Mała ściąga dla MG
i nie tylko
~Zabronione Starteryi nie tylko
~Wzory na expa
~ Spis balli, oraz pokemonów, jakie można do nich złapać
~
Pokedex
i ability dex ~Kanto
~Ability
Piekło moim domem? Gra Syntropii
3 posters
PokeHelvetti :: :: Offtopic :: Archiwum :: Gry Trenerskie :: MG Gokai zapisy otwarte
Strona 6 z 11
Strona 6 z 11 • 1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 9, 10, 11
Re: Piekło moim domem? Gra Syntropii
-Marzyciel- odpowiedziałam całkowicie poważnym tonem głosu, po czym w sumie bez większego wojowania zaczełam zamiatać, musiałam zrozumieć najpierw tego człowieka, o ile zasługuje na miano człowieka, kiedy zaczęłam zamiatać obok tego stworzenia zamiatałam cały brud idealnie na jego nogi, bo czemu by nie? Jak na razie nie zachowywał się aż tak agresywnie, intrygował mnie mimo wszystko, czemu uważał, że może mieć nade mną władzę?
-Kim ty właściwie jesteś śmierdzielu?
-Kim ty właściwie jesteś śmierdzielu?
Syntropia- Liczba postów : 174
Join date : 01/04/2013
Re: Piekło moim domem? Gra Syntropii
- Tak to mi nie dokuczysz - machnął tylko ręką i rzucił Ci łopatkę byś to na nią zbierała kurz.
I dalej siedział sobie beztrosko, obserwując jak mu sprzątasz cały ten... no w sumie znajdujesz się w pustej, czarnej przestrzeni, którą wykreśla dywan, trzy fotele, stolik i czarna rama po obrazie zawieszona gdzieś w pustce. A kurzu mimo to było tutaj od groma.
- Już się przedstawiałem, jestem Beel - powiedział. - Nic więcej o mnie nie trzeba ci wiedzieć - dodał.
I dalej siedział sobie beztrosko, obserwując jak mu sprzątasz cały ten... no w sumie znajdujesz się w pustej, czarnej przestrzeni, którą wykreśla dywan, trzy fotele, stolik i czarna rama po obrazie zawieszona gdzieś w pustce. A kurzu mimo to było tutaj od groma.
- Już się przedstawiałem, jestem Beel - powiedział. - Nic więcej o mnie nie trzeba ci wiedzieć - dodał.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Piekło moim domem? Gra Syntropii
-Może jednak powinnam wiedzieć więcej?- dodałam po chwili dalej sobie sprzątająć
-Skoro mam być twoją służącą?- odparłam łapiąc szufelkę eby zgarnać cały bałagan, który przez chwilkę zebrałam, po czym zamiatałam dalej, po chwili zatrzymałam się i spojrzałam na zgniłą twarz opierając się dłońmi o miotłę
-Możesz mnie już odesłać? Dante pewnie czeka
-Skoro mam być twoją służącą?- odparłam łapiąc szufelkę eby zgarnać cały bałagan, który przez chwilkę zebrałam, po czym zamiatałam dalej, po chwili zatrzymałam się i spojrzałam na zgniłą twarz opierając się dłońmi o miotłę
-Możesz mnie już odesłać? Dante pewnie czeka
Syntropia- Liczba postów : 174
Join date : 01/04/2013
Re: Piekło moim domem? Gra Syntropii
Rozejrzał się tylko po całym swoim "mieszkanku" i klasnął w dłonie.
- W sumie to tak - powiedział i po chwili obudziłaś się, akurat przyszedł Dante, niosąc jakieś pasy z mięsa. - I nie,tym razem znalazłem zwykłą sarnę - powiedział pamiętając Twoją reakcję na mięso z pokemona.
I stał się cud, zwykła zwierzyna o którą tutaj tak ciężko. Po chwili wyszedł by zabrać się za przygotowanie ogniska.
- Ogólnie jak się spało? - spytał wreszcie.
Faktycznie, właśnie się spostrzegłaś, że minęło zaczerwienienie księżyca...
- W sumie to tak - powiedział i po chwili obudziłaś się, akurat przyszedł Dante, niosąc jakieś pasy z mięsa. - I nie,tym razem znalazłem zwykłą sarnę - powiedział pamiętając Twoją reakcję na mięso z pokemona.
I stał się cud, zwykła zwierzyna o którą tutaj tak ciężko. Po chwili wyszedł by zabrać się za przygotowanie ogniska.
- Ogólnie jak się spało? - spytał wreszcie.
Faktycznie, właśnie się spostrzegłaś, że minęło zaczerwienienie księżyca...
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Piekło moim domem? Gra Syntropii
Ruszyłam za mężczyzną, aby po chwili usiąść niedaleko niego, obserwowałam dokładnie każdy jego ruch
-Zadajesz dziwne pytania wiesz o tym?- odpowiedziałam niezbyt przyjemnie jednak po chwili postanowiłam poprawić swoje chamskie zachowanie
-Przepraszam, dośc dobrze, w sumie wygodny jesteś- zaśmiałam się chociaż nie byłam pewna czy chodziło mu o tą drzemkę, jednak nie miało to większego znaczenia dla mnie bliskość jego ciała była na prawdę ważna, był ciepły odpowiednio twardy, tam gdzie powinien i wcale nie pomyślałam o poziomi bokserek! Na prawdę...
-Zadajesz dziwne pytania wiesz o tym?- odpowiedziałam niezbyt przyjemnie jednak po chwili postanowiłam poprawić swoje chamskie zachowanie
-Przepraszam, dośc dobrze, w sumie wygodny jesteś- zaśmiałam się chociaż nie byłam pewna czy chodziło mu o tą drzemkę, jednak nie miało to większego znaczenia dla mnie bliskość jego ciała była na prawdę ważna, był ciepły odpowiednio twardy, tam gdzie powinien i wcale nie pomyślałam o poziomi bokserek! Na prawdę...
Syntropia- Liczba postów : 174
Join date : 01/04/2013
Re: Piekło moim domem? Gra Syntropii
Szanowny Mistrz Gry Ci absolutnie nie wierzy. Tłumaczy się bowiem winny. Ten zrobił gest jakby właśnie dostał młotkiem w głowę.
- Eee nie o to do końca mi chodzi... Ale s sumie dobrze wiedzieć - mruknął cicho. - Nie było mnie przecież całą noc, a dzisiaj nie wyglądasz na tak umęczoną jak zwykle po swoich snach - zauważył.
Rozpalił ognisko i zaczął piec mięso, które nadział na jakiś pręt. Usiadł obok i czekał aż będzie gotowe.
- W sumie jak uwędzimy wszystko to nie zepsuje się to zbyt szybko i nic się nie zmarnuje - stwierdził, wyjmując resztę.
- Eee nie o to do końca mi chodzi... Ale s sumie dobrze wiedzieć - mruknął cicho. - Nie było mnie przecież całą noc, a dzisiaj nie wyglądasz na tak umęczoną jak zwykle po swoich snach - zauważył.
Rozpalił ognisko i zaczął piec mięso, które nadział na jakiś pręt. Usiadł obok i czekał aż będzie gotowe.
- W sumie jak uwędzimy wszystko to nie zepsuje się to zbyt szybko i nic się nie zmarnuje - stwierdził, wyjmując resztę.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Piekło moim domem? Gra Syntropii
-Jakoś mnie zmogło, przepraszam, dość dobrze się spało, tak jakbym opuściła własne ciało- powiedziałam w sumie zgodnie z prawdą, sprzątałam salonik zgniłego ryja prawda? No prawda, kiedy Dante usiadł obok mnie podrapałam go lekko na ręce
-Jak ręka?- zapytałam cicho- mimo całych sprzeczek i wszystkiego innego martwiłam się o niego, dalej mi na nim zależało, miał w sobie coś dzikiego, przyciągającego, dodatkowo pozwalał mi nie myśleć o Lavim
-Jak ręka?- zapytałam cicho- mimo całych sprzeczek i wszystkiego innego martwiłam się o niego, dalej mi na nim zależało, miał w sobie coś dzikiego, przyciągającego, dodatkowo pozwalał mi nie myśleć o Lavim
Syntropia- Liczba postów : 174
Join date : 01/04/2013
Re: Piekło moim domem? Gra Syntropii
Zaskoczony cofnął lekko rękę.
- W sumie bardzo dobrze, zagoiła się nawet nie wiem kiedy - powiedział Dante wreszcie.
Po tym jednak położył dłoń na Twojej głowie i lekko poczochrał włosy, po czym jakby nigdy nic podał Ci cienki pasek mięsa. Sam zabrał się za swój.
- Ukroiłem kilka takich cienkich by się szybciej upiekły - wyjaśnił tylko krótko i po chwili już nie było jego porcji.
Rozglądał się co chwilę wokół, orientując się czy na pewno jesteście bezpieczni.
- W sumie bardzo dobrze, zagoiła się nawet nie wiem kiedy - powiedział Dante wreszcie.
Po tym jednak położył dłoń na Twojej głowie i lekko poczochrał włosy, po czym jakby nigdy nic podał Ci cienki pasek mięsa. Sam zabrał się za swój.
- Ukroiłem kilka takich cienkich by się szybciej upiekły - wyjaśnił tylko krótko i po chwili już nie było jego porcji.
Rozglądał się co chwilę wokół, orientując się czy na pewno jesteście bezpieczni.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Piekło moim domem? Gra Syntropii
Byłam zaskoczona jego zachowaniem, moje serce chyba nawet nie zorientowało się co dokładnie stało się chwilkę temu, jednak był to miły gest z jego strony, wzięłam kawałek mięsa i od razu zaczęłam go jeść, byłam głodna, pod tym względem, jak i każdym innym względem to miejsce było okropne!
-Dziękuję- powiedziałam tylko i podkuliłam nogi bliżej klatki piersiowej gryząc delikatnie i powoli kawałek mięsa delektowanie się nim, tak, tego teraz mi trzeba
-Dziękuję- powiedziałam tylko i podkuliłam nogi bliżej klatki piersiowej gryząc delikatnie i powoli kawałek mięsa delektowanie się nim, tak, tego teraz mi trzeba
Syntropia- Liczba postów : 174
Join date : 01/04/2013
Re: Piekło moim domem? Gra Syntropii
Mięso było delikatne i soczyste, dawno nie miałaś okazji zjeść czegoś aż tak dobrego. Ale na kolejne porcje musicie odrobinkę poczekać. Nie zapowiada się na to by tutaj miało was spotkać cokolwiek złego. Dante rozsiadł się wygodniej, odprężając się na chwilę.
- Jak tylko się najemy to bierzemy co zostało i ruszamy dalej - mruknął.
Chociaż to jest oczywiste i już monotonne jak popatrzeć. Jak nie jecie czy śpicie to po prostu podróżujecie.
- Jak tylko się najemy to bierzemy co zostało i ruszamy dalej - mruknął.
Chociaż to jest oczywiste i już monotonne jak popatrzeć. Jak nie jecie czy śpicie to po prostu podróżujecie.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Piekło moim domem? Gra Syntropii
I wcale nie pobieramy żadnych korzyści z tego, nie miałam oczywiście na myśli chędożenia się co godzinę ani nic takiego, jednak chociaż mały przytulasek? Nie? No dobrze już nic nie mówie, jadłam dalej skoro Dante był spokojny to moze i ja powinnam odpocząc odrobinkę, chociaż niedawno wstałam męczył mnie fakt, że zgniłą twarz mnie obserwuje dalej nie wiedziałam czego on dokładnie ode mnie chce
-Masz czasami tak, że weźmiesz coś, a później to sprawia Ci kłopoty- mruknęłam cicho do towarzysza
-W sumie masz mnie- odpowiedziałam po chwili i spojrzałam gdzieś w inną stronę
-Masz czasami tak, że weźmiesz coś, a później to sprawia Ci kłopoty- mruknęłam cicho do towarzysza
-W sumie masz mnie- odpowiedziałam po chwili i spojrzałam gdzieś w inną stronę
Syntropia- Liczba postów : 174
Join date : 01/04/2013
Re: Piekło moim domem? Gra Syntropii
- Doskonale to ujęłaś - stwierdził wreszcie ciężko. - Ale podobno mówią, że nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło? - rzucił nagle, widząc Twoją minę.
Siedział chwilkę w milczeniu, aż wreszcie przyciągnął Cię do siebie ramieniem.
- Tylko raz, jak ma ci to poprawić humor - stwierdził tylko, chociaż dało się wyczuć coś dziwnego w jego głosie.
A może Ci się wydawało? Cóż póki co jest Ci całkiem wygodnie.
Siedział chwilkę w milczeniu, aż wreszcie przyciągnął Cię do siebie ramieniem.
- Tylko raz, jak ma ci to poprawić humor - stwierdził tylko, chociaż dało się wyczuć coś dziwnego w jego głosie.
A może Ci się wydawało? Cóż póki co jest Ci całkiem wygodnie.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Piekło moim domem? Gra Syntropii
Wtuliłam się w niego mocno opierając głowę o jego klatkę piersiową
-Kąpałam się nie dawno, nie martw się nie uduszę Cię- zaśmiałam się jednak jego objęcia, niby nic, a cieszyło japkę jak jeszcze nic na tym świecie, przymknęłam lekko oczka, mając nadzieję, ze nie zasnę, jednak teraz to chyba nie miało znaczenia, powierciłam się chwilkę, po czym zastygłam w bezruchu mając nadzieję, że jeśli nie ruszę się ani na chwilkę nie odtrąci mnie od siebie
-Kąpałam się nie dawno, nie martw się nie uduszę Cię- zaśmiałam się jednak jego objęcia, niby nic, a cieszyło japkę jak jeszcze nic na tym świecie, przymknęłam lekko oczka, mając nadzieję, ze nie zasnę, jednak teraz to chyba nie miało znaczenia, powierciłam się chwilkę, po czym zastygłam w bezruchu mając nadzieję, że jeśli nie ruszę się ani na chwilkę nie odtrąci mnie od siebie
Syntropia- Liczba postów : 174
Join date : 01/04/2013
Re: Piekło moim domem? Gra Syntropii
- Mhm - odpowiedział tylko.
Przyjemnie tulił Cię swoją wolną ręką, aż w ogóle nie chciało Ci się przenigdy ruszać z tej pozycji... A Ty przy swoim wierceniu wpakowałaś mu się na kolana. Wolną ręką poprawiał co chwila wasze przyszłe śniadanie, nic się już nie odzywając, a Tobie było też bardzo ciepło. Po kilku minutach podsunął Ci pod nos przyjemnie pachnący kawałek mięsa.
- Jedz, zaraz ruszamy - powiedział, jednak w ogóle nie zrzucił Cię sobie z kolan.
Przyjemnie tulił Cię swoją wolną ręką, aż w ogóle nie chciało Ci się przenigdy ruszać z tej pozycji... A Ty przy swoim wierceniu wpakowałaś mu się na kolana. Wolną ręką poprawiał co chwila wasze przyszłe śniadanie, nic się już nie odzywając, a Tobie było też bardzo ciepło. Po kilku minutach podsunął Ci pod nos przyjemnie pachnący kawałek mięsa.
- Jedz, zaraz ruszamy - powiedział, jednak w ogóle nie zrzucił Cię sobie z kolan.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Piekło moim domem? Gra Syntropii
Zerknęłam na niego niepewnie, czy ja czasem nie spałam, przecież to nie było realne, siedziałam tak blisko niego tak bliziutko, odsunęłam kawałek mięsa i nie wiem co strzeliło mi do głowy pocałowałam go, nie było to poważne, nie było to odpowiedzialne, nie było to na pewno przemyślane! Po prostu stało się, jednak szybko spanikowałam i odsunęłam twarz od jego twarzy
-Przepr... przepraszam- mruknęłam tylko lekko łamiącym się głosem, czułam jak moje ciało drży, on pewnie też to poczuł
-Przepr... przepraszam- mruknęłam tylko lekko łamiącym się głosem, czułam jak moje ciało drży, on pewnie też to poczuł
Syntropia- Liczba postów : 174
Join date : 01/04/2013
Re: Piekło moim domem? Gra Syntropii
Dante tylko zdziwił się jak odsunęłaś kawałek mięsa. Na moment go wmurowało, ale zaraz po tym praktycznie się wywrócił mimo iż siedział, a Ty spadłaś z jego kolan, ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, faktycznie - teraz na nim leżałaś. Złapał Cię jednak za barki i posadził obok siebie, po czym praktycznie wpakował Ci kawałek mięsa w usta.
- Zjedz, bo zaraz idziemy - powiedział, odwracając się tyłem niby to po to by sięgnąć po mięso, ale widziałaś lekkie rumieńce na jego policzkach.
- Zjedz, bo zaraz idziemy - powiedział, odwracając się tyłem niby to po to by sięgnąć po mięso, ale widziałaś lekkie rumieńce na jego policzkach.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Piekło moim domem? Gra Syntropii
Zabolało troszkę, ale usiadłam na spokojnie obok niego i zaczęłam jeść to co mi dał, a dokładniej mielić kawałek mięsa, który brutalnie został wepchnięty do moich ust
-Przepraszam no- mruknęłam nie będą wcale zadowolona z takiego obrotu sprawy, po chwili jednak wstałam i otrzepałam kompletnie brudne ubranie
-Najadłam się już- skłamałam pewnie zjadłabym coś jeszcze, ale wiedziałam jak by to teraz wyglądało, niezręczna cisza aż do momentu dalszej drogi
-Przepraszam no- mruknęłam nie będą wcale zadowolona z takiego obrotu sprawy, po chwili jednak wstałam i otrzepałam kompletnie brudne ubranie
-Najadłam się już- skłamałam pewnie zjadłabym coś jeszcze, ale wiedziałam jak by to teraz wyglądało, niezręczna cisza aż do momentu dalszej drogi
Syntropia- Liczba postów : 174
Join date : 01/04/2013
Re: Piekło moim domem? Gra Syntropii
Dostałaś jeszcze całą manierkę wody. Po tym już Dante wszystko zebrał i schował do swojej torby.
- Nic się nie stało... - powiedział tylko cicho.
Po tym ruszacie dalej. Głucha cisza, jak zwykle, ale przynajmniej nie zwiastuje nic złego. Mimo wszystko ten medalion ładnie wygląda Ci na szyi, chociaż siedzi w nim ten zgniłek.
- Dzisiaj znowu idziemy większy kawałek - ostrzegł Cię Dante i jak już miał wszystko to ruszyliście w drogę.
I była tym razem tylko jedna ścieżka, więc żadnych wyborów.
- Nic się nie stało... - powiedział tylko cicho.
Po tym ruszacie dalej. Głucha cisza, jak zwykle, ale przynajmniej nie zwiastuje nic złego. Mimo wszystko ten medalion ładnie wygląda Ci na szyi, chociaż siedzi w nim ten zgniłek.
- Dzisiaj znowu idziemy większy kawałek - ostrzegł Cię Dante i jak już miał wszystko to ruszyliście w drogę.
I była tym razem tylko jedna ścieżka, więc żadnych wyborów.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Piekło moim domem? Gra Syntropii
Zerknęłam na niego niepewnie, po czym wbiłam wzrok w ziemię
-Nie ma problemu dam radę- szepnęłam tylko i skupiłam się na medalionie, mimo tego, że na prawdę był piękny wiedziałam, że sam w sobie zapowiada wielkie kłopoty, nie wiedziałam jednak jak na razie co dokładnie zwiastuje, ale zgniłek na prawdę nie był miły, chociaż to miano pasowało do niego na prawdę bardzo dobrze, bawiłam się medalionem, był intrygujący
-Nie ma problemu dam radę- szepnęłam tylko i skupiłam się na medalionie, mimo tego, że na prawdę był piękny wiedziałam, że sam w sobie zapowiada wielkie kłopoty, nie wiedziałam jednak jak na razie co dokładnie zwiastuje, ale zgniłek na prawdę nie był miły, chociaż to miano pasowało do niego na prawdę bardzo dobrze, bawiłam się medalionem, był intrygujący
Syntropia- Liczba postów : 174
Join date : 01/04/2013
Re: Piekło moim domem? Gra Syntropii
Cóż, ogólnie to ciekawe dlaczego tam siedzi, prawda? Bo na pewno nie z własnej woli. Dante szedł dość pewnie, rozglądał się wokół, jednak jakby nie spodziewał się szczególnego zagrożenia. Po drodze ominęliście kompletnie rozwalony na kawałeczki szkielet. Chłopak tylko spojrzał na niego przelotnie. Panowała cisza, a Ty bawiłaś się medalionem, który co chwilkę ślicznie połyskiwał. Mimo wszystko jako biżuteria może służyć.
"Ciekawy chłopaczek" - usłyszałaś tylko i miałaś wrażenie, że Beel właśnie patrzy się na Dantego.
"Ciekawy chłopaczek" - usłyszałaś tylko i miałaś wrażenie, że Beel właśnie patrzy się na Dantego.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Piekło moim domem? Gra Syntropii
Zatrzymałam się momentalnie, po czym szybko ruszyłam za towarzyszem, żeby nie zorientował się, że coś mnie zaniepokoiło
-zostaw go w spokoju- szepnęłam mając nadzieję, że mężczyzna tego nie usłyszy, ale jeśli jednak usłyszy to mam przechlapane, nie wiedziałam czy Beel czyta mi w myślach czy nie, jednak dla własnego zdechłego zadka niech uważa co mówi! Szłam dalej wpatrując się w medalion, w sumie nawet nie zwróciłam uwagi jak długi on jest oraz do jakiego poziomu sięga kiedy bezwładnie wisi na mojej szyi
-zostaw go w spokoju- szepnęłam mając nadzieję, że mężczyzna tego nie usłyszy, ale jeśli jednak usłyszy to mam przechlapane, nie wiedziałam czy Beel czyta mi w myślach czy nie, jednak dla własnego zdechłego zadka niech uważa co mówi! Szłam dalej wpatrując się w medalion, w sumie nawet nie zwróciłam uwagi jak długi on jest oraz do jakiego poziomu sięga kiedy bezwładnie wisi na mojej szyi
Syntropia- Liczba postów : 174
Join date : 01/04/2013
Re: Piekło moim domem? Gra Syntropii
"I tak mu nic nie jestem w stanie zrobić, ale zabawne jak mało o nim wiesz" - usłyszałaś śmiech z medalionu.
Dante zdawał się nic nie usłyszeć, a zgniłek się już nie odezwał, słyszałaś jedynie jeszcze jakiś czas jego śmiech. Do samego "wieczora" jak można to nazwać jakieś pół godziny przed zaczerwienieniem księżyca nic się nie stało. Pierwszy raz chyba nie mieliście żadnych problemów z potworami, pułapkami i innymi wypadkami. Chłopak właśnie rozwalił oporne drzwi jednego z budynków.
Dante zdawał się nic nie usłyszeć, a zgniłek się już nie odezwał, słyszałaś jedynie jeszcze jakiś czas jego śmiech. Do samego "wieczora" jak można to nazwać jakieś pół godziny przed zaczerwienieniem księżyca nic się nie stało. Pierwszy raz chyba nie mieliście żadnych problemów z potworami, pułapkami i innymi wypadkami. Chłopak właśnie rozwalił oporne drzwi jednego z budynków.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Piekło moim domem? Gra Syntropii
Na słowa Beela, zerknęłam na Dantego, kolejna osoba wiedząca więcej niż ja, ale może chociaż on udzieli mi jakichś infromacji, szłam dalej za towarzyszem raz na jakiś czas zerkając tylko na niego, po czym od razu odwracałam wzrok, żeby nie wyszło na jaw jak bardzo mi na nim zależy, chociaż musiałabym się zastanowić na czym najbardziej mi zależy, czy na nim samym czy na tym co posiada każdy mężczyzna, chociaż jako dziewica... tak jeszcze nigdy tego nie robiłam! Jednak ostatnio często o tym myśle, odgoniłam wszelkie dziwne myśli i skojarzenia prostym pokręceniem głowy
Syntropia- Liczba postów : 174
Join date : 01/04/2013
Re: Piekło moim domem? Gra Syntropii
No cóż może Twoje ciało się buntuje, że jesteś dziewicą? Kto w sumie wie? Wszystko zapowiadało się dobrze wyglądać, Dante usiadł i obok postawił swój miecz.
- Pierwsza tak spokojna trasa - powiedział wreszcie, patrząc się za okno.
Nie było tutaj więcej pięter, jedynie jeden pokój obok, który chłopak zdążył sprawdzić przed chwilą.
Sam przypatrzył Ci się na chwilę, po czym bardzo skupił się jakoś na oglądaniu własnego ubioru.
- Pierwsza tak spokojna trasa - powiedział wreszcie, patrząc się za okno.
Nie było tutaj więcej pięter, jedynie jeden pokój obok, który chłopak zdążył sprawdzić przed chwilą.
Sam przypatrzył Ci się na chwilę, po czym bardzo skupił się jakoś na oglądaniu własnego ubioru.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Piekło moim domem? Gra Syntropii
Kucnęłam gdzieś w kącie pomieszczenia i w sumie nic mu nie odpowiedziałam, o czym mieliśmy rozmawiać, miałam się z nim zgodzić: Tak pierwsza nasza trasa, kiedy nikt nas nie zaatakował, kiedy nikt nam nie groził- przecież to nie mialo sensu, ja nosiłam na szyi naszyjnik bombę, gdzieś tam w torbie leżała karteczka od Laviego, przecież to jest za wiele jak na jedną osobę, czując lekkie zmęczenie nóg opadłam na tyłek i wtuliłam się w zimną ścianę
Syntropia- Liczba postów : 174
Join date : 01/04/2013
Strona 6 z 11 • 1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 9, 10, 11
PokeHelvetti :: :: Offtopic :: Archiwum :: Gry Trenerskie :: MG Gokai zapisy otwarte
Strona 6 z 11
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach