Mała ściąga dla MG
i nie tylko
~Zabronione Starteryi nie tylko
~Wzory na expa
~ Spis balli, oraz pokemonów, jakie można do nich złapać
~
Pokedex
i ability dex ~Kanto
~Ability
Niby zwykły dzień - Gra Ghostriderki
2 posters
PokeHelvetti :: :: Offtopic :: Archiwum :: Gry Trenerskie
Strona 8 z 13
Strona 8 z 13 • 1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 11, 12, 13
Re: Niby zwykły dzień - Gra Ghostriderki
Spojrzałam na chłopaka lekko rozbawiona.
- No czasem mogę zadziwić - powiedziałam do niego.
Rozejrzałam się wokoło lekko zdezorientowana. Istoty takie jak ja... Tylko nie miałam pojęcia co mogę zrobić.
- No czasem mogę zadziwić - powiedziałam do niego.
Rozejrzałam się wokoło lekko zdezorientowana. Istoty takie jak ja... Tylko nie miałam pojęcia co mogę zrobić.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 26
Re: Niby zwykły dzień - Gra Ghostriderki
- Witaj spowrotem Eniris.
Na schodach schodziła królowa owej społeczności.
- Cieszę się, że jajko z tobą dotarło bespiecznie na jedną z Planet... Widzę, że nawet przywozisz ze sobą chłopaka z tamtej planety. Ja mam na imie Shino córeczko.
Przytuliła ją do siebie.
- Twój ojciec Hako jest w środku pałacu. Chodź za mną córeczko wraz ze swoim chłopakiem.
Na schodach schodziła królowa owej społeczności.
- Cieszę się, że jajko z tobą dotarło bespiecznie na jedną z Planet... Widzę, że nawet przywozisz ze sobą chłopaka z tamtej planety. Ja mam na imie Shino córeczko.
Przytuliła ją do siebie.
- Twój ojciec Hako jest w środku pałacu. Chodź za mną córeczko wraz ze swoim chłopakiem.
SirAllan123- Liczba postów : 627
Birthday : 09/01/1993
Join date : 09/09/2013
Age : 31
Skąd : Koluszki
Re: Niby zwykły dzień - Gra Ghostriderki
To wszystko tym bardziej mnie skołowało. Mimo wszystko wtuliłam się w swoją biologiczną matkę.
- Jakoś ciągle nie mogę się w tym wszystkim połapać... - powiedziałam cicho sama do siebie.
No i nawet ciekawe mam imię.
- Cieszę się, że mogłam wrócić na swoją planetę - uśmiechnęłam się lekko.
Wkrótce wraz z mamą i chłopakiem udałam się do pałacu.
- Jakoś ciągle nie mogę się w tym wszystkim połapać... - powiedziałam cicho sama do siebie.
No i nawet ciekawe mam imię.
- Cieszę się, że mogłam wrócić na swoją planetę - uśmiechnęłam się lekko.
Wkrótce wraz z mamą i chłopakiem udałam się do pałacu.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 26
Re: Niby zwykły dzień - Gra Ghostriderki
- Ja też się cieszę, że powróciłaś.
Pałac ciebie zadziwił. Bo było w nim to samo co można było się spodziewać w ziemskich Pałacach. Niczego bardziej nadzwyczajnego. Gdy doszli do sali tronowej na tronie siedział jej ojciec. Widać, że brodaty. Gdy Klaudia weszła do środka odraz wstał z tronu, podszedł do niej i ją przytulił.
- Witaj spowrotem w domu Eniris.
Uśmiechnął się do niej.
- Wiedzieliśmy, że kiedyś do nas powrócisz... A ta zielona wężowa istota na której przyleciałaś jak donieśli mi poddani to co to było? I kim jest ten chłopak? Oboje są z planety na której wylądowałaś?
Pałac ciebie zadziwił. Bo było w nim to samo co można było się spodziewać w ziemskich Pałacach. Niczego bardziej nadzwyczajnego. Gdy doszli do sali tronowej na tronie siedział jej ojciec. Widać, że brodaty. Gdy Klaudia weszła do środka odraz wstał z tronu, podszedł do niej i ją przytulił.
- Witaj spowrotem w domu Eniris.
Uśmiechnął się do niej.
- Wiedzieliśmy, że kiedyś do nas powrócisz... A ta zielona wężowa istota na której przyleciałaś jak donieśli mi poddani to co to było? I kim jest ten chłopak? Oboje są z planety na której wylądowałaś?
SirAllan123- Liczba postów : 627
Birthday : 09/01/1993
Join date : 09/09/2013
Age : 31
Skąd : Koluszki
Re: Niby zwykły dzień - Gra Ghostriderki
Coraz bardziej się cieszyłam zamiast rozglądać się zdezorientowaną wokoło...
- Ta zielona wężowa istota to Rayquaza. Legendarny pokemon typu smok i lot - wyjaśniłam krótko. - Ten chłopak to Stanley Tomb - przedstawiłam im mojego towarzysza. - I tak, obydwoje są z planety, na której wylądowałam - uśmiechnęłam się lekko.
Po chwili wypuściłam też swoje pokemony.
- Ta zielona wężowa istota to Rayquaza. Legendarny pokemon typu smok i lot - wyjaśniłam krótko. - Ten chłopak to Stanley Tomb - przedstawiłam im mojego towarzysza. - I tak, obydwoje są z planety, na której wylądowałam - uśmiechnęłam się lekko.
Po chwili wypuściłam też swoje pokemony.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 26
Re: Niby zwykły dzień - Gra Ghostriderki
- Poke co?
Ździwił się gdy powiedziała słowo Pokemon... Nie znane są na tej planecie takie istoty... Spojrzał jej ojciec po wypuszczonych przez nią stworkach.
- Te to też są tymi Pokemonami?
Do ojca i matki biologicznej podchodzi Stanley i uścisnął obu ręce.
- Jak Klaudia wspomniała jestem Stanley Tomb... Cieszę się, że moge was poznać.
Król przyjrzał się dokładniej Stanleyowi. Jak się zwie wasza rasa?
Ździwił się gdy powiedziała słowo Pokemon... Nie znane są na tej planecie takie istoty... Spojrzał jej ojciec po wypuszczonych przez nią stworkach.
- Te to też są tymi Pokemonami?
Do ojca i matki biologicznej podchodzi Stanley i uścisnął obu ręce.
- Jak Klaudia wspomniała jestem Stanley Tomb... Cieszę się, że moge was poznać.
Król przyjrzał się dokładniej Stanleyowi. Jak się zwie wasza rasa?
SirAllan123- Liczba postów : 627
Birthday : 09/01/1993
Join date : 09/09/2013
Age : 31
Skąd : Koluszki
Re: Niby zwykły dzień - Gra Ghostriderki
- Tak, to też pokemony - powiedziałam.
Patrzyłam czy moje stworki nie kusi na to, by czegoś nie narozrabiać... Po chwili zaczęłam rodzicom wyjaśniać wszystko o naszej planecie, przynajmniej by ogólnie wiedzieli. No i wyjaśniłam też, że Stanley jest wampirem, czyli nieco się różni od ludzi...
Patrzyłam czy moje stworki nie kusi na to, by czegoś nie narozrabiać... Po chwili zaczęłam rodzicom wyjaśniać wszystko o naszej planecie, przynajmniej by ogólnie wiedzieli. No i wyjaśniłam też, że Stanley jest wampirem, czyli nieco się różni od ludzi...
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 26
Re: Niby zwykły dzień - Gra Ghostriderki
- Nieśmiertelna istota z planety Ziemi żywiąca się ludzką krwią... Hmmmmm... Z Nieśmiertelnością do siebie pasujecie. Bo przecież my też tacy jesteśmy. A owe Pokemony. Ciekawe stworzenia. I jest ich 718 gatunków... No no... Pewnie sklasyfikowanie ich wszystkich zajęło sporo czasu jednemu z ludzi.
SirAllan123- Liczba postów : 627
Birthday : 09/01/1993
Join date : 09/09/2013
Age : 31
Skąd : Koluszki
Re: Niby zwykły dzień - Gra Ghostriderki
O ciekawa rzecz. Czyli ja też jestem nieśmiertelna.
- Raczej pewnemu zespołowi ludzi... Byli to tzw. "posiadacze pokedexa" - i tu dalej im wyjaśniałam po kolei co to pokedex.
Ogólnie to wszystko bardzo mnie ciekawiło, chociaż czułam się już zmęczona po tym wszystkim. Zerknęlam na Stanleya i podeszłam do chłopaka.
- Raczej pewnemu zespołowi ludzi... Byli to tzw. "posiadacze pokedexa" - i tu dalej im wyjaśniałam po kolei co to pokedex.
Ogólnie to wszystko bardzo mnie ciekawiło, chociaż czułam się już zmęczona po tym wszystkim. Zerknęlam na Stanleya i podeszłam do chłopaka.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 26
Re: Niby zwykły dzień - Gra Ghostriderki
- Pozwoli król, że udamy się teraz odpocząć. Bo oboje jesteśmy zmęczeni daleką podróżą.
Stanley wziął Klaudię na ręce.
- Oczywiście. Nasza służka zaprowadzi was do komnaty gdzie się wyśpicie i odpoczniecie.
Służka ruszyła a Stanley z Klaudią na rękach za nimi.
- Spokojnie Klaudia. Będzie dobrze. Rodziców masz spoko muszę przyznać... Ale nie tłumacz im naszego świata. Po ich minie widziałem, że i tak nie rozumieją o co chodzi.
Stanley wziął Klaudię na ręce.
- Oczywiście. Nasza służka zaprowadzi was do komnaty gdzie się wyśpicie i odpoczniecie.
Służka ruszyła a Stanley z Klaudią na rękach za nimi.
- Spokojnie Klaudia. Będzie dobrze. Rodziców masz spoko muszę przyznać... Ale nie tłumacz im naszego świata. Po ich minie widziałem, że i tak nie rozumieją o co chodzi.
SirAllan123- Liczba postów : 627
Birthday : 09/01/1993
Join date : 09/09/2013
Age : 31
Skąd : Koluszki
Re: Niby zwykły dzień - Gra Ghostriderki
Schowałam pokemony do pokeballi i objęłam chłopaka za szyję. Nawet mi się podobało jak mnie tak niósł.
- No dobra - kiwnęłam głową.
Jak już byliśmy w komnacie to zeszłam chłopakowi z rąk. Zaraz, rodzice mówili o jednej... Wyglądało na to, że czeka mnie noc w pomieszczeniu z jednym chłopakiem.
- No dobra - kiwnęłam głową.
Jak już byliśmy w komnacie to zeszłam chłopakowi z rąk. Zaraz, rodzice mówili o jednej... Wyglądało na to, że czeka mnie noc w pomieszczeniu z jednym chłopakiem.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 26
Re: Niby zwykły dzień - Gra Ghostriderki
- Widzę, że czegoś się jakbyś się obawiała.
Uśmiechnął się do niej.
- Trzeba się cieszyć, że twoi rodzice są mili.
Do ich pokoju wjeżdżają dwa stoliki. Jeden ze deserami a drugi z obiadami. Generalnie do wyboru do koloru.
- No no no... Widzem, że twoi rodzice naprawde są gościnni.
Uśmiechnął się.
- Albo chcą byśmy się zeszli ze sobą.
Uśmiechnął się do niej.
- Trzeba się cieszyć, że twoi rodzice są mili.
Do ich pokoju wjeżdżają dwa stoliki. Jeden ze deserami a drugi z obiadami. Generalnie do wyboru do koloru.
- No no no... Widzem, że twoi rodzice naprawde są gościnni.
Uśmiechnął się.
- Albo chcą byśmy się zeszli ze sobą.
SirAllan123- Liczba postów : 627
Birthday : 09/01/1993
Join date : 09/09/2013
Age : 31
Skąd : Koluszki
Re: Niby zwykły dzień - Gra Ghostriderki
- Nie, po prostu trochę przejęta jestem - powiedziałam.
Poruszyłam ogonem i spojrzałam na to wszystko. Wypuściłąm swoje pokemony i im także dałam do zjedzenia co nieco z tych stolików. Moja Absol na pewno będzie w siódmym niebie na widok słodkości.
- Na to wygląda - uśmiechnęłam się do Stanleya. - No w sumie chociaż i tak wszystko do tego zmierza - objęłam chłopaka za szyję, wręcz przylegając do niego swoim ciałem. - To czy w takim razie będziemy od teraz ze sobą chodzić? - spytałam się z uśmiechem.
Zapewne to zaskoczy Stanleya.
Poruszyłam ogonem i spojrzałam na to wszystko. Wypuściłąm swoje pokemony i im także dałam do zjedzenia co nieco z tych stolików. Moja Absol na pewno będzie w siódmym niebie na widok słodkości.
- Na to wygląda - uśmiechnęłam się do Stanleya. - No w sumie chociaż i tak wszystko do tego zmierza - objęłam chłopaka za szyję, wręcz przylegając do niego swoim ciałem. - To czy w takim razie będziemy od teraz ze sobą chodzić? - spytałam się z uśmiechem.
Zapewne to zaskoczy Stanleya.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 26
Re: Niby zwykły dzień - Gra Ghostriderki
No i go to zaskoczyło. Z początku nie wiedział co powiedzieć ale potem się przemógł i odpowiedział.
- Tak... Będę z tobą chodził Klaudio.
Pocałował ją. Po czym spojrzał na jedzące jej pokemony.
- Noiverna lepiej też puszczę.
Wypuścił swojego Noiverna by też zjadł conieco.
- Tak... Będę z tobą chodził Klaudio.
Pocałował ją. Po czym spojrzał na jedzące jej pokemony.
- Noiverna lepiej też puszczę.
Wypuścił swojego Noiverna by też zjadł conieco.
SirAllan123- Liczba postów : 627
Birthday : 09/01/1993
Join date : 09/09/2013
Age : 31
Skąd : Koluszki
Re: Niby zwykły dzień - Gra Ghostriderki
Ucieszyły mnie słowa chłopaka i ja go także pocałowałam. Wkrótce z nim zjadłam i jak pokemony skończyły swój posiłek to je pochowałam do pokeballi. Po tym siadłam na łóżku i się rozejrzałam wokoło. Świetnie, jestem na swojej rodzinnej planecie... Zerknęłam na Stanleya. Mimo iż w początku mnie przerażał to teraz go kocham.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 26
Re: Niby zwykły dzień - Gra Ghostriderki
- Podoba ci się tutaj Klaudio czy chciała byś wracać na Ziemię?
Spytał jej się delikatnie masując jej kark i co chwile go całując.
- Wiesz... Mi tu się podoba. Ale dostosuje się do ciebie kochanie.
Spytał jej się delikatnie masując jej kark i co chwile go całując.
- Wiesz... Mi tu się podoba. Ale dostosuje się do ciebie kochanie.
SirAllan123- Liczba postów : 627
Birthday : 09/01/1993
Join date : 09/09/2013
Age : 31
Skąd : Koluszki
Re: Niby zwykły dzień - Gra Ghostriderki
- Tu jest świetnie, nawet mi się podoba... Ale mimo wszystko wolałabym mieszkać na Ziemi - stwierdziłam.
Bardzo podobało mi się to jak chłopak rozmasowywał mi kark. Mój ogon poruszał się miarowo w wyrazie zadowolenia.
Bardzo podobało mi się to jak chłopak rozmasowywał mi kark. Mój ogon poruszał się miarowo w wyrazie zadowolenia.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 26
Re: Niby zwykły dzień - Gra Ghostriderki
- Zatem co za problem... Naświetlimy twoim rodzicom co i jak i wracamy na Ziemię... Skoro są wporządku to zrozumieją przecież wszystko.
Uśmiechnął się do niej i pocałował ją tym razem namietnie.
- Będzie wspaniale kochanie... Ale jeśli można to zrobimy ślub tutaj lub cywilnie. Bo jakby co to do kościoła nawet nie ma mowy. Spalamy się na widok krzyża.
Uśmiechnął się do niej i pocałował ją tym razem namietnie.
- Będzie wspaniale kochanie... Ale jeśli można to zrobimy ślub tutaj lub cywilnie. Bo jakby co to do kościoła nawet nie ma mowy. Spalamy się na widok krzyża.
SirAllan123- Liczba postów : 627
Birthday : 09/01/1993
Join date : 09/09/2013
Age : 31
Skąd : Koluszki
Re: Niby zwykły dzień - Gra Ghostriderki
Zaczerwieniłam się lekko na słowa chłopaka o ślubie, a pocałunek był świetny.
- Czyli te rzeczy odnośnie wampirów też się sprawdzają? Tak jak z czosnkiem i kołkiem? - spytałam się chłopaka. - A z piciem krwi to jest u was tak, że musicie to robić czy co? - zapytałam znowu.
- Czyli te rzeczy odnośnie wampirów też się sprawdzają? Tak jak z czosnkiem i kołkiem? - spytałam się chłopaka. - A z piciem krwi to jest u was tak, że musicie to robić czy co? - zapytałam znowu.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 26
Re: Niby zwykły dzień - Gra Ghostriderki
- Z piciem krwi to i tak i nie... No generalnie powinniśmy ale nie musimy. Ja jak już ograniczam się do krwi zwierząt.
SirAllan123- Liczba postów : 627
Birthday : 09/01/1993
Join date : 09/09/2013
Age : 31
Skąd : Koluszki
Re: Niby zwykły dzień - Gra Ghostriderki
- Rozumiem - odpowiedziałam. - W takim razie będę chciała wziąć ślubttutaj - uśmiechnęłam się szeroko.
Wtulałam się w chlopaka i byłam szczęśliwa. Już sięprzyzwyczaiłam do tego jego naturalnego zimna i nawet to lubiłam.
Wtulałam się w chlopaka i byłam szczęśliwa. Już sięprzyzwyczaiłam do tego jego naturalnego zimna i nawet to lubiłam.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 26
Re: Niby zwykły dzień - Gra Ghostriderki
- Ciekawe jak wasza rasa odprawia śluby i co najważniejsze w imię czego?
Uśmiechnął się gładząc jej włosy.
- Twoje ciepełko jest przyjemne.
Uśmiechnął się gładząc jej włosy.
- Twoje ciepełko jest przyjemne.
SirAllan123- Liczba postów : 627
Birthday : 09/01/1993
Join date : 09/09/2013
Age : 31
Skąd : Koluszki
Re: Niby zwykły dzień - Gra Ghostriderki
Uśmiechnęłam się i po chwili rozłożyłam skrzydła.
- A co powiesz na to? - okryłam nimi chłopaka, dalej się do niego tuląc.
Pocałowałam go namiętnie prosto w usta.
- A co powiesz na to? - okryłam nimi chłopaka, dalej się do niego tuląc.
Pocałowałam go namiętnie prosto w usta.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 26
Re: Niby zwykły dzień - Gra Ghostriderki
- A powiem tak.
swoimi również ich okrył dając im przyjemne ciepło. Zaczął masować jej ciało całując je przy tym.
swoimi również ich okrył dając im przyjemne ciepło. Zaczął masować jej ciało całując je przy tym.
SirAllan123- Liczba postów : 627
Birthday : 09/01/1993
Join date : 09/09/2013
Age : 31
Skąd : Koluszki
Re: Niby zwykły dzień - Gra Ghostriderki
To było bardzo przyjemne. Chociaż... Czyżby się to sprowadzało do pewnych dalszych działań?
- Ymm... Czy ty chcesz? - spytałam się go niepewnie.
Po chwili jednak dołączyłam do tego całowania i zaczęłam mu sięddobierać do garderob .
- Ymm... Czy ty chcesz? - spytałam się go niepewnie.
Po chwili jednak dołączyłam do tego całowania i zaczęłam mu sięddobierać do garderob .
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 26
Strona 8 z 13 • 1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 11, 12, 13
Similar topics
» To ja jestem Legendą- Gra GhostRiderki
» Owinięte Tajemnicą- Gra GhostRiderki
» 08.03.2013 - Dzień Kobiet
» ~Dzięń Dobry, można wejść.-Zapisy do HSV.~
» Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
» Owinięte Tajemnicą- Gra GhostRiderki
» 08.03.2013 - Dzień Kobiet
» ~Dzięń Dobry, można wejść.-Zapisy do HSV.~
» Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
PokeHelvetti :: :: Offtopic :: Archiwum :: Gry Trenerskie
Strona 8 z 13
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|