Safari: Czacha350

Stan poprzedniego safari:
4 Stron.
Pokemony:

Klink - 1 strona - opuszczony
Foongus - 1 strona - opuszczony
Pichu - 2 strona - opuszczony
Duskull - 3 strona - opuszczony
Panpour - 4 strona - opuszczony

Safari po prostu idzie dalej i dodajemy powyższy wpis do liczby stron.

Idąc dalej przez ten las poszukując pokemonów już wypatrywałem z daleka ruchu najmniejszego. Mój towarzysz podskakując wypatrywał również. Nasze oczy błądziły poszukując nowych towarzyszy rozglądaliśmy się raz po raz byle tyko dostrzec coś. ( Zanim ktoś coś powie. Tak odwaliło mi )

1.No i cóż z tego, las był głuchy i martwy, mimo poglądu że powinien być wypchany po brzegi silnymi, rzadkimi i shiny pokemonami. Jawna niesprawiedliwość!

Nic nie widać nic nie słychać w lesie wielkim i ponurym poszukując nowych towarzyszy razem z moim Charmanderem przemierzymy ten las cały. Wypatrywać to nie żart, trudna sprawa bo to las, wszystko chowa się dokładnie by pozostać nie wykrytym.

2.No i w końcu coś się pojawia-taka śmiszna fretka, która z uporem dziabie jakiś pień.

W końcu coś znaleźliśmy ale nie za bardzo interesuje mnie ta fretka więc omijam ją i idę dalej szukając czegoś ciekawszego. Poprosiłem Charmandera by spróbował wyczuć coś na węch bo szukanie na farta słabo nam wychodzi.

3. Twój poczek niucha i niucha, jednak wygląda na to, że w lesie jest za dużo różnych zapachów i nic z tego nie wynika-w końcu to nie żaden Houndour.

No plan nie wypalił ale czego mogłem się spodziewać. Znowu musimy łazić na ślepo by coś znaleźć chodź może to i tak lepsze od chodzenia od poka do poka zawsze coś ciekawego można znaleźć.

4. Mimo to wciąż nic się nie pojawia... chyba te łowy wymagają zwyczajnie czasu.

Łazimy po lesie z Charmanderem i chodź nic nie znaleźliśmy to i tak dobrze się razem bawimy. Szukamy dalej czegoś ciekawego.

5.No i co z tego? Zabawa zabawą, ale nic nie znaleźliście.

No to dalej łazimy bez celu by tylko coś znaleźć chodzimy szukamy i nic nie widzimy. Teraz tylko myśleć pozytywnie.

6.I widzisz śpiącego misia!

Omijam i ide dalej starając się go nie obudzić.

7. Nie obudziłeś, ale znów puchy...

To znowu łazimy nic ciekawego nie znajduje więc trzeba bardziej się postarać przy szukaniu innych poków.
-----------------------------------------------------------
Wiesz że mamy pisać 2 -3 linijki co nie ?

8.Ciężko powiedzieć dlaczego, ale wasze poszukiwania nie dają efektów-to dziwne, bo przecież wydaje się że robicie wszystko jak należy. Nie macie szczęścia? A może ktoś wam te pokemony płoszy? Nie wiadomo, ale efekt jest wciąż taki sam-nic nowego się nie pokazało...

---
Ahh, oboje? Myślałam że tylko gracz, a nie prowadzący... no dobra, masz rację.

Jakimś cudem nie udaje się nic znaleźć mimo dokładnego szukania mamy pecha i albo nic nie znajdujemy albo znajdziemy coś co nas nie interesuje. Teraz pozostaje szukać dalej aż coś ciekawszego się pojawi.

9. Jest ładnie i przyjemnie cieplutko, śnieg ślicznie skrzy się i skrzypi pod stopami. Nie widać jednak żadnych śladów, przez co las wydaje się opuszczony... Niestety, nie pozostaje wam nic innego niż szukać dalej!

Nic nie znaleźliśmy ale to nic straconego mamy czas więc po co się trudzić na jakieś ponure miny przynajmniej jest ładna pogoda. Trzeba szukać dalej bo oglądając widoki nic nie znajdziemy chodź kto wie.

10.O! Nagle spod ziemi na ścieżce wychylnął łepek jakiegoś pokemona, który widząc was zrobił zdziwioną minę.
-Szruuu?
Stworek najwyraźniej zastanawiał się, czy nie uciec.

Wyciągam szybko pokedex mając nadzieję ,że to pokemon którego szukam i nie zwieje tak szybko jak się pojawił. Rzuciłem trochę karmy by pozostał choć trochę dłużej i nie zwiał.

11.Pokemon zainteresował się karmą i uspokojony zaczął zajadać.


Sandshrew
Lv:8
Ataki:Scratch, Defense Curl, Sand-attack, Poison Sting, Rollout, Thief
Zdolność:Sand Veil
Charakter:Pomocna, troskliwa i wiecznie radosna-prawdziwy aniołek. Walczy niechętnie, chyba że w obronie innych. Uwielbia opiekować się innymi i przebywać z różnymi ludźmi i pokemonami. Niestety, bywa nieco lękliwa.

Tak blisko a tak daleko omijam poka i ide dalej w poszukiwaniu mojego celu.Chodź to interesujący pokemon nie on jest na moim celowniku więc szukam dalej.

12. Sandshrew jadła sobie spokojnie, a wy odeszliście własną drogą. Znów zrobiło się pusto, w dodatku zaczął delikatnie prószyć śnieg. Zapowiada się ochłodzenie, s nic nowego się nie pokazało....