Przez zapomnienie otworzyła swoje lewe oko i źrenica była pomarańczowa, a to co było białe... niebieskie. Tak jakby barwy z źrenicy rozszerzyły się na oko.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Władca ziemi - Moric
Obserwowałem poczynania dziewczyny, po czym uczyniłem to samo i schowałem stworka do kulki, która wylądowała w kieszeni płaszcza. Teraz przyszła pora na główny akt.
-Jakbyś zgadła...- Zacząłem mówić ale urwałem, po tym, jak dziewczyna kichnęła i odsłoniła swoje oko.
Interesujące. Sklasyfikował bym to jako akomodację śród oczną.(nazwa wymyślona)
-Chodzi mi szczególnie o te twoje gałki oczne, czemuż one są u ciebie takie wyjątkowe? Mów!- Powiedziałem, a potem, aż syknąłem, gdyż zachowanie tej humanoidki zaczynało być denerwujące.
-Jakbyś zgadła...- Zacząłem mówić ale urwałem, po tym, jak dziewczyna kichnęła i odsłoniła swoje oko.
Interesujące. Sklasyfikował bym to jako akomodację śród oczną.(nazwa wymyślona)
-Chodzi mi szczególnie o te twoje gałki oczne, czemuż one są u ciebie takie wyjątkowe? Mów!- Powiedziałem, a potem, aż syknąłem, gdyż zachowanie tej humanoidki zaczynało być denerwujące.
Moric- Liczba postów : 63
Birthday : 07/02/1997
Join date : 03/10/2013
Age : 27
Re: Władca ziemi - Moric
- No tak, moje oczy - powiedziała dziewczyna. - Tak się zwykle dzieje, gdy zostanę ciężko ranna, ktoś mnie zdenerwuje zbyt bardzo czy po prostu sama tego zechcę, to ostatnie miało miejsce tylko kilka razy - westchnęła. - Można to nazwać "przebłyskiem mojego poprzedniego życia". Moce z wtedy oczywiście mam, chociaż ciągle dość wykorzystane, ale i tak zbytnio nie mogę ich używać, gdyż to ciało po prostu ich nie wytrzyma na dłuższą metę. No i druga sprawa: nie chcę ich używać - opowiadała dalej.
Znowu siedziała na jednej ze skrzyni.
Znowu siedziała na jednej ze skrzyni.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Strona 1 z 5 • 1, 2, 3, 4, 5
PokeHelvetti :: :: Offtopic :: Archiwum :: Gry Trenerskie
Strona 1 z 5
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach