Mała ściąga dla MG
i nie tylko
~Zabronione Starteryi nie tylko
~Wzory na expa
~ Spis balli, oraz pokemonów, jakie można do nich złapać
~
Pokedex
i ability dex ~Kanto
~Ability
Gra Shury: Shura Ake
2 posters
PokeHelvetti :: :: Offtopic :: Archiwum :: Gry Trenerskie :: MG Nikotynka zapisy zamknięte
Strona 6 z 24
Strona 6 z 24 • 1 ... 5, 6, 7 ... 15 ... 24
Re: Gra Shury: Shura Ake
Przez chwile popatrzyłam na chłopaka. -Nie wiem jak ty, ale ja idę odebrać futrzaka.- powiedziałam i ruszyłam w stronę Centrum pokemon. Nie ufałam za bardzo Seedowi. Może i mieliśmy trochę podobne cele, ale i tak nie znałam powodów dla których zdecydował się mi pomóc. Chociaż jak na razie był jedyną pomocą. Zamyślona popatrzyłam przed siebie. Na razie i tak nie mogłam bez niego niczego zrobić. Westchnęłam tylko i szłam w stronę Centrum pokemon nawet nie oglądając się na chłopaka.
Shura- Liczba postów : 1040
Birthday : 02/12/1992
Join date : 22/01/2013
Age : 31
Re: Gra Shury: Shura Ake
Ruszyłaś przed siebie, kiedy pojawłaś się w centrum pokemon siosra Joy od razu Cię zawołała
-Nie byłam w stanie nic z nim zrobić, nie mógł się bezx Ciebie opanować, piszczał skakał- powiedziała ze smutną i przejętą miną
-Jakbyś mogła z nim posiedzieć, ja wtedy przebadam go do końca i zajme się nim dalej, dobrze?- zapytała spokojnie i pociągnęła Cię za nadgarstek w stronę pokoiku, ale cos Ci się nie spodobało, kobieta miała tatuaż na ramieniu, przypominał on smoka, a przecież,,, Siostry Joy zawsze były miłe spokojne i ogólnie grzeczne..
-Nie byłam w stanie nic z nim zrobić, nie mógł się bezx Ciebie opanować, piszczał skakał- powiedziała ze smutną i przejętą miną
-Jakbyś mogła z nim posiedzieć, ja wtedy przebadam go do końca i zajme się nim dalej, dobrze?- zapytała spokojnie i pociągnęła Cię za nadgarstek w stronę pokoiku, ale cos Ci się nie spodobało, kobieta miała tatuaż na ramieniu, przypominał on smoka, a przecież,,, Siostry Joy zawsze były miłe spokojne i ogólnie grzeczne..
Re: Gra Shury: Shura Ake
-Dobrze.- Odpowiedziałam i dałam się ciągnąć do pokoju. Zerknęłam na tatuaż siostry Joy. Dziwne i podejrzane, ale jak na razie nie miałam zamiaru dawać po sobie niczego poznać. Ale zachowywałam ostrożność. Póki co zajmuje się moim futrzakiem to raczej nie ma co się do niej zrażać. Ale tylko na razie. Poszłam grzecznie za pielęgniarką. Futrzak chyba musiał dać się jej nieźle we znaki. Chyba muszę zacząć rozważać napuszczenie go na Seeda. Chociaż raz się przyda.
Shura- Liczba postów : 1040
Birthday : 02/12/1992
Join date : 22/01/2013
Age : 31
Re: Gra Shury: Shura Ake
Ruszylas spokojnie za kobieta, kiedy weszlyscie do pomieszczenia drzwi zamknely sie z glosnym hukiem, ne wiedzialas za bardzo co sie dzieje, ale w twojej glowie cos krzyczalo wiej, ale juz bylo a pozno jakis typ zagrodzil Ci dzwi swoim hmmm dosc sporym cialem, byl umiesniony, wysoki, o wiele wyzszy od Ciebie, szeroki w barach, do go z kilkoma nozami przy pasie
-Witam i o zdrowie pyta- zasmial sie charczacym glosem, po czym chycil jeden ze sztyletow i spokojnie skierowal go w twoja strone, pierwsza twoja mysl, ze sa z Ao, ale...
-Chcemy twojego Eevee... nie pytaj dlaczego nie pytaj po co jest nasz a ty nie sawiaj opor- powiedziala kobieta i sciagnela peruke, ukazujac kruczo czarne wlosy, siegajace jej ledwo za ucho, po chwili ona rowniez wyciagnela sztylet, miala go prypietego do pasa na udzie, nie zauwazylas go bo byl skitrany pod jej spodnica,zuazylas rowniez swjego pokemona, ktory biedny skomlal ze chce do Ciebie, wyrywal sie chcial juz skakac z kozetki jednak dzewczyna mocno zlapala go za wszarz i nie dala mu uciec
-Witam i o zdrowie pyta- zasmial sie charczacym glosem, po czym chycil jeden ze sztyletow i spokojnie skierowal go w twoja strone, pierwsza twoja mysl, ze sa z Ao, ale...
-Chcemy twojego Eevee... nie pytaj dlaczego nie pytaj po co jest nasz a ty nie sawiaj opor- powiedziala kobieta i sciagnela peruke, ukazujac kruczo czarne wlosy, siegajace jej ledwo za ucho, po chwili ona rowniez wyciagnela sztylet, miala go prypietego do pasa na udzie, nie zauwazylas go bo byl skitrany pod jej spodnica,zuazylas rowniez swjego pokemona, ktory biedny skomlal ze chce do Ciebie, wyrywal sie chcial juz skakac z kozetki jednak dzewczyna mocno zlapala go za wszarz i nie dala mu uciec
Re: Gra Shury: Shura Ake
-Hm... ciekawe... nawet bardzo... Może chcecie poznać moja odpowiedź. Walcie się gnojki.- wyszczerzyłam się. Wyciągnęłam Czarnego Smoka i zmierzyłam ich wzrokiem. Pchnęłam ostrzem w najbliższego faceta i przy okazji wypuściłam Absola oraz Magby. -Absol, łap Eevee i leć do Seeda. Magby, jak tylko Absol ucieknie to użyj Smokescren i zadym cała tą chałupę.- Mruknęłam do pokemonów. -Nie chcecie mi powiedzieć... ale i tak zapytam. Po co wam futrzak jest potrzebny.- warknęłam i trzymałam miecz, by móc się nim w razie czego bronić. W końcu futrzak wykluł mi się torbie to nie dam go tak łatwo oddać. Byłaby z niego dobra czapka, a takich okazji się nie marnuje.
Shura- Liczba postów : 1040
Birthday : 02/12/1992
Join date : 22/01/2013
Age : 31
Re: Gra Shury: Shura Ake
Twoje pokemony zdolaly ucirc nie zorientowalas sie jak im sie to udalo ale wazne ze twona czapka jest bezpieczna... no dobrze inaczej jest gdzies indziej moze biegna do seeda moze uciekaja w las.. sama nie wiesz ale wazne jest co innego.. udalo Ci sie powalic jednego z przeciwnikow chlopak odskoczyl po czym zlapal sie za brzucu a jego koszulka szybko barwila sie na czerwono
-su...- nie dokonczyl a na jego twarzy pojawila sie wyrazna oznaka jego cierpienia
-nie becz ze... echh faceci.. po co nam twoj pluszak czy to nie jest jasne porywamy je dla zysku a za zranienie mojego towarzysza masz bardzo przekichane - odpowiedziala spokojnie kobieta i wyciagnela zza plecow szylety ktorymi zaczela w Ciebie rzucac... pierwszy trafil idealnie w twoje ramie bolenie je raniac.. ale nie bylo az tak zle kolejnych sztyletow udalo Ci sie uniknac. Po chwili do pomieszczenia wpadl jakis mezczyzna nie poznalas go na pierwszy rzut oka... mial w dloni kusze w drugiej trzymal kolejne strzaly po chwili cialo kobiety bez tchu padlo na podloge pokrywaja ja po chwili spora iloscia krwi
-nic Ci nie jest?-dopiero poznalas ze to seed ktory wlasnir skierowal kusze w strone glowy drugiego napastnika, ale jak na razie nie wypuscil w jego strone strzaly
-su...- nie dokonczyl a na jego twarzy pojawila sie wyrazna oznaka jego cierpienia
-nie becz ze... echh faceci.. po co nam twoj pluszak czy to nie jest jasne porywamy je dla zysku a za zranienie mojego towarzysza masz bardzo przekichane - odpowiedziala spokojnie kobieta i wyciagnela zza plecow szylety ktorymi zaczela w Ciebie rzucac... pierwszy trafil idealnie w twoje ramie bolenie je raniac.. ale nie bylo az tak zle kolejnych sztyletow udalo Ci sie uniknac. Po chwili do pomieszczenia wpadl jakis mezczyzna nie poznalas go na pierwszy rzut oka... mial w dloni kusze w drugiej trzymal kolejne strzaly po chwili cialo kobiety bez tchu padlo na podloge pokrywaja ja po chwili spora iloscia krwi
-nic Ci nie jest?-dopiero poznalas ze to seed ktory wlasnir skierowal kusze w strone glowy drugiego napastnika, ale jak na razie nie wypuscil w jego strone strzaly
Re: Gra Shury: Shura Ake
-Nic. Tylko mnie drasnęło.- odpowiedziałam. Potarłam zranione ramię. -Moje futrzaki do ciebie dotarły czy po prostu się skapnąłeś, ze coś jest nie tak?- Spytałam się i popatrzyłam na ciało kobiety. I kolejny trup. Skrzywiłam się i zerknęłam na Seeda. -Chyba trzeba będzie ten burdel sprzątnąć, co?- Zwróciłam wzrok na faceta, którego dźgnęłam mieczem. Moze długo nie pozyje. Lepiej, by było jakby żaden świadek nie przeżyje. Dziura w brzuchu musi bolec. Chyba. Schowałam ostrze i rozejrzałam się, by ocenić jak to wszystko wygląda. Mały burdel się tutaj zrobił, ale to oni sie na mnie rzucili z nożami wiec nie powinni mieć pretensji.
Shura- Liczba postów : 1040
Birthday : 02/12/1992
Join date : 22/01/2013
Age : 31
Re: Gra Shury: Shura Ake
Seed usmiechnal sie i zerknal na Ciebie
-wiesz no szósty zmysl uwierzysz?- podrapal sie lekko po glowie i rozejrzal sie razem z toba jego ten widok nie za bardzo ucieszyl ale co poradzisz, chlopak kucnal przy jednym z trupow i szturchnal go piescia
-A nie mozna tak tego zostawic i powiedziec ze my nic o tym nie wiemy ze tak bylo jak tu weszlismy?-zapytal robiac najglupsza mine na jakas bylo go stac, po chwili chlopak wstal i podrapal sie po glowie
-Wiesz moze gdzie maja lopaty? Chyba ze podrzucamy ich gdzies na smietnik - Seed stal i po prostu drapal sie po glowie, chyba sam nie do konca wiedzial co macie z tym wszystkim zrobic
-wiesz no szósty zmysl uwierzysz?- podrapal sie lekko po glowie i rozejrzal sie razem z toba jego ten widok nie za bardzo ucieszyl ale co poradzisz, chlopak kucnal przy jednym z trupow i szturchnal go piescia
-A nie mozna tak tego zostawic i powiedziec ze my nic o tym nie wiemy ze tak bylo jak tu weszlismy?-zapytal robiac najglupsza mine na jakas bylo go stac, po chwili chlopak wstal i podrapal sie po glowie
-Wiesz moze gdzie maja lopaty? Chyba ze podrzucamy ich gdzies na smietnik - Seed stal i po prostu drapal sie po glowie, chyba sam nie do konca wiedzial co macie z tym wszystkim zrobic
Re: Gra Shury: Shura Ake
Rzuciłam mu tylko jedno z moich morderczych spojrzeń. Popatrzyłam na trupy. -Łopat raczej tutaj nie znajdziemy. Może któryś z twoich stworów jest głodny i ma ochotę na jakieś mięsko? Ewentualnie możemy spróbować spalić te zwłoki. Nie ma trupów nie ma problemu.- Prychnęłam. -Dobra. Podrzućmy ich na jakiś śmietnik i przywalmy śmieciami. Jak zacznie pod śmiardywac to dopiero się skapną.- Dodałam. No ładnie. Skrzywiłam się. W co ja znowu się wpakowałam.
Shura- Liczba postów : 1040
Birthday : 02/12/1992
Join date : 22/01/2013
Age : 31
Re: Gra Shury: Shura Ake
Seed otworzył spokojnie okno, zupełnie nie przejmował sie tym twoim spojrzeniem, po otwarciu okna potrzedł do jednego i drugiego ciała, złapała za ubrania i zaciagnął w strone stworzonego chwilke temu wyjscia.
-Jak chcesz mozesz posprzatac tą krew- powiedział całkowicie powaznie i wyrzucil jedno z ciał za okno, po czym kolejne i sam wyskoczył
-Bede za chwilke tylko zajme sie tym probleme- usmiechnal sie do Ciebie i zniknał ciagnac za soba dalej te zwloki sama nie wiesz dokladnie gdzie on ma zamiar je wyrzucic, ale jakos sie tym nie przejelas, rozejrzalas sie po sali i nie wygladalo to za ciekawie
-Jak chcesz mozesz posprzatac tą krew- powiedział całkowicie powaznie i wyrzucil jedno z ciał za okno, po czym kolejne i sam wyskoczył
-Bede za chwilke tylko zajme sie tym probleme- usmiechnal sie do Ciebie i zniknał ciagnac za soba dalej te zwloki sama nie wiesz dokladnie gdzie on ma zamiar je wyrzucic, ale jakos sie tym nie przejelas, rozejrzalas sie po sali i nie wygladalo to za ciekawie
Re: Gra Shury: Shura Ake
-Taa... posprzątać. Tylko niby jak?- Mruknęłam i rozejrzałam się za jakąś szmatą. Oby tutaj nikt nie wszedł, chociaż zawsze można powiedzieć, że to farba lub moja krew. Albo lepiej nie. Z takiej małej ranki raczej tyle posoki by nie wyleciało. Westchnęłam. Mam nadziej, że Skiro tutaj szybko wróci. No i ciekawe jeszcze gdzie się podziały moje futrzaki, może akurat aż tak daleko nie odbiegły. No nic, trzeba jakoś sprzątnąć ten burdel. Przynajmniej trupy mamy z głowy.
Shura- Liczba postów : 1040
Birthday : 02/12/1992
Join date : 22/01/2013
Age : 31
Re: Gra Shury: Shura Ake
W jednej z szafek znalazlas jakaś ścierkę, była już brudna od krwi więc raczej sie nada, zajęłaś się ogarnianiem pomieszczenia nie szło to aż tak źle, na początku tylko rozmazywałaś krew, jednak po chwili znalazłaś jeszcze jakiś płyn do czyszczenia, wiec szło Ci już o wiele lepiej po około 20 minutach wszystko było ogarnięte i można powiedzieć że wszystło błyszczało.
-I jak tam?- usłyszałaś czyjś głoś za oknem, bez patrzenia w tamtą stronę wiedziałaś kto to, po chwili Seed wskoczył do pomieszczenia i zamknął za sobą okno, po czym podszedł w twoją stronę, ale jedyne co zwróciło twoją uwagę to plamy, które zostawiał za sobą na podłodze.
-I jak tam?- usłyszałaś czyjś głoś za oknem, bez patrzenia w tamtą stronę wiedziałaś kto to, po chwili Seed wskoczył do pomieszczenia i zamknął za sobą okno, po czym podszedł w twoją stronę, ale jedyne co zwróciło twoją uwagę to plamy, które zostawiał za sobą na podłodze.
Re: Gra Shury: Shura Ake
-Burdel ogarnięty.- Powiedziałam tylko. Zerknęłam na plamy, które za sobą zostawiał. -Leje się z ciebie farba czy tylko gdzieś się u syfiłeś?- Spytałam się i rozejrzałam po pomieszczeniu. Przynajmniej jest teraz czysto i na pierwszy rzut oka nie widać, że żywot zakończyły tutaj dwie osoby. -Pozbyłeś się kłopotu?- Dopytałam i poprawiłam katanę. Chyba jednak trzeba będzie się rozejrzeć za futrzakami. No, chyba że jednak gdzieś na mnie czekają czy coś.
Shura- Liczba postów : 1040
Birthday : 02/12/1992
Join date : 22/01/2013
Age : 31
Re: Gra Shury: Shura Ake
Seed podrapał się po głowie
-Powiem tak: panowie od śmieci bedą mieli sporo zajęć z rana, ogarnięcie tych koszy zajmie im troche i do tego dwa ciała, bo wiesz zrobiłem syf- opkazał też na swoje zakrwawione spodnie
-Ale spoko mam na to sposób!- powiedział uradowany i na twoich oczach zrobił sobie na ciele kilka raz, po czym wyleciał znowu przez okno
-Spotkamy sie za chwilke, poudaje przez chwilke ofiare- uśmiechnął się, a tobie znowu zostawił nie mały bałagan, po chwili usłyszałaś jakieś zamieszanie w centrum poklemon
-Powiem tak: panowie od śmieci bedą mieli sporo zajęć z rana, ogarnięcie tych koszy zajmie im troche i do tego dwa ciała, bo wiesz zrobiłem syf- opkazał też na swoje zakrwawione spodnie
-Ale spoko mam na to sposób!- powiedział uradowany i na twoich oczach zrobił sobie na ciele kilka raz, po czym wyleciał znowu przez okno
-Spotkamy sie za chwilke, poudaje przez chwilke ofiare- uśmiechnął się, a tobie znowu zostawił nie mały bałagan, po chwili usłyszałaś jakieś zamieszanie w centrum poklemon
Re: Gra Shury: Shura Ake
Popatrzyłam tylko na to i obrzuciłam Seeda znudzonym spojrzeniem. -Znowu burdel do sprzątnięcia dla mnie.- Mruknęłam i próbowałam po raz kolejny ogarnąć trochę ten bałagan, a przynajmniej zrobić tak, by było jak poprzednio. Westchnęłam i nadstawiłam uszu, gdy usłyszałam odgłosy jakiegoś zamieszania. Wypadałoby się raczej stad zmyć. Seed niech poudaje ta swoją "ofiarę". Gdy tylko udało mi się jakoś to wszystko ogarnąć upewniłam się, że aż tak nie jestem zasyfiona krwią i próbowałam się stad cichaczem wynieść.
Shura- Liczba postów : 1040
Birthday : 02/12/1992
Join date : 22/01/2013
Age : 31
Re: Gra Shury: Shura Ake
Kiedy zamykałaś drzwi zobaczyłaś Seeda i siostrę Joy idących w twoją stronę, kobieta trzymała Seeda dośc mocno, starając się doprowadzić go do pseudo sali operacyjnej, widziałaś jak chłopak zapiera się nogami, ale nie mogłaś tego skomentować, siostra zatrzymała się przy tobie
-Prtzyszłaś po Eevee prawda?- zapytała z uśmiechem patrząc na Ciebie
-Jak możesz p;oczekaj to Ci go dam tylko odstawie tego biedaka na kozetke- powiedziała otwierajać drzwi do pomieszczenia
-Prtzyszłaś po Eevee prawda?- zapytała z uśmiechem patrząc na Ciebie
-Jak możesz p;oczekaj to Ci go dam tylko odstawie tego biedaka na kozetke- powiedziała otwierajać drzwi do pomieszczenia
Re: Gra Shury: Shura Ake
-Tak, dobrze.- Odpowiedziałam i popatrzyłam ze złośliwym zadowoleniem na Seeda. No nic, przynajmniej futrzak jest cały i zdrowy. Chyba. Przystanęłam przy ścianie i czekałam na odbiór futrzastego lisa. Rozejrzałam się za jakimś zegarem. Tym razem skończyło się dla nas dobrze, ale jak będzie następnym razem nie wiadomo.
Shura- Liczba postów : 1040
Birthday : 02/12/1992
Join date : 22/01/2013
Age : 31
Re: Gra Shury: Shura Ake
Widziałaś, że kobieta rozgląda się spanikowana, szukajać twojego pokemona wszedzie gdzie się dało nawet na szafkach, gdzie ledwie sikegała, a ty w tym czasie zauwazyłaś brązowo białą kitke placzącą się koło wyjścia z pc, czyli jednak twoje pokemony gdzies tam na Ciebie czekały
-Ałłł, ałłł- wołał Seed odciągając uwagę siostry od poszukiwań, jednak kobieta się nie porzejęła i szukała futrzaka dalej, po chwili pokemon podszedł do poczatku korytarza gdzie stałaś i podbiegł do Ciebie zadowolony łaszać się do twojeje nogi
-Ałłł, ałłł- wołał Seed odciągając uwagę siostry od poszukiwań, jednak kobieta się nie porzejęła i szukała futrzaka dalej, po chwili pokemon podszedł do poczatku korytarza gdzie stałaś i podbiegł do Ciebie zadowolony łaszać się do twojeje nogi
Re: Gra Shury: Shura Ake
-Już nie trzeba szukać.- zawołałam do Siostry Joy i pogłaskałam futrzaka. -Eevee się znalazł. Pewnie się wystraszył i zwiał.- Dodałam. Przynajmniej już mój problem rozwiązany. Pokemony wróciły. Zerknęłam w stronę Seeda. Niech się tam pomęczy, sam chciał to niech ma. Przynajmniej niech się cieszy, ze teraz nim siostra Joy. Znowu pogłaskałam Eevee i w końcu zdecydowałam się wziąć futrzaka na ręce. pewnie będę tego żałować, ale jakoś to przeżyje.
Shura- Liczba postów : 1040
Birthday : 02/12/1992
Join date : 22/01/2013
Age : 31
Re: Gra Shury: Shura Ake
Pokemon zaczął się do Ciebie łasić jeszcze bardziej przytulał się gładził łebkiem, mruczał cicho
-Oh jak obrze, mam nadzieje, że wyrośnie na zdrowego i dzielnego pokemona- powiedziała kobieta i zamknęła drzwi od sali, gdzie po chwili zaczęła męczyć Seeda, który gorzej niż pokemon wydawał z siebie niezadowolone okrzyki, ale na szczęscie to koniec waszych problemów, jak na razie, łowcy Eevee zabici, została tylko, albo aż rodzina Ao, a wiesz, że to nie bedzie łatwe zadanie, ale to na razie nie wazen stałaś ze swoim Eevee który nie dawał Ci spokoju
-Oh jak obrze, mam nadzieje, że wyrośnie na zdrowego i dzielnego pokemona- powiedziała kobieta i zamknęła drzwi od sali, gdzie po chwili zaczęła męczyć Seeda, który gorzej niż pokemon wydawał z siebie niezadowolone okrzyki, ale na szczęscie to koniec waszych problemów, jak na razie, łowcy Eevee zabici, została tylko, albo aż rodzina Ao, a wiesz, że to nie bedzie łatwe zadanie, ale to na razie nie wazen stałaś ze swoim Eevee który nie dawał Ci spokoju
Re: Gra Shury: Shura Ake
-Dobra, no już dobra.- Mruknęłam do futrzaka. -Mama nadzieje, ze może przejdzie ci kiedyś ta łamagowatość.- westchnęłam i dalej głaskałam Eevee. Sama nie wiedziałam co ja mam za szczęście, że przyłażą do mnie pokemony albo pieszczochy albo łasuchy. Przynajmniej jest już spokój z łowcami, a zostali jeszcze Ao. Z nimi na pewno nie pójdzie tak łatwo. Oni są akurat zdolni do wszystkiego. Nawet do porywania się na legendarne pokemony.
Shura- Liczba postów : 1040
Birthday : 02/12/1992
Join date : 22/01/2013
Age : 31
Re: Gra Shury: Shura Ake
Nie zorientowałaś się nawet ile stałaś i rozmyślałaś, po chwili podszedł do Ciebie twój "przyjaciel" cały owiniety bandażami wyglądał jak mumia, ale co poradzisz, sam chciał
-Dajcie mi tylko stąd wyjśc, a od razu to ściagam- powiedział ledwo słyszalnym głosem usta też miał zasłonięte i wyglądał przekomicznie, jednak znalazł się ktoś kogo przestraszył, a był to twój Eevee, który schował się w twoich rękach telepiac sie ze strachu przed wielkim potworem
-Dajcie mi tylko stąd wyjśc, a od razu to ściagam- powiedział ledwo słyszalnym głosem usta też miał zasłonięte i wyglądał przekomicznie, jednak znalazł się ktoś kogo przestraszył, a był to twój Eevee, który schował się w twoich rękach telepiac sie ze strachu przed wielkim potworem
Re: Gra Shury: Shura Ake
-No dobra.- Mruknęłam i złapałam go, by pomóc mu wyjść stąd. Druga ręką trzymałam telepiącego się Eevee. -Spokojnie, futrzaku. Teraz raczej nikt nie zechce się pożreć.- powiedziałam tylko uspokajająco do liska. Pogłaskałam stworka i pociągnęłam chłopaka w stronę wyjścia, ale tak by czasem się nie wyrżnął. No nic, póki co jeden problem załatwiony.
Shura- Liczba postów : 1040
Birthday : 02/12/1992
Join date : 22/01/2013
Age : 31
Re: Gra Shury: Shura Ake
Seed stawiał spory opór, ledwo ruszał nogami, rękami był jak wielka marionetka, ale co poradzisz powiedziałas, że mu pomożesz teraz trzeba sie z tego wywioazac prawda? Po kilkunastu minutach byliscie w miejscu gdzie Seed mógł spokojnie ściągnąc z siebie te zakichane opartunki i to dokładnie zrobił, rozejrzałaś się byliście na tyłach jakiegoś wielkiego marketu widziałaś jakieś kartony, kilka samochodów w sumie nic wielkiego.
Re: Gra Shury: Shura Ake
Poklepałam Eevee po łbie i rozejrzałam się. No cóż, przynajmniej ten cały cyrk zadziałał. -Co w takim razie teraz zrobimy?- spytałam się głaszcząc futrzaka. Widocznie Eevee muszą być bardzo cenne skoro tamci goście tak się na niego napalili. Miałam nadzieje, że aż tak szybko tych trupów nie odnajdą. Przynajmniej chociaż jeden problem z głowy, ale jednak rodzinka Ao na pewno będzie jeszcze gorsza.
Shura- Liczba postów : 1040
Birthday : 02/12/1992
Join date : 22/01/2013
Age : 31
Strona 6 z 24 • 1 ... 5, 6, 7 ... 15 ... 24
PokeHelvetti :: :: Offtopic :: Archiwum :: Gry Trenerskie :: MG Nikotynka zapisy zamknięte
Strona 6 z 24
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach