Step - Cieniu

- dziękuje Talu za pomoc
Powiedziałem do swojego pokemona zadowolony zaś Chimchara dotknąłem kulką po czym się zebrałem i wstałem
- kolejny pokemon, kolejne wyzwania

Pokemon został złapany
Ding
Ruszyłęś spokojnie przed siebie twój pokemon oczywiście przyjął pochwały jak to on, po czym ruszył dalje z tobą, spokojnie omijając nieciekawe krzewy i kwiatki.

16

- wracając do tematu, jak złapiemy tego mroźnego sikającego skurczybyka co?
Spytałem się go całkiem poważnie, jeśli ma porachunki z nim to zróbmy to nie czekajmy czy coś. Schowałem kulkę z Chimkiem i ruszyłem sobie do przodu zadowolony

1

Pokemon spokojnie leciał koło Ciebie
-No zgadnij jak można go wytrobić- buknął jakby to było oczywiste, chociaż w sumie... skoro to lodowy pokemon to pewnie nie lubi lata i musi je przespać gdzieś w zimnym miejscu jakiś lodowiec, cokolwiek, miejsce gdzie zawsze jest zimno.

- dobra już nie bij za niewiedze
Powiedziałem do niego i po prostu rozejrzałem się, w sumie straciłem ochote do ciągnięcia tej rozmowy. Po prostu zwiedzałem sobie safari rozglądając sie raz po raz, poprawiłem garniaka i nadal idę

2

Lazłeś dalej, twój pokemon też przestał się odzywać, po prostu leciał obok Ciebie i też się rozglądał, pogoda była jaka była, atmosfera nie była już tak przyjemna, szliście przed siebie po prostu powoli tak o

Moge zmienić poka partnera?
_________________________

Spojrzałem na Darkraia po czym rozejrzałem się i znowu szedłem, skoro była cisza to była cisza, szedłem szedłem i jeszcze raz szedłem, najważniejsze aby nie stać w miejscu bo wtedy względem czasu przecież się cofasz, nadal starałem się brnąć dalej.

3.

W sumie skoro musisz
__________________

Szliście dalej przed siebie strefa znowu wydawała się pusta i nieprzyjemna wielka polana na której nie ma nic poza trawą, dziwne, ale musisz się jak na razie przyzwyczaić prawda? Spokojnie szliście przed siebie unikając dalszej rozmowy

Cofnąłem darkraia do pokeballa po czym wypuściłem frosslas
- Hero zechcesz potowarzyszyć mi na safari?
Spytałem ją w sumie nie chciałem żeby latała tutaj ze mną na siłe, nadal powoli sobie chodziłem

4.

Pokemon od razu pokiwał głową na tak i zaczał tańczyć u twego boku, powolne ruchy ducha wyglądały cudnie jakby zamierała na chwilkę po czym wykonywała delikatny ślizg z lekkim obrotem, pokemon na prawdę był zadowolony, pogoda była dla niej idealna.

- cieszę się razem z tobą Hero
Powiedziałem do pokemona i idąc sobie dalej po prostu ją podziwiałem, cóż nic się tu nie działo a taka forma rozrywki była idealna, może podłapie coś co przyda nam się podczas walk, czas spędzony po prostu na niczym może mnie wiele nauczyć jak widać

5.

Poke duch dalej przemiszczał się w dziwny sposób po strefie safari, po chwili cofnęła się za Ciebie i przeleciała przez twoje ciało, poczułeś chłód wewnątrz ciała, a na koszuli w miejscu z którego wyszła miałeś lód.

- nie wiedziałem że tak można?
Spojrzałem na lód na koszuli i lekko go strzepałem po czym dalej sobie szedłem spoglądając na swojego pokemona z podziwem i dumą, była na prawde urocza

6.

-Froslaaaaaasss- pokemon praktycznie się zaśmiał, ale tak bardzo słodko, stworzenie po chwili przeleciało jeszcze w ten sam sposób, po wysokiej trawie robiąc z nią to samo co z twoją koszulką, kiedy strzepywałeś lód poczułeś, że twoja skóra także jest bardzo zimna.

Uśmiechnąłem się sam do siebie i nadal powolutku do przodu, cały czas spoglądałem na swojego pokemna, była taka urocza, nie przejmowałem się w sumie niczym najważniejszy był wspólnie spędzony czas z moim pokemonem, uśmiechałem się do niej i nadal powolutku do przodu

7.

W safie nie widzieliście nic ciekawego, czas powoli płynął, a pobyt na safari strasznie się wam dłużył, pokeduch dalej latał sobie i zamrażał wszystko co się dało, do tak o dla zabawy, spokojnie po chwili zaczeła Cię okrażać .

- co tam Froska?
Zapytałem pokemona patrząc na niego po czym ponownie ruszyłem przed siebie zaodwolony tak czy siak
- może coś ciekawego tutaj znajdziemy co myślisz?
Zapytałem się swojego pokemona

8. Pokemon po prostu sobie latał o tak o dla zabawy, po chwili łażenia bez celu zobaczyliście, że coś się rusza po waszej lewej stronie, jaby cały czas biegło obok was, froska nine odpowiedziała nic zajęła się tym czymś co was goniłl, albo biegło z wami..

Rozejrzałem się po czym poleciałem szybko za swoim pokemonem starając się dowiedzieć co to za istota bądź pokemon który nas śledzi
- froska przymroź go trochę żeby nam nie uciekał
Wydałem polecenie do swojego pokemona

9 Obok was biegł taki pokemon:

Wyglądało jakby przed czymś uciekał, po chwili zerknął naCiebie i pisnął głośno.

Rozejrzałem się czy coś nie biegnie w naszym kierunku po czym zeskanowałem dziwnego fioletowego pokemona
- świetna robota Hera
Pochwaliłem swojego pokemona i spojrzałem w dexa

10

Pokedex pokazał taki dane:

Stunky
samiec
lvl 23
charakter: Poekmon dość dziwny odrzucone przez stado za swoje przewinienia, był bardzo agresywny i wykrzykiwał coś o apokalipsie, pokemon widzi duchy
ataki: jak na lvl+ toxic

za pokemonem biegło widomowe stado taurosów, to były prawdziwe poke duchy

Spojrzałem na pokemona po czym na taurosy i na froske w sumie nie chciałem się mieszać dopiero po chwili ruszyłem się i nadal obserwowałem co się stanie
- co o nim myślisz Froska?

11

Mały skunks zobaczył coś w tobie, widział, że wiesz o duchach jakby to wyczuł i piszcząc głośno zaczął biec w waszą stronę
-Frooo- zawołał twój pokemon i sam zaczął uciekać. W sumie nie dowiedziałeś się nic.

W sumie szybko chwyciłem za broń i starałem się przywołać do siebie Vincenta? Jeśli się to udało strzelam do duchowatych taurosów jeśli nie biore nogi za pas, skunksa pod pache i uciekamy. wiem że froska da sobie rade przecież nie jest poke ślimakiem