Step - Cieniu

Balka rzucała się chwilkę po czym:
DING
Jeśli chodzi o darka pokręcił tylko głową dając Ci do zrozumienia, ze nie jest aż tak źle

10

- Tyle dobrze że ty mnie nie opuścisz
Powiedziałem spokojnie do poka i ruszyłem
- chodź co tak stoisz jakby nie wiadomo co się stało, trzeba korzystać z życia!

11.

Pokemon ruszył spokojnie za tobą, był zadowolony, sam nie wiesz z czego, jednak uśmiechał się, na razie nie widziszice niczego ciekawego, pogoda nadal jest dość ładna.
-Czegoś jeszcze szukamy?

- wiatru w polu jak zawsze
Powiedziałem pół żartem pół serio
- wiesz trzeba szukać, zawsze można znaleźć coś ciekawego

12. co racja to racja- powiedział spokojnie twój pokemon i ruszyliście przed siebie, nadal ne widzicie nic, twój pokemon znowu zikał i pojawiał soę w zupełnie innym miejscu
- W sumie, to powalczyłbym

- już niedługo będziesz mieć okazję
Powiedziałem do niego spokojnie i szedłem sobie dalej równie spokojnie co mówiłem do niego, rozglądam się często i staram wyszukać coś ciekawego do roboty w tej strefie

13.

Nadal nic nie widziałeś, szliście spokojnie, jednak na razie nie widać nic a nic, słońce świeci wysoko, żadnych chmur, nic, sama nuda w sumie, nie widzieliście już nawet stada które było gdzieś za wami

- ale czasem po prostu można tu się bardzo zanudzić..
Powiedziałem spokojnie do pokemona nadal maszerując po strefie safari
- nuda nude nudą pogania

14.

Szliście dalej
-Zdaje sobie z tego sprawę, jednak przyszliśmy tu w jakimś celu, więc musismy sobie spokojnie iśc dale- powiedział twój pokemon

- brakuje mi jednego stworka stąd i będziemy mogli opuścić tą strefę
Powiedziałem spokojnie do pokemona i nadal maszerowałem spokojnie po safari mając nadzieję na spotkanie czegoś ciekawego jeszcze, oszczędzam siły jak zawsze

15.

Nadal szliście i nadal nic
-Pewnie go znajdziesz, jednak sam nie wiesz za ile, ja też nie wiem, ale damy sobie radę, jakoś na pewno- powiedział spokojnie mroczny pokemon

Nadal krążyłem sobie po strefie safari i rozglądałem się
- wiem że go znajdziemy tylko trzeba się naszukać i nachodzić
Powiedziałem do Darka i nadal sobie łażę spokojnie

16.

Nadal nic
-Na pewno sobie damy radę, ale nawet mi go nie pokazuj, sam się domyśle o jakiego chodzi- powiedział spokojnie do Ciebie i nadal nie widzicie nic

- Po co miałbym pokazywać, jak będzie to się dowiesz
Powiedziałem do pokemona spokojnie i nadal przemierzam bezkresy tego safari, no cóż tęsknie za boberkami które nie były boberkami ale tęsknię

17.

Szliście nadal
-Wiesz, niektórzy nadpobudliwi trenerzy każą swoim pokemonom szukać, jak jakimś psom gończym, ostrzegam tylko, że mnie to nie bawi- powiedział spokojnym głosem i nadal idziecie no i nadal nic

- Oj no, chcą pewnie dobrze tylko dla siebie, ja tam dam radę szukać sam a ty po prostu jesteś potrzebny do pertraktowania z napotkanymi stworzeniami jak i utrzymywania dobrych relacji ze mną, wspólna podróż i takie inne
Powiedziałem do pokemona idąc dalej

Nadal nie widzieliście nic
-Mamy dobre relacje, albo inaczej dogadujemy się a to się liczy prawda, przynajmniej mocim zdaniem- powiedział spokojnie darciu

18

- No tak, ale ja tam wolę każdego z moich podopiecznych nie zaniedbywać i jakby Ci było źle to możesz dać znać
Powiedziałem spokojnie do pokemona i nadal się włóczę

19

Nadal nie widzicie nic
-Rozumiem, spokojnie, jak na razie nie widzie nic żeby nie było- powiedział spokojnie twój pokemon nadal znikając i pojawiając się po chwili

SPojrzałem na swojego pokemona spokojnie i szedłem sobie dalej spokojnie bo co mam robić, rozglądam się co jakiś czas, najwyższa pora zwiększyć trochę tempo i szukać ciekawych okazów, jak pomyślałem tak zrobiłem przyspieszam i szukam

20.

Twój pokemon nadal znikał i pojawiał się gdzieś indziej, jednak nadal nic nie widzisz, on też się nie odzywa co znaczy, ze jak an razie nic nie ma, szliście spokojnie, jednak nadal nic, a nic.

Idę nadal sobie spokojnie i szukam jakiś ciekawych okazów, skoro mój towarzysz nic nie mówi to ja też skoncentrowany chodzę i się rozglądam, staram się dostrzec cokolwiek ciekawego, no cóż może znowu trafi się coś co przykuje moją uwagę.

1.

Nagle twoe kochane stworzonko zaczęło jakby płynąć w poweitrzu zarzucając dupą to na prawo to na lewo, wyglądał dość dziwnie, ale co poradzisz, dziiiwne stworzenie, na razie nic nie ma

- hmm co robisz?
Spytałem go zaciekawiony patrząc i przyglądając się mu uważnie, no cóż znowu mu odwala jakoś musimy to przetrwać i podróżować dalej.

2.

Widziałem ostatnio w jakiejś grze, że ktoś tak się przemieszczał no i mi się spodobało- powiedział spokojnie i zacząłeś się zastanawiać o co dokładnie mu chodziło i gdzie to coś widział.